Powrót nadziei na QE3 wspiera popyt na złotego

Powrót nadziei na QE3 wspiera popyt na złotego
Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Data dodania: 2012-03-27 (09:24)

Podczas porannego, wtorkowego handlu złoty oscyluje blisko wczorajszych maksimów. Polska waluta notuje 4,127 PLN za euro, 3,089 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,42 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym pozostają stabilne (5,53% 10YR), jednak wyraźnie widoczny jest spadek cen w porównaniu do szczytu z 12 marca (4,78% 10YR).

Wczorajsza sesja przebiegała dwufazowo: Podczas sesji azjatyckiej złoty lekko tracił naruszając zakres 4,16 EUR/PLN, jednak rozpoczęcie obrotu w Londynie przyniosło wzrost popytu na polską walutę, która ostatecznie zakończyła dzień wzrostem o 0,66%. Podobny scenariusz rozegrał się na pozostałych parach EUR/CEE, gdzie węgierski forint wzrósł o 0,75%. Jedynie korona czeska zanotowała neutralną sesje nieznacznie tracąc w godzinach wieczornych (-0,11%).

Głównym powodem wzrost popytu na bardziej ryzykowne aktywa (w tym również waluty emerging markets) było wystąpienie szefa FED, Bena Bernanke, który powiedział, iż amerykańska gospodarka musi rosnąc w szybszym tempie, aby zwiększyła się liczba miejsc pracy. Zdanie to zostało odebrane jako potencjalne potwierdzenie, iż kolejna (jednak ciągle mało prawdopodobna) runda QE może mieć miejsce. Inwestorzy zestawili tą wypowiedz z wczorajszymi gorszymi od konsensusu odczytami z rynku mieszkaniowego, który wraz z poziomem bezrobocia uznawany jest za główny wskaźnik koniunktury gospodarki w Stanach. Nawrót nadziei na QE3 zaowocował zwyżką eurodolara do 1,336 USD wstępnie negując szeroką formacje RGR, która rysowała się na wykresie EUR/USD od początku roku, co dodatkowo wsparło transfer kapitału w kierunku euro.

W przypadku rynku krajowego warto omówić wczorajsze publikacje makroekonomiczne. O ile odczyt z rynku pracy (13,5%) nie okazał się zaskoczeniem, z uwagi na częste występowanie w I kw. czynników sezonowych zawyżających wartość, to utrzymanie się dwucyfrowej dynamiki w zakresie sprzedaży detalicznej (13,7% wobec oczek. 9,9%) należy traktować jako niespodziankę. Jednocześnie warto zwrócić uwagę, iż struktura dynamiki poszczególnych składowych wskaźnika wskazuje, że bezpośrednim tego jest wzrost sprzedaży aut (duża część dealerów oferuje zniżki na modele rocznika 2011r.), co jednak można również traktować jako czynnik jednorazowy. Do czasu EURO 2012r. nie spodziewamy się jednak znaczącego pogorszenia się wskaźników napędzanych inwestycjami, rzeczywisty stan polskiej gospodarki będzie można ocenić dopiero w IV kw.

O ile same dane teoretycznie powinny zwiększać przewagę argumentów jastrzębiego skrzydła w RPP, to już opublikowany dzisiaj wywiad z prezesem NBP wydaje się nieco tonować oczekiwania w zakresie możliwej podwyżki stóp. Marek Belka powiedział, iż ostatnie odczyty nieco zmieniają perspektywę na najbliższe tygodnie i miesiące, ale gołębich tonów tez nie będzie i na obniżki stóp nie ma co liczyć. W dużej mierze potwierdza to oczekiwany aktualnie status wait&see w Radzie i wydaje się, iż ostatnie prognozy zagranicznych instytucji dotyczące podniesienia stopy referencyjnej już na kwietniowym posiedzeniu są nierealne. Aktualnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wstrzymanie się gremium od decyzji w tym zakresie przynajmniej do IV kw. lub nawet do końca roku. Z jednej strony utrzymująca się podwyższona inflacja połączona ze względnie optymistycznymi odczytami koniunkturalnymi wspierają jastrzębie skrzydło w Radzie, jednak z drugiej strony aktualne publikacje wydają się w dużej mierze „nierzetelne” z uwagi na zbliżające się mistrzostwa Europy. Ponadto niestabilna sytuacja w Strefie Euro nie pozwala z dużą dozą ufności prognozować kolejnych miesięcy. W przypadku zwiększenia kosztu kredytu połączonego ze spowolnieniem np. w Niemczech – jednym z głównych partnerów eksportowych Polski mogłoby dojść do nagłego schłodzenia krajowej koniunktury.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku krajowego. Nastroje na złotym kształtowane będą głównie przez czynniki globalne, a do tych należy zaliczyć kontynuacje odczytów z rynku nieruchomości w Stanach (i. S&P/Case-Shiller godz. 14.00) oraz dwa znaczące wskaźniki koniunkturalne: Conference Board i Fed Richmond o godz. 15.00. Paradoksalnie wczorajsze wypowiedzi szefa Fed mogą spowodować, iż publikacje gorsze od prognoz przełożą się na wzrost bardziej ryzykownych aktywów z uwagi na bardziej prawdopodobne uruchomienie teoretycznego QE3. Inwestorzy śledzić będą również dzisiejsze wystąpienie Bena Bernanke o godz. 16:45, jednak jest to jedynie wykład na Uniwersytecie Waszyngtona stąd wątpliwym jest, aby szef Fed odniósł się do wczorajszej reakcji rynków na jego słowa.

Ponadto nadchodzący tydzień przyniesie również posiedzenia gremiów odpowiedzialnych za kształtowanie polityki monetarnej na Węgrzech (dzisiaj) i w Czechach (czwartek). W obydwu przypadkach oczekiwane jest pozostawienie stóp procentowych na obecnych poziomach (odpowiednio HU - 7%, CZK – 0,75%), niemniej już komunikaty po posiedzeniach mogą przynieść podwyższoną zmienność na koszyku Europy Środkowo – Wschodniej ( szeroki konsensus zakłada, że NBH obniży stopy w tym roku, a CNB zdecyduje się na podwyżki dopiero w 2013r.)

Z technicznego punktu widzenia oddalenie się od zakresu 4,18 EURPLN potwierdza tezę, iż złoty aktualnie znajduje się w szerokiej konsolidacji w obszarze 4,08 (4,10) – (4,15) 4,18 PLN. Ruchy intra-day traktować należy jedynie jako wytłumioną reakcję na zachowanie się eurodolara. Pomimo nieznacznego zamykania pozycji przez inwestorów to podejście pod 4,10 jest ciągle realne, a o wychodzeniu zagranicznego kapitału będzie można mówić dopiero w momencie przekroczenia 4,18 PLN.
EUR/PLN: Odbicie od 4,16 PLN doprowadziło do aktualnego testu wsparcia na 4,1223 PLN. W przypadku jego przebicia kolejne znajduje się już blisko pełnego zakresu na 4,10 PLN.

Wsparcia: 4,1223 PLN 4,10 PLN
Opór: 4,15 PLN, 4,18 PLN

USD/PLN: Dynamiczne podejście pod ostatni dołek z 9 marca powoduje, iż najbardziej aktualnym wydaje się obecnie oscylowanie blisko aktualnych zakresów w oczekiwaniu na impulsy mogące wywołać większy transfer środków i przebicie tego ograniczenia.

Wsparcie: 3,10 PLN, 3,08 PLN
Opór: 3,1266 PLN, 3,15 PLN

CHF/PLN: Zejście poniżej 3,43 PLN w krótkim terminie premiuje posiadaczy pozycji krótkich, gdzie kolejnym poziomem obrony przed spadkami powinien być pełen zakres 3,40 PLN

Wsparcia: 3,40 PLN, 3,39 PLN
Opór: 3,43 PLN, 3,47 PLN.

Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy CPI stworzy nowy impuls?

Czy CPI stworzy nowy impuls?

15:21 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?

Czy CPI zmieni nastawienie do USD?

15:20 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Kurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?

Trump nie chce bessy?

2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walut
Żaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA

Ryzyko recesji w USA

2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Frank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka

Kij i marchewka

2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTB
Prezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?