Data dodania: 2012-03-26 (20:13)
Eurodolar pokonał 1,33: Dzisiejszą sesję europejską na eurodolarze można podzielić na dwie części. W pierwszej dominującą rolę odgrywała amerykańska waluta. Zyskiwała on na wartości od początku handlu azjatyckiego. Poprzez to eurodolar stopniowo odsuwał się od piątkowych szczytów i na początku handlu na Starym Kontynencie cena wspólnej waluty kształtowała się na poziomie 1,3240 dolara.
Słabsze nastroje poprawiły się po publikacji odczyty indeksu instytutu IFO z Niemiec. Nieco lepszy odczyt poprawił klimat inwestycyjny i podciągnął notowania. Pozytywny impuls nie potrwał jednak zbyt długo i do południa notowania pary EUR/USD przetestowały istotne wsparcie na 1,32. Ten poziom wytrzymał jednak napór strony podażowej i pozwolił na obicie, które sięgnęło połowy spadków zanotowanych od poziomu otwarcia. Taki rozwój wypadków stał się wstępem do drugiej części dzisiejszego handlu. Byki pobudzone odbiciem w miarę upływu czasu zwiększały swój apetyt na wzrosty. Z dużą pomocą dla kupujących w powrocie na wyższe poziomy przyszedł szef FED. Ben Bernanke wypowiadając się na forum National Association for Business Economics stwierdził, że obecna sytuacja na rynku pracy nadal jest daleka od normalności. Poprawa wymagać będzie szybszego wzrostu gospodarczego, który można będzie uzyskać poprzez łagodną politykę monetarną. Ten dość gołębi ton wypowiedzi przełożył się na dynamiczne osłabianie amerykańskiej waluty. Inwestorzy mogli z niego bowiem odczytać to, że szansę na QE3 nadal są dość wysokie. Ten fakt przy ograniczonej ilości danych makro i umiarkowanej liczbie bieżących doniesień mocno podziałał na rynek eurodolara. Kurs w szybkim tempie pokonał opór na 1,3280 i bez większych problemów pokonał 1,33. Chwilowe zatrzymanie wzrostów nastąpiło dopiero na 1,3312. Dalsze wybicie nastąpiło po słabszych danych z USA, gdzie indeks podpisanych umów kupna domów skurczył się o 0,5% m/m. To dodatkowo osłabiło dolara, choć nie tak jak wystąpienie szefa FED, które rozgrzało na nowo oczekiwania ws. uruchomienia kolejnego programu poluzowani ilościowego. Zapewne więc temat ten w tym tygodniu będzie skupiać większość rynkowej uwagi odciągnąć ją od problemów w Europie. Tutaj nadal nie ma bowiem jasnej sytuacji w sprawie zwiększenia siły funduszy ratunkowych.
Sprzedaż zaskakuje, złoty mocniejszy
Początek notowań na krajowym rynku przebiegał spokojnie, choć złoty lekko tracił na wartości. Bez większego wpływu na zachowanie rodzimej waluty pozostała jastrzębia wypowiedź ze strony RPP. Adam Glapiński powiedział, że w jego opinii kwiecień jest dobrym momentem na dokonanie podwyżki stóp procentowych. Więcej zmienności na krajowym rynku wywołały opublikowane dane makroekonomiczne z Polski oraz Niemiec. Zyskujący odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej oraz wzrost indeksu instytutu IFO sprawiły, że złoty dynamicznie zaczął zyskiwać na wartości. Cena dolara obniżyła się do poziomu 3,1250 zł, zaś euro potaniało poniżej poziomu 4,15. Aprecjacja złotego wyhamowana został wraz z pozgłębianiem się spadków na eurodolarze. Jednak w drugiej części dnia położenie złotego znów zaczęło się poprawiać. Gołębia wypowiedź szefa Rezerwy Federalnej przełożyła się na znaczne umocnienie rodzimej waluty zwłaszcza względem dolara. Pod koniec sesji para USD/PLN testowała istotny poziom wsparcia na 3,10, natomiast para EUR/PLN oscylowała w okolicy poziomu 4,13. Przełamanie tego poziomu może zanegować utworzoną na tym wykresie formację odwróconej głowy i ramion.
Sprzedaż zaskakuje, złoty mocniejszy
Początek notowań na krajowym rynku przebiegał spokojnie, choć złoty lekko tracił na wartości. Bez większego wpływu na zachowanie rodzimej waluty pozostała jastrzębia wypowiedź ze strony RPP. Adam Glapiński powiedział, że w jego opinii kwiecień jest dobrym momentem na dokonanie podwyżki stóp procentowych. Więcej zmienności na krajowym rynku wywołały opublikowane dane makroekonomiczne z Polski oraz Niemiec. Zyskujący odczyt dynamiki sprzedaży detalicznej oraz wzrost indeksu instytutu IFO sprawiły, że złoty dynamicznie zaczął zyskiwać na wartości. Cena dolara obniżyła się do poziomu 3,1250 zł, zaś euro potaniało poniżej poziomu 4,15. Aprecjacja złotego wyhamowana został wraz z pozgłębianiem się spadków na eurodolarze. Jednak w drugiej części dnia położenie złotego znów zaczęło się poprawiać. Gołębia wypowiedź szefa Rezerwy Federalnej przełożyła się na znaczne umocnienie rodzimej waluty zwłaszcza względem dolara. Pod koniec sesji para USD/PLN testowała istotny poziom wsparcia na 3,10, natomiast para EUR/PLN oscylowała w okolicy poziomu 4,13. Przełamanie tego poziomu może zanegować utworzoną na tym wykresie formację odwróconej głowy i ramion.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
15:21 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
15:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?