
Data dodania: 2012-03-26 (12:56)
Wygląda na to, że Niemcy poprą zwiększenie siły europejskich instytucji ratunkowych na piątkowym spotkaniu ministrów finansów. Pierwotnie Niemcy stanowczo odmawiały usankcjonowania takiej decyzji, obawiając się między innymi, że istnienie takiej siatki zabezpieczającej spowoduje, że kraje peryferyjne nie będą wprowadzały w życie środków oszczędnościowych.
W rzeczywistości jednak obserwując wzrastającą rentowność obligacji tych krajów (zwłaszcza Hiszpanii) nie ma wielkich wątpliwości co do faktu, że ta droga jest właściwą. Ponadto międzynarodowi partnerzy tacy jak MFW naciskają strefę euro na samodzielne rozwiązanie swoich problemów więc taka decyzja spotka się z przyjaznym przyjęciem i poprawi międzynarodową pozycję Unii. W ten sposób MFW i inni będą bardziej skłonni zaoferować wsparcie strefie euro. Mimo że niedawna pauza w kryzysie strefy mogła przynieść ukojenie, to należy zauważyć, że wiele problemów nadal pozostaje nierozwiązanych, a wzrastająca w kierunku rekordu roku rentowność hiszpańskich obligacji jest tego najlepszym przykładem. W przyszłym tygodniu Hiszpania poinformuje o dalszych środkach oszczędnościowych. Nie po raz pierwszy euro okazało się odporne na najnowsze wydarzenia, w zeszłym tygodniu utrzymując prawie niezmieniony kurs w stosunku do dolara.
Złoto dla odważnych. Po dziesięciu latach stałych zysków złoto zdecydowanie jest w kłopotach. Od rekordowego wyniku 1,900 za uncję listopadzie zeszłego roku, cen złota spadła o 13%, do około 1,650. Ruchy cenowe z ostatnich trzech tygodni powinny zaniepokoić byki, zwłaszcza po gwałtownym zanurkowaniu do 90 USD ostatniego dnia lutego i tendencji spadkowej utrzymującej się od tego dnia. Nie wszystko jest jeszcze stracone dla tych, którzy nadal posiadają otwarte długie pozycje, chociaż jeśli złoto przełamie dolną granicę 1,522 USD ustanowioną końcem zeszłego roku, będzie to oznaczać duże trudności. Nieszczęśliwie dla złota okoliczności, które napędzały ten długi i wyraźny trend wzrostowy są obecnie mniej wyraźne. Obawy przed załamaniem się światowego systemu bankowego i destabilizacją waluty żywe przez dłuższy czas teraz bledną. Zaufanie do głównej waluty rezerw wróciło wraz z poprawą kapitalizacji amerykańskich banków i zdrowiej wyglądającej gospodarki USA,. Jednocześnie zwiększył się apetyt na aktywa rentowne, co odbiło się na aktywach bezproduktywnych takich jak obligacje rządowe G4, gotówka i złoto. Bardzo wysoka premia za ryzyko jest jednym z głównych powodów tegorocznego nagłego wzrostu kursu akcji. Oczywiście akcje złota radziły sobie znacznie gorzej. Cena udziałów Newcrest, jednego z największych dostarczycieli złota spadła o prawie 20% w przeciągu czterech tygodni. Dodatkowo Indie podniosły cło na złoto do 4% - oszałamiające 14% ich importu to właśnie najcenniejszy metal, a popyt indyjski stanowi 25% popytu światowego. W efekcie podniesienia cła popyt na złoto znacznie spadł a ogromna liczba firm zaangażowanych w handel nim zamknęła i/lub rozpoczęła strajk, przynajmniej tymczasowo. Ogromne zapotrzebowanie Indii na złoto przyczyniło się do olbrzymiego i stale rosnącego deficytu w handlu, nic dziwnego więc, że rząd wziął złoto na celownik. W zeszłym roku Indie „skonsumowały” 993 tony złota, w porównaniu do 770 ton w Chinach (dane Światowej Rady Złota). Jeśli Chiny dołączą do Indii i także podniosą koszty zakupu złota i jeśli ich zaufanie w waluty fiducjarne (niemające oparcia w dobrach materialnych, np. kruszce) będzie rosnąć, to posiadacze długich pozycji na złoto będą mieli prawdziwy problem.
Dziwaczny piątek na forex.
Piątek był dziwnym dniem dla rynku FX: euro atakowało poziom 1,33 w stosunku do dolara, tylko po to, żeby zacząć spadać im bliżej weekendu. Doświadczyliśmy także dalszego zwiększenia różnicy między rentownością peryferyjnych obligacji a analogicznymi papierami niemieckimi. Ruchy cenowe w marcu dokładnie ilustrują jak bardzo zmieniły się ustalone wcześniej współzależności. Po rozwiązaniu kwestii Grecji, rynki europejskie cieszyły się czymś w rodzaju przerwy od zmartwień o stabilność zadłużenia krajów i związanych z tym problemów. Choć na początku roku wynosiła 7%, 10-letnia rentowność obligacji włoskich utrzymywała się w marcu w okolicach 4,80% , chociaż niedawno podskoczyła na poziom powyżej 5%. Czwartkowe wstępne dane PMI dla Niemiec i Francji przyciągnęły uwagę do wzrostu gospodarczego, a ponowna recesja w Irlandii nie poprawia ogólnego nastroju w Europie. Mimo tego wspólna waluta zakotwiczyła na weekend na całkiem niezłym poziomie, zwłaszcza wobec jena. Ponadto te zmiany miały miejsce równocześnie z korektą giełd. S&P spadł o 1,2% z poniedziałkowego szczytu, co na podstawie wcześniejszych korelacji giełd do USD byłoby określone jako pozytywne dla dolara. Marzec udowodnił, że zasady na rynku FX znacznie się zmieniły dla euro, dolara i innych.
Hiszpania w kłopotach.
Problem Grecji został najwyraźniej rozwiązany, wiec uwaga inwestorów kieruje się w coraz większym stopniu na Hiszpanię. Tutaj 10-letnia rentowność obligacji wynosi powyżej 5,5%, momentami schodząc w tym miesiącu poniżej 5%. Rentowność stale rośnie pomimo olbrzymiego zastrzyku płynności z EBC w europejskie banki poprzez dwie szeroko zakrojone rundy pożyczek LTRO. Fakt, że rentowność jest wysoka i wzrasta w okresie dostępu do dużej płynności powinna bardzo niepokoić. Premier Rajoy mis być bardzo sfrustrowany tą sytuacją. Obiecywał on wprowadzenie bardzo surowych środków oszczędnościowych, między innymi „skucie” błądzących rządów regionalnych; rozpoczął ambitny plan zreformowania sklerotycznego rynku pracy i nakazał hiszpańskim bankom porządne zabezpieczenie spadających cen nieruchomości. Niestety gospodarka działa przeciw jego najlepszym chęciom: Hiszpania z powrotem znalazła się w recesji, ceny nieruchomości maleją, a bezrobocie wynosi paraliżujące 23%. Jego problemy są podobne do greckich – wprowadzanie oszczędności fiskalnych w czasach bardzo wysokiego zadłużenia i kolejnej recesji gospodarki. Powoduje to uzasadnione obawy, że to zadanie jest niemożliwe do zrealizowania. Jakby tego było mało, Partia Ludowa Rajoya nie zdołała usunąć socjalistów z Andaluzji w wyborach, które odbyły się w weekend, co prowadzi do dalszego politycznego rozczarowania obecnym rządem.
Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.
Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.
Złoto dla odważnych. Po dziesięciu latach stałych zysków złoto zdecydowanie jest w kłopotach. Od rekordowego wyniku 1,900 za uncję listopadzie zeszłego roku, cen złota spadła o 13%, do około 1,650. Ruchy cenowe z ostatnich trzech tygodni powinny zaniepokoić byki, zwłaszcza po gwałtownym zanurkowaniu do 90 USD ostatniego dnia lutego i tendencji spadkowej utrzymującej się od tego dnia. Nie wszystko jest jeszcze stracone dla tych, którzy nadal posiadają otwarte długie pozycje, chociaż jeśli złoto przełamie dolną granicę 1,522 USD ustanowioną końcem zeszłego roku, będzie to oznaczać duże trudności. Nieszczęśliwie dla złota okoliczności, które napędzały ten długi i wyraźny trend wzrostowy są obecnie mniej wyraźne. Obawy przed załamaniem się światowego systemu bankowego i destabilizacją waluty żywe przez dłuższy czas teraz bledną. Zaufanie do głównej waluty rezerw wróciło wraz z poprawą kapitalizacji amerykańskich banków i zdrowiej wyglądającej gospodarki USA,. Jednocześnie zwiększył się apetyt na aktywa rentowne, co odbiło się na aktywach bezproduktywnych takich jak obligacje rządowe G4, gotówka i złoto. Bardzo wysoka premia za ryzyko jest jednym z głównych powodów tegorocznego nagłego wzrostu kursu akcji. Oczywiście akcje złota radziły sobie znacznie gorzej. Cena udziałów Newcrest, jednego z największych dostarczycieli złota spadła o prawie 20% w przeciągu czterech tygodni. Dodatkowo Indie podniosły cło na złoto do 4% - oszałamiające 14% ich importu to właśnie najcenniejszy metal, a popyt indyjski stanowi 25% popytu światowego. W efekcie podniesienia cła popyt na złoto znacznie spadł a ogromna liczba firm zaangażowanych w handel nim zamknęła i/lub rozpoczęła strajk, przynajmniej tymczasowo. Ogromne zapotrzebowanie Indii na złoto przyczyniło się do olbrzymiego i stale rosnącego deficytu w handlu, nic dziwnego więc, że rząd wziął złoto na celownik. W zeszłym roku Indie „skonsumowały” 993 tony złota, w porównaniu do 770 ton w Chinach (dane Światowej Rady Złota). Jeśli Chiny dołączą do Indii i także podniosą koszty zakupu złota i jeśli ich zaufanie w waluty fiducjarne (niemające oparcia w dobrach materialnych, np. kruszce) będzie rosnąć, to posiadacze długich pozycji na złoto będą mieli prawdziwy problem.
Dziwaczny piątek na forex.
Piątek był dziwnym dniem dla rynku FX: euro atakowało poziom 1,33 w stosunku do dolara, tylko po to, żeby zacząć spadać im bliżej weekendu. Doświadczyliśmy także dalszego zwiększenia różnicy między rentownością peryferyjnych obligacji a analogicznymi papierami niemieckimi. Ruchy cenowe w marcu dokładnie ilustrują jak bardzo zmieniły się ustalone wcześniej współzależności. Po rozwiązaniu kwestii Grecji, rynki europejskie cieszyły się czymś w rodzaju przerwy od zmartwień o stabilność zadłużenia krajów i związanych z tym problemów. Choć na początku roku wynosiła 7%, 10-letnia rentowność obligacji włoskich utrzymywała się w marcu w okolicach 4,80% , chociaż niedawno podskoczyła na poziom powyżej 5%. Czwartkowe wstępne dane PMI dla Niemiec i Francji przyciągnęły uwagę do wzrostu gospodarczego, a ponowna recesja w Irlandii nie poprawia ogólnego nastroju w Europie. Mimo tego wspólna waluta zakotwiczyła na weekend na całkiem niezłym poziomie, zwłaszcza wobec jena. Ponadto te zmiany miały miejsce równocześnie z korektą giełd. S&P spadł o 1,2% z poniedziałkowego szczytu, co na podstawie wcześniejszych korelacji giełd do USD byłoby określone jako pozytywne dla dolara. Marzec udowodnił, że zasady na rynku FX znacznie się zmieniły dla euro, dolara i innych.
Hiszpania w kłopotach.
Problem Grecji został najwyraźniej rozwiązany, wiec uwaga inwestorów kieruje się w coraz większym stopniu na Hiszpanię. Tutaj 10-letnia rentowność obligacji wynosi powyżej 5,5%, momentami schodząc w tym miesiącu poniżej 5%. Rentowność stale rośnie pomimo olbrzymiego zastrzyku płynności z EBC w europejskie banki poprzez dwie szeroko zakrojone rundy pożyczek LTRO. Fakt, że rentowność jest wysoka i wzrasta w okresie dostępu do dużej płynności powinna bardzo niepokoić. Premier Rajoy mis być bardzo sfrustrowany tą sytuacją. Obiecywał on wprowadzenie bardzo surowych środków oszczędnościowych, między innymi „skucie” błądzących rządów regionalnych; rozpoczął ambitny plan zreformowania sklerotycznego rynku pracy i nakazał hiszpańskim bankom porządne zabezpieczenie spadających cen nieruchomości. Niestety gospodarka działa przeciw jego najlepszym chęciom: Hiszpania z powrotem znalazła się w recesji, ceny nieruchomości maleją, a bezrobocie wynosi paraliżujące 23%. Jego problemy są podobne do greckich – wprowadzanie oszczędności fiskalnych w czasach bardzo wysokiego zadłużenia i kolejnej recesji gospodarki. Powoduje to uzasadnione obawy, że to zadanie jest niemożliwe do zrealizowania. Jakby tego było mało, Partia Ludowa Rajoya nie zdołała usunąć socjalistów z Andaluzji w wyborach, które odbyły się w weekend, co prowadzi do dalszego politycznego rozczarowania obecnym rządem.
Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.
Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.