Sporo zmienności w tym tygodniu

Sporo zmienności w tym tygodniu
Raport tygodniowy FMCM
Data dodania: 2012-03-23 (18:41)

FED osłabia dolara, wracają obawy o Chiny: Nowy tydzień główna para walutowa rozpoczęła spokojnie. Lekkie zniżkowanie kursu było reakcją na piątkowe mocniejsze wzrosty. Ruch ten nie miał jednak dużego zasięgu i po dotarciu do poziomu 1,3150 kurs zmienił kierunek.

Ograniczona aktywność trwała aż do momentu dołączenia do handlu inwestorów zza oceanu. Lepsze nastroje pozwoliły na zmniejszenie awersji do ryzyka i śmielsze zakupy. Dzięki temu notowania szybko przemieściły się do poziomu 1,32. Wartość ta nie stanowiła dla strony popytowej większego problemu. Gołębia wypowiedź Williama Dudley'a z FED osłabiła dolara i przyczynił się do zwiększenia skali wzrostów pary EUR/USD. Ruch na północ zatrzymany zostały dopiero na poziomie 1,3250, gdzie nastąpiła dłuższa konsolidacja. Do wyłamania z niej dołem doszło we wtorkowe przedpołudnie. Wtedy to opublikowano informację, że rząd w Pekinie zamierza po raz drugi w tym roku podnieść cenę paliw. Ta informacja negatywnie przełożyła się na nastroje. Inwestorzy zaczęli się bowiem niepokoić, że takie posunięcie władz może obciążyć i tak już słabnącą gospodarkę Kraju Środka. Obawy wyrażone zostały w przecenie bardziej ryzykownych aktywów. Na wartości straciło także euro, którego wycena spadła do poziomu 1,3775 dolara.

FED nie wyklucza żadnych działań

Po wtorkowej przecenie w czasie sesji europejskiej, podobnie jak we poniedziałek handel za oceanem przyniósł odreagowanie. Czynnik, który pozwolił na powrót eurodolara powyżej poziomu 1,32 i na ustanowienie nowych szczytów pochodził ze strony FED. Z opublikowanego bowiem tekstu wystąpienia Bena Bernanke wynikało, że Rezerwa Federalna do tej pory nie wykluczyła żadnego z narzędzi, które pomogłoby przy stabilizacji gospodarki. Zatem można było sądzić, że program poluzowania ilościowego nadal jest traktowany jako opcji. To doniesienie osłabiająco podziałało na dolara i umożliwiło wspięcie się kursu głównej pary do poziomu 1,3280, z którego rozpoczynał środowe notowania. Wsparciem dla byków mogły się okazać także dobre dane z amerykańskiego rynku nieruchomości.

Spadająca aktywność psuje nastroje

Środowa sesja europejska miała podobny przebieg co poprzednie. Inwestorzy pozostawali w mieszanych nastrojach, co nie służyło wspólnej walucie. Brak impulsów, które przepchnęłyby notowania EUR/USD powyżej poziomu oporu na 1,3280 skończyły się mocniejszą wyprzedażą. Notowaniom ciążyła także trwająca realizacja zysków na europejskich giełdach. Odwrócenie nastąpiło wraz z nastaniem sesji amerykańskiej. Odbicie nie miało jednak dużego zasięgu. Narastający strach o słabsze odczyt indeksów PMI dla Chin i Strefy Euro skutecznie ograniczały zapędy byków. Jak się później okazało obawy o wpływ wysokich cen ropy na aktywność menadżerów logistyki były uzasadnione. Wyniki poniżej prognoz skutecznie przyczyniły się do przeceny wspólnej waluty oraz mocniejszej wyprzedaży na rynku akcji. Kiedy nastoje nieco się uspokoiły kurs głównej pary oscylował już wokół silnego poziomu 1,3150. Wsparcie to obroniło się przed naporem sprzedających, co dało szansę bykom na próbę odreagowania.

Zmienna końcówka

Szansa dla kupujących na odreagowanie jaka nadarzyła się po silnych czwartkowych spadkach został wykorzystana do ostatniego pipsa. Przekroczenie przez kurs poziomu 1,32 stało się pierwszym sygnałem do dalszych wzrostów. Także spekulacje o możliwości rozwiązania przez kolejne kraje rezerw ropy w celu obniżenia cen zdejmowało z rynku część obaw o negatywne oddziaływanie na gospodarkę światową wysokich kosztów tego surowca. To wszystko przyczyniło się do tego, że w piątek przed południem kurs pary EUR/USD osiągnął 1,3290. Na dalsze wzrosty bykom nie starczyło już sił. Poza tym na rynku spekulowano, że w tym rejonie ustawiona jest duża liczba automatycznych zleceń sprzedaży. Dodatkowo we wcześniejszych okresach w obszarze 1,3280 – 1,33 sprzedaży wspólnej waluty dokonywał Bank Rozrachunków Międzynarodowych. Po dość emocjonującym początku na rynku głównej pary nieco się uspokoiło. Druga część piątkowej sesji londyńskiej upływała na walce stron rynkowych o uzyskanie przewagi. Bez znaczenia dla inwestorów pozostał odczyt liczby sprzedanych domów na rynku pierwotnym w USA, który okazał się lekko gorszy od oczekiwań.

Produkcja przemysłowa mocno hamuje

Początek tygodnia na krajowym rynku walutowym przebiegał pod znakiem wzrostów. Złoty słabł z uwagi na spadki na eurodolarze jak i z chęci odreagowania piątkowych spadków. Trend deprecjacyjny nie utrzymał się jednak długo i wraz z rozkręcaniem się handlu na zagranicznych rynkach złoty znów zaczął zyskiwać na wartości. Zwiększenie skali aprecjacji nastąpiło wraz z dołączeniem kapitału amerykańskiego. Wtedy to pary złotowe przetestowały istotne poziomy wsparcia 4,10 na EUR/PLN i 3,10 na USD/PLN. W między czasie nastroje chwilowo popsuł zdecydowanie słabszy od prognoz wzrost produkcji przemysłowej w Polsce. Kolejne sesji nie były już tak dobre w wykonaniu rodzimej waluty. Notowaniom par złotowych ciążyły nie najlepsze dane z Chin, spadki na giełdach jak i na eurodolarze. Korekcyjne cofnięcia nie dawały zbyt wiele i ceny zagranicznych walut pięły się do góry. Na zamknięciu środowej sesji europejskiej kursy par złotowych testowały górne ograniczenia kanałów konsolidacyjnych 4,15 na EUR/PLN i 3,15 na USD/PLN.

Nowe szczyty

Na dalszą przecenę rodzimej waluty nie trzeba było długo czekać. Słabsze odczyty indeksu PMI dla gospodarki Chińskiej i Strefy Euro stały się doskonałym powodem dla pozbywania się złotego z portfeli inwestycyjnych. W czwartek w niełaskę popadły także polskie akcje i obligacje. Ogólnoświatowe pogorszenie nastrojów nie sprzyjało ryzykowniejszym posunięciom. Poprzez to kursy par złotowych ustanowiły nowe szczyty. Cena euro podskoczyła do wartości 4,1750, zaś za dolara trzeba było zapłacić 3,1750 zł. Poziomy te wytrzymały jednak napór obozu byków i wraz ze stabilizacją notowań na eurodolarze możliwe stało się odrobienie części strat. Dalsze spadki nastąpiły dopiero w piątek. Dynamiczne odbicie na eurodolarze sprowadziło pary złotowe na zdecydowanie niższe poziomu. Efekt ten nie utrzymał się jednak długo, choć kupujący złotego nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Wykorzystując próbę powrotu eurodolara do testowania oporu na 1,3280 pod koniec piątkowej sesji znów sprowadzili ceny do niższych poziomów: 3,12590 zł za dolara i 4,1540 zł za euro.

Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.