Data dodania: 2012-03-19 (09:19)
Początek nowego tygodnia przynosi neutralne otwarcie na rynku złotego. Polska waluta wyceniana jest następująco: 4,12 PLN za euro, 3,13 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,41 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym (10Y – 5,468% pozostają stabilne, pomimo lekkiego spadku cen w poprzednim tygodniu.
Miniony tydzień nie przyniósł znaczących zmian na rynku złotego – sumarycznie polska waluta straciła jedynie 3gr wobec euro i ok. 1gr względem dolara. Na rynku widoczna była próba głębszego osłabienia PLN, jednak czwartkowa sesja (ok. 4gr umocnienia EUR/PLN) wstępnie zanegowała ten scenariusz. Warto jednak zaznaczyć, iż pomimo małej zmienności (dwudniowe święto narodowe na Węgrzech) to zarówno forint (+0,62%) oraz korona czeska (+0,19%) zakończyły miniony tydzień na plusach. Przy względnie neutralnej postawie walut emering markets należy przypisać to uśrednianiu stanu pozycji przez kapitał zagraniczny, gdzie w trakcie ostatnich tygodni to właśnie złoty był liderem wzrostów pośród walut koszyka Europy Środkowo – Wschodniej, co w opinii uczestników rynku zachęcało do zajmowania pozycji krótkich względem polskiej waluty w zestawieniu z pozostałymi dewizami CEE.
Ponadto warto zaznaczyć, iż rumuński lej notuje 21-miesieczne minima, po tym jak tamtejszy bank centralny obciął stopy procentowe. Pomimo, że Lej nie jest bezpośrednio związany ze złotym, to tak wyraźne ostatnie spadki wpływają na percepcję inwestorów w zakresie Europejskich walut peryferyjnych, co może zobrazować się w spadku chęci otwierania nowych pozycji na pozostałych EUR/CEE.
W przypadku wydarzeń regionalnych należy zaznaczyć, iż w dalszym ciągu pomijana sytuacja gospodarczo-polityczna na Węgrzech zaczyna oscylować w kierunku otwartego konfliktu na linii Budapeszt – UE, MFW. Po ostatnich wypowiedziach premiera V. Orbana o tym, iż „Węgry nie godzą się być traktowane jako europejski obywatel drugiej klasy”, agencja ratingowa Fitch zapowiedziała, że w przypadku braku otwarcia linii kredytowej w MFW instytucja może kolejny raz obciąć rating kraju (który i tak znajduje się aktualnie na poziomie śmieciowego BB+). Ponadto przedstawiciele Fitch’a zaznaczyli jednak, iż spodziewają się, że Budapeszt ugnie się pod wymogami UE w zakresie redukcji deficytu przedstawiając na wiosnę nowy plan konsolidacji, w konsekwencji umożliwiający otrzymanie od 1 stycznia 2013r. nowej transzy funduszy spójności. Sytuacja na Węgrzech została wstępnie zdyskontowana przez rynki w końcówce minionego roku, jednak z uwagi na dużą zmienność tamtejszych aktywów ciągle stanowi element ryzyka dla stabilności powiązanego koszyka walut Europy Środkowo – Wschodniej.
W przypadku komentarzy odnoszących się bezpośrednio do złotego, warto przypomnieć piątkową wypowiedz prezesa NBP, Marka Belki, który podczas forum ekonomicznego w Pradze powiedział, iż jest nastawiony „optymistycznie” do prognoz dla polskiej gospodarki, a głównym problemem pozostaje sytuacja w Strefie Euro. Ponadto zaznaczył, iż poprzednie interwencje walutowe w wykonaniu instytucji centralnych zdołały ograniczyć zmienność na złotym. Jednocześnie prezes NBP nadmienił, iż relatywnie wysoki poziom pożyczek denominowanych w zagranicznych walutach jest nadal źródłem obaw. Wpisuje się to w ostatnie wypowiedzi przedstawicieli agencji ratingowych, którzy zaznaczali, iż to właśnie wysoki deficyt obrotów bieżących jest tym czynnik zmniejszającym szanse na szybkie podniesienie długoterminowego ratingu dla Polski.
Jeżeli zaś chodzi o stabilizację notowań złotego, to zgodnie z doświadczeniami empirycznymi bazującymi na podobnych działaniach zagranicznych instytucji centralnych na lokalnych rynkach można wstępnie założyć, iż interwencje BGK oraz NBP faktycznie ograniczyły zmienność na złotym. Warto jednak pamiętać, że pomimo aktywnej postawy krajowych decydentów to kurs polskiej waluty w dalszym ciągu w znacznym stopniu zależy od kształtowania się notowań pozostałych walut emerging markets. Ponadto czynnik stabilizujący w postaci BGK najprawdopodobniej zostanie wycofany z rynku w II/III kw. zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli MF (środki z funduszy europejskich wymieniane mają być w NBP, a nie jak dotąd w dużej części na rynku).
Podczas dzisiejszego handlu poznamy dane fundamentalne z krajowego rynku dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej w lutym 2012r. Spodziewany jest nieznaczny spadek dynamiki (8,7% r/r) wobec ostatniego odczytu (9% r/r). Ponadto MF poinformuje o podaży instrumentów na środową aukcje obligacji.
Z technicznego punktu widzenia ostatnie sesje charakteryzowały się spadkiem zmienności i oscylowaniem notowań polskiej waluty w wąskich zakresach. Początek obrotu w nowym tygodniu przynosi próbę lekkiego osłabienia złotego, jednak bazując na zachowaniu inwestorów z poprzednich tygodni to pole do spadków jest ograniczone, a sumarycznie tydzień powinien przynieść próbę dalszego nieznacznego umocnienia złotego.
EUR/PLN: Notowania oscylują pod znaczącym poziomem 4,15 PLN. W ujęciu tygodniowym dopóki obszar 4,15 – 4,18 PLN nie zostanie wyraźnie naruszony to posiadacze pozycji krótkich w dalszym ciągu znajdują się na premiowanej stronie rynku.
Wsparcia: 4,12 PLN 4,10 PLN.
Opór: 4,15PLN, 4,18 PLN.
USD/PLN: Sytuacja techniczna na USD/PLN przedstawia się bardziej wzrostowo niż na pozostałych parach, jednak do momentu wyraźnego naruszenia średniej 200-sesyjnej to najbardziej prawdopodobnym wydaje się oscylowanie w zakresie 3,10 – 3,17 PLN.
Wsparcie: 3,1266 PLN, 3,10 PLN.
Opór: 3,15 PLN, 3,17 PLN.
CHF/PLN: Sygnalizowany ostatnio scenariusz podejścia pod 3,43 PLN został zrealizowany. Kontratak ze strony podaży nie przekreśla jednak szans na kolejne podejście w ten zakres.
Wsparcia: 3,40 PLN, 3,39 PLN.
Opór: 3,43 PLN, 3,47 PLN.
Ponadto warto zaznaczyć, iż rumuński lej notuje 21-miesieczne minima, po tym jak tamtejszy bank centralny obciął stopy procentowe. Pomimo, że Lej nie jest bezpośrednio związany ze złotym, to tak wyraźne ostatnie spadki wpływają na percepcję inwestorów w zakresie Europejskich walut peryferyjnych, co może zobrazować się w spadku chęci otwierania nowych pozycji na pozostałych EUR/CEE.
W przypadku wydarzeń regionalnych należy zaznaczyć, iż w dalszym ciągu pomijana sytuacja gospodarczo-polityczna na Węgrzech zaczyna oscylować w kierunku otwartego konfliktu na linii Budapeszt – UE, MFW. Po ostatnich wypowiedziach premiera V. Orbana o tym, iż „Węgry nie godzą się być traktowane jako europejski obywatel drugiej klasy”, agencja ratingowa Fitch zapowiedziała, że w przypadku braku otwarcia linii kredytowej w MFW instytucja może kolejny raz obciąć rating kraju (który i tak znajduje się aktualnie na poziomie śmieciowego BB+). Ponadto przedstawiciele Fitch’a zaznaczyli jednak, iż spodziewają się, że Budapeszt ugnie się pod wymogami UE w zakresie redukcji deficytu przedstawiając na wiosnę nowy plan konsolidacji, w konsekwencji umożliwiający otrzymanie od 1 stycznia 2013r. nowej transzy funduszy spójności. Sytuacja na Węgrzech została wstępnie zdyskontowana przez rynki w końcówce minionego roku, jednak z uwagi na dużą zmienność tamtejszych aktywów ciągle stanowi element ryzyka dla stabilności powiązanego koszyka walut Europy Środkowo – Wschodniej.
W przypadku komentarzy odnoszących się bezpośrednio do złotego, warto przypomnieć piątkową wypowiedz prezesa NBP, Marka Belki, który podczas forum ekonomicznego w Pradze powiedział, iż jest nastawiony „optymistycznie” do prognoz dla polskiej gospodarki, a głównym problemem pozostaje sytuacja w Strefie Euro. Ponadto zaznaczył, iż poprzednie interwencje walutowe w wykonaniu instytucji centralnych zdołały ograniczyć zmienność na złotym. Jednocześnie prezes NBP nadmienił, iż relatywnie wysoki poziom pożyczek denominowanych w zagranicznych walutach jest nadal źródłem obaw. Wpisuje się to w ostatnie wypowiedzi przedstawicieli agencji ratingowych, którzy zaznaczali, iż to właśnie wysoki deficyt obrotów bieżących jest tym czynnik zmniejszającym szanse na szybkie podniesienie długoterminowego ratingu dla Polski.
Jeżeli zaś chodzi o stabilizację notowań złotego, to zgodnie z doświadczeniami empirycznymi bazującymi na podobnych działaniach zagranicznych instytucji centralnych na lokalnych rynkach można wstępnie założyć, iż interwencje BGK oraz NBP faktycznie ograniczyły zmienność na złotym. Warto jednak pamiętać, że pomimo aktywnej postawy krajowych decydentów to kurs polskiej waluty w dalszym ciągu w znacznym stopniu zależy od kształtowania się notowań pozostałych walut emerging markets. Ponadto czynnik stabilizujący w postaci BGK najprawdopodobniej zostanie wycofany z rynku w II/III kw. zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli MF (środki z funduszy europejskich wymieniane mają być w NBP, a nie jak dotąd w dużej części na rynku).
Podczas dzisiejszego handlu poznamy dane fundamentalne z krajowego rynku dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej w lutym 2012r. Spodziewany jest nieznaczny spadek dynamiki (8,7% r/r) wobec ostatniego odczytu (9% r/r). Ponadto MF poinformuje o podaży instrumentów na środową aukcje obligacji.
Z technicznego punktu widzenia ostatnie sesje charakteryzowały się spadkiem zmienności i oscylowaniem notowań polskiej waluty w wąskich zakresach. Początek obrotu w nowym tygodniu przynosi próbę lekkiego osłabienia złotego, jednak bazując na zachowaniu inwestorów z poprzednich tygodni to pole do spadków jest ograniczone, a sumarycznie tydzień powinien przynieść próbę dalszego nieznacznego umocnienia złotego.
EUR/PLN: Notowania oscylują pod znaczącym poziomem 4,15 PLN. W ujęciu tygodniowym dopóki obszar 4,15 – 4,18 PLN nie zostanie wyraźnie naruszony to posiadacze pozycji krótkich w dalszym ciągu znajdują się na premiowanej stronie rynku.
Wsparcia: 4,12 PLN 4,10 PLN.
Opór: 4,15PLN, 4,18 PLN.
USD/PLN: Sytuacja techniczna na USD/PLN przedstawia się bardziej wzrostowo niż na pozostałych parach, jednak do momentu wyraźnego naruszenia średniej 200-sesyjnej to najbardziej prawdopodobnym wydaje się oscylowanie w zakresie 3,10 – 3,17 PLN.
Wsparcie: 3,1266 PLN, 3,10 PLN.
Opór: 3,15 PLN, 3,17 PLN.
CHF/PLN: Sygnalizowany ostatnio scenariusz podejścia pod 3,43 PLN został zrealizowany. Kontratak ze strony podaży nie przekreśla jednak szans na kolejne podejście w ten zakres.
Wsparcia: 3,40 PLN, 3,39 PLN.
Opór: 3,43 PLN, 3,47 PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









