
Data dodania: 2012-03-15 (09:09)
W ostatnich dniach mamy do czynienia z ciekawą sytuacją – bardzo dobre nastroje panują wciąż na rynkach kapitałowych, ale za to na rynku długu i ryku walutowym daje się zaobserwować już pewną nerwowość. W ostatnich dniach bardzo silnie umacniał się dolar, zarówno w stosunku do euro i dolara australijskiego, jak i do jena.
O ile w przypadku jena jest to o tyle naturalne, że dolarowi sprzyja tam zarówno sytuacja fundamentalna, jak i techniczna (dolar zyskuje do jena od momentu powiększenia przez BoJ programu płynnościowego o 10 bln JPY), tak w przypadku dwóch pierwszych walut, które są procykliczne, wyjaśnienie przewagi amerykańskiej waluty nie jest już tak proste. Z jednej strony widoczne wciąż jest oddziaływanie wtorkowego przemówienia szefa Fed Bena Bernanke – nie sprawdziły się sensacyjne doniesienia Wall Street Journal o rychłym oznajmieniu chęci przeprowadzenia QE3, co skokowo podziałało na umocnienie dolara. Ben Bernanke nie wspomniał też o QE3 w odtwarzanym przemówieniu dla Independent Community Bankers of America w Nashville. Do tego jeszcze należy doliczyć szereg lepszych danych z amerykańskiej gospodarki, które szczególnie nabierają znaczenia, jeśli porówna się je z odczytami płynącymi z pogrążonej w recesji strefie euro. W tym momencie przeważa interpretacja wprost – lepsze dane z USA powodują umocnienie dolara, co szczególnie było widać podczas podanych w piątek danych z rynku pracy. Kapitał w tym momencie migruje w stronę akcji, co widać na polskim rynku długu. Wczoraj rentowności 10-letnich obligacji wzrosły z 5,34 do ponad 5,4 proc. Na rynku pierwotnym miała miejsce za to udana aukcja 2-letnich zerokuponowych obligacji (sprzedano dług za 3,99 mld PLN z puli 2-4 mld PLN, rentowność osiągnęła 4,535 proc., najniżej od 6 lat), a przy okazji Ministerstwo Finansów poinformowało, że celem jest sfinansowanie większości potrzeb pożyczkowych na ten rok już w pierwszym półroczu, a do końca marca ma być pozyskana połowa środków. Te pozytywne informacje nie powstrzymały jednak przeceny na wtórnym rynku długu, a skorelowany z wyceną obligacji złoty tracił na wartości. Para EUR/PLN wzrosła do poziomu 4,15, natomiast USD/PLN do okolic 3,18. Za to ewidentnie kapitał wędrował na giełdy, na których dominował wczoraj kolor zielony. Złoty może jeszcze na tej fali lekko tracić, jednak cały czas mamy do czynienia jedynie z korektą w trendzie umacniającym polską walutę, a w dłuższej perspektywie, przy zachowaniu dobrego sentymentu, korelacja wyceny złotego z nastrojami powinna powrócić.
W czwartkowym kalendarium widnieje kilka istotnych informacji, które mogą wpłynąć na nastroje na rynku walutowym w rozumieniu ogólnym bądź też mieć przełożenie tylko na konkretne waluty. O godz. 9:30 SNB poda komunikat o poziomie stóp procentowych w Szwajcarii – tutaj nie oczekuje się zmiany, pozostaną one na rekordowo niskim poziomie 0 proc., jednak rynkowi spekulanci liczą na podwyższenie limitu sztywnego kursu EUR/CHF z poziomu 1,20 na 1,25. Taki ruch byłby na pewno pożądany z punktu widzenia polskich kredytobiorców zadłużonych we frankach, gdyż automatycznie przełożyłby się na obniżenie jego kursu względem złotego. Najprawdopodobniej jednak padnie tylko zapewnienie o determinacji SNB w obronie limitu 1,20. Taka deklaracja SNB mogłaby wywołać realizację zysków ze środowego osłabienia franka do poziomu 1,2125 za euro. To z kolei, jeśli założyć stabilność kursu EURPLN albo kontynuowanie wczorajszego ruchu w górę, osłabi złotego względem franka.
Oprócz decyzji i komunikatu SNB poznamy też szereg danych z USA. Najważniejszymi z nich będą: publikowane o godz. 13:30 indeks NY Empire State za marzec (prog. 17,0 pkt), tygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych (prog. 356 tys.) oraz marcowy indeks Fed z Filadelfii publikowany o godz. 15:00 (prog. 12,0 pkt). Odczyty te mogą być zadecydować, czy na giełdach nastąpi realizacja zysków z ostatnich wzrostów czy też indeksy zaatakują jeszcze wyższe poziomy. Pogorszenie nastrojów raczej nie wiązałoby się z przeceną dolara, a wręcz przeciwnie – mógłby on dalej zyskiwać, za to polska waluta powiększyłaby straty. Kalendarium uzupełnia spotkanie MFW, gdzie będą rozstrzygać się losy obiecanych przez szefową MFW 28 mld EUR pomocy dla Grecji w ramach drugiego pakietu ratunkowego.
W czwartkowym kalendarium widnieje kilka istotnych informacji, które mogą wpłynąć na nastroje na rynku walutowym w rozumieniu ogólnym bądź też mieć przełożenie tylko na konkretne waluty. O godz. 9:30 SNB poda komunikat o poziomie stóp procentowych w Szwajcarii – tutaj nie oczekuje się zmiany, pozostaną one na rekordowo niskim poziomie 0 proc., jednak rynkowi spekulanci liczą na podwyższenie limitu sztywnego kursu EUR/CHF z poziomu 1,20 na 1,25. Taki ruch byłby na pewno pożądany z punktu widzenia polskich kredytobiorców zadłużonych we frankach, gdyż automatycznie przełożyłby się na obniżenie jego kursu względem złotego. Najprawdopodobniej jednak padnie tylko zapewnienie o determinacji SNB w obronie limitu 1,20. Taka deklaracja SNB mogłaby wywołać realizację zysków ze środowego osłabienia franka do poziomu 1,2125 za euro. To z kolei, jeśli założyć stabilność kursu EURPLN albo kontynuowanie wczorajszego ruchu w górę, osłabi złotego względem franka.
Oprócz decyzji i komunikatu SNB poznamy też szereg danych z USA. Najważniejszymi z nich będą: publikowane o godz. 13:30 indeks NY Empire State za marzec (prog. 17,0 pkt), tygodniowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych (prog. 356 tys.) oraz marcowy indeks Fed z Filadelfii publikowany o godz. 15:00 (prog. 12,0 pkt). Odczyty te mogą być zadecydować, czy na giełdach nastąpi realizacja zysków z ostatnich wzrostów czy też indeksy zaatakują jeszcze wyższe poziomy. Pogorszenie nastrojów raczej nie wiązałoby się z przeceną dolara, a wręcz przeciwnie – mógłby on dalej zyskiwać, za to polska waluta powiększyłaby straty. Kalendarium uzupełnia spotkanie MFW, gdzie będą rozstrzygać się losy obiecanych przez szefową MFW 28 mld EUR pomocy dla Grecji w ramach drugiego pakietu ratunkowego.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.