
Data dodania: 2012-03-14 (09:26)
FED nie zmienia retoryki, lecz zauważa poprawę na rynku pracy: Wczorajsza sesja amerykańska charakteryzowała się sporą zmiennością notowań eurodolara. Pierwsze takty handlu zza oceanem pozwoliły notowaniom powrócić do poziomu 1,3120, redukując tym samym o połowę spadki z sesji londyńskiej.
Ten stan utrzymał się jednak tylko do czasu posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Zgodnie z oczekiwaniami organ ten pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie i zadeklarował utrzymanie takiego stanu do końca 2014 roku. W opinii Komitetu gospodarka USA rozwija się w umiarkowanym tempie, lecz daje się zauważyć poprawę na rynku pracy. FOMC w swoim komunikacie nie zasygnalizował możliwości dalszego luzowania polityki pieniężnej. To ta ostatnia informacja, na którą od początku tygodnia czekał rynek stała się powodem do ponownego zwiększenia siły dolara. Kurs paru EUR/USD powrócił w okolice dziennych minimów i blisko nich oscylował aż do końcówki sesji azjatyckiej, kiedy niedźwiedzie podjęły skuteczną próbę zejścia niżej. Nowy dołek wypadł na poziomie 1,3033. Dziś o poranku cena euro kształtuje się nieco wyżej na 1,3040 dolara. Dalszego zakupy amerykańskiej walut mogą w niedługim czasie doprowadzić do ponownego testu istotnego poziomu wsparcia usytuowanego na 1,3030. Z ważniejszych wydarzeń wczorajszego popołudnia warto wspomnieć o wyniku stress testów amerykańskich banków. Większość największych instytucji finansowych tego rodzaju w USA ma wystarczająco duże kapitały, by poradzić sobie z zawirowaniami na rynkach finansowych. Tylko 4-em bankom na 19 nie udało się spełnić przynajmniej jednego z przyjętych kryteriów.
Złoty w defensywie
Wczorajsza próba odbicia na eurodolarze na przełomie sesji londyńskiej i nowojorskiej doprowadziła do zmniejszenia skali osłabienia złotego. Parze USD/PLN udało się zredukować wzrost o około 2 gr. W tym samym czasie umocnienie względem euro sięgnęło podobnych rozmiarów. Ten stan nie utrzymał się jednak zbyt długo i wraz ze zbliżaniem się do posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku rodzima waluta znów zaczęła być w defensywie. Więcej oporu przed wzrostami widać było w przypadku EUR/PLN, natomiast kurs dolar – złoty szybko powrócił w okolicę dziennych maksimów i dalej rósł w miarę pogłębiania się spadków na eurodolarze. Dziś o poranku sytuacja na krajowym rynku również nie prezentuje się zbyt dobrze. Cena amerykańskiej waluty kształtuje się na poziomie 3,1660 zł, a za euro trzeba zapłacić 4,13 zł. Dalsze spadki na rynku głównej pary i przesuwanie się wzroku inwestorów w kierunku między innymi rynku surowców może dalej szkodzić złotemu. Podobnie jak możliwość realizacji Zyków na rynku długu, gdzie w ostatnim czasie chętnie kupowane były polskie papiery wartościowe.
Inflacja w Strefie Euro ma przyspieszyć
Kluczową pozycją w środowym kalendarium makroekonomicznym będzie odczyt inflacji konsumenckiej w Strefie Euro, który zostanie ogłoszony o godzinie 11:00. Według szacunków ma ona wzrosnąć z poziomu 2,6% do 2,7% r/r. Inflacja bazowa ma się za to utrzymać na poziomie 1,9% r/r. W tym samym czasie opublikowane zostaną dane na temat dynamiki produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Analitycy oczekują ograniczenia tempa spadku z 2% do 1 % r/r. Ostatnią istotną publikacją tego dnia będzie saldo rachunku bieżącego w USA. Konsensus rynkowy zakłada wzrost deficytu z poziomu 110,3 mld USD do 114,1 mld USD. Do istotnych wydarzeń warto zaliczyć także wystąpienie szefa FED o godzinie 15:00.
Złoty w defensywie
Wczorajsza próba odbicia na eurodolarze na przełomie sesji londyńskiej i nowojorskiej doprowadziła do zmniejszenia skali osłabienia złotego. Parze USD/PLN udało się zredukować wzrost o około 2 gr. W tym samym czasie umocnienie względem euro sięgnęło podobnych rozmiarów. Ten stan nie utrzymał się jednak zbyt długo i wraz ze zbliżaniem się do posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku rodzima waluta znów zaczęła być w defensywie. Więcej oporu przed wzrostami widać było w przypadku EUR/PLN, natomiast kurs dolar – złoty szybko powrócił w okolicę dziennych maksimów i dalej rósł w miarę pogłębiania się spadków na eurodolarze. Dziś o poranku sytuacja na krajowym rynku również nie prezentuje się zbyt dobrze. Cena amerykańskiej waluty kształtuje się na poziomie 3,1660 zł, a za euro trzeba zapłacić 4,13 zł. Dalsze spadki na rynku głównej pary i przesuwanie się wzroku inwestorów w kierunku między innymi rynku surowców może dalej szkodzić złotemu. Podobnie jak możliwość realizacji Zyków na rynku długu, gdzie w ostatnim czasie chętnie kupowane były polskie papiery wartościowe.
Inflacja w Strefie Euro ma przyspieszyć
Kluczową pozycją w środowym kalendarium makroekonomicznym będzie odczyt inflacji konsumenckiej w Strefie Euro, który zostanie ogłoszony o godzinie 11:00. Według szacunków ma ona wzrosnąć z poziomu 2,6% do 2,7% r/r. Inflacja bazowa ma się za to utrzymać na poziomie 1,9% r/r. W tym samym czasie opublikowane zostaną dane na temat dynamiki produkcji przemysłowej w Strefie Euro. Analitycy oczekują ograniczenia tempa spadku z 2% do 1 % r/r. Ostatnią istotną publikacją tego dnia będzie saldo rachunku bieżącego w USA. Konsensus rynkowy zakłada wzrost deficytu z poziomu 110,3 mld USD do 114,1 mld USD. Do istotnych wydarzeń warto zaliczyć także wystąpienie szefa FED o godzinie 15:00.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.