Data dodania: 2012-03-12 (10:40)
Po niemal czterech tygodniach eurodolar powrócił poniżej 1,31 za sprawą mocnych danych z gospodarki USA oraz reakcji na piątkowe rozstrzygnięcia w sprawie zamiany greckiego długu. Według danych Departamentu Pracy USA luty był trzecim miesiącem z rzędu, ...
... kiedy liczba zatrudnionych zwiększyła się o nie mnie niż 200 tys. (dokładnie 227 tys. wobec 284 tys. w styczniu i 200 tys. w grudniu), dając podstawy do mocniejszego tempa wzrostu gospodarczego w najbliższych kwartałach, gdyż więcej osób pracujących oznacza większy dochód gospodarstw domowych do przeznaczenia na konsumpcję, która stanowi prawie 70 proc. amerykańskiego PKB. Lepsze perspektywy dla największej gospodarki świata to także słabnące oczekiwania dotyczące kolejnego luzowania monetarnego przez Fed, co pozytywnie odbija się na kursie dolara. Choć na rynku nadal dominuje przeświadczenie, że trzecia runda monetyzacji długu (QE3) będzie miała miejsce jeszcze w tym roku, to jednak seria lepszych danych makroekonomicznych odsuwa to wydarzenie w czasie. W tym momencie sporo może wnieść wtorkowy komunikat FOMC po posiedzeniu w sprawie stóp procentowych. Sygnały odwlekania QE3 będą dość silnym impulsem do umocnienia amerykańskiej waluty i złamanie 1,30 na EUR/USD nie powinno stanowić problemu.
Komisja determinująca przy Międzynarodowym Stowarzyszeniu Swapów i Derywatów (ISDA) zdecydowała w piątek, że zastosowanie przez Grecję klauzuli wzajemnego działania (CAC) jest „zdarzeniem kredytowym”, które pozwala na ogłoszenie technicznego bankructwa Grecji i prowadzi do realizacji kontraktów ubezpieczających przed bankructwem wierzyciela (CDS). Decyzja była zgodna z oczekiwaniami i nie zakłóciła realizacji zysków po czwartkowym umocnieniu euro, niejako wyprzedzającym powodzenie zamiany greckiego długu. Realizacja CDS na Grecji, choć straszna w teorii, w rzeczywistości nie wywoła spustoszenia na rynku. Do rozliczenia zostały kontrakty na kwotę 3,2 mld euro, co w porównaniu z całkowitym długiem Grecji (ok. 360 mld euro przed zamianą) jest mikroskopijną kwotą. W pewnym stopniu decyzja ISDA budziła obawy, gdyż na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni już dwa razy odrzucono wniosek o „credit event” w odniesieniu do Grecji i ponowne odrzucenie mogłoby podburzyć zaufanie do rynku CDS, który jest podstawowym instrumentem zabezpieczania się instytucji finansowych przed ryzykiem niewypłacalności dłużnika. Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, aby Grecja otrzymała cały drugi pakiet ratunkowy. W piątek podczas telekonferencji ministrowie finansów strefy euro zaaprobowali przekazanie pierwszej transzy pomocy w wysokości 35,5 mld euro w celu sfinansowania programu zamiany długu będącego w rękach prywatnych inwestorów. Pozostała kwota ma zostać zaaprobowana w trakcie dzisiejszego spotkania Eurogrupy w Brukseli. Na chwilę temat Grecji przestanie budzić emocje, ale w ogólnym rozrachunku swap długu nie rozwiązuje problemów kraju, a jedynie pozwala zrobić jeden krok w tył od krawędzi przepaści. Teraz kluczowym staje się realizacja reform gospodarczych narzuconych przez Troikę, ale otwartym pytaniem pozostaje, czy przetasowania na scenie politycznej po zaplanowanych na koniec kwietnia wyborach parlamentarnych nie zakłócą planów naprawczych gospodarki. Nie ma wątpliwości, że wkrótce rozpocznie się kolejny akt greckiej tragedii.
Komisja determinująca przy Międzynarodowym Stowarzyszeniu Swapów i Derywatów (ISDA) zdecydowała w piątek, że zastosowanie przez Grecję klauzuli wzajemnego działania (CAC) jest „zdarzeniem kredytowym”, które pozwala na ogłoszenie technicznego bankructwa Grecji i prowadzi do realizacji kontraktów ubezpieczających przed bankructwem wierzyciela (CDS). Decyzja była zgodna z oczekiwaniami i nie zakłóciła realizacji zysków po czwartkowym umocnieniu euro, niejako wyprzedzającym powodzenie zamiany greckiego długu. Realizacja CDS na Grecji, choć straszna w teorii, w rzeczywistości nie wywoła spustoszenia na rynku. Do rozliczenia zostały kontrakty na kwotę 3,2 mld euro, co w porównaniu z całkowitym długiem Grecji (ok. 360 mld euro przed zamianą) jest mikroskopijną kwotą. W pewnym stopniu decyzja ISDA budziła obawy, gdyż na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni już dwa razy odrzucono wniosek o „credit event” w odniesieniu do Grecji i ponowne odrzucenie mogłoby podburzyć zaufanie do rynku CDS, który jest podstawowym instrumentem zabezpieczania się instytucji finansowych przed ryzykiem niewypłacalności dłużnika. Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, aby Grecja otrzymała cały drugi pakiet ratunkowy. W piątek podczas telekonferencji ministrowie finansów strefy euro zaaprobowali przekazanie pierwszej transzy pomocy w wysokości 35,5 mld euro w celu sfinansowania programu zamiany długu będącego w rękach prywatnych inwestorów. Pozostała kwota ma zostać zaaprobowana w trakcie dzisiejszego spotkania Eurogrupy w Brukseli. Na chwilę temat Grecji przestanie budzić emocje, ale w ogólnym rozrachunku swap długu nie rozwiązuje problemów kraju, a jedynie pozwala zrobić jeden krok w tył od krawędzi przepaści. Teraz kluczowym staje się realizacja reform gospodarczych narzuconych przez Troikę, ale otwartym pytaniem pozostaje, czy przetasowania na scenie politycznej po zaplanowanych na koniec kwietnia wyborach parlamentarnych nie zakłócą planów naprawczych gospodarki. Nie ma wątpliwości, że wkrótce rozpocznie się kolejny akt greckiej tragedii.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy CPI stworzy nowy impuls?
15:21 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze dane o inflacji PPI przyniosły zaskoczenie - w grudniu presja inflacyjna u producentów była mniejsza niż sądzono. To stwarza pewne pole do spekulacji, że publikowane dzisiaj dane CPI mogą wypaść zgodnie, lub poniżej oczekiwań ekonomistów. Publikacja o godz. 14:30 - mediana zakłada podbicie do 2,9 proc. r/r i utrzymanie dynamiki bazowej CPI na poziomie 3,3 proc. r/r.
Czy CPI zmieni nastawienie do USD?
15:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD pokonał w poniedziałek poziom 1,02 i ustanowił nowe wielomiesięczne minima lekko poniżej tego pułapu. Od dwóch dni widać odreagowanie powyżej 1,03, co na razie należy traktować jedynie jako naturalną korektę wzrostową. Siła dolara jest eksponowana przez ostatnie miesiące nad wyraz mocno, jednak magiczny poziom parytetu będzie prawdopodobnie „ściągał kurs” na południe w najbliższym czasie.
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?