Data dodania: 2012-03-08 (11:29)
Czwartkowy poranny handel przynosi nieznaczne umocnienie złotego, który notowany jest następująco: 4,1537 PLN za euro, 3,1515 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4455 PLN względem franka szwajcarskiego i 4,9688 PLN w zestawieniu z funtem brytyjskim.
Rentowność polskiego długu na rynku wtórnym zachowują się stabilnie, gdzie można zaobserwować lekki wzrost cen instrumentów o krótszym terminie zapadalności (2yr – 4,639%, 5yr – 4,919%).
Złoty początkowo odniósł się wczoraj względnie neutralnie do decyzji RPP o pozostawieniu stóp procentowych na poziomie 4,5%. Jednak już konferencja po posiedzeniu miała pewien wpływ na notowania. Od godziny 16:45, a więc po wystąpieniu prezesa NBP, Marka Belki, złoty umocnił się o 2 gr względem wspólnej waluty. Sama treść komunikatu po posiedzeniu oraz stanowisk przyjętych na konferencji wpisuje się w zarysowany przez nas wcześniej scenariusz: http://bossafx.pl/popup.jsp?layout=fx_popup&page=ap&news_id=29218&news_cat_id=3031, gdzie można było dostrzec lekkie złagodzenie jastrzębiego tonu stanowisk z dalszym podkreślaniem, iż podwyżki stóp są obecnie bardziej prawdopodobne niż ich obniżki. Ruch aprecjacyjny na złotym po godzinie 16:45 był również spowodowany aktualnym obrazem technicznym na wykresach oraz skokowym umocnieniem się eurodolara.
Poza wydarzeniami lokalnymi złotemu pomogło lekkie polepszenie się globalnych nastrojów - inwestorzy wyczekują dzisiejszej informacji o poziomie partycypacji wierzycieli prywatnych w restrukturyzacji greckiego zadłużenia. Wczorajsze doniesienia mówią, iż 41% (źródło PAP) obligatariuszy posiadających instrumenty dłużne zgodziła się już wstępnie na propozycje – to jednak ciągle zbyt mało ponieważ realnym poziomem zakładającym względnie poprawne przeprowadzenie operacji jest 75% ( formalnie 90%, jednak międzynarodowe instytucje zakładają, iż powyżej 75% utworzone zostanie pole do negocjacji w tym zakresie). Sprawę restrukturyzacji komplikuje fakt, iż część instrumentów wyemitowanych została na warunkach/standaryzacji greckiej, część brytyjskiej oraz szwajcarskiej, co utrudnia potencjalny proces z uwagi na różne uwarunkowania podstawy prawnej instrumentów.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku polskiego. Jedynym wydarzeniem mogącym zainteresować kapitał zagraniczny jest jedynie aukcja obligacji o wartości 1,5 – 3,0 mld PLN, których termin wykupu przypada na październik 2016r. Sam przetarg najprawdopodobniej zostanie domknięty bez problemów z uwagi na znaczący popyt na polskie instrumenty dłużne w ostatnich okresie.
Inwestorzy na rynku złotego będą również śledzić publikację wskaźników fundamentalnych z rynków globalnych, a tam poznamy dzisiaj pakiet znaczących odczytów: o godz. 12:00 dynamikę produkcji przemysłowej w Niemczech, a następnie o godz. 13:00 decyzję ws. stóp procentowych w Wlk. Brytanii (stopa pozostanie najprawdopodobniej na poziomie 0,5%, jednak kluczowym jest stanowisko poszczególnych członków MPC w zakresie dalszego zwiększenia UK-QE) oraz kluczową informacje dnia o godz. 13:45 w postaci decyzji EBC w zakresie stóp procentowych (szeroki konsensus rynkowy zakłada utrzymanie stopy na poziomie 1,00%), jednak inwestorzy czekają przede wszystkim na konferencje prasową Mario Draghiego po posiedzeniu o godzinie 14:30, gdzie doszukiwać się będą przesłanek potencjalnej kolejnej transzy LTRO w przyszłości – Prezes EBC zanegował ostatnio taką możliwość, jednak część obserwatorów zakłada, iż przyszłe wydarzenia uwarunkują taki scenariusz jako realny.
Z technicznego punktu widzenia ważne poziomy na parach ze złotym zostały wstępnie obronione, jednak kursy nie oddaliły się znacząco co stwarza dalsze zagrożenie przekroczenia potencjalnych oporów. Koszyk BOSSA PLN sugerowałby, iż możliwe jest jeszcze ok. 2-3 gr umocnienie złotego, jednak należy rozpatrywać taki ruch w ścisłej relacji do eurodolara, a tam po wczorajszym lekkim odreagowaniu „temat pozostaje otwarty” najprawdopodobniej, aż do dzisiejszej konferencji Mario Draghiego o godzinie 14:30, która będzie impulsem mogącym wesprzeć popyt w trakcie kolejnych sesji.
EUR/PLN: Notowania znajdują się blisko niezwykle ważnego poziomu 4,18 PLN, wczorajsze spadki na parze nie oddaliły nas od tego zakresu, stwarzając zagrożenie jego przekroczenia. Aktualnie kurs oscyluje blisko 4,15 PLN, opierając się na poziomie 261,8% projekcji fibo. Najbardziej realnym scenariuszem, aż do popołudniowych wydarzeń wydaje się być oscylowanie w zakresie 4,15 – 4,18 PLN w oczekiwaniu na impulsy z rynku eurodolara.
Wsparcia: 4,15 PLN 4,1223 PLN
Opór: 4,18 PLN, 4,20 PLN
USD/PLN: Pomimo wczorajszego naruszenia średniej 200-sesyjnej (kolor fioletowy na wykresie) podaż zdołała skutecznie wybronić ten zakres. Same spadki zatrzymały się jednak już na najbliższym wsparciu na poziomie 3,15 PLN.
Wsparcie: 3,15 PLN, 3,1266 PLN
Opór: 3,17 PLN, 3,1933 PLN
CHF/PLN: Zgodnie z ostatnimi prognozami notowania weszły w rejon historycznej konsolidacji z zakresu 3,43 – 3,47 PLN, przy czym górne ograniczenie nie zostało jeszcze przetestowane jak to ma miało miejsce na pozostałych crossach.
Wsparcia: 3,43 PLN, 3,40 PLN
Opór: 3,47 PLN, 3,50 PLN.
Złoty początkowo odniósł się wczoraj względnie neutralnie do decyzji RPP o pozostawieniu stóp procentowych na poziomie 4,5%. Jednak już konferencja po posiedzeniu miała pewien wpływ na notowania. Od godziny 16:45, a więc po wystąpieniu prezesa NBP, Marka Belki, złoty umocnił się o 2 gr względem wspólnej waluty. Sama treść komunikatu po posiedzeniu oraz stanowisk przyjętych na konferencji wpisuje się w zarysowany przez nas wcześniej scenariusz: http://bossafx.pl/popup.jsp?layout=fx_popup&page=ap&news_id=29218&news_cat_id=3031, gdzie można było dostrzec lekkie złagodzenie jastrzębiego tonu stanowisk z dalszym podkreślaniem, iż podwyżki stóp są obecnie bardziej prawdopodobne niż ich obniżki. Ruch aprecjacyjny na złotym po godzinie 16:45 był również spowodowany aktualnym obrazem technicznym na wykresach oraz skokowym umocnieniem się eurodolara.
Poza wydarzeniami lokalnymi złotemu pomogło lekkie polepszenie się globalnych nastrojów - inwestorzy wyczekują dzisiejszej informacji o poziomie partycypacji wierzycieli prywatnych w restrukturyzacji greckiego zadłużenia. Wczorajsze doniesienia mówią, iż 41% (źródło PAP) obligatariuszy posiadających instrumenty dłużne zgodziła się już wstępnie na propozycje – to jednak ciągle zbyt mało ponieważ realnym poziomem zakładającym względnie poprawne przeprowadzenie operacji jest 75% ( formalnie 90%, jednak międzynarodowe instytucje zakładają, iż powyżej 75% utworzone zostanie pole do negocjacji w tym zakresie). Sprawę restrukturyzacji komplikuje fakt, iż część instrumentów wyemitowanych została na warunkach/standaryzacji greckiej, część brytyjskiej oraz szwajcarskiej, co utrudnia potencjalny proces z uwagi na różne uwarunkowania podstawy prawnej instrumentów.
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z rynku polskiego. Jedynym wydarzeniem mogącym zainteresować kapitał zagraniczny jest jedynie aukcja obligacji o wartości 1,5 – 3,0 mld PLN, których termin wykupu przypada na październik 2016r. Sam przetarg najprawdopodobniej zostanie domknięty bez problemów z uwagi na znaczący popyt na polskie instrumenty dłużne w ostatnich okresie.
Inwestorzy na rynku złotego będą również śledzić publikację wskaźników fundamentalnych z rynków globalnych, a tam poznamy dzisiaj pakiet znaczących odczytów: o godz. 12:00 dynamikę produkcji przemysłowej w Niemczech, a następnie o godz. 13:00 decyzję ws. stóp procentowych w Wlk. Brytanii (stopa pozostanie najprawdopodobniej na poziomie 0,5%, jednak kluczowym jest stanowisko poszczególnych członków MPC w zakresie dalszego zwiększenia UK-QE) oraz kluczową informacje dnia o godz. 13:45 w postaci decyzji EBC w zakresie stóp procentowych (szeroki konsensus rynkowy zakłada utrzymanie stopy na poziomie 1,00%), jednak inwestorzy czekają przede wszystkim na konferencje prasową Mario Draghiego po posiedzeniu o godzinie 14:30, gdzie doszukiwać się będą przesłanek potencjalnej kolejnej transzy LTRO w przyszłości – Prezes EBC zanegował ostatnio taką możliwość, jednak część obserwatorów zakłada, iż przyszłe wydarzenia uwarunkują taki scenariusz jako realny.
Z technicznego punktu widzenia ważne poziomy na parach ze złotym zostały wstępnie obronione, jednak kursy nie oddaliły się znacząco co stwarza dalsze zagrożenie przekroczenia potencjalnych oporów. Koszyk BOSSA PLN sugerowałby, iż możliwe jest jeszcze ok. 2-3 gr umocnienie złotego, jednak należy rozpatrywać taki ruch w ścisłej relacji do eurodolara, a tam po wczorajszym lekkim odreagowaniu „temat pozostaje otwarty” najprawdopodobniej, aż do dzisiejszej konferencji Mario Draghiego o godzinie 14:30, która będzie impulsem mogącym wesprzeć popyt w trakcie kolejnych sesji.
EUR/PLN: Notowania znajdują się blisko niezwykle ważnego poziomu 4,18 PLN, wczorajsze spadki na parze nie oddaliły nas od tego zakresu, stwarzając zagrożenie jego przekroczenia. Aktualnie kurs oscyluje blisko 4,15 PLN, opierając się na poziomie 261,8% projekcji fibo. Najbardziej realnym scenariuszem, aż do popołudniowych wydarzeń wydaje się być oscylowanie w zakresie 4,15 – 4,18 PLN w oczekiwaniu na impulsy z rynku eurodolara.
Wsparcia: 4,15 PLN 4,1223 PLN
Opór: 4,18 PLN, 4,20 PLN
USD/PLN: Pomimo wczorajszego naruszenia średniej 200-sesyjnej (kolor fioletowy na wykresie) podaż zdołała skutecznie wybronić ten zakres. Same spadki zatrzymały się jednak już na najbliższym wsparciu na poziomie 3,15 PLN.
Wsparcie: 3,15 PLN, 3,1266 PLN
Opór: 3,17 PLN, 3,1933 PLN
CHF/PLN: Zgodnie z ostatnimi prognozami notowania weszły w rejon historycznej konsolidacji z zakresu 3,43 – 3,47 PLN, przy czym górne ograniczenie nie zostało jeszcze przetestowane jak to ma miało miejsce na pozostałych crossach.
Wsparcia: 3,43 PLN, 3,40 PLN
Opór: 3,47 PLN, 3,50 PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









