
Data dodania: 2012-03-01 (08:55)
Podczas porannego handlu złoty pozostaje względnie stabilny po wczorajszym znaczącym umocnieniu (4gr EUR/PLN). Polska waluta notuje 4,12 PLN za euro, 3,08 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,42 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym osiągnęły najniższy poziom od początku roku – 5,468% w przypadku obligacji 10-letnich.
Złoty podczas wczorajszego handlu nie zareagował znacząco na ruch spadkowy na eurodolarze (o tej swoistej anomalii pisaliśmy już w poprzednich komentarzach) sugerując, iż kapitał zagraniczny zakłada kontynuacje trendu na parach ze złotym. Jednak kształtowanie się nastrojów globalnych będzie w dalszym ciągu kluczowe dla naszej waluty – wczorajsze spadki należy tłumaczyć zestawieniem dwóch czynników. Pierwszym fundamentalnym była wypowiedź szefa FED, Bena Bernanke, który w wystąpieniu przed Izbą Reprezentantów naświetlił tematykę drogiej ropy na rynkach, która może negatywnie odbić się na dynamice gospodarczej Stanów Zjednoczonych, ale przede wszystkim krajów Strefy Euro. Nałożyło się to z drugim czynnikiem, stricte rynkowym, a mianowicie gwałtownym zamykaniem pozycji długich przez inwestorów. Już w trakcie przedwczorajszej sesji widać było, iż wspólna waluta „obstawiona” jest dużą ilością zleceń typu stop loss (spadki w godzinach 15-16 w dniu 28 lutego), gdy jednak wczorajsza operacja LTRO2 okazała się być przyjęta dość chłodno przez rynki, a następne odczyty fundamentalne z gospodarek zbytnio nie poprawiły nastrojów wystarczyła inicjacja większych zleceń sprzedaży, aby wywołać dynamiczny ruch spadkowy związany z realizacją zleceń oczekujących.
Złoty jednak kształtowany jest również w umiarkowanej mierze przez czynniki lokalne, a do takich należy zaliczyć wczorajsze opinie agencji ratingowych nt. Polski. Fitch w swoim raporcie „2012 CEE Government” wskazuje, iż Polska nie powinna mieć problemów z rolowaniem długu na względnie korzystnych warunkach. Agencja tym samym potwierdziła długoterminowy rating Polski na poziomie „A-„ w walucie zagranicznej, oraz „A” w walucie krajowej, przy perspektywie obydwu ocen jako „stabilnej”. W podobnym tonie wypowiedzieli się przedstawiciele agencji S&P, którzy stwierdzili, iż w indeksie wrażliwości Europy Rozwijającej się, Polska znajduje się w grupie krajów umiarkowanie narażonych na potencjalne szoki pochodzące z Strefy Euro.
Opinie agencji w dużej mierze są podobne do tych prezentowanych poprzednio. Przedstawiciele instytucji nakreślają pozytywną, wyróżniającą się na tle Europy, dynamikę PKB (pomimo spadku BIZ), gdzie Fitch zakłada nawet 2,8% r/r, czyli więcej niż wynoszą założenia budżetowe na rok 2012 (2,5%). Jednocześnie agencje zwracają uwagę na wysoki deficyt C/A, który stanowi potencjalny czynnik ryzyka dla oceny inwestycyjnej.
Warto jednak pamiętać, iż pozytywne opinie przedstawicieli agencji ratingowych opierają się na kontynuacji reform strukturalnych i fiskalnych, co przełożyć się ma na obniżenie długu publicznego. Ponadto instytucje po raz kolejny podkreśliły, iż potencjalne podniesienie ratingu Polski uzależnione jest też od sytuacji w Strefie Euro, gdzie spowolnienie gospodarcze u partnerów bezpośrednio przełoży się również na sytuację w kraju. Dlatego też pomimo pozytywnego wydźwięku opinii warto pamiętać, iż poprzednie komentarze ze strony agencji negowały możliwość podniesienia ratingu w tym roku, co sugerowałoby, iż należałoby je odbierać jako „zachętę” do kontynuacji reform co w przypadku ustabilizowania się sytuacji w Strefie Euro mogłoby w średnim terminie prowadzić do podwyższenia ocen inwestycyjnych.
W trakcie dzisiejszej sesji warto śledzić publikację indeksu PMI dla Polski, godz. 9:00, gdzie oczekiwana wartość wynosi 51,3 pkt, wobec 52,15 pkt uprzednio. Konsensus rynkowy zakłada więc nieznaczne pogorszenie oczekiwań po niezwykle optymistycznym odczycie lutowym.
Inwestorzy na rynku złotego śledzić będą również pozostałe odczyty PMI dla gospodarek Europejskich (od godziny 9:00), które warunkować będą poziom globalnej awersji do ryzyka, a tym samym wpływać również na wycenę walut ryzykownych (emerging markets). Ponadto warto zwrócić uwagę na dzisiejszą decyzję komitetu ISDA, dotyczącą potencjalnej możliwości realizacji CDS’ów w zakresie sprawy restrukturyzacji zadłużenia w Grecji. Dodatkowo pod koniec dnia o godzinie 16:00 będzie miała miejsce publikacja indeksu ISM dla gospodarki Amerykańskiej uznawanego za jeden z najważniejszych globalnych wskaźników koniunktury.
Z technicznego punktu widzenia złoty po skokowym umocnieniu przeniósł się w kolejne potencjalne pasmo wahań. Koszyk BOSSA PLN naruszył ważny opór, zatrzymując się jednak szybko na kolejnym znaczącym poziomie. Brak reakcji na spadki na eurodolarze pozytywnie świadczy o sile naszej waluty, należy jednak mieć na uwadze, iż zwyczajowo takie negowanie korelacji prowadzi do bardzo dynamicznych ruchów, które w tym przypadku bardziej prawdopodobnie spowodowałyby realizację korekty wzrostowej na parach ze złotym.
Złoty jednak kształtowany jest również w umiarkowanej mierze przez czynniki lokalne, a do takich należy zaliczyć wczorajsze opinie agencji ratingowych nt. Polski. Fitch w swoim raporcie „2012 CEE Government” wskazuje, iż Polska nie powinna mieć problemów z rolowaniem długu na względnie korzystnych warunkach. Agencja tym samym potwierdziła długoterminowy rating Polski na poziomie „A-„ w walucie zagranicznej, oraz „A” w walucie krajowej, przy perspektywie obydwu ocen jako „stabilnej”. W podobnym tonie wypowiedzieli się przedstawiciele agencji S&P, którzy stwierdzili, iż w indeksie wrażliwości Europy Rozwijającej się, Polska znajduje się w grupie krajów umiarkowanie narażonych na potencjalne szoki pochodzące z Strefy Euro.
Opinie agencji w dużej mierze są podobne do tych prezentowanych poprzednio. Przedstawiciele instytucji nakreślają pozytywną, wyróżniającą się na tle Europy, dynamikę PKB (pomimo spadku BIZ), gdzie Fitch zakłada nawet 2,8% r/r, czyli więcej niż wynoszą założenia budżetowe na rok 2012 (2,5%). Jednocześnie agencje zwracają uwagę na wysoki deficyt C/A, który stanowi potencjalny czynnik ryzyka dla oceny inwestycyjnej.
Warto jednak pamiętać, iż pozytywne opinie przedstawicieli agencji ratingowych opierają się na kontynuacji reform strukturalnych i fiskalnych, co przełożyć się ma na obniżenie długu publicznego. Ponadto instytucje po raz kolejny podkreśliły, iż potencjalne podniesienie ratingu Polski uzależnione jest też od sytuacji w Strefie Euro, gdzie spowolnienie gospodarcze u partnerów bezpośrednio przełoży się również na sytuację w kraju. Dlatego też pomimo pozytywnego wydźwięku opinii warto pamiętać, iż poprzednie komentarze ze strony agencji negowały możliwość podniesienia ratingu w tym roku, co sugerowałoby, iż należałoby je odbierać jako „zachętę” do kontynuacji reform co w przypadku ustabilizowania się sytuacji w Strefie Euro mogłoby w średnim terminie prowadzić do podwyższenia ocen inwestycyjnych.
W trakcie dzisiejszej sesji warto śledzić publikację indeksu PMI dla Polski, godz. 9:00, gdzie oczekiwana wartość wynosi 51,3 pkt, wobec 52,15 pkt uprzednio. Konsensus rynkowy zakłada więc nieznaczne pogorszenie oczekiwań po niezwykle optymistycznym odczycie lutowym.
Inwestorzy na rynku złotego śledzić będą również pozostałe odczyty PMI dla gospodarek Europejskich (od godziny 9:00), które warunkować będą poziom globalnej awersji do ryzyka, a tym samym wpływać również na wycenę walut ryzykownych (emerging markets). Ponadto warto zwrócić uwagę na dzisiejszą decyzję komitetu ISDA, dotyczącą potencjalnej możliwości realizacji CDS’ów w zakresie sprawy restrukturyzacji zadłużenia w Grecji. Dodatkowo pod koniec dnia o godzinie 16:00 będzie miała miejsce publikacja indeksu ISM dla gospodarki Amerykańskiej uznawanego za jeden z najważniejszych globalnych wskaźników koniunktury.
Z technicznego punktu widzenia złoty po skokowym umocnieniu przeniósł się w kolejne potencjalne pasmo wahań. Koszyk BOSSA PLN naruszył ważny opór, zatrzymując się jednak szybko na kolejnym znaczącym poziomie. Brak reakcji na spadki na eurodolarze pozytywnie świadczy o sile naszej waluty, należy jednak mieć na uwadze, iż zwyczajowo takie negowanie korelacji prowadzi do bardzo dynamicznych ruchów, które w tym przypadku bardziej prawdopodobnie spowodowałyby realizację korekty wzrostowej na parach ze złotym.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.