
Data dodania: 2012-02-29 (10:02)
Po wtorkowym dynamicznym ruchu (umocnienie o kolejne 4gr na EUR/PLN), podczas dzisiejszego porannego handlu złoty stabilizuje się blisko wczorajszych maksimów, notując: 4,12 PLN za euro, 3,06 PLN względem dolara oraz 3,42 PLN wobec franka szwajcarskiego.
Rentowności polskiego długu na rynku wtórnym lekko spadają (10YR – 5,517%) w ślad za podobnym ruchem na szerokim rynku instrumentów dłużnych.
Wczorajszy dynamiczny ruch na notowaniach polskiej waluty był wynikiem pozycjonowania się inwestorów przed dzisiejszą aukcją LTRO – zmienność na walutach emerging markets pozwala osiągnąć dużo wyższe stopy zwrotu, niż w przypadku inwestycji poprzez stabilne pary walutowe. Scenariusz ten sugerowałoby również wczorajsze zachowanie pozostałych par związanych z Europą Środkowo – Wschodnią (patrz grafika 1.), gdzie waluty te najprawdopodobniej nabywane były głównie przez kapitał zagraniczny. Polski złoty zyskał najwięcej pośród walut regionu, co należy przypisać specyfice rynku złotego, który jest głębszy i bardziej płynny niż HUF czy CZK – zwyczajowo PLN pełni rolę środka ekspozycji na region z uwagi na niższe koszty inwestycji. Ponadto ostatnia konsolidacja na złotym, który ignorował sygnały płynące z rynku eurodolara sprzyjała dynamice wczorajszego wybicia.
W trakcie dzisiejszej sesji z danych fundamentalnych z kraju poznamy jedynie oczekiwania inflacyjne osób prywatnych w lutym publikowane przez NBP, które nie są jednak traktowane jako znaczący wskaźnik, aczkolwiek pozwalają oszacować wstępne oczekiwania przed oficjalnymi odczytami.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny pełny jest znaczących odczytów: po porannych danych z Europy ( m.in. stopa bezrobocia w lutym – Niemcy, oczek. 6,7%, 09:55), inwestorzy poznają pakiet publikacji (PKB – rew., Chicago PMI, Beige Book) ze Stanów Zjednoczonych o, którym szerzej piszemy w komentarzu dziennym FX. Kluczowym wydarzeniem jest jednak wyczekiwana od miesięcy aukcja drugiej rundy LTRO w wykonaniu EBC po godzinie 11:15. W opinii zagranicznych obserwatorów najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest, iż transfer kapitału rzędu ok. 500 mld EUR jest już wstępnie dyskontowany w cenach, natomiast każda ilość powyżej tej wartości powinna zostać odebrana pozytywnie przez rynek – szacunki są niezwykle nieprecyzyjne z uwagi na rozpiętość prognoz, sugerując, iż potencjalne zaskakujące dane połączone z końcówką miesiąca mogą spowodować bardzo wysoką zmienność na rynkach.
Pozytywny odbiór przetargu bez wątpienia przełoży się na notowania złotego, który może nieznacznie wybić aktualne maksyma na parach. Jednocześnie należy sobie zdawać sprawę, iż dalszy potencjał do aprecjacji polskiej waluty zaczyna się powoli wyczerpywać, a obecny ruch wzrostowy w dużej mierze nie związany jest z fundamentami polskiej gospodarki, a wynika jedynie z aktualnych tendencji na walutach emerging markets. Sam fakt wyraźnego różnicowania Polski na tle regionu to zbyt mało, aby wyłączyć złotego z koszyka, ponieważ stan ten musiałby utrzymywać się przed dłuższy okres, aby można było mówić o wyraźniejszych tendencjach.
Z technicznego punktu widzenia koszyk BOSSA PLN wybił ostatnie szczyty otwierając drogę do wyższych poziomów, jednak zgodnie z tekstem powyżej należy zwrócić uwagę, iż w aktualnym ruchu brak jest zdecydowanych korekt przez co wystąpienie potencjalnego impulsu spadkowego, może spowodować gwałtowne zamykanie pozycji (stop loss) przez kapitał zagraniczny w konsekwencji szybko spychając notowania niżej. Aktualnie jednak formalnie jesteśmy ciągle w trendzie wzrostowym i przy braku sygnałów wskazujących na jego zakończenie należy zakładać dalszą nieznaczną aprecjacje.
EUR/PLN: Euro złoty dynamicznym ruchem wybił się z konsolidacji z zakresu 4,15 – 4,20 PLN, docierając do wsparcia na poziomie 4,12 PLN. Pomimo technicznej istotności tego zakresu, wzrost optymistycznych nastrojów na rynkach globalnych może zepchnąć cross’a w kierunku pełnego zakresu 4,10 PLN.
Wsparcia: 4,12 PLN 4,10 PLN
Opór: 4,15 PLN, 4,18 PLN
USD/PLN: Wybicie ostatnich minimów sprowadziło parę dolar złoty do wsparcia na poziomie 3,0557 PLN, gdzie kurs aktualnie konsoliduje. Zejście do pełnego zakresu (3,00PLN) wymagać będzie już zdecydowanego impulsu, dlatego też w godzinach porannych można spodziewać się oscylowania w =MT4|NAME!GBPNZDkonsolidacji 3,05 PLN – 3,09 PLN.
Wsparcie: 3,05 PLN, 3,01 PLN
Opór: 3,09 PLN, 3,13 PLN
CHF/PLN: Notowania dotarły dokładnie do wsparcia na poziomie 261,8% projekcji fibo odłożonej na ostatnim istotnym impulsie wzrostowym. Kolejny poziom (3,378PLN) znajduje się zdecydowanie niżej dlatego też podobnie jak w przypadku pary z dolarem musiałoby dojść do niezwykle pozytywnej w odbiorze reakcji na dzisiejsze LTRO, abyśmy zobaczyli próbę jego sforsowania.
Wsparcia: 3,4190 PLN, 3,40 PLN
Opór: 3,43 PLN, 3,45 PLN.
Wczorajszy dynamiczny ruch na notowaniach polskiej waluty był wynikiem pozycjonowania się inwestorów przed dzisiejszą aukcją LTRO – zmienność na walutach emerging markets pozwala osiągnąć dużo wyższe stopy zwrotu, niż w przypadku inwestycji poprzez stabilne pary walutowe. Scenariusz ten sugerowałoby również wczorajsze zachowanie pozostałych par związanych z Europą Środkowo – Wschodnią (patrz grafika 1.), gdzie waluty te najprawdopodobniej nabywane były głównie przez kapitał zagraniczny. Polski złoty zyskał najwięcej pośród walut regionu, co należy przypisać specyfice rynku złotego, który jest głębszy i bardziej płynny niż HUF czy CZK – zwyczajowo PLN pełni rolę środka ekspozycji na region z uwagi na niższe koszty inwestycji. Ponadto ostatnia konsolidacja na złotym, który ignorował sygnały płynące z rynku eurodolara sprzyjała dynamice wczorajszego wybicia.
W trakcie dzisiejszej sesji z danych fundamentalnych z kraju poznamy jedynie oczekiwania inflacyjne osób prywatnych w lutym publikowane przez NBP, które nie są jednak traktowane jako znaczący wskaźnik, aczkolwiek pozwalają oszacować wstępne oczekiwania przed oficjalnymi odczytami.
Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny pełny jest znaczących odczytów: po porannych danych z Europy ( m.in. stopa bezrobocia w lutym – Niemcy, oczek. 6,7%, 09:55), inwestorzy poznają pakiet publikacji (PKB – rew., Chicago PMI, Beige Book) ze Stanów Zjednoczonych o, którym szerzej piszemy w komentarzu dziennym FX. Kluczowym wydarzeniem jest jednak wyczekiwana od miesięcy aukcja drugiej rundy LTRO w wykonaniu EBC po godzinie 11:15. W opinii zagranicznych obserwatorów najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest, iż transfer kapitału rzędu ok. 500 mld EUR jest już wstępnie dyskontowany w cenach, natomiast każda ilość powyżej tej wartości powinna zostać odebrana pozytywnie przez rynek – szacunki są niezwykle nieprecyzyjne z uwagi na rozpiętość prognoz, sugerując, iż potencjalne zaskakujące dane połączone z końcówką miesiąca mogą spowodować bardzo wysoką zmienność na rynkach.
Pozytywny odbiór przetargu bez wątpienia przełoży się na notowania złotego, który może nieznacznie wybić aktualne maksyma na parach. Jednocześnie należy sobie zdawać sprawę, iż dalszy potencjał do aprecjacji polskiej waluty zaczyna się powoli wyczerpywać, a obecny ruch wzrostowy w dużej mierze nie związany jest z fundamentami polskiej gospodarki, a wynika jedynie z aktualnych tendencji na walutach emerging markets. Sam fakt wyraźnego różnicowania Polski na tle regionu to zbyt mało, aby wyłączyć złotego z koszyka, ponieważ stan ten musiałby utrzymywać się przed dłuższy okres, aby można było mówić o wyraźniejszych tendencjach.
Z technicznego punktu widzenia koszyk BOSSA PLN wybił ostatnie szczyty otwierając drogę do wyższych poziomów, jednak zgodnie z tekstem powyżej należy zwrócić uwagę, iż w aktualnym ruchu brak jest zdecydowanych korekt przez co wystąpienie potencjalnego impulsu spadkowego, może spowodować gwałtowne zamykanie pozycji (stop loss) przez kapitał zagraniczny w konsekwencji szybko spychając notowania niżej. Aktualnie jednak formalnie jesteśmy ciągle w trendzie wzrostowym i przy braku sygnałów wskazujących na jego zakończenie należy zakładać dalszą nieznaczną aprecjacje.
EUR/PLN: Euro złoty dynamicznym ruchem wybił się z konsolidacji z zakresu 4,15 – 4,20 PLN, docierając do wsparcia na poziomie 4,12 PLN. Pomimo technicznej istotności tego zakresu, wzrost optymistycznych nastrojów na rynkach globalnych może zepchnąć cross’a w kierunku pełnego zakresu 4,10 PLN.
Wsparcia: 4,12 PLN 4,10 PLN
Opór: 4,15 PLN, 4,18 PLN
USD/PLN: Wybicie ostatnich minimów sprowadziło parę dolar złoty do wsparcia na poziomie 3,0557 PLN, gdzie kurs aktualnie konsoliduje. Zejście do pełnego zakresu (3,00PLN) wymagać będzie już zdecydowanego impulsu, dlatego też w godzinach porannych można spodziewać się oscylowania w =MT4|NAME!GBPNZDkonsolidacji 3,05 PLN – 3,09 PLN.
Wsparcie: 3,05 PLN, 3,01 PLN
Opór: 3,09 PLN, 3,13 PLN
CHF/PLN: Notowania dotarły dokładnie do wsparcia na poziomie 261,8% projekcji fibo odłożonej na ostatnim istotnym impulsie wzrostowym. Kolejny poziom (3,378PLN) znajduje się zdecydowanie niżej dlatego też podobnie jak w przypadku pary z dolarem musiałoby dojść do niezwykle pozytywnej w odbiorze reakcji na dzisiejsze LTRO, abyśmy zobaczyli próbę jego sforsowania.
Wsparcia: 3,4190 PLN, 3,40 PLN
Opór: 3,43 PLN, 3,45 PLN.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.