
Data dodania: 2012-02-29 (08:54)
Mimo sporej ilości publikacji makroekonomicznych, wtorek upłynął dosyć spokojnie. Dobry sentyment na rynkach kapitałowych został utrzymany, zaś eurodolar handlowany był powyżej poziomu 1,34. Dane makroekonomiczne z USA okazały się mieszane – słabo wypadły zamówienia na dobra trwałego użytku i indeks cen nieruchomości w 20 metropoliach, ...
... za to na najwyższym od roku poziomie 70,8 pkt znalazł się indeks zaufania konsumentów Conference Board. Jego publikacja zbiegła się w czasie z zapowiedzią konieczności przeprowadzenia referendum w Irlandii w sprawie wprowadzenia paktu fiskalnego (ewentualny sprzeciw nie zatrzyma jego wprowadzenia w życie bo musiałoby go odrzuć w sumie 5 państw strefy euro), przez co eurodolar chwilowo spadł poniżej poziomu 1,34. Dziś rano jednak wzrósł do lokalnego maksimum na 1,3485. Strefa 1,3485-1,35 stanowi opór, którego pokonanie otworzy drogę do poziomu 1,3620. Przy tej niewielkiej zmienności eurodolara bardzo dobrze radzi sobie polska waluta, która od początku roku ewidentnie powróciła do łask inwestorów. Dziś rano euro i dolar względem złotego są wyceniane na, odpowiednio, 4,1240 i 3,06. W przypadku wspólnej waluty jest to najniższa cena od sierpnia 2011 r., dolar zaś jest najsłabszy od października. Na gruncie analizy technicznej zapowiada to dalsze umocnienie złotego, jednak ważniejsze będą nastroje rynkowe.
Oczy inwestorów będą dziś zwrócone na dwa wydarzenia – wyniki drugiego przetargu na 3-letnie niskooprocentowane i nielimitowane pożyczki oferowane przez EBC, które opublikowane zostaną o godz. 11:15 oraz spotkanie International Swaps and Derivatives Association (ISDA), która ma się wypowiedzieć na temat tego, czy nastąpi aktywacja greckich CDS-ów wierzycieli, którzy nie zgodzą się dobrowolnie na zamianę greckich obligacji, a zostaną do tego zmuszeni przez użycie klauzuli CAC (collection action clauses). Spotkanie ISDA zaplanowano na godzinę 18:00. Uruchomienie CDS-ów na greckie obligacje, jeśli taka byłaby decyzja agencji, na pewno byłoby mocno odczuwalne w pogorszeniu się rynkowych nastrojów. W pierwszej części dnia kluczowy jednak jest przetarg ECB, prawdopodobnie już ostatni tego typu, gdyż EBC boi się uzależnienia banków od tego rodzaju pożyczek, co będzie miało odwrotny do zamierzonego skutek i spowoduje paraliż rynku międzybankowego. Podczas grudniowej akcji banki pożyczyły kwotę 489 mld EUR. Teraz oczekiwania analityków (mediany) kształtują się na podobnych poziomach, chociaż rozrzut między poszczególnymi bankami jest bardzo duży – wg ankiety agencji Reutera kwota ta będzie między 200 mld a 1 bln EUR (mediana 492 mld EUR). Wg ankiety Bloomberga mediana to 470 mld EUR. W tym momencie dobre nastroje są warunkowane przez oczekiwania, że faktyczny popyt przebije prognozy. Nawet jeśli się tak stanie, to reakcja optymistyczna może być krótkoterminowa. Po pierwsze bowiem uwidoczni to skalę problemów sektora bankowego, po drugie większość z tych pieniędzy może i tak powrócić na depozyt EBC, a po trzecie – w myśl reguły „kupuj plotki, sprzedawaj fakty” może nastąpić realizacja pokaźnych zysków na giełdach i eurodolarze. Po pierwszej operacji LTRO taka realizacja zysków nastąpiła. Nie oznacza to, że teraz będzie dokładnie tak samo, niemniej jednak poziomy na aktywach ryzykownych zachęcają do zainicjowania ruchu korekcyjnego.
Oprócz wspomnianego przetargu LTRO i decyzji ISDA, na środę zaplanowano publikację szeregu danych makroekonomicznych. W nocy poznaliśmy lutowy indeks PMI dla przemysłu z Japonii, który spadł do 50,5 pkt z 50,7 pkt w styczniu oraz sprzedaż detaliczną z Kraju Kwitnącej Wiśni, która wyniosła 2,0 proc. w ujęciu miesięcznym. O godz. 9:00 opublikowana zostanie wartość indeksu KOF ze Szwajcarii (prog. -0,1 pkt). O godz. 11:00 Eurostat poda dane o inflacji HICP w styczniu (prog. 2,7 proc. r/r). Dzień tradycyjnie zakończą dane z USA: o godz. 14:30 rewizja dynamiki PKB za IV kw. 2011 r. (prog. 2,8 proc. w ujęciu annualizowanym), a o godz. 15:45 lutowy indeks Chicago PMI (prog. 61,3 pkt). O godz. 16:00 przemawiać będzie prezes Fed Ben Bernanke, a o godz. 20:00 zostanie opublikowana Beżowa Księga omawiająca kondycję gospodarczą USA.
Oczy inwestorów będą dziś zwrócone na dwa wydarzenia – wyniki drugiego przetargu na 3-letnie niskooprocentowane i nielimitowane pożyczki oferowane przez EBC, które opublikowane zostaną o godz. 11:15 oraz spotkanie International Swaps and Derivatives Association (ISDA), która ma się wypowiedzieć na temat tego, czy nastąpi aktywacja greckich CDS-ów wierzycieli, którzy nie zgodzą się dobrowolnie na zamianę greckich obligacji, a zostaną do tego zmuszeni przez użycie klauzuli CAC (collection action clauses). Spotkanie ISDA zaplanowano na godzinę 18:00. Uruchomienie CDS-ów na greckie obligacje, jeśli taka byłaby decyzja agencji, na pewno byłoby mocno odczuwalne w pogorszeniu się rynkowych nastrojów. W pierwszej części dnia kluczowy jednak jest przetarg ECB, prawdopodobnie już ostatni tego typu, gdyż EBC boi się uzależnienia banków od tego rodzaju pożyczek, co będzie miało odwrotny do zamierzonego skutek i spowoduje paraliż rynku międzybankowego. Podczas grudniowej akcji banki pożyczyły kwotę 489 mld EUR. Teraz oczekiwania analityków (mediany) kształtują się na podobnych poziomach, chociaż rozrzut między poszczególnymi bankami jest bardzo duży – wg ankiety agencji Reutera kwota ta będzie między 200 mld a 1 bln EUR (mediana 492 mld EUR). Wg ankiety Bloomberga mediana to 470 mld EUR. W tym momencie dobre nastroje są warunkowane przez oczekiwania, że faktyczny popyt przebije prognozy. Nawet jeśli się tak stanie, to reakcja optymistyczna może być krótkoterminowa. Po pierwsze bowiem uwidoczni to skalę problemów sektora bankowego, po drugie większość z tych pieniędzy może i tak powrócić na depozyt EBC, a po trzecie – w myśl reguły „kupuj plotki, sprzedawaj fakty” może nastąpić realizacja pokaźnych zysków na giełdach i eurodolarze. Po pierwszej operacji LTRO taka realizacja zysków nastąpiła. Nie oznacza to, że teraz będzie dokładnie tak samo, niemniej jednak poziomy na aktywach ryzykownych zachęcają do zainicjowania ruchu korekcyjnego.
Oprócz wspomnianego przetargu LTRO i decyzji ISDA, na środę zaplanowano publikację szeregu danych makroekonomicznych. W nocy poznaliśmy lutowy indeks PMI dla przemysłu z Japonii, który spadł do 50,5 pkt z 50,7 pkt w styczniu oraz sprzedaż detaliczną z Kraju Kwitnącej Wiśni, która wyniosła 2,0 proc. w ujęciu miesięcznym. O godz. 9:00 opublikowana zostanie wartość indeksu KOF ze Szwajcarii (prog. -0,1 pkt). O godz. 11:00 Eurostat poda dane o inflacji HICP w styczniu (prog. 2,7 proc. r/r). Dzień tradycyjnie zakończą dane z USA: o godz. 14:30 rewizja dynamiki PKB za IV kw. 2011 r. (prog. 2,8 proc. w ujęciu annualizowanym), a o godz. 15:45 lutowy indeks Chicago PMI (prog. 61,3 pkt). O godz. 16:00 przemawiać będzie prezes Fed Ben Bernanke, a o godz. 20:00 zostanie opublikowana Beżowa Księga omawiająca kondycję gospodarczą USA.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.