
Data dodania: 2012-02-28 (09:10)
Grecja selektywnie nie wypłacalna: Wczorajsze popołudnie przyniosło nam sporą liczbę bieżących informacji, które pozostały jednak bez większego wpływu na zachowanie eurodolara, który po obronie poziomu 1,3380 znalazł się dziś o poranku w okolicy wartości 1,3440.
Do czynników, które można było uznać za ważne należy przede wszystkim zaliczyć decyzje S&P, która obniżyła perspektywę ratingową dla EFSF do negatywnej oraz ścięła wiarygodność Grecji do poziomu selektywnej niewypłacalności. Te posunięcia agencji nie okazały się jednak zbytnim zaskoczeniem dla inwestorów. W pierwszym przypadku oczekiwali oni takich reakcji z uwagi na wcześniejsze obniżenie ratingów m.in. Austrii i Francji. W drugim zaś było to pochodną zapisu w specjalnej ustawie traktującej o wymianie obligacji przez prywatnych wierzycieli, który wymuszał na nich przeprowadzenie takiej operacji. Już przed miesiącem agencja ostrzegała, że taki zapis będzie skutkował obniżką do poziomu SD. Dlatego też ogólna reakcja na te doniesienia pozostała niewielka, choć w środę organizacja ISDA ma zadecydować czy miało miejsce tzw. wydarzenie kredytowe. Stwierdzenie takiego faktu pozwoliłoby na uruchomienie greckich CDS – ów. Istotnym wydarzeniem wczorajszego dnia było także głosowanie w niemieckim parlamencie ws. pomocy finansowej dla Aten. Mimo słów kanclerz Niemiec o braku gwarancji powodzenia drugiego bailoutu Bundestag zdecydowaną większością poparł przestawiony wniosek. To wydarzenia podobnie jak decyzja S&P zostało obojętnie potraktowane przez rynek i wieczorem eurodolar oscylował blisko poziomu 1,34. Podczas dzisiejszych notowań również nie zabraknie istotnych informacji dotyczących bieżących zdarzeń jak i danych makro. W przypadku tych pierwszych poznamy m.in. wyniki kontroli Troiki w Portugalii. Mogą one przyciągnąć uwagę inwestorów z tego względu, że Lizbona w opinii rynku jest kolejnym kandydatem do zwrócenia się o kolejną pomoc oraz do rozpoczęcia rozmów z prywatnymi wierzycielami. Ważny może się okazać także wynik głosowania w parlamencie Finlandii nad wypłatą środków finansowych dla Grecji. Jednak te wydarzenia mimo swojej istotności mogą pozostać w cieniu oczekiwań na jutrzejsze operacje LTRO.
Złoty odzyskuje siły
Wczorajszy popołudniowy i wieczorny spokój na rynkach, mimo napływających istotnych informacji pozwolił rodzimej walucie na zmniejszenie skali wczorajszego osłabienia. Zloty pozytywnie odebrał powrót kursu głównej pary powyżej poziomu 1,34 i dziś o poranku za dolara trzeba zapłacić 3,0990 zł, zaś za euro 4,1650 zł. Pary złotowe korzystają z oczekiwań na jutrzejsza operację LTRO i nie przeszkadza im pojawianie się w ostatnim czasie wypowiedzi ze strony niektórych członków NBP, o słuszności wyczekiwania ws. decyzji o poziomie stóp procentowych. Dziś Andrzej Bratkowski stwierdził bowiem, że Rada nie ma powodów do rozluźniania polityki monetarnej, ale nie widzi też potrzeby by spieszyć się z jej dalszym zacieśnianiem. Podobne stanowisko w ostatnim czasie wygłosił prezes NBP.
Znów dane tylko z USA
Wtorek przyniesie nam tylko dwie istotne informacje makroekonomiczne. O godzinie 14:30 poznamy wstępny odczyt zamówień na dobra trwałego użytku. Analitycy spodziewają się spadku na poziomie 0,7% m/m, po tym jak w poprzednim okresie zamówienia urosły o 3%. Następnie o godzinie 16:00 opublikowany zostanie indeks zaufania konsumentów wg. Conference Board. Szacuje się, że wskaźnik ten wyniesie 63 pkt., czyli o 1,9 pkt. więcej niż poprzednio.
Złoty odzyskuje siły
Wczorajszy popołudniowy i wieczorny spokój na rynkach, mimo napływających istotnych informacji pozwolił rodzimej walucie na zmniejszenie skali wczorajszego osłabienia. Zloty pozytywnie odebrał powrót kursu głównej pary powyżej poziomu 1,34 i dziś o poranku za dolara trzeba zapłacić 3,0990 zł, zaś za euro 4,1650 zł. Pary złotowe korzystają z oczekiwań na jutrzejsza operację LTRO i nie przeszkadza im pojawianie się w ostatnim czasie wypowiedzi ze strony niektórych członków NBP, o słuszności wyczekiwania ws. decyzji o poziomie stóp procentowych. Dziś Andrzej Bratkowski stwierdził bowiem, że Rada nie ma powodów do rozluźniania polityki monetarnej, ale nie widzi też potrzeby by spieszyć się z jej dalszym zacieśnianiem. Podobne stanowisko w ostatnim czasie wygłosił prezes NBP.
Znów dane tylko z USA
Wtorek przyniesie nam tylko dwie istotne informacje makroekonomiczne. O godzinie 14:30 poznamy wstępny odczyt zamówień na dobra trwałego użytku. Analitycy spodziewają się spadku na poziomie 0,7% m/m, po tym jak w poprzednim okresie zamówienia urosły o 3%. Następnie o godzinie 16:00 opublikowany zostanie indeks zaufania konsumentów wg. Conference Board. Szacuje się, że wskaźnik ten wyniesie 63 pkt., czyli o 1,9 pkt. więcej niż poprzednio.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.