Data dodania: 2012-02-17 (13:07)
Otwarty konflikt między politykami Grecji i północy podkreśla tylko o jak olbrzymie stawki finansowe i polityczne chodzi w greckim impasie. W tak niewyobrażalnie niepewnym i przełomowym czasie, werbalna eskalacja jest z jednej strony zrozumiała, a z drugiej bardzo niebezpieczna.
Przed środową telekonferencją Eurogrupy zarówno Finlandia jak i Holandia naciskały na opóźnienie kolejnego pakietu ratunkowego aż do nadchodzących wyborów. W trakcie wczorajszej rozmowy bez wątpienia poruszono propozycję utworzenia kontrolowanego przez Unię rachunku depozytowego i możliwości udzielenia Grecji pożyczki pomostowej na pokrycie kosztów wykupu obligacji w marcu.Liderzy rozmawiali także o tym, do jakiego stopnia ufają liderom greckich partii w kwestii wprowadzania w życie środków oszczędnościowych. Niektórzy uczestnicy konferencji woleliby raczej poruszyć kwestię, jakie zniszczenia (lub jakich nie) pociągnęłoby za sobą bankructwo Grecji, zwłaszcza, że istnieje wiele wątpliwości, czy bardzo kosztowna restrukturyzacja długu zostanie zatwierdzona na czas przez różne rządy. Prawdę mówiąc wygląda na to, że drugi pakiet ratunkowy i restrukturyzacja długu nie zaczną się w najbliższym czasie, ponieważ z jednej strony harmonogram jest zbyt napięty, a z drugiej chęci północy wyraźnie osłabły. Prowizoryczne, trzecie wyjście, czyli udzielenie Grecji “taniej” ale wiążącej pożyczki pomostowej aby przeprowadzić ją przez spłatę obligacji wygląda na coraz bardziej prawdopodobną. Europa mogłaby wtedy opóźnić decyzję o dalszym przekazaniu funduszy ratunkowych i/lub bardziej poważnie rozważyć czy nie pozwolić Grecji zbankrutować. Nie trzeba wspominać, że szorstkie stosunki między obydwoma stronami sprawia, że sytuacja jest jeszcze mniej stabilna i bardziej przeraża inwestorów. Jeśli Grecja zbankrutuje tylko naiwni mogliby sądzić, że nie naruszy to pozycji Portugalii, Hiszpanii i Francji.
Portugalski rynek pracy ma się coraz gorzej. Warunki na portugalskim rynku pracy gwałtownie się pogarszają, a gospodarka kraju nadal jest pogrążona w potwornej recesji. W ostatnim kwartale 201 stopa bezrobocia wzrosła do 14% z 12,4% kwartał wcześniej a 11,1% przed rokiem. Gospodarka osłabła o 1,4% w Q4, a rok do roku zanotowała spadek 2,7%. Według Komisji Europejskiej w tym roku musimy się liczyć z dalszym spadkiem o 3%. Niestety oszczędności fiskalne mogą wiele kosztować w kontekście prób oddłużenia bilansów i jednoczesnego rozwiązania problemu konkurencyjności.
Chiny porzucają dolara. Coraz wyraźniej widać, że Chiny przygotowują się do zredukowania swojej ekspozycji na dolara i amerykańskie obligacje rządowe. W roku zakończonym w grudniu rezerwy walutowe Chin wzrosły o 330 mld dolarów do 3,18 biliona dolarów. W tym samym czasie wartość posiadanych przez Chiny obligacji rządu USA spadła o 60 mld do 1,1 bln USD. Chińscy politycy jasno oznajmili swoje obawy i zastrzeżenia dotyczące kierunku, w jakim zmierza amerykańska polityka fiskalna i olbrzymich ilości pasywów jakimi obciążył się amerykański rząd. Z tych istotnych powodów chiny bardzo chciały zdywersyfikować swoje inwestycje dolarach w ciągu ostatniej dekady. Ten proces bez wątpienia mógł być dużo bardziej dynamiczny w zeszłym roku, gdyby nie autentyczne obawy o długowieczność euro.
Ożywienie gospodarcze kiełkuje w USA. Nadal wydaje się, że jeszcze za wcześnie na ogłoszenie, że ożywienie gospodarcze oficjalnie zagościło w Stanach Zjednoczonych, ale trzeba przyznać, że niespodzianki gospodarcze są ostatnio powszechne. Najlepszym przykładem jest rynek pracy: w mijających tygodniach ilość wniosków o zasiłki spadła o kolejne 13 tysięcy, do 348 tys. To najniższy wynik od czerech lat i poprawa o 659 tysięcy w stosunku do rekordu z marca 2009. Czasy bardzo się zmieniły. Dużo mniej osób traci obecnie pracę, a coraz więcej bezrobotnych znajduje posady. Przemysł budowlany, który miedzy 2006 a 2009 osłabło niewiarygodne 75% przełamał złą passę: od lutego zeszłego roku pikuje w górę o 35%. Amerykańscy konsumenci wydają, chociaż ostrożnie. Dla tych, którzy szukają czarnych wieści, ceny ropy wzrosły i podwyżka zaczyna być widoczna na stacjach benzynowych. Biorąc wszystko pod uwagę, poprawa gospodarki działa na korzyść prezydenta Obamy.
Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.
Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.
Portugalski rynek pracy ma się coraz gorzej. Warunki na portugalskim rynku pracy gwałtownie się pogarszają, a gospodarka kraju nadal jest pogrążona w potwornej recesji. W ostatnim kwartale 201 stopa bezrobocia wzrosła do 14% z 12,4% kwartał wcześniej a 11,1% przed rokiem. Gospodarka osłabła o 1,4% w Q4, a rok do roku zanotowała spadek 2,7%. Według Komisji Europejskiej w tym roku musimy się liczyć z dalszym spadkiem o 3%. Niestety oszczędności fiskalne mogą wiele kosztować w kontekście prób oddłużenia bilansów i jednoczesnego rozwiązania problemu konkurencyjności.
Chiny porzucają dolara. Coraz wyraźniej widać, że Chiny przygotowują się do zredukowania swojej ekspozycji na dolara i amerykańskie obligacje rządowe. W roku zakończonym w grudniu rezerwy walutowe Chin wzrosły o 330 mld dolarów do 3,18 biliona dolarów. W tym samym czasie wartość posiadanych przez Chiny obligacji rządu USA spadła o 60 mld do 1,1 bln USD. Chińscy politycy jasno oznajmili swoje obawy i zastrzeżenia dotyczące kierunku, w jakim zmierza amerykańska polityka fiskalna i olbrzymich ilości pasywów jakimi obciążył się amerykański rząd. Z tych istotnych powodów chiny bardzo chciały zdywersyfikować swoje inwestycje dolarach w ciągu ostatniej dekady. Ten proces bez wątpienia mógł być dużo bardziej dynamiczny w zeszłym roku, gdyby nie autentyczne obawy o długowieczność euro.
Ożywienie gospodarcze kiełkuje w USA. Nadal wydaje się, że jeszcze za wcześnie na ogłoszenie, że ożywienie gospodarcze oficjalnie zagościło w Stanach Zjednoczonych, ale trzeba przyznać, że niespodzianki gospodarcze są ostatnio powszechne. Najlepszym przykładem jest rynek pracy: w mijających tygodniach ilość wniosków o zasiłki spadła o kolejne 13 tysięcy, do 348 tys. To najniższy wynik od czerech lat i poprawa o 659 tysięcy w stosunku do rekordu z marca 2009. Czasy bardzo się zmieniły. Dużo mniej osób traci obecnie pracę, a coraz więcej bezrobotnych znajduje posady. Przemysł budowlany, który miedzy 2006 a 2009 osłabło niewiarygodne 75% przełamał złą passę: od lutego zeszłego roku pikuje w górę o 35%. Amerykańscy konsumenci wydają, chociaż ostrożnie. Dla tych, którzy szukają czarnych wieści, ceny ropy wzrosły i podwyżka zaczyna być widoczna na stacjach benzynowych. Biorąc wszystko pod uwagę, poprawa gospodarki działa na korzyść prezydenta Obamy.
Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.
Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.