
Data dodania: 2012-02-10 (09:22)
W dniu wczorajszym kluczowymi wydarzeniami dla rynku walutowego miały być decyzje Banku Anglii oraz Europejskiego Banku Centralnego ws. stóp procentowych oraz perspektyw co do dalszych działań. Bank Anglii kompletnie nie zaskoczył inwestorów, pozostawiając stopy procentowe na poziomie 0,5 proc. oraz rozszerzając program skupu aktywów o 50 mld GBP, do 325 mld GBP.
Nieco więcej emocji dostarczyła konferencja prasowa prezesa ECB Mario Draghiego. Bank pozostawił stopy procentowe niezmienione (główna stopa wynosi 1 proc.), jednak podczas konferencji M. Draghi nie skupił się już na perspektywach dotyczących polityki monetarnej. Nie jest zaskakujące to, że oczekuje bardzo słabego wzrostu gospodarczego w ostatnim kwartale minionego roku, jednak oczekuje stopniowej odbudowy w 2012 r., a dodatkowo już teraz pojawiają się pierwsze oznaki stabilizacji. Zbyt daleko idącym byłoby interpretowanie tego jako jastrzębiego komunikatu. Temat stóp procentowych ustąpił problemowi greckiemu oraz kolejnemu przetargowi 3-letnich pożyczek LTRO, który zostanie przeprowadzony 29 lutego, którego wielkość ma być zbliżona do poprzedniego przetargu (489 mld EUR). Draghi ocenia, że poprzednie LTRO zapobiegło kryzysowi płynności. Podjęto także niejednomyślną decyzję ws. złagodzenia wymogów dla operacji refinansujących, co zresztą było oczekiwane przez rynek. Do kwestii ewentualnej partycypacji ECB w odpisach greckiego długu nie odniósł się, pozostawiając to bez komentarza.
Konferencja szefa ECB została przyjęta przez eurodolara dosyć spokojnie – w jej trakcie zmienność co prawda była spora, jednak ostatecznie euro utrzymało wzrostowy kierunek, osiągając maksymalnie poziom 1,3320. Słowa M. Draghiego należy interpretować lekko pozytywnie – na pewno jednak nie było to wydarzenie przełomowe tego tygodnia. Tymi cały czas pozostają doniesienia z Grecji i wczoraj było podobnie – główny ruch na parze EURUSD wywołała informacja o porozumieniu Greków z UE i MFW. Liczono zapewne na szybką decyzję o przyznaniu drugiej transzy pomocy na spotkaniu Eurogrupy. Zapał ten szybko został ostudzony przez komentarze polityków, że raczej tak się nie stanie. Oficjalne stanowisko po spotkaniu potwierdza to – po pierwsze, plan został uznany jako wymagający poprawek, po drugie, nie jest on jeszcze obowiązującym prawem. Zatwierdzanie planu oszczędnościowego przez grecki parlament przewidziane jest na niedzielę, jeśli jednak nie będzie konsensusu partii ws. poprawek to znowu termin głosowania mógłby się przesunąć. Przewodnicząc Eurogrupy Jean Claude Juncker ocenia, że jeśli plan zostanie przegłosowany, a dodatkowe kilkaset mln EUR cięć uchwalone to zatwierdzenie 130 mld EUR pomocy może mieć miejsce już w najbliższą środę. Eurodolar zareagował spadkiem na ten komunikat, jednak wciąż pozostaje powyżej wsparcia na 1,3220. Pokazuje to, że rynki wierzą w te deklaracje i cały czas liczą na kolejne podgrzewające atmosferę wieści z Grecji. W najbliższym tygodniu duża zmienność powinna być utrzymana. Biorąc pod uwagę, że czasu do krytycznej daty 20 marca jest coraz mniej (aby zdążyć przygotować formalności teoretycznie pomoc przyznana powinna zostać do 15 lutego), szanse na zakończenie greckiego przedstawienia jest spora, co jednak może przełożyć się na realizację zysków na euro i na giełdach.
Z punktu widzenia danych makro uwagę warto zwrócić jedynie na odczyty z USA. O godz. 14:30 opublikowany zostanie grudniowy bilans handlu zagranicznego (prog. -48,5 mld USD). Zdecydowanie ważniejsza będzie jednak publikacja indeksu Uniwersytetu Michigan za luty. Oczekuje się niewielkiego spadku jego wartości z 75 do 74 pkt. Polska waluta nieco oderwała się od rynkowego sentymentu i może nieco jeszcze tracić, jednak na ostatnią korektę wyceny złotego należy wciąż patrzeć jak na zwykłą realizację zysków niezagrażającą trendowi wzrostowemu zapoczątkowanemu w styczniu.
Konferencja szefa ECB została przyjęta przez eurodolara dosyć spokojnie – w jej trakcie zmienność co prawda była spora, jednak ostatecznie euro utrzymało wzrostowy kierunek, osiągając maksymalnie poziom 1,3320. Słowa M. Draghiego należy interpretować lekko pozytywnie – na pewno jednak nie było to wydarzenie przełomowe tego tygodnia. Tymi cały czas pozostają doniesienia z Grecji i wczoraj było podobnie – główny ruch na parze EURUSD wywołała informacja o porozumieniu Greków z UE i MFW. Liczono zapewne na szybką decyzję o przyznaniu drugiej transzy pomocy na spotkaniu Eurogrupy. Zapał ten szybko został ostudzony przez komentarze polityków, że raczej tak się nie stanie. Oficjalne stanowisko po spotkaniu potwierdza to – po pierwsze, plan został uznany jako wymagający poprawek, po drugie, nie jest on jeszcze obowiązującym prawem. Zatwierdzanie planu oszczędnościowego przez grecki parlament przewidziane jest na niedzielę, jeśli jednak nie będzie konsensusu partii ws. poprawek to znowu termin głosowania mógłby się przesunąć. Przewodnicząc Eurogrupy Jean Claude Juncker ocenia, że jeśli plan zostanie przegłosowany, a dodatkowe kilkaset mln EUR cięć uchwalone to zatwierdzenie 130 mld EUR pomocy może mieć miejsce już w najbliższą środę. Eurodolar zareagował spadkiem na ten komunikat, jednak wciąż pozostaje powyżej wsparcia na 1,3220. Pokazuje to, że rynki wierzą w te deklaracje i cały czas liczą na kolejne podgrzewające atmosferę wieści z Grecji. W najbliższym tygodniu duża zmienność powinna być utrzymana. Biorąc pod uwagę, że czasu do krytycznej daty 20 marca jest coraz mniej (aby zdążyć przygotować formalności teoretycznie pomoc przyznana powinna zostać do 15 lutego), szanse na zakończenie greckiego przedstawienia jest spora, co jednak może przełożyć się na realizację zysków na euro i na giełdach.
Z punktu widzenia danych makro uwagę warto zwrócić jedynie na odczyty z USA. O godz. 14:30 opublikowany zostanie grudniowy bilans handlu zagranicznego (prog. -48,5 mld USD). Zdecydowanie ważniejsza będzie jednak publikacja indeksu Uniwersytetu Michigan za luty. Oczekuje się niewielkiego spadku jego wartości z 75 do 74 pkt. Polska waluta nieco oderwała się od rynkowego sentymentu i może nieco jeszcze tracić, jednak na ostatnią korektę wyceny złotego należy wciąż patrzeć jak na zwykłą realizację zysków niezagrażającą trendowi wzrostowemu zapoczątkowanemu w styczniu.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.