
Data dodania: 2012-01-31 (12:09)
Wczorajsza sesja londyńska zmusiła byki euro do wycofania się po osiągnięciu rekordowo wysokiego poziomu od połowy grudnia. Nie brakło też powodów do zmartwień: CDU zniweczyło pomysł Angeli Merkel o równoległym działaniu EFSF i ESM, Niemcy zaproponowali wyznaczenie komisarza budżetowego UE, ...
... który wetowałby decyzje dot. podatków i wydatków, a także nowe obawy związane z szybko pogarszającym się stanem spraw na Półwyspie Iberyjskim. Rentowność portugalskich papierów dłużnych wystrzeliła wczoraj w górę osiągając zadziwiające 17%; rynek wydaje się oczekiwać (co najmniej) wielkiej restrukturyzacji w przeciągu najbliższych kilku miesięcy. Odbiło się to także na rentowności włoskich 10 letnich obligacji, które traciły momentami nawet 25 pkt bazowych. Europejskie akcje, a zwłaszcza akcje banków, także nie miały dobrego dnia. Na rynku forex dolar i jen zyskały na zmianie apetytu na ryzyko.
Niemcy serwują Grecji kuksańca.
Przez ostatni rok Niemcy starały się podchodzić przyjaźnie do Grecji, ale teraz najwyraźniej uznały, że potrzeba jej dobrego kuksańca. W weekendowym wydaniu Financial Times podał, że Niemcy żądają, aby Grecja scedowała kontrolę nad sprawami fiskalnymi na unijnego „komisarza budżetowego”, który będzie posiadał prawo weta wobec decyzji o wydatkach i podatkach. Według tej propozycji komisarz będzie uprawniony do zablokowania każdej inicjatywy fiskalnej niezgodnej z celami określonymi przez międzynarodowych liderów. Niemcy, sfrustrowane litanią niedotrzymanych obietnic o reformach i konsolidacji fiskalnej, żądają zgody Grecji na tę inicjatywę, albo nie doczekają się szybko pomocy. Minister finansów Niemiec, Schäuble, ostrzegł że jeśli Grecja nie wprowadzi w życie ustalonego planu, „nie będzie takiej ilości pieniędzy, która mogłaby rozwiązać problem”. Schäuble ma oczywiście całkowitą rację. Ostateczna porażka Grecji i niespełnienie zobowiązań jest powodem wielkiej irytacji północnej Europy, a jednocześnie wyraźnie pogarsza jej gospodarkę. Chociaż pomysł wysłania komisarza budżetowego ma swoje plusy, to zrozumiałe, że Grecja postrzega go jako utratę części suwerenności. Z tego powodu na pewno wywoła duży opór polityczny i będzie bardzo trudno go zrealizować. Kanclerze Merkel dyskutowała wczoraj na ten temat w Brukseli z premierem Grecji Papademosem. Z pewnością obie strony miały wiele do powiedzenia w dyskusji.
CDU niweczy plan fuzji EFSF ESM.
Nadzieja Angeli Merkel na wzmocnienie murów obronnych Europy dzięki umieszczeniu nieużywanych funduszy EFSF w ESM została zniweczona przez jej własną partię. Jak podaje Bild am Sonntag, partia Merkel sprzeciwiła się temu rozwiązaniu, ponieważ równałoby się to zobowiązaniu Niemiec do zapłacenia 211mld euro ponad już uzgodnioną kwotę. Bez wątpienia ta sytuacja tłumaczy częściowo wczorajsze osłabienie euro.
Sarkozy reformator.
W desperackim pragnieniu ożywienia swojej kampanii wyborczej i tracący w sondażach prezydent Sarkozy poniewczasie odkrył w sobie gorliwość reformatora. Próbując zredukować rosnące koszty biznesowe związane z zatrudnieniem, Sarkozy ogłosił obniżenie opłat socjalnych nałożonych na pracodawców, co w efekcie ma zaoszczędzić 13 mln euro. Opłaty te zostaną pokryte zwiększonym (z 19,6% do 21,2%) podatkiem od sprzedaży i dodatkowym podatkiem „Tobina” od transakcji finansowych. Sarkozy chce także pozwolić firmom na negocjowanie bardziej elastycznych godzin pracy z lokalnymi związkami zawodowymi, co w efekcie mogłoby osłabić nienaruszalność statutowego 35-godzinnego tygodnia pracy. Chociaż jego propozycje reform na pięć minut przed północą nasuwają skojarzenia z tonącym i brzytwą, to Sarkozemu należy się pochwała za odważne decyzje. Niestety francuscy obywatele nie wydają się doceniać coraz gorszych tarapatów w jakich się znajdują. Francja nadal nie pojęła, że jej model socjalny to finansowe samobójstwo w ciężkich czasach.
Trudne wybory fiskalne Rajoya.
Premier Rajoy, który musi zmierzyć się z horrendalnym bezrobociem i powrotem gospodarki do recesji z pewnością rozumie jak małe jest prawdopodobieństwo osiągnięcia deficytu fiskalnego w wysokości 4,4% PKB, który poprzednia administracja ustaliła z europejskimi liderami. Po znacznych stratach na poziomie regionalnym zeszłoroczny deficyt Hiszpanii wyniósł 8%, sporo powyżej celu. Niedawno niektórzy ministrowie sugerowali, że Rajoy może zwrócić się do Unii Europejskiej o pewną wyrozumiałość fiskalną w tym roku. Dziś rano Moody‘s zauważył, że osiągnięcie docelowej wartości deficytu przez Hiszpanię jest skomplikowane przez pogarszającą się sytuację gospodarczą, rozwój wypadków, który jest „negatywny kredytowo” zarówno dla Hiszpanii jako kraju jak i jej banków. Rajoy zdecydował się wprowadzić dodatkowe środki aby przekonać Europę o stabilności finansowej Hiszpanii, między innymi tymczasowo anulując subsydia na nowe ekologiczne elektrownie. Jego gabinet zgodził się również na wprowadzenie przepisu stabilizującego budżet, który z kolei stanie się poprawką konstytucyjną zaprojektowaną aby upewnić się do 2020, że wszystkie poziomy administracji tworzą budżety, które są strukturalnie w równowadze. Rajoy musi także podjąć inne trudne decyzje fiskalne. Według szacunków niektórych, premier musi zaoszczędzić 40 mln euro aby zmieścić się w normie 4,4%. Do tej pory jednak cięcia wyniosły 15 mln euro. Jeśli Unia Europejska nie wykaże się większą wyrozumiałością w stosunku do Rajoya, będzie miał przed sobą trudne zadanie.
Dolar australijski zachwiał się na szczycie.
Po osiągnięciu prawie 1,07 ostatnich dniach dolar australijski ześlizgnął się o ponad 1%. Po tak stałej wspinaczce waluty w ostatnich tygodniach powinna się raczej umocnić, ale spadek przyspieszyli traderzy polujący na sell stopy i niektórzy kasujący zyski. Dodatkowo nieudane obniżenie wymaganej rezerwy w Chinach po wakacyjnej przerwie nie pomogło nastrojowi. Fitch także ogłosił że długoterminowy rating czterech największych banków australijskich zostanie umieszczony na liście obserwacyjnej. Dalsza nerwowość w Europie przed jutrzejszym szczytem także przyczyniła się do osłabienia australijskiej waluty. Dolar australijski zaliczył spektakularną passę: zaledwie dwa miesiące temu był o 10% niżej, więc poprawa jego kursu jest imponująca.
Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.
Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.
Niemcy serwują Grecji kuksańca.
Przez ostatni rok Niemcy starały się podchodzić przyjaźnie do Grecji, ale teraz najwyraźniej uznały, że potrzeba jej dobrego kuksańca. W weekendowym wydaniu Financial Times podał, że Niemcy żądają, aby Grecja scedowała kontrolę nad sprawami fiskalnymi na unijnego „komisarza budżetowego”, który będzie posiadał prawo weta wobec decyzji o wydatkach i podatkach. Według tej propozycji komisarz będzie uprawniony do zablokowania każdej inicjatywy fiskalnej niezgodnej z celami określonymi przez międzynarodowych liderów. Niemcy, sfrustrowane litanią niedotrzymanych obietnic o reformach i konsolidacji fiskalnej, żądają zgody Grecji na tę inicjatywę, albo nie doczekają się szybko pomocy. Minister finansów Niemiec, Schäuble, ostrzegł że jeśli Grecja nie wprowadzi w życie ustalonego planu, „nie będzie takiej ilości pieniędzy, która mogłaby rozwiązać problem”. Schäuble ma oczywiście całkowitą rację. Ostateczna porażka Grecji i niespełnienie zobowiązań jest powodem wielkiej irytacji północnej Europy, a jednocześnie wyraźnie pogarsza jej gospodarkę. Chociaż pomysł wysłania komisarza budżetowego ma swoje plusy, to zrozumiałe, że Grecja postrzega go jako utratę części suwerenności. Z tego powodu na pewno wywoła duży opór polityczny i będzie bardzo trudno go zrealizować. Kanclerze Merkel dyskutowała wczoraj na ten temat w Brukseli z premierem Grecji Papademosem. Z pewnością obie strony miały wiele do powiedzenia w dyskusji.
CDU niweczy plan fuzji EFSF ESM.
Nadzieja Angeli Merkel na wzmocnienie murów obronnych Europy dzięki umieszczeniu nieużywanych funduszy EFSF w ESM została zniweczona przez jej własną partię. Jak podaje Bild am Sonntag, partia Merkel sprzeciwiła się temu rozwiązaniu, ponieważ równałoby się to zobowiązaniu Niemiec do zapłacenia 211mld euro ponad już uzgodnioną kwotę. Bez wątpienia ta sytuacja tłumaczy częściowo wczorajsze osłabienie euro.
Sarkozy reformator.
W desperackim pragnieniu ożywienia swojej kampanii wyborczej i tracący w sondażach prezydent Sarkozy poniewczasie odkrył w sobie gorliwość reformatora. Próbując zredukować rosnące koszty biznesowe związane z zatrudnieniem, Sarkozy ogłosił obniżenie opłat socjalnych nałożonych na pracodawców, co w efekcie ma zaoszczędzić 13 mln euro. Opłaty te zostaną pokryte zwiększonym (z 19,6% do 21,2%) podatkiem od sprzedaży i dodatkowym podatkiem „Tobina” od transakcji finansowych. Sarkozy chce także pozwolić firmom na negocjowanie bardziej elastycznych godzin pracy z lokalnymi związkami zawodowymi, co w efekcie mogłoby osłabić nienaruszalność statutowego 35-godzinnego tygodnia pracy. Chociaż jego propozycje reform na pięć minut przed północą nasuwają skojarzenia z tonącym i brzytwą, to Sarkozemu należy się pochwała za odważne decyzje. Niestety francuscy obywatele nie wydają się doceniać coraz gorszych tarapatów w jakich się znajdują. Francja nadal nie pojęła, że jej model socjalny to finansowe samobójstwo w ciężkich czasach.
Trudne wybory fiskalne Rajoya.
Premier Rajoy, który musi zmierzyć się z horrendalnym bezrobociem i powrotem gospodarki do recesji z pewnością rozumie jak małe jest prawdopodobieństwo osiągnięcia deficytu fiskalnego w wysokości 4,4% PKB, który poprzednia administracja ustaliła z europejskimi liderami. Po znacznych stratach na poziomie regionalnym zeszłoroczny deficyt Hiszpanii wyniósł 8%, sporo powyżej celu. Niedawno niektórzy ministrowie sugerowali, że Rajoy może zwrócić się do Unii Europejskiej o pewną wyrozumiałość fiskalną w tym roku. Dziś rano Moody‘s zauważył, że osiągnięcie docelowej wartości deficytu przez Hiszpanię jest skomplikowane przez pogarszającą się sytuację gospodarczą, rozwój wypadków, który jest „negatywny kredytowo” zarówno dla Hiszpanii jako kraju jak i jej banków. Rajoy zdecydował się wprowadzić dodatkowe środki aby przekonać Europę o stabilności finansowej Hiszpanii, między innymi tymczasowo anulując subsydia na nowe ekologiczne elektrownie. Jego gabinet zgodził się również na wprowadzenie przepisu stabilizującego budżet, który z kolei stanie się poprawką konstytucyjną zaprojektowaną aby upewnić się do 2020, że wszystkie poziomy administracji tworzą budżety, które są strukturalnie w równowadze. Rajoy musi także podjąć inne trudne decyzje fiskalne. Według szacunków niektórych, premier musi zaoszczędzić 40 mln euro aby zmieścić się w normie 4,4%. Do tej pory jednak cięcia wyniosły 15 mln euro. Jeśli Unia Europejska nie wykaże się większą wyrozumiałością w stosunku do Rajoya, będzie miał przed sobą trudne zadanie.
Dolar australijski zachwiał się na szczycie.
Po osiągnięciu prawie 1,07 ostatnich dniach dolar australijski ześlizgnął się o ponad 1%. Po tak stałej wspinaczce waluty w ostatnich tygodniach powinna się raczej umocnić, ale spadek przyspieszyli traderzy polujący na sell stopy i niektórzy kasujący zyski. Dodatkowo nieudane obniżenie wymaganej rezerwy w Chinach po wakacyjnej przerwie nie pomogło nastrojowi. Fitch także ogłosił że długoterminowy rating czterech największych banków australijskich zostanie umieszczony na liście obserwacyjnej. Dalsza nerwowość w Europie przed jutrzejszym szczytem także przyczyniła się do osłabienia australijskiej waluty. Dolar australijski zaliczył spektakularną passę: zaledwie dwa miesiące temu był o 10% niżej, więc poprawa jego kursu jest imponująca.
Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.
Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.