Ben ostrzega: możemy potrzebować zrzutów z helikoptera

Ben ostrzega: możemy potrzebować zrzutów z helikoptera
Dzienny raport forex FxPro
Data dodania: 2012-01-26 (15:53)

Szef Fed Ben Bernanke zadeklarował wczoraj w przypływie zaskakującej szczerości, że kolejna runda luzowania ilościowego (QE) może okazać się konieczna, żeby złagodzić skutki “wysokiego i trwałego bezrobocia w gospodarce osiągającej gorsze wyniki”.

Inflacja nadal jest niska a Europa może być potencjalnym obciążeniem dla gospodarki, więc prezes Fed najwyraźniej uważa, że dalszy zakup aktywów może sprawić, że gospodarka będzie się w stanie samodzielnie regenerować. Niepokojący jest również fakt, że Fed obniżył prognozy dla wzrostu – szok dla wielu którzy optymistycznie patrzyli w przyszłość amerykańskiej gospodarki. Chociaż wielu urzędników Rezerwy Federalnej sugerowało ostatnio, że nie obejdzie się bez kolejnego QE, to wypowiedź Bernanke zaskoczyła kompletnie kupujących dolara – indeks USD spadł o 1%. Dla legionu krótkich transakcji oznaczało to jeszcze większe poruszenie i zabezpieczanie pozycji po wzroście kursu do 1,3125 z poziomu otwarcia nowojorskiej sesji 1,2950. Ton wypowiedzi Bernanke pomógł zarówno giełdom jak i funduszom: S&P poszedł w górę o 2% z najniższego poziomu dnia, a rentowność pięcioletnich amerykańskich obligacji spadła do kolejnego rekordowego wyniku: 0,76%. Ben przysłużył się także długim pozycjom na złoto, którego kurs wzrósł dziś do ponad 1,710 z 1,650. QE staje się najbardziej ulubionym lekarstwem polityków – obok Fed także RPP Wielkiej Brytanii zadeklarowała chęć jego ponownego użycia.

QE w Wielkiej Brytanii nie do uniknięcia.

Bank of England będzie musiał podjąć trudną decyzję, kiedy w lutym zostanie opublikowany następny raport o inflacji a luzowanie ilościowe rozpoczęte w październiku dobiegnie końca. W ostatnim kwartale 2011 można było się spodziewać spadku PKB o 0,2%, jako że nie był to jedyny negatywny odczyt od początku recesji końcem 2009, ale ostatni taki wynik (w czwartym kwartale 2010) przypisano mniejszym jednorazowym czynnikom, których wpływ został później zneutralizowany. Tym razem spadek ciężko zlekceważyć, chociaż jest mniejszy niż ten z 2010. W międzyczasie wiele wskazuje na to, że Bank of England jest skłonny przeprowadzić kolejne zakupy obligacji. Wtorkowa wypowiedź szefa BoE Kinga zawierała dwa ważne przesłania. Pierwsze to to, że “wcześniejsze doświadczenia pokazują, że wyjście gospodarki z recesji połączone z kryzysem sektora bankowego jest powolne – ale w końcu następuje”. King przypomniał również, że nadal żyjemy w świecie nierównowagi rynku, którego korekta „okazuje się nie być bezproblemowym procesem, ale jest konieczna”. Te komentarze połączone z protokołami ze styczniowego posiedzenia RPP Wielkiej Brytanii, które zostały opublikowane dzisiaj, dodają wagi twierdzeniu, że Wielka Brytania jeszcze nie skończyła z QE. Chociaż według protokołów pojawiały się różnice zdań co do sum i programu zakupu obligacji , to zdradzają one, że „dla niektórych członków ryzyko przestrzelenia celu oznacza, że potrzeba będzie dalszego luzowania”. Nawet jeśli PKB zwiększy się w obecnym kwartale (i uciekniemy z technicznej recesji), to wielu nadal będzie się czuło jak w warunkach recesyjnych, zwłaszcza jeśli warunki kredytowe nadal pozostaną trudne. Ponadto, porównując ostatnie QE z pierwszym, jego efekty były znacznie słabsze, nawet jeśli brać pod uwagę jego mniejszy rozmiar. Jeśli minister nie zawaha się wprowadzić w życie swojego planu fiskalnego A (i z liczbami zasadniczo na właściwej drodze) kolejne luzowanie ilościowe wydaje się bardziej prawdopodobne w przyszłym miesiącu.

Teraz Rajoy stawia czoła bankom.

Nowy premier Hiszpanii przeniósł swoją uwagę z fatalnego stanu finansów rządowych na finanse zatroskanych hiszpańskich banków. Przede wszystkim stara się zmusić banki do właściwego zabezpieczenia nieściągalnych i wątpliwych pożyczkach hipotecznych. Zgodnie z szacunkami nieściągalne pożyczki powiązane z nieruchomościami będące w posiadaniu banków mają wartość około 200 mld euro, przy czym banki zabezpieczyły najwyżej jedna trzecią tej sumy. Wartość niespłaconych pożyczek wynosi 1,79 biliona euro. Centralny Bank Hiszpanii podał niedawno, że przeterminowane pożyczki ( które nie były spłacane od ponad 3 miesięcy) wzrosły do 17-letniego rekordu: 7,5% w listopadzie. Minister gospodarki de Guindos życzyłby sobie, żeby banki znacznie podniosły zabezpieczenia w czasie nadchodzącego sezonu sprawozdawczego używając przychodów. Kilka tygodni temu wyznał, że do zabezpieczeń można by było dodać dalsze 50 mld. Rząd ma także nadzieję na fuzje większych anków z mneijszymi i bardziej kruchymi. Podejście Rajoy różni się od tego w innych krajach Europy, np UK –chce on uniknąć wspomagania banków z publicznej kasy. Zamiast tego hiszpańskie banki zostały poproszone o pokrycie kosztów restrukturyzacji która już miała miejsce i niewykluczone, że zostaną o to poproszone ponownie. Problemem tej strategii jest prawdopodobieństwo, że inwestorzy mogą nie chcieć inwestować w duże banki, jeśli istnieje ryzyko, że zysk z tych inwestycji zostanie rozwodniony. Jednak rzad Hiszpanii nie ma innego wyboru – nie może sobie pozwolić na zasilenie banków pieniędzmi, których nie ma.

Obserwujcie uważnie EUR/AUD.

Większość uczestników rynku forex jest zapewne skonsternowana faktem, że euro dało radę wspiąć się znów na poziom 1,30, pomimo załamania greckich rozmów z wierzycielami i głęboko zakorzenionym problemom finansowych których doświadcza Półwysep Iberyjski. Jak zauważa wielu komentatorów, wliczając nas, patrząc pod kątem łącznych transakcji, traderzy pobili rekordy wolumenu krótkich pozycji na euro. Co ciekawe, w maju zeszłego roku panowała tak wszechogarniająca niechęć do dolara, że byli bliscy pobicia tego samego rekordu w długich pozycjach euro. W ciągu poprzednich dwóch lat, pozycjonowanie traderów w przypadku euro wahało się potwornie, od olbrzymiego pesymizmu w drugim kwartale 2010 do niepohamowanego optymizmu rok później, po czym znów wróciło do pesymistycznego nastawienia. W ostatnich miesiącach większość przyjęła negatywne stanowisko wobec euro kupując dolara australijskiego. W efekcie para EURAUD mocno spadła, z prawie 1,38 końcem listopada do ostatniego rekordu: 1,2220. Teraz, na poziomie 1,2330 w ostatnich dniach można było dostrzec przesłanki, że para szykuje się do solidnej korekty. Przy wspomnianym rozłożeniu krótkich i długich pozycji możliwe, że krótkie pozycje będą niedługo masowo zamykane, co naturalnie umocniłoby także euro w stosunku do dolara. W tej chwili EURAUD oferuje ważne informacje z której strony wieje wiatr na rynku.

Disclaimer: Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.

Risk Warning: kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.

FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.


Źródło: Simon Smith, Michael Derks, FxPro
FxPro
Komentarz dostarczył:
FxPro
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

Trump coraz mocniej krytykuje Powella

13:59 Raport DM BOŚ z rynku walut
Prezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku

Dolar najtańszy od 2020 roku

13:58 Komentarz walutowy XTB
Czwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.