Euro przytłoczone problemami

Euro przytłoczone problemami
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2012-01-05 (12:45)

Polska – gdzie są NBP i BGK? Przebieg notowań w środę niejako potwierdził starą zasadę, która mówi nie walcz z trendem, dopóki nie ma ku temu wyraźnego powodu. Jeżeli założymy, że rynki finansowe dyskontują (a przynajmniej starają się) dyskontować przyszłe wydarzenia o kilka miesięcy, ...

... to mamy jasną odpowiedź dlaczego ostatnie lepsze dane makroekonomiczne (indeksy PMI) stały się tylko dobrym pretekstem do wejścia po lepszych cenach w dominujący trend. Wszyscy zdają sobie sprawę z tego jak duża jest niepewność związana z rozwojem sytuacji w strefie euro, która może prowadzić do silnych zawirowań na arenie globalnej. Praktycznie trudno jest wskazać jakieś sensowne rozwiązanie wyjścia z obecnego kryzysu, który zaczyna przypominać przysłowiowy węzeł gordyjski.

Dużo o przyczynach wczorajszego spadku notowań wspólnej waluty i jej perspektywach na kolejne dni przez pryzmat notowań EUR/USD pisaliśmy we wczorajszym popołudniowym komentarzu (http://bossafx.pl/index.jsp?layout=fx_13&page=0&news_cat_id=3030&news_id=27858). Podsumujmy jednak wszystkie kluczowe informacje, jakie pojawiły się w tej kwestii w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin (także z tymi najnowszymi):

- Hiszpania: w poniedziałek minister finansów przyznał, że zeszłoroczny deficyt budżetowy najprawdopodobniej przekroczył poziom 8 proc. PKB (poprzedni rząd premiera Zapatero zakładał jego spadek do 6,5 proc. PKB, ale już pierwsze szacunki powołanego w połowie grudnia gabinetu Mariano Rajoya wskazywały na wartość 8 proc. PKB). To wszystko wskazuje, że rząd będzie zmuszony do przedstawienia kolejnych bolesnych oszczędności i to w sytuacji, kiedy gospodarka zaczyna wchodzić w recesję. Czy rynki to kupią? To pokażą aukcje hiszpańskiego długu w najbliższych tygodniach. Tymczasem na rynku zaczynają się pojawiać spekulacje nt. konieczności wystąpienia o międzynarodowy „bailout” (gazeta Expansion), czy też problemów w okręgu Valencia (gazeta El Pais) – wydania ze środy

- Grecja: We wtorek rzecznik greckiego rządu wygłosił dramatyczne słowa wskazując, że jeżeli kraj nie znajdzie dodatkowych oszczędności w budżecie i nie porozumie się z obligatariuszami ws. redukcji długu do marca, tak aby można było zaimplementować drugi program pomocy ustalony na jesieni przez unijnych liderów, to kraj czeka widmo bankructwa i powrotu do drachmy. Wczoraj w podobnym tonie wypowiadał się premier Lukas Papademos podczas spotkania ze związkowcami. Grecki rząd wie, że musi zacząć stawiać na jedną, dobrą kartę – innych możliwości nie ma. Tymczasem rynek niepokoją spekulacje, jakoby prowadzone były naciski odnośnie 75 proc., a nie 50 proc. „dobrowolnej” redukcji wartości obligacji posiadanych przez prywatnych wierzycieli. Zwłaszcza, że biorąc pod uwagę uwagi zgłaszane głośno przed hedge fund Vega jeszcze w grudniu, najprawdopodobniej sprawa może mieć poważne reperkusje prawne

- Niemcy: Rynek zaniepokoiła niezbyt udana aukcja 10-letnich obligacji, jaka miała miejsce w środę. Z puli 5 mld EUR sprzedano papiery za 4 mld EUR. Czy coraz więcej inwestorów żąda większych premii obawiając się, że Niemcy będą musiały ponosić coraz większy ciężar ratowania strefy euro (zwłaszcza w sytuacji, kiedy spora część krajów strefy euro będzie za chwilę miała obniżone ratingi)? Niemniej, jeżeli spojrzymy na rentowności krótszych papierów (2-letnie obligacje 0,17 proc., 5-letnie obligacje 0,81 proc.), to widać, że Bundy wciąż cieszą się dużym powodzeniem (podobnie jak brytyjskie Giltsy), jako dobre miejsce do „przechowania” kapitału na złe czasy. Niemniej, to zrodziło obawy związane z powodzeniem dzisiejszej aukcji we Francji i kolejnych w przyszłym tygodniu (Hiszpania i Włochy)
- Francja: Dzisiaj Paryż będzie chciał uplasować na rynku długoterminowe obligacje za 7-8 mld EUR. Oferta dotyczy papierów 10-letnich, ale i też tych zapadających w 2023 r., 2035 r. i 2041 r. Wyniki aukcji zostały opublikowane przed godz. 11:00. Sprzedano papiery za 7,963 mld EUR, niemniej rentowności 10-letnich papierów były wyższe względem ostatniego przetargu z grudnia (3,29 proc. wobec 3,18 proc.). Biorąc pod uwagę słabe zachowanie się francuskiego długu w ostatnich dniach to nie taki zły wynik. Reakcji na rynkach nie ma, gdyż wszyscy zdają sobie sprawę z pozostałych problemów, jakie wiszą nad strefą euro, a także w coraz większym stopniu wewnętrznych problemów samej Francji.

Trudno ocenić na ile sytuację pogorsza perspektywa cięcia ratingu przez agencję S&P (być może aż o dwa poziomy), a na ile rynki nadal obawiają się o kondycję francuskich banków, czy też wreszcie zaczynają dostrzegać ogromne ryzyko związane z planowanymi na najbliższe miesiące wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi. Można postawić roboczą tezę, że mocne cięcie ratingu może już teraz doprowadzić do zmian w dotychczasowej polityce Nicholasa Sarkozy’ego i tym samym powolnego rozpadu tandemu Merkel-Sarkozy. To oczywiście osłabi potencjalne szanse na dalsze forsowanie reform dla całej strefy euro i będzie miało kolosalne skutki w długoterminowej perspektywie

- Według ostatnich danych europejskie banki wciąż lokują ogromne kwoty na depozytach overnight w Europejskim Banku Centralnym. Wczoraj było to 443 mld EUR, wobec rekordowych 453 mld EUR przed dwoma dniami (to więcej niż 452 mld EUR z zeszłego tygodnia). To negatywny sygnał, który każe wciąż uważnie przyglądać się kondycji banków. Pokazuje też, że ECB zostanie zmuszony do przeprowadzenia szybciej niż się to planuje (luty-marzec 2012 r.) kolejnej aukcji długoterminowych pożyczek (podczas ostatniej aż 523 instytucje pożyczyły 489 mld EUR na 3 lata na 1 proc. rocznie).

Dzisiaj w kalendarzu mamy publikację danych z USA – o godz. 14:15 szacunki ADP nt. liczby nowych etatów w grudniu (oczek. 178 tys.), o godz. 14:30 cotygodniowe bezrobocie (oczek. 375 tys.) i godz. 16:00 indeks ISM dla przemysłu (oczek. 53 pkt.). Można się spodziewać, iż w każdym przypadku faktyczne odczyty nieco przebiją rynkowe oczekiwania. Czy to jednak poprawi nastroje, czy też stanie się kolejną szansą do korzystnego wejścia na rynek zgodnie z dominującym trendem?

Wykres notowań EUR/USD pokazuje, że trend spadkowy jest coraz silniejszy, zwłaszcza, że dzisiaj rano doszło do naruszenia minimum z ubiegłego tygodnia na 1,2856. Z punktu widzenia analizy technicznej, kolejne silne wsparcia można wyznaczyć w strefie 1,2570-1,2640 (w oparciu o minima z okresu sierpień-wrzesień 2010 r.). Niemniej biorąc pod uwagę wspomniany wcześniej fakt publikacji danych z USA, nie można wykluczyć, że zobaczymy dzisiaj krótkotrwałą próbę powrotu w okolice 1,2910-20.

Zamieszanie na globalnych rynkach, a także coraz gorsze oceny Węgier przez zagranicznych inwestorów, po tym jak rząd Orbana poszedł na „noże” z Komisją Europejską i MFW wprowadzając kontrowersyjną ustawę o banku centralnym, sprawiają, że coraz wyraźniej na wartości traci złoty. Wprawdzie dzisiaj minister Tamas Fellegi odpowiedzialny za negocjacje ws. pomocy finansowej przyznał, że rząd Orbana nadal chce wypracować porozumienie, a niektórzy analitycy skwapliwie przyznają, że Węgrzy nie mają po prostu innego wyjścia, to jednak wydaje się, że droga do faktycznego porozumienia będzie długa.

W czwartek przed południem złoty traci na wartości – wyraźnie przebiliśmy barierę 4,50 zł za euro i 3,50 zł za dolara. W ujęciu koszykowym (indeks BOSSA_PLN) widać przełamanie ważnych wsparć, co może skutkować dalszym osłabianiem się naszej waluty. Zwłaszcza, że zdaje się, że zarówno NBP i bank BGK będą chcieli w tym roku zachować amunicję na ryzyko pojawienia się poważniejszych zawirowań na rynku. Czy to oznacza, że w perspektywie kolejnego tygodnia czeka nas perspektywa testowania okolic 4,60 zł za euro i 3,60 zł za dolara? Raczej tak.

W centrum uwagi:
Francja przed trudnymi wyzwaniami
Banki nadal sobie nie ufają – rekordowe depozyty overnight w ECB
USA – lepsze dane nie zdołają poprawić nastrojów?

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.