
Data dodania: 2011-12-16 (10:08)
O godzinie 09:30 złoty wyceniany jest na rynku następująco: 4,5138 PLN wobec euro, 3,4715 PLN w zestawieniu z dolarem oraz 3,6812 PLN na prze CHF/PLN. Wczorajsze umocnienie się polskiej waluty można w dużej mierze przypisać polepszeniu się nastrojów na rynkach globalnych, gdzie EUR/USD wzrósł o 0,29%.
W chwili obecnej wszelkie sygnały nakazują traktować tą zmianę jedynie jako korektę wzrostową ostatnich zniżek wspartą lepszymi od oczekiwań publikacjami makroekonomicznymi. Wczorajszy spadek rentowności polskiego długu na rynku wtórnym (10-letnie obligacje zamknęły się po 5,933% oddalając się od psychologicznej bariery 6,00%) połączony wraz z względnie dobrym zachowaniem walut emerging markets (EUR/HUF -1,25%, EURCZK -0,83%) pokazuje, iż na rynek nieśmiało wraca apetyt na ryzykowne aktywa. Kluczowym czynnikiem dla kreacji nastrojów jest jednak w dalszym ciągu publikacja zmian ratingów przez agencje S&P dla 15 krajów Strefy Euro.
W kraju złoty wspierany był przez informacje ze strony Banku Centralnego. NBP poinformował, iż nie planuje w grudniu dodatkowej operacji typu REPO, ani nie widzi potrzeby oferowania transakcji typu swap walutowy. Rynek odebrał to doniesienie jako potwierdzenie, iż sytuacja Banków w Polsce jest względnie stabilna skoro nie potrzebują one otwarcia linii swapowych USD/PLN. Przedstawiciele NBP zaznaczyli jednak, iż w przypadku wystąpienia dalszych zawirowań na rynkach finansowych skłonni są do podjęcia działań mających zapewnić płynność walutową bankom.
Ponadto w trakcie wczorajszej sesji ogłoszony został stan środków walutowych MF, który wzrósł do 6,2 mld EUR z 5,3 mld EUR poprzednio. W chwili obecnej instytucje centralne dysponują zatem kwotą 80,5 mld EUR (NBP – 74,3 mld EUR, Resort/BGK – 6,2mld EUR), której część teoretycznie mogłaby być wykorzystana w trakcie interwencji na rynku walutowym i umocnienia złotego. Premier, Donald Tusk, w trakcie wczorajszego wystąpienia zaznaczył jednak, iż ewentualna pożyczka do MFW pochodzić będzie właśnie z rezerw walutowych NBP. Spekuluje się, iż kwota ta wyniesie poniżej 10 mld EUR i będzie w dużej mierze odpowiadać naszemu udziałowi w MFW.
Warto również odnotować, iż Ministerstwo Finansów ogłosiło wczoraj planowane zmiany w zakresie zasad aukcji długu w roku 2012r. Będą one przeprowadzane w formule jednej ceny, a nie wielu jak dotychczas. Oznacza to, iż w przypadku przyjęcia złożonych ofert wszyscy uczestnicy za nabyte papiery wartościowe zapłacą jednolitą cenę równą najniższej spośród zaakceptowanych ofert. Ponadto wprowadzona zostanie instytucja „ofert niekonkurencyjnych” – czyli deklaracji zakupu charakteryzowanych jedynie liczbą papierów wartościowych, gdzie inwestorzy mają pewność, iż nabędą je w najniższej transakcyjnej cenie. Oferty te skierowane są do drobnych inwestorów takich jak np. osoby fizyczne i w praktyce nie będą wpływały na wyniki aukcji.
Również w trakcie wczorajszej sesji ciekawą wypowiedz udzieliła przedstawicielka RPP, Elżbieta Chojna-Duch. Powiedziała, iż zmiana stóp byłaby nieskuteczna, jeśli chodzi o inflację podażową oraz wywołaną słabym złotym. Ponadto dodała, iż efekt 31 grudnia będzie mobilizujący dla funduszy zewnętrznych, a sytuacja budżetu jest lepsza niż to się wydaje spekulantom. Słowa te można traktować jako zapowiedz umocnienia się złotego pod koniec roku oraz, iż nie występuje obecnie zagrożenie osiągnięcia progu 55% długu publicznego do PKB. W trakcie wczorajszej sesji byliśmy ponadto świadkami dość „jastrzębich” wypowiedzi dwóch członków RPP: Adama Glapińskiego oraz Jerzego Hausnera. Przedstawiciele Rady zasygnalizowali, iż w przypadku dalszego wzrostu ryzyk inflacyjnych w przyszłym roku RPP musiałaby rozważyć wniosek o podwyższenie stóp. Rynki zdają sobie jednak sprawę, iż w najbliższym czasie nie uda zbudować większości za podwyżkami stóp, a najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie przez pierwsze dwa kwartały w 2012r.
Aktualnie złoty nieznacznie zyskuje będąc wycenianym blisko wczorajszego zamknięcia, korzystając w dalszym ciągu na poprawie nastrojów na rynkach. Układ wykresów sygnalizuje, iż polska waluta w wyniku czynników stricte technicznych mogłaby się samodzielnie umocnić do ok 4,50 na EUR/PLN oraz 3,45 USD/PLN. Spadek poniżej tych wartości na parach wymagałby jednak już najprawdopodobniej ingerencji ze strony instytucji centralnych.
W kraju złoty wspierany był przez informacje ze strony Banku Centralnego. NBP poinformował, iż nie planuje w grudniu dodatkowej operacji typu REPO, ani nie widzi potrzeby oferowania transakcji typu swap walutowy. Rynek odebrał to doniesienie jako potwierdzenie, iż sytuacja Banków w Polsce jest względnie stabilna skoro nie potrzebują one otwarcia linii swapowych USD/PLN. Przedstawiciele NBP zaznaczyli jednak, iż w przypadku wystąpienia dalszych zawirowań na rynkach finansowych skłonni są do podjęcia działań mających zapewnić płynność walutową bankom.
Ponadto w trakcie wczorajszej sesji ogłoszony został stan środków walutowych MF, który wzrósł do 6,2 mld EUR z 5,3 mld EUR poprzednio. W chwili obecnej instytucje centralne dysponują zatem kwotą 80,5 mld EUR (NBP – 74,3 mld EUR, Resort/BGK – 6,2mld EUR), której część teoretycznie mogłaby być wykorzystana w trakcie interwencji na rynku walutowym i umocnienia złotego. Premier, Donald Tusk, w trakcie wczorajszego wystąpienia zaznaczył jednak, iż ewentualna pożyczka do MFW pochodzić będzie właśnie z rezerw walutowych NBP. Spekuluje się, iż kwota ta wyniesie poniżej 10 mld EUR i będzie w dużej mierze odpowiadać naszemu udziałowi w MFW.
Warto również odnotować, iż Ministerstwo Finansów ogłosiło wczoraj planowane zmiany w zakresie zasad aukcji długu w roku 2012r. Będą one przeprowadzane w formule jednej ceny, a nie wielu jak dotychczas. Oznacza to, iż w przypadku przyjęcia złożonych ofert wszyscy uczestnicy za nabyte papiery wartościowe zapłacą jednolitą cenę równą najniższej spośród zaakceptowanych ofert. Ponadto wprowadzona zostanie instytucja „ofert niekonkurencyjnych” – czyli deklaracji zakupu charakteryzowanych jedynie liczbą papierów wartościowych, gdzie inwestorzy mają pewność, iż nabędą je w najniższej transakcyjnej cenie. Oferty te skierowane są do drobnych inwestorów takich jak np. osoby fizyczne i w praktyce nie będą wpływały na wyniki aukcji.
Również w trakcie wczorajszej sesji ciekawą wypowiedz udzieliła przedstawicielka RPP, Elżbieta Chojna-Duch. Powiedziała, iż zmiana stóp byłaby nieskuteczna, jeśli chodzi o inflację podażową oraz wywołaną słabym złotym. Ponadto dodała, iż efekt 31 grudnia będzie mobilizujący dla funduszy zewnętrznych, a sytuacja budżetu jest lepsza niż to się wydaje spekulantom. Słowa te można traktować jako zapowiedz umocnienia się złotego pod koniec roku oraz, iż nie występuje obecnie zagrożenie osiągnięcia progu 55% długu publicznego do PKB. W trakcie wczorajszej sesji byliśmy ponadto świadkami dość „jastrzębich” wypowiedzi dwóch członków RPP: Adama Glapińskiego oraz Jerzego Hausnera. Przedstawiciele Rady zasygnalizowali, iż w przypadku dalszego wzrostu ryzyk inflacyjnych w przyszłym roku RPP musiałaby rozważyć wniosek o podwyższenie stóp. Rynki zdają sobie jednak sprawę, iż w najbliższym czasie nie uda zbudować większości za podwyżkami stóp, a najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie przez pierwsze dwa kwartały w 2012r.
Aktualnie złoty nieznacznie zyskuje będąc wycenianym blisko wczorajszego zamknięcia, korzystając w dalszym ciągu na poprawie nastrojów na rynkach. Układ wykresów sygnalizuje, iż polska waluta w wyniku czynników stricte technicznych mogłaby się samodzielnie umocnić do ok 4,50 na EUR/PLN oraz 3,45 USD/PLN. Spadek poniżej tych wartości na parach wymagałby jednak już najprawdopodobniej ingerencji ze strony instytucji centralnych.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.