
Data dodania: 2011-12-15 (08:49)
Euro szuka szansy na odreagowanie: Wczorajsze popołudnie przyniosło nam próbę pogłębiania spadków poniżej poziomu 1,30 dolara za euro. Niedźwiedzie korzystały z nienajlepszych wyników amerykańskiej giełdy i starały się zepchnąć kurs w okolice styczniowych minimów.
Jednak ich siły po wcześniejszym trzydniowym wysiłku szybko się wyczerpały i po krótkim czasie notowania głównej pary powróciły tuż pod poziom 1,30 i w tamtym rejonie pozostają także na początku czwartkowej sesji europejskiej. Taki obraz sytuacji daje szansę stronie popytowej na odreagowanie. Zwłaszcza, że dzisiejsze kalendarium makroekonomiczne pęka w szwach, co przy lepszych odczytach otwierałoby drogę do powrotu na wyższe poziomy. Jednak nawet lepsze odczyty jakby miały miejsce nie zmienią ogólnego obrazu sytuacji. Nadal bowiem istnieje groźba obniżki ratingów państw Strefy Euro. Jak wspominałem we wczorajszym raporcie część oficjeli stara się bagatelizować ten fakt. Uważają oni, że utrata najwyższej oceny przez 6 krajów ze Strefy Euro nie oznaczać będzie tragedii. Na świecie pozostanie bowiem tylko 9 krajów z najlepszą wiarygodnością i wtedy inwestorzy zaakceptują również poziom podwójnego AA. Jednak takie rozwiązanie może mieć jednak poważniejsze konsekwencje, zwłaszcza dla Francji. Jej bowiem grozi obniżka o dwa stopnie, co przełożyło by się znaczny wzrost rentowności obligacji tego kraju. A stąd już niedaleka droga do kłopotów z kosztami finansowania, zwłaszcza że zadłużenie Francji jest duże, a i ekspozycja kredytowa na inne kraje też nie należy do najmniejszych. Rodzi to niebezpieczeństwo powstania efektu domina.
S&P pozytywnie o Polsce
Od początku tygodnia krajowy rynek walutowy dość mocno odczuwa zawirowania na świecie i pogorszenie się klimatu inwestycyjnego. Wczorajsze nocne maksima potwierdzają, że złoty znajduje się pod znaczną presją. Dziś rano jednak rodzima waluta znajduje się w nieco lepszej sytuacji. Kurs pary USD/PLN testuje o poranku poziom wsparcia na 3,50, natomiast euro potaniało do poziomu 4,55 zł. Części zasług dla takiego zachowania można się dopatrzeć w ustabilizowaniu się sytuacji na eurodolarze. Jednak zdecydowana ich większość należy jednak do wczorajszej informacji od agencji Standard & Poor's Ratings Services, która może podwyższyć perspektywę Polski ze stabilnej na pozytywną, jeśli kontynuowane będą reformy fiskalne i konsolidacja. To pozytywny sygnał dający szanse na umocnieni wizerunku kraju w oczach światowych inwestorów, co nie pozostanie bez znaczenia dla siły rodzimej waluty.
Czwartek obfity w dane
Przedostatni dzień tygodnia przyniesie nam sporą liczbę danych makroekonomicznych zarówno ze Strefy Euro jak i z USA. Pierwsze publikacje poznamy już o godzinie 10:00. Będą to wstępne odczyty indeksów PMI dla sektora przemysłowego oraz usługowego w Strefie Euro. Analitycy spodziewają się, że odczyt dla przemysłu spadnie z poziomu 46,4 pkt. do 46 pkt., zaś dla usług z 47,5 pkt. do 47 pkt. Następnie o godzinie 11:00 Eurostat poda informację odnośnie inflacji konsumenckiej w Eurostrefie. Konsensus rynkowy zakład, że wskaźnik ten pozostanie na poziomie 3% r/r. Godzinę i dwadzieścia pięć minut później zaplanowane zostało wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego. Po tym wydarzeniu kolejne dane, tym razem z amerykańskiej gospodarki zostaną zaprezentowane o godzinie 14:30. Pierwszy odczyt będzie dotyczył nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Według szacunków liczba ta ma wzrosnąć z 381 tys. do 390 tys. Drugim odczytem będzie saldo rachunku bieżącego. Eksperci oczekują, że deficyt zmniejszy się z poziomu 118 mld USD do 108 mld USD. O tej samej godzinie poznamy także inflację producencką oraz wartość indeksu NY Empire State. Wskaźnik te mają odpowiednio wynieść 0,2% m/m (-0,3% w poprzednim okresie) i 3 pkt. (0,61 pkt. w poprzedź okresie). Kolejny odczyt dzisiejszego dnia ogłoszony zostanie o godzinie 15:00 i będzie to wartość napływu kapitałów długoterminowych do USA. Oczekuje się wyniku na poziomie 53 mld USD, czyli mniej niż poprzednio kiedy zanotowano 68,6 mld USD. Kwadrans później poznamy dynamikę produkcji przemysłowej, która ma wynieść 0,2% m/m, czyli mniej niż w poprzednim miesiącu, kiedy odnotowano wzrost na poziomie 0,7% m/m. Ostatnim wskaźnikiem publikowanym w czwartek będzie indeks Fed z Filadelfii, dla którego analitycy zakładają wzrost z poziomu 3,6 pkt. do 5 pkt.
S&P pozytywnie o Polsce
Od początku tygodnia krajowy rynek walutowy dość mocno odczuwa zawirowania na świecie i pogorszenie się klimatu inwestycyjnego. Wczorajsze nocne maksima potwierdzają, że złoty znajduje się pod znaczną presją. Dziś rano jednak rodzima waluta znajduje się w nieco lepszej sytuacji. Kurs pary USD/PLN testuje o poranku poziom wsparcia na 3,50, natomiast euro potaniało do poziomu 4,55 zł. Części zasług dla takiego zachowania można się dopatrzeć w ustabilizowaniu się sytuacji na eurodolarze. Jednak zdecydowana ich większość należy jednak do wczorajszej informacji od agencji Standard & Poor's Ratings Services, która może podwyższyć perspektywę Polski ze stabilnej na pozytywną, jeśli kontynuowane będą reformy fiskalne i konsolidacja. To pozytywny sygnał dający szanse na umocnieni wizerunku kraju w oczach światowych inwestorów, co nie pozostanie bez znaczenia dla siły rodzimej waluty.
Czwartek obfity w dane
Przedostatni dzień tygodnia przyniesie nam sporą liczbę danych makroekonomicznych zarówno ze Strefy Euro jak i z USA. Pierwsze publikacje poznamy już o godzinie 10:00. Będą to wstępne odczyty indeksów PMI dla sektora przemysłowego oraz usługowego w Strefie Euro. Analitycy spodziewają się, że odczyt dla przemysłu spadnie z poziomu 46,4 pkt. do 46 pkt., zaś dla usług z 47,5 pkt. do 47 pkt. Następnie o godzinie 11:00 Eurostat poda informację odnośnie inflacji konsumenckiej w Eurostrefie. Konsensus rynkowy zakład, że wskaźnik ten pozostanie na poziomie 3% r/r. Godzinę i dwadzieścia pięć minut później zaplanowane zostało wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego. Po tym wydarzeniu kolejne dane, tym razem z amerykańskiej gospodarki zostaną zaprezentowane o godzinie 14:30. Pierwszy odczyt będzie dotyczył nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Według szacunków liczba ta ma wzrosnąć z 381 tys. do 390 tys. Drugim odczytem będzie saldo rachunku bieżącego. Eksperci oczekują, że deficyt zmniejszy się z poziomu 118 mld USD do 108 mld USD. O tej samej godzinie poznamy także inflację producencką oraz wartość indeksu NY Empire State. Wskaźnik te mają odpowiednio wynieść 0,2% m/m (-0,3% w poprzednim okresie) i 3 pkt. (0,61 pkt. w poprzedź okresie). Kolejny odczyt dzisiejszego dnia ogłoszony zostanie o godzinie 15:00 i będzie to wartość napływu kapitałów długoterminowych do USA. Oczekuje się wyniku na poziomie 53 mld USD, czyli mniej niż poprzednio kiedy zanotowano 68,6 mld USD. Kwadrans później poznamy dynamikę produkcji przemysłowej, która ma wynieść 0,2% m/m, czyli mniej niż w poprzednim miesiącu, kiedy odnotowano wzrost na poziomie 0,7% m/m. Ostatnim wskaźnikiem publikowanym w czwartek będzie indeks Fed z Filadelfii, dla którego analitycy zakładają wzrost z poziomu 3,6 pkt. do 5 pkt.
Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
10:21 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
10:20 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
07:09 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.