Euro znów pod presją agencji ratingowych

Euro znów pod presją agencji ratingowych
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-12-12 (11:26)

„… strefa euro i cała Unia Europejska pozostają podatne na dalsze szoki, a spójność strefy euro pozostaje zagrożona” – to fragment komunikatu agencji Moody’s, która zapowiedziała przegląd obecnych ratingów krajów UE do końca I kwartału 2012 r.

Z kolei Standard&Poor’s jeszcze w piątek zapowiedział, iż decyzje ws. ratingów dla poszczególnych krajów strefy euro mogą zapaść już w najbliższych dniach. Takie informacje sprawiają, że optymizmu po unijnym szczycie już nie widać (chociaż i tak był on dość ograniczony, gdyż szybko pojawiły się głosy krytyki, że tak naprawdę to nie przyniósł on fundamentalnych odpowiedzi nt. rozwiązania obecnego kryzysu). Nastrojów nie poprawiły też słowa jednego z członków ECB, Ewalda Nowotnego, który w wywiadzie dla Kronen Zeitung zaznaczył, że głównym elementem ryzyka dla Eurolandu może być teraz mocne spowolnienie gospodarki. Poważne obawy mogą jednak budzić opinie niemieckich przedstawicieli w ECB – odchodzący już główny ekonomista Juergen Stark stwierdził, że dalsze angażowanie się MFW w pomoc dla strefy euro będzie „aktem desperacji”, a szef Buby wyraził spore obawy w kwestii ewentualnego przekazywania środków z MFW na wsparcie Włoch i Hiszpanii. Powtórzył też swoją mantrę, iż ECB nie powinien bardziej angażować się w obecny kryzys. Wygląda na to, że Jens Weidmann wyrasta na czołowego „jastrzębia” w ECB, który może mieć spory wpływ na politykę prowadzoną przez Mario Draghiegio. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy agencje ratingowe „zabiorą się do pracy” i sytuacja na rynkach znów zrobi się nerwowa. W ostatnim raporcie tygodniowym zwróciłem uwagę, że rynki mogą mylnie wskazywać Angelę Merkel, jako główną przeszkodę na drodze do masowych zakupów obligacji zagrożonych krajów – guzik z napisem „kupuj” znajduje się u szefa Bundesbanku. Warto będzie o tym pamiętać.

Dzisiaj warto będzie też zwrócić uwagę na brytyjskiego funta. Premier David Cameron będzie się dzisiaj tłumaczył w parlamencie z zablokowania zmian w unijnym traktacie. Został za to ostro skrytykowany przez wicepremiera Nicka Legga, który wyraził obawy, iż taka decyzja doprowadzi do politycznej marginalizacji kraju na scenie międzynarodowej. Obserwatorzy wskazują, że może to doprowadzić nawet do upadku koalicji rządowej (Nick Legg jest liderem Liberalnych Demokratów), chociaż to wydaje się być mało prawdopodobne – brytyjscy politycy mają świadomość, iż w obecnej sytuacji byłby to fatalny sygnał dla gospodarki. Niemniej takie polityczne przepychanki nie będą w najbliższych dniach pomagać funtowi. Dodatkowe obawy budzi też opublikowany przez Bank Rozliczeń Międzynarodowych raport, wskazujący, że prowadzona przez Bank Anglii polityka „poluzowania ilościowego” nie jest zbyt efektywna w kwestii pobudzania wzrostu gospodarczego.

EUR/PLN: Widoczny na dziennym wykresie świecowym, piątkowy „wisielec”, nie przynosi dzisiaj spadków poniżej poziomu 4,50, które nadal pozostaje kluczowym wsparciem. Rynek nie reaguje, ani na zapowiedzi większej skali interwencji na rynku ze strony BGK (piątkowa wypowiedź D. Radziwiłła), ani też na słowa innego wiceministra finansów (L.Koteckiego), który stwierdził, że tegoroczny deficyt sektora finansów publicznych może spaść poniżej 5,6 proc. PKB. Widać wyraźnie, że dopóki nie poprawią się nastroje w strefie euro, to złoty nie zyska (no chyba, że zobaczymy skoordynowaną interwencję MF/NBP). Pozytywem jest natomiast fakt, iż otrzymujemy się poniżej strefy 4,5270-4,5500, co daje szanse na ewentualne rozbudowanie formacji podwójnego szczytu.

USD/PLN: Spadki EUR/USD sprawiają, że rynek wrócił w okolice 3,40. Ich przedłużenie spowoduje, że najpewniej będziemy testować okolice 3,43-3,44, czyli maksima z końcówki listopada. Mocne wsparcie to 3,35, ale szanse na jego złamanie dzisiaj, są raczej niskie.

EUR/USD: Dopóki nie zostanie ogłoszony „wyrok” ze strony agencji S&P w kwestii ratingów w strefie euro, to nie ma co liczyć na to, że EUR/USD przełamie niekorzystną passę. Jeżeli obniżka ratingów dotknie kilka krajów (a zwłaszcza Francję), to spadki najpewniej przyspieszą. Wydaje się, że dzisiaj S&P decyzji nie wyda, ale do spadków wystarczą tylko pogłoski i spekulacje. W efekcie szanse na testowanie w tym tygodniu okolic październikowego minimum na 1,3144 stają się duże.

GBP/USD: Zamieszanie polityczne związane z ostatnimi deklaracjami premiera na unijnym szczycie może szkodzić funtowi. Inwestorzy mogą też zacząć zastanawiać się, czy rating AAA dla Wielkiej Brytanii rzeczywiście jest w pełni uzasadniony. Innymi słowy, sygnały techniczne na GBP/USD są negatywne (złamanie strefy wsparcia 1,5575-1,5600) i dość realny staje się spadek do 1,53-1,54 jeszcze w tym tygodniu.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!

2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...

2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walut
Środa przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej

2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę

Trump kończy wojnę

2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą

Rynki reagują ulgą

2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
We wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni

2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Rynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi

2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?

Nic się nie dzieje?

2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie

Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie

2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.