Polityczne niuanse szkodzą rynkom

Polityczne niuanse szkodzą rynkom
Poranny raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-11-09 (12:00)

Najprawdopodobniej żaden z wymienianych przez media czterech kandydatów nie zostanie premierem nowego, tymczasowego greckiego rządu. Jeszcze wczoraj niemal pewnym kandydatem był Lucas Papademos – były szef Banku Grecji i wiceprezes Europejskiego Banku Centralnego, ...

... dawałby mocne gwarancje na kontynuację procesu reform przez Greków i nieco odbudowałby mocno nadszarpnięte zaufanie zachodnich polityków, po ostatnim zamieszaniu z pomysłem przeprowadzenia ogólnonarodowego referendum. Na giełdzie nazwisk byli też Nikiforos Diamandouros, Stavros Dimas i Panagiotis Roumeliotis. Nikt nie typował jednak obecnego szefa Europejskiego Trybunału Konstytucyjnego – Vassioliosa Skourisa, który może okazać się kompromisową kandydaturą pomiędzy jednak skłóconymi ze sobą przedstawicielami PASOKu i opozycyjnej Nowej Demokracji. Bo jak inaczej zinterpretować fakt, że w poniedziałek premier Papandreu i minister Wenizelos zapewniali europejskich polityków, że tymczasowy, technokratyczny rząd jedności narodowej będzie kontynuował reformy, a kiedy Eurogrupa zażądała potwierdzenia tego na piśmie, to lider opozycji, Antonis Samaras przyznał, że jego ustne zapewnienia w tej sprawie są wystarczające? Powtórna prośba w tej sprawie, wystosowana przez unijnego komisarza, Olliego Rehna, najpewniej pozostanie bez echa – tym samym możliwość przekazania Grekom szóstej transzy pomocy finansowej jeszcze w listopadzie, która to idea powróciła w ostatnich dniach, znów zaczyna się oddalać… Widać wyraźnie, że obie partie – PASOK i Nowa Demokracja, tak naprawdę myślą już o walce wyborczej, która rozgorzeje przed 19 lutego, a nie o reformach, których greckie społeczeństwo przecież tak naprawdę nie chce. To tłumaczyłoby, dlaczego nie zdecydowano się na Lucasa Papademosa (równie dobrze on sam mógł w takiej sytuacji odmówić, chociaż tego pewnie się nie dowiemy), tylko zaczyna się typować na nieco „marionetkowego” Vassioliosa Skourisa. Na osłodę dla rynków finansowych zdecydowano o pozostawieniu Ewangelosa Wenizelosa, dotychczasowego ministra finansów, który w ostatnich dniach dał się poznać, jako obrońca wypracowanych przez Unię Europejską, Europejski Bank Centralny i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, pakietów ratunkowych dla Grecji. Ale czy on sam będzie chciał uczestniczyć w tej politycznej grze? Najbliższe godziny mogą okazać się dla Greków kluczowe, na godz. 11:00 zaplanowane zostało spotkanie z prezydentem, ale skład nowego rządu możemy poznać dopiero kilka godzin później.
Równie dużym problemem jak Grecja, są też Włochy. Silvio Berlusconi wygrał wczorajsze głosowanie dotyczące przyjecia sprawozdania z przyjęcia budżetu za ubiegły rok, ale tylko dzięki temu, że jego przeciwnicy nie wzięli w nim udziału. Jego koalicja utraciła wymagana większość w 630 osobowym parlamencie („za” głosowało tylko 308 parlamentarzystów). Po wezwaniach opozycji do odejścia, premier udał się na konsultacje do prezydenta, których wynikiem jest kompromis. Silvio Berlusconi odejdzie po tym, jak parlament przyjmie pakiet reform gospodarczych – do głosowania ma dojść w przyszłym tygodniu. Jednocześnie prezydent Giorgio Napolitani ma podjąć próbę znalezienia kompromisowego rozwiązania, tak aby uniknąć konieczności przeprowadzenia przedterminowych wyborów. Tyle, jak w takim razie odbierać dzisiejsze słowa Silvio Berlusconiego, który powtórzył, że nie ma alternatywy dla wcześniejszych wyborów? W takim układzie nawet, jeżeli włoski parlament przyjmie pakiet ambitnych oszczędności, to mogą one takimi pozostać tylko na papierze, skoro zaraz zacznie się kampania wyborcza, a nowy rząd może mieć zupełnie inne „pomysły”. Tym samym nie ma się co dziwić, że rynki finansowe po pierwszej dobrej reakcji na wieści z Włoch, teraz zaczynają się bać, że żadnej poprawy tak naprawdę nie będzie. Dobrze to widać, po zachowaniu się rentowności włoskich obligacji, które wspinają się na nowe rekordy (zaraz zobaczymy 7 proc. na dziesięciolatkach?), chociaż to po części jest też wynikiem decyzji izby rozliczeniowej, która podniosła wymagane depozyty od transakcji. Niemniej, sprawdza się to co o czym pisałem wcześniej – jedynym wyjściem dla Włoch jest przyjęcie pakietu reform i powołanie technokratycznego rzadu jedności narodowej, który dawałby gwarancje ich realizacji. W każdym innym przypadku Włochy wejdą w „spiralę katastrofy”, przysparzając duże problemy całej strefie euro.

Dzisiaj będą nadal dominować kwestie greckie i włoskie, ale warto też będzie poświęcić trochę czasu na wystąpienie szefa FED o godz. 15:30 i kończące się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej – więcej o tych wydarzeniach piszę w subiektywnym kalendarzu.

EUR/PLN: Mocne wsparcie to nadal okolice 4,34-4,35, widać, że jego naruszenie w kolejnych dniach może być trudne. Dzienne wskaźniki zaczynają znów bardziej przemawiać za możliwością ruchu w górę. W połączeniu z rosnącą niepewnością wokół Włoch, może się okazać, że dość szybko wrócimy się w obszar 4,38-4,40, a do końca tygodnia, go wyraźnie naruszymy.

USD/PLN: Notowania wyraźnie odbiły się od wsparcia w okolicach 3,13. Spadający kurs EUR/USD może oznaczać, że szybko wrócimy w okolice 3,18-3,20. Układ dziennych wskaźników zaczyna sugerować, że końcówka tygodnia może być mocno pro-dolarowi.

EUR/USD: Wielokrotne testy okolic oporu 1,3850 i niemożność jego trwałego naruszenia, pokazują, że jest to swoista bariera nie do przejścia. Dodatkowo coraz bardziej niepokojący układ na dziennych wskaźnikach (zwłaszcza MACD) pokazuje, że w najbliższych dniach czekać nas może dość mocny spadek (porównywalny do tego z przełomu miesiąca). Nie wykluczone, że jeszcze dzisiaj będziemy testować okolice 1,3600-1,3650, które jutro zostaną połamane. Kluczowy cel tego tygodnia, o którym wspominałem w poniedziałek (1,3550), może zostać osiągnięty.

GBP/USD: Przed kluczowym posiedzeniem Banku Anglii w czwartek, część inwestorów zaczyna realizować zyski. Funtowi zaczyna też szkodzić ryzyko wyraźnej eskalacji problemów w Eurolandzie (przez Włochy, ale i też Grecję). Widać, że strefa oporu 1,6100-1,6150 nabiera na znaczeniu. Dzisiaj możemy spaść do 1,5950. Jeżeli tak się stanie, to jutro rynek może łamać wsparcie na 1,59 – zwłaszcza, gdyby Bank Anglii znów zwiększył swój program QE.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?

2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.

Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?

2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.pl
Wtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.

Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?

2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.pl
W obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.

Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi

2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.

Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?

2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.pl
Na rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.

Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?

2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Kursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.

Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?

2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.

Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć

2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Początek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.

Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK

2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.

Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?

2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.