Data dodania: 2011-11-09 (09:11)
Uwaga rynków finansowych dalej skupiona jest na sytuacji politycznej i finansowej Włoch. Wczoraj jednak było to przyczyną poprawy nastrojów na rynkach (o 2 gr. zyskał złoty względem euro, eurodolar znów przekroczył 1,38, zyskały giełdy), gdyż pojawiły się kolejne, tym razem dużo bardziej uzasadnione, nadzieje na ustąpienie premiera Berlusconiego.
W głosowaniu we włoskim parlamencie nad sprawozdaniem z wykonania budżetu za 2010 r. za jego przyjęciem głosowało tylko 308 na 630 posłów, a 321 posłów wstrzymało się od głosu i tylko dzięki temu sprawozdanie zostało zatwierdzone. Głosowanie, które było testem lojalności wobec premiera pokazało jednak, że Silvio Berlusconi stracił parlamentarną większość (316 posłów). Od głosów wstrzymała się zarówno lewica i chadecka opozycja, jak również buntownicy z obozu Berlusconiego. Po tym pojawiły się informacje, że premier będzie chciał tylko zatwierdzić ustawę o reformach wymaganych przez UE, a następnie poda się do dymisji, co teoretycznie jest możliwe w ciągu kilkunastu dni. Można jednak spodziewać się, że nie jest to jeszcze ostateczna decyzja, w razie prób utrzymania się Berlusconiego u władzy rynki będą reagować negatywnie. Tak naprawdę jednak ma to znaczenie tylko krótkoterminowe – rząd technokratów we Włoszech na pewno miałby większy mandat zaufania od rynków, jednak nie zmienia to sedna problemu, jakim jest dług publiczny Włoch sięgający 1,9 bln euro (niechlubne 4 miejsce na świecie). Już na początku 2012 r. zapada duża część włoskiego długu. Od stycznia do kwietnia staną się wymagalne włoskie papiery skarbowe warte w sumie 150 mld euro (z czego 53 mld euro w lutym). Dotychczasowe cięcia wydatków mają natomiast dać oszczędności w wysokości 58 mld euro, ale dopiero do 2014 r. Rentowności dziesięcioletnich włoskich obligacji kształtowały się wczoraj na poziomie 6,7 proc. (za graniczną uznaje się 7 proc., po przekroczeniu których Grecja, Irlandia i Portugalia występowały po pomoc). Na zakończenie posiedzenia Ecofin-u europejski komisarz ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn określił jako dramatyczny wzrost rentowności włoskiego długu, a samą sytuację gospodarczą Italii jako bardzo niepokojącą. Unijni politycy będą mocno naciskać na wprowadzanie kolejnych oszczędności, jednak przykład Grecji pokazuje, że można spodziewać się niesubordynacji w tym zakresie, co w dłuższej perspektywie będzie dalej ciążyć na nastrojach na rynkach.
W dniu dzisiejszym kończy się posiedzenie RPP, która najprawdopodobniej nie zmieni stóp procentowych. Wzrost dysparytetu między stopami w Polsce a strefie euro (aktualnie 4,5 proc. do 1,25 proc.) będzie miał znaczenie, ale raczej dopiero w pierwszej połowie 2012 r. Póki co argumentem na rzecz utrzymania stóp procentowych na aktualnym wysokim poziomie może być kurs walutowy, inflacja, a także dobra sytuacja polskiej gospodarki, która nie wymaga natychmiastowych obniżek stóp. Wejście NBP na ścieżkę interwencji walutowych powoduje, że do końca roku, wobec wciąż dużej niepewności związanej z kryzysem zadłużenia, nie będzie on ryzykował osłabienia złotego, zwłaszcza biorąc pod uwagę wycenę długu zagranicznego Polski na koniec roku.
Dzisiejszy kalendarz jest bogatszy od wczorajszego, chociaż najważniejsze dla rynku globalnego dane z Chin poznaliśmy w nocy. Inflacja CPI za październik wyniosła 5,5 proc. (prog. 5,4 proc. r/r), a inflacja PPI za ten sam miesiąc 5,0 proc. (prog. 5,8 proc. r/r). Październikowa produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna w Państwie Środka wyniosły odpowiednio 13,2 proc. (prog. 13,4 proc. r/r) oraz 17,2 proc. (prog. 17,6 proc. r/r). Dane są nieco gorsze od prognoz, jednak spadek inflacji łagodzi oczekiwania co do kształtu polityki monetarnej, przekładając się na wzrosty na azjatyckich parkietach. Z rynku lokalnego natomiast istotna będzie decyzja RPP o stopach procentowych. Prognozy nie zakładają zmiany wysokości stóp (aktualnie stopa referencyjna wynosi 4,5 proc.).
W dniu dzisiejszym kończy się posiedzenie RPP, która najprawdopodobniej nie zmieni stóp procentowych. Wzrost dysparytetu między stopami w Polsce a strefie euro (aktualnie 4,5 proc. do 1,25 proc.) będzie miał znaczenie, ale raczej dopiero w pierwszej połowie 2012 r. Póki co argumentem na rzecz utrzymania stóp procentowych na aktualnym wysokim poziomie może być kurs walutowy, inflacja, a także dobra sytuacja polskiej gospodarki, która nie wymaga natychmiastowych obniżek stóp. Wejście NBP na ścieżkę interwencji walutowych powoduje, że do końca roku, wobec wciąż dużej niepewności związanej z kryzysem zadłużenia, nie będzie on ryzykował osłabienia złotego, zwłaszcza biorąc pod uwagę wycenę długu zagranicznego Polski na koniec roku.
Dzisiejszy kalendarz jest bogatszy od wczorajszego, chociaż najważniejsze dla rynku globalnego dane z Chin poznaliśmy w nocy. Inflacja CPI za październik wyniosła 5,5 proc. (prog. 5,4 proc. r/r), a inflacja PPI za ten sam miesiąc 5,0 proc. (prog. 5,8 proc. r/r). Październikowa produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna w Państwie Środka wyniosły odpowiednio 13,2 proc. (prog. 13,4 proc. r/r) oraz 17,2 proc. (prog. 17,6 proc. r/r). Dane są nieco gorsze od prognoz, jednak spadek inflacji łagodzi oczekiwania co do kształtu polityki monetarnej, przekładając się na wzrosty na azjatyckich parkietach. Z rynku lokalnego natomiast istotna będzie decyzja RPP o stopach procentowych. Prognozy nie zakładają zmiany wysokości stóp (aktualnie stopa referencyjna wynosi 4,5 proc.).
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.