Data dodania: 2011-10-27 (09:33)
Przywódcy państw strefy euro dopiero dziś nad ranem osiągnęli porozumienie w sprawie planu ratunkowego dla regionu. Ustalono, iż Europejski Funduszu Stabilności Finansowej zostanie zwiększony do 1 biliona euro z obecnych 440 mld euro, a jego zlewarowanie będzie odbywać się na dwa sposoby.
Nowe emisje obligacji państw z grupy PIIGS będą ubezpieczone na pewien procent utraty wartości i w przypadku ewentualnej redukcji zadłużenia kraju ubezpieczony odsetek będzie pokryty ze środków funduszu. Zostanie utworzony także specjalny wehikuł inwestycyjny, który będzie pozyskiwał środki od publicznych i prywatnych podmiotów spoza strefy euro na zakup obligacji na rynku wtórnym. Stopień ubezpieczenia oraz lista podmiotów zaangażowanych w wehikuł nie jest jeszcze znana, a szczegóły zostaną dopracowane w listopadzie. Dzięki obu zabiegom zlewarowanie podstawowych mocy funduszu ratunkowego może być nawet pięciokrotne. Politykom udało się uzyskać też aprobatę inwestorów prywatnych do odpisu 50 proc. posiadanego długu Grecji. Jeszcze wczoraj media informowały, iż rozmowy z reprezentantami sektora bankowego stanęły w miejscu, gdyż nie chcieli się oni zgodzić na odpisy większe niż 40 proc. Jednak według słów premiera Luksemburga Jean-Claude’a Junckera opór bankowców został złamany groźbą, iż brak porozumienia grozi całkowitym bankructwem Grecji, które będzie miało nieporównywalnie gorsze skutki dla sektora finansowego i zrujnuje banki. Wśród dodatkowych elementów kompleksowego planu ratunkowego wymienić należy rekapitalizację banków na 106 mld euro, większy udział Międzynarodowego Funduszu Walutowego, zobowiązanie Włoch do większej determinacji w obniżeniu poziomu długu publicznego oraz zapewnienie ze strony Europejskiego Banku Centralnego o podtrzymaniu programu skupu obligacji rządowych na rynku wtórnym. Po wielu tygodniach niepewności unijni politycy nareszcie przedstawili rozwiązanie, na które rynki finansowe do dawna czekały.
W czwartek w kalendarzu publikacji makroekonomicznych szczególną uwagę skupia raport o dynamice PKB Stanów Zjednoczonych za III kwartał. Oczekuje się, że amerykańska gospodarka rozwijała się w najszybszym tempie w tym roku za sprawą przyspieszenia dynamiki wydatków konsumpcyjnych oraz inwestycji przedsiębiorstw. Według mediany prognoz gromadzonych przez agencję Bloomberg wzrost gospodarczy wyniósł 2,5 proc. w tempie zannualizowanym wobec 1,3 proc. w drugim kwartale. Wynik zgodny z prognozą lub lepszy idealnie wpisałby się w pozytywne nastroje po zakończonym w nocy szczycie UE.
Wprowadzenie w życie planu ratunkowego dla Europy w średnim terminie przyniesie uspokojenie sytuacji na rynkach finansowych i złagodzi obawy o przyszłość strefy euro. Pierwsze reakcje to oczywiście silna aprecjacja euro, które dziś rano testuje poziom 1,40 względem dolara. Poprawa warunków rynkowych przynosi także umocnienie złotego do 4,33 za euro i 3,0950 za dolara. W ciągu dnia możliwe jest jednak skorygowanie nocnych ruchów w myśl starej rynkowej zasady „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”, a po osiągniętym przez unijnych polityków porozumieniu rynki finansowe może ogarnąć realizacja zysków.
W czwartek w kalendarzu publikacji makroekonomicznych szczególną uwagę skupia raport o dynamice PKB Stanów Zjednoczonych za III kwartał. Oczekuje się, że amerykańska gospodarka rozwijała się w najszybszym tempie w tym roku za sprawą przyspieszenia dynamiki wydatków konsumpcyjnych oraz inwestycji przedsiębiorstw. Według mediany prognoz gromadzonych przez agencję Bloomberg wzrost gospodarczy wyniósł 2,5 proc. w tempie zannualizowanym wobec 1,3 proc. w drugim kwartale. Wynik zgodny z prognozą lub lepszy idealnie wpisałby się w pozytywne nastroje po zakończonym w nocy szczycie UE.
Wprowadzenie w życie planu ratunkowego dla Europy w średnim terminie przyniesie uspokojenie sytuacji na rynkach finansowych i złagodzi obawy o przyszłość strefy euro. Pierwsze reakcje to oczywiście silna aprecjacja euro, które dziś rano testuje poziom 1,40 względem dolara. Poprawa warunków rynkowych przynosi także umocnienie złotego do 4,33 za euro i 3,0950 za dolara. W ciągu dnia możliwe jest jednak skorygowanie nocnych ruchów w myśl starej rynkowej zasady „kupuj plotki, sprzedawaj fakty”, a po osiągniętym przez unijnych polityków porozumieniu rynki finansowe może ogarnąć realizacja zysków.
Źródło: Konrad Białas, Analityk Domu Maklerskiego AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump nie chce bessy?
2025-01-14 Raport DM BOŚ z rynku walutŻaden polityk nie chciałby być obarczony o to, że doprowadził do załamania się rynku - przynajmniej bezpośrednio. Wczoraj wieczorem agencja Bloomberg podała powołując się na źródła, jakoby otoczenie Trumpa (w tym przyszły szef Departamentu Skarbu) miało pracować nad progresywnym scenariuszem dotyczącym wprowadzenia wysokich stawek celnych - te miały by być podnoszone w tempie 2-5 proc. miesięcznie, aż osiągną wyznaczony cel.
Ryzyko recesji w USA
2025-01-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie spadki na amerykańskim rynku akcji skłaniają do refleksji, czy mogą zwiastować poważniejsze turbulencje. W ostatnich latach temat recesji zdawał się tracić na znaczeniu w debatach ekonomicznych. Jednak pomimo optymistycznych danych makroekonomicznych na 2025 roku, takich jak stabilny wzrost PKB w Stanach Zjednoczonych, warto zastanowić się, czy rosnące zaufanie nie prowadzi do samozadowolenia, które może przyczynić się do nieoczekiwanych trudności.
Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!
2025-01-14 Komentarz walutowy MyBank.plFrank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka
2025-01-14 Poranny komentarz walutowy XTBPrezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy
2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersNowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem
2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTBUmocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18
2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚLepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.