Spór z bankami przyciąga uwagę

Spór z bankami przyciąga uwagę
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-10-26 (22:53)

We wczorajszym rannym komentarzu pisałem „bankowcy poprzez swoje stowarzyszenie IIF mówią jednak wyraźnie – 40 proc. to wszystko na co możemy się zgodzić. No chyba, że nie będzie to już „dobrowolne”, a przymusowe działanie.

Niemniej wtedy agencje ratingowe odczytają to już jednoznacznie jako bankructwo Grecji – czy Europa jest na nie w pełni przygotowana?”. O sporze związanym z różnymi stanowiskami dotyczące wysokości odpisów na greckich obligacjach wiadomo nie od dzisiaj. Wypowiedzi europejskich polityków wskazują też na to, iż nie zakładają oni nawet, że straty na greckich papierach mogłyby być mniejsze, niż 50 proc. Co ciekawe zdają się oni z dużym prawdopodobieństwem zakładać, że przytłaczająca większość instytucji finansowych zgodzi się na taką operację – takie założenia przyjęli chociażby eksperci Troiki wizytujący ostatnio Ateny i sporządzający raport końcowy z wyników kontroli, czy też Niemcy, którzy dzisiaj poprzez głosowanie w Bundestagu, dali jasno do zrozumienia, iż nie dopłacą nawet jednego euro więcej do EFSF ponad to, co zostało już ustalone (211 mld EUR), a sam EFSF nie będzie mógł pożyczać pieniędzy w Europejskim Banku Centralnym. Dodatkowo w komunikacie po szczycie UE nie znajdą się też sformułowania sugerujące, iż ECB jest zmuszony do dalszych zakupów obligacji zagrożonych krajów euro na rynku wtórnym (słowem Niemcy bardzo starają się o to, aby ECB utrzymał swój wizerunek niezależnego banku centralnego). Jednocześnie najbardziej prawdopodobnym wariantem zlewarowania Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF), co najpewniej zostanie potwierdzone na szczycie (lub tylko zasugerowane), staje się pomysł powołania specjalnego wehikułu SPV, za pomocą którego do EFSF miałby zostać zaprzągnięty kapitał prywatny. Niemniej wymieniani Brazylijczycy już są temu niechętni, podobnie może być z Norwegią, a udający się w piątek do Pekinu, szef EFSF, Klaus Regling, może spotkać się z dość chłodnym podejściem ze strony Chińczyków. Z kolei zasoby Międzynarodowego Funduszu Walutowego, o których wspominał jeszcze we wtorek wieczorem, szef Eurogrupy, J.C.Juncker są przecież ograniczone. W efekcie kompleksowy plan dla strefy euro, szumnie zapowiadany przed kilkoma tygodniami przez tandem Merkel-Sarkozy, po raz kolejny okaże się zbiorem ogólników i to dość niepewnych. Najbardziej rzuca się w oczy wspomniana na początku kwestia odpisów na greckich obligacjach, która jak widać stała się podstawą do szeregu innych założeń. W dzisiejszym, rannym raporcie zwracałem uwagę, że „kompromis pewnie zostanie osiągnięty, zwłaszcza, że różnice nie są aż takie duże, a scenariusz zamiany „dobrowolności” na „przymus” i tym samym faktyczne uruchomienie procesu bankructwa Grecji może przynieść jeszcze więcej strat obu stronom. Tyle, że do tego porozumienia nie koniecznie musi dojść dzisiaj.” Okazało się jednak, iż niejako „przypomnienie” o tym fakcie przez agencję Bloomberg w godzinach popołudniowych stało się pretekstem do mocniejszej przeceny euro, wzrostu awersji do ryzyka (dolar zyskał do większości walut, a straciły głównie waluty emerging markets, w tym złoty). Późniejszy komunikat, tym razem ze strony Reutersa, który informował powołując się na rzecznika reprezentującego banki IIF (Instytutu Finansów Międzynarodowych), iż rozmowy są dalej prowadzone, a bankowcy szukają kompromisu, nie zdołał jednak w pełni uspokoić nastrojów. Klimat się zepsuł – widać, że inwestorzy stali się bardziej ostrożniejsi i sceptyczni, co do tego, że europejscy politycy mogą zażegnać kryzys. Pozostaje, zatem wrócić do zadanego rano pytania – „czy inwestorom starczy cierpliwości?”. Bo teoretycznie kolejne rozwiązania możemy poznać „już” przy okazji szczytu G20 w Cannes (3-4 listopada), czy też przy okazji spotkania Eurogrupy i Ecofinu (7-8 listopada).

EUR/USD: Wprawdzie udało się dzisiaj nieznacznie naruszyć opór na 1,3970 – ustanowione maksimum to 1,3974, ale nie można tego faktu uznać za sukces. W kolejnych kilkudziesięciu minutach rynek poszedł mocno w dół. Doszło do sforsowania strefy wsparcia na 1,3870-1,3900, która teraz będzie mocnym oporem. Jeżeli nie uda się w ciągu najbliższych kilkunastu godzin wrócić ponad nią, to trzeba będzie uznać, że większa sekwencja spadkowa na EUR/USD właśnie się rozpoczęła. Teoretycznie mamy jeszcze wsparcie na 1,38, ale realnym celem dla tego ruchu stają się okolice 1,3650-1,3720. Wariant szybkiego spadku do 1,3550 wydaje się mniej prawdopodobny ze względu na przyszłotygodniowe posiedzenie FOMC i pojawiające się w ostatnich dniach „gołębie” wypowiedzi członków FED. Powrót powyżej 1,39 będzie natomiast świadczył o tym, że rynek spróbuje atakować poziom 1,40 (wariant mniej prawdopodobny w tym tygodniu).

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją

2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?

2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.pl
Czy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?

2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
W chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?

2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.pl
Zbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK

2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków

2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.pl
Niezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian

2025-08-28 Komentarz walutowy XTB
Polski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno

2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.pl
Gdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia

2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA

2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.