
Data dodania: 2011-10-10 (10:47)
Wyrażane w ostatnich komentarzach obawy, iż PO byłaby po wyborach zmuszona do szukania trzeciego partnera do koalicji rządowej na szczęście się nie sprawdziły, na co natychmiast zareagował złoty – koalicja PO i PSL będzie rządzić nadal, chociaż warto pamiętać o tym, że jej przewaga to jedynie 5 głosów ponad wymaganą większość (231) – tak wynika z danych z 93 proc. okręgów wyborczych.
Większych zmian w dotychczasowej polityce raczej nie będzie, chociaż nie oznacza to wcale, iż rynki finansowe pozwolą dotychczasowemu (i przyszłemu) rządowi spocząć na laurach. Kampania wyborcza się skończyła i czas przejść do konkretów – resort finansów będzie musiał przedstawić bardziej wiarygodny plan działań związanych z wyraźną redukcją deficytu budżetowego, do której się zobowiązał kilka miesięcy temu. Wtedy jednak otoczenie zewnętrzne było inne, teraz szanse na podtrzymanie 4 proc. wzrostu gospodarczego w przyszłym roku są niewielkie i raczej należy przyjąć, iż będzie to dynamika rzędu 2-3 proc. (lub gorzej). Jerzy Hausner z RPP i Mirosław Gronicki z NBP zwracają w najnowszym wydaniu Newsweeka, iż w najbliższym czasie równowaga polskiej gospodarki może być chwiejna i może zostać z niej wytrącona za sprawą pogarszających się warunków zewnętrznych, co może być odczuwalne w przeciągu 4-6 kwartałów. Zwracają przy tym uwagę, iż jednym z koniecznych działań, jakie należy podjąć, jest stabilizowanie notowań złotego.
Kluczowy dla notowań naszej waluty będzie jednak dalszy rozwój wydarzeń w strefie euro. Weekendowe spotkanie na szczycie Merkel-Sarkozy, zakończyło się opublikowaniem ogólnikowego komunikatu (skąd my to znamy?), iż obie strony zobowiązują się do przedstawienia całościowego pakietu propozycji, które będą wiązać się ze wsparciem dla banków (mimo pewnych różnic, co do wykorzystania w tym celu EFSF, Sarkozy zapewniał, iż porozumienie będzie – a może wie, że po prostu nie ma wyjścia?), wiążącym rozwiązaniem dla Grecji (agencja DPA informowała, iż możliwa jest 60 proc. redukcja długów?), a także pozostałych działań mających ograniczyć eskalację kryzysu (będzie zgoda na zlewarowanie EFSF?). Politycy zobowiązali się do przedstawienia powyższych rozwiązań w ciągu miesiąca, tak aby można było się nimi zająć podczas zaplanowanego na 3-4 szczytu państw G20 we francuskim Cannes (tym samym zaplanowane na 14-15 października spotkanie ministrów finansów G20 w Paryżu, może być czysto robocze). Czy im się uda? Różnic jest zbyt wiele. Francuzi wiedzą, iż będą mieć spore problemy z własnymi bankami, które w swoich aktywach mają zbyt dużo obligacji krajów PIIGS, a dokapitalizowywanie ich z budżetu nie jest najlepszym rozwiązaniem – agencja Moody’s poinformowała w piątek o rozpoczęciu 90-dniowego przeglądu ratingu Belgii, co może się zakończyć jego obniżeniem – dług publiczny tego kraju już jest zbyt duży w relacji do PKB, a decyzja o znacjonalizowaniu części banku Dexia i gwarantowaniu aż 60 proc. jego zobowiązań, może te negatywne relacje jeszcze zwiększyć. Wprawdzie sama Dexia nie zepsuje oceny Francji, ale już problemy ze strony kolejnych banków, mogą wywołać takie spekulacje na rynku. Dlatego też Francuzi uparcie dążą do tego, aby szybko objąć banki parasolem ochronnym ze strony Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej, na co w oczywisty sposób nie chcą sie zgodzić Niemcy (jako największy płatnik pośrednio płaciliby za wsparcie francuskich instytucji). Kolejne problemy to kwestia grecka – szósta transza pomocy najpewniej zostanie przyznana – oficjalny raport Trójki oceniający greckie finanse ukaże się 24 października – ale z weekendowych wypowiedzi przedstawicieli MFW i Unii Europejskiej wypływa dużo słów krytyki, zwłaszcza za brak podejmowania bardziej radykalnych reform, a także trudności strukturalne – to oznacza, że kolejny przegląd greckich finansów, który rozpocznie się w grudniu, może być jeszcze trudniejszy – wydaje się, że kwestia kontrolowanego bankructwa Grecji to sprawa najbliższych 3-4 miesięcy. Do tego czasu Europa musi przygotować mocny „parasol ochronny” na pozostałe kraje – w strefie zagrożenia znajdują się Włochy i Hiszpania, którym w miniony piątek rating obniżył Fitch, a także Portugalia, której ta agencja może obniżyć oceny jeszcze w tym roku. W uzasadnieniu agencji Fitch dla Hiszpanii możemy przeczytać m.in. o zagrożeniach wynikających z wyników budżetowych niektórych regionów – tymczasem kilka dni temu szczególną uwagę zwracała na to hiszpańska prasa, co na razie przeszło na rynku bez większego echa…
Dzisiaj w centrum uwagi będzie też Słowacja – o godz. 16:00 rozpocznie się spotkanie tamtejszych liderów politycznych, którzy będą szukać kompromisu przed planowanym na ten tydzień głosowaniem ws. rozszerzenia uprawnień EFSF – upór Słowaków w tej materii jest w zasadzie ostatnią przeszkodą, po tym jak ratyfikowali go Słoweńcy, Finowie i Niemcy (tutaj były duże ryzyka).
EUR/PLN: Pozytywny wynik wyborów i poprawiające się nastroje w Europie stworzyły mocny impuls do naruszenia wsparcia na 4,35, co teoretycznie otwiera drogę do ruchu w stronę 4,30 w kolejnych dniach. Dzisiaj warto będzie zwrócić uwagę na test wsparcia w okolicach 4,3250. Rejon 4,35-4,36 będzie teraz stanowić mocny opór.
USD/PLN: Pomału zbliżamy się do silnego wsparcia na 3,20. Jego złamanie może być dość mocnym sygnałem, który otworzy drogę do zejścia w strefę 3,10-3,15 w kolejnych dniach. Oczywiście kluczowe w tym względzie będzie dalsze zachowanie się EUR/USD. Mocny opór to teraz okolice 3,25.
EUR/USD: Wiara rynku w „pakiet dla Europy” we francusko-niemieckim wydaniu jest duża, co sprawia, iż piątkowa obniżka ratingów dla Włoch i Hiszpanii, nie była w stanie mocniej zachwiać trendem wzrostowym, który rozpoczął się w miniony wtorek. Jeżeli uda się sforsować okolice 1,3550 to będzie to dość mocny sygnał, który może doprowadzić nas nawet w okolice 1,38-1,39 w ciągu 1-2 tygodni. Mocne wsparcie to teraz strefa 1,3450-1,3500.
GBP/USD: Wizja dalszego poszerzania programu QE przez Bank Anglii nie przeszkadza za bardzo funtowi – rysująca się formacja podwójnego dna na 1,5350 jest coraz wyraźniejsza. Do jej potwierdzenia konieczne będzie naruszenie okolic 1,57. Możemy się do nich zbliżyć jeszcze dzisiaj wieczorem… Mocne wsparcie to teraz okolice 1,5540.
Kluczowy dla notowań naszej waluty będzie jednak dalszy rozwój wydarzeń w strefie euro. Weekendowe spotkanie na szczycie Merkel-Sarkozy, zakończyło się opublikowaniem ogólnikowego komunikatu (skąd my to znamy?), iż obie strony zobowiązują się do przedstawienia całościowego pakietu propozycji, które będą wiązać się ze wsparciem dla banków (mimo pewnych różnic, co do wykorzystania w tym celu EFSF, Sarkozy zapewniał, iż porozumienie będzie – a może wie, że po prostu nie ma wyjścia?), wiążącym rozwiązaniem dla Grecji (agencja DPA informowała, iż możliwa jest 60 proc. redukcja długów?), a także pozostałych działań mających ograniczyć eskalację kryzysu (będzie zgoda na zlewarowanie EFSF?). Politycy zobowiązali się do przedstawienia powyższych rozwiązań w ciągu miesiąca, tak aby można było się nimi zająć podczas zaplanowanego na 3-4 szczytu państw G20 we francuskim Cannes (tym samym zaplanowane na 14-15 października spotkanie ministrów finansów G20 w Paryżu, może być czysto robocze). Czy im się uda? Różnic jest zbyt wiele. Francuzi wiedzą, iż będą mieć spore problemy z własnymi bankami, które w swoich aktywach mają zbyt dużo obligacji krajów PIIGS, a dokapitalizowywanie ich z budżetu nie jest najlepszym rozwiązaniem – agencja Moody’s poinformowała w piątek o rozpoczęciu 90-dniowego przeglądu ratingu Belgii, co może się zakończyć jego obniżeniem – dług publiczny tego kraju już jest zbyt duży w relacji do PKB, a decyzja o znacjonalizowaniu części banku Dexia i gwarantowaniu aż 60 proc. jego zobowiązań, może te negatywne relacje jeszcze zwiększyć. Wprawdzie sama Dexia nie zepsuje oceny Francji, ale już problemy ze strony kolejnych banków, mogą wywołać takie spekulacje na rynku. Dlatego też Francuzi uparcie dążą do tego, aby szybko objąć banki parasolem ochronnym ze strony Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej, na co w oczywisty sposób nie chcą sie zgodzić Niemcy (jako największy płatnik pośrednio płaciliby za wsparcie francuskich instytucji). Kolejne problemy to kwestia grecka – szósta transza pomocy najpewniej zostanie przyznana – oficjalny raport Trójki oceniający greckie finanse ukaże się 24 października – ale z weekendowych wypowiedzi przedstawicieli MFW i Unii Europejskiej wypływa dużo słów krytyki, zwłaszcza za brak podejmowania bardziej radykalnych reform, a także trudności strukturalne – to oznacza, że kolejny przegląd greckich finansów, który rozpocznie się w grudniu, może być jeszcze trudniejszy – wydaje się, że kwestia kontrolowanego bankructwa Grecji to sprawa najbliższych 3-4 miesięcy. Do tego czasu Europa musi przygotować mocny „parasol ochronny” na pozostałe kraje – w strefie zagrożenia znajdują się Włochy i Hiszpania, którym w miniony piątek rating obniżył Fitch, a także Portugalia, której ta agencja może obniżyć oceny jeszcze w tym roku. W uzasadnieniu agencji Fitch dla Hiszpanii możemy przeczytać m.in. o zagrożeniach wynikających z wyników budżetowych niektórych regionów – tymczasem kilka dni temu szczególną uwagę zwracała na to hiszpańska prasa, co na razie przeszło na rynku bez większego echa…
Dzisiaj w centrum uwagi będzie też Słowacja – o godz. 16:00 rozpocznie się spotkanie tamtejszych liderów politycznych, którzy będą szukać kompromisu przed planowanym na ten tydzień głosowaniem ws. rozszerzenia uprawnień EFSF – upór Słowaków w tej materii jest w zasadzie ostatnią przeszkodą, po tym jak ratyfikowali go Słoweńcy, Finowie i Niemcy (tutaj były duże ryzyka).
EUR/PLN: Pozytywny wynik wyborów i poprawiające się nastroje w Europie stworzyły mocny impuls do naruszenia wsparcia na 4,35, co teoretycznie otwiera drogę do ruchu w stronę 4,30 w kolejnych dniach. Dzisiaj warto będzie zwrócić uwagę na test wsparcia w okolicach 4,3250. Rejon 4,35-4,36 będzie teraz stanowić mocny opór.
USD/PLN: Pomału zbliżamy się do silnego wsparcia na 3,20. Jego złamanie może być dość mocnym sygnałem, który otworzy drogę do zejścia w strefę 3,10-3,15 w kolejnych dniach. Oczywiście kluczowe w tym względzie będzie dalsze zachowanie się EUR/USD. Mocny opór to teraz okolice 3,25.
EUR/USD: Wiara rynku w „pakiet dla Europy” we francusko-niemieckim wydaniu jest duża, co sprawia, iż piątkowa obniżka ratingów dla Włoch i Hiszpanii, nie była w stanie mocniej zachwiać trendem wzrostowym, który rozpoczął się w miniony wtorek. Jeżeli uda się sforsować okolice 1,3550 to będzie to dość mocny sygnał, który może doprowadzić nas nawet w okolice 1,38-1,39 w ciągu 1-2 tygodni. Mocne wsparcie to teraz strefa 1,3450-1,3500.
GBP/USD: Wizja dalszego poszerzania programu QE przez Bank Anglii nie przeszkadza za bardzo funtowi – rysująca się formacja podwójnego dna na 1,5350 jest coraz wyraźniejsza. Do jej potwierdzenia konieczne będzie naruszenie okolic 1,57. Możemy się do nich zbliżyć jeszcze dzisiaj wieczorem… Mocne wsparcie to teraz okolice 1,5540.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.
Polska gotowa na obniżki stóp procentowych
2025-04-24 Poranny komentarz walutowy XTBDane z polskiej gospodarki, które poznaliśmy w tym tygodniu, wyraźnie sygnalizują, że pojawiła się przestrzeń do obniżek stóp procentowych. Dynamika płac, o której wspominał szef NBP, prof. Glapiński wyraźnie spadła, a reszta danych również pokazuje wyraźne schłodzenie gospodarki. Dodatkowo inflacja za marzec wypadła wyraźnie poniżej prognoz NBP, a szefowa Europejskiego Banku Centralnego wskazuje, że ryzyko dotyczące ceł jest duże i prawdopodobnie wojna handlowa będzie działała dezinflacyjnie na ceny.
Dolar wróci silniejszy?
2025-04-23 Poranny komentarz walutowy XTBAmerykański dolar padł ofiarą oczekiwanych zmian w polityce handlowej Stanów Zjednoczonych. Jednak wciąż nie jest jasne, jak wiele z tych zmian naprawdę znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obecna sytuacja stanowi ekstremum, które wciąż może doczekać się korzystnych dla globalnej gospodarki, jak i amerykańskiego dolara rezultatów. Polityka Trumpa - jak dotąd chaotyczna i wymierzona w Chiny spowodowała niemal całkowite embargo i zawieszenie wymiany handlowej między dwiema największymi gospodarkami świata.
Przesilenie?
2025-04-23 Raport DM BOŚ z rynku walutAdministracja Donalda Trumpa czuje się coraz mniej komfortowo z obecną sytuacją na rynkach finansowych? Wczoraj wieczorem rynki obiegły informacje z zamkniętego spotkania Sekretarza Skarbu z inwestorami organizowanego przez bank inwestycyjny JP Morgan - atmosfera była nerwowa, a Scott Bessent miał powiedzieć, że obecna sytuacja handlowa z Chinami jest nie do utrzymania i spodziewa się on rozpoczęcia negocjacji i deeskalacji.