Data dodania: 2011-09-27 (20:32)
Tak jak to już wspominałem wcześniej, droga do finalnego opracowania i zatwierdzenia szerokiego planu ratunkowego dla strefy euro nie będzie łatwa. Dzisiaj głośno na ten temat wypowiadała się Angela Merkel – niemiecka kanclerz odnosząc się do koncepcji „zlewarowania” EFSF stwierdziła, ...
... iiż nie można rozwiązywać problemu zadłużenia przez zaciąganie jeszcze większego długu – a jej minister finansów Wolfgang Schauble nazwał ten pomysł głupim, gdyż może doprowadzić do obniżenia ratingów niektórych krajów strefy euro. Jednocześnie przedstawiciele Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który wg. rynkowych plotek miałby zająć się stworzeniem specjalnego wehikułu inwestycyjnego SPV, który miałby emitować obligacje mające być elementem procesu zwiększania „mocy” EFSF, stwierdzili dzisiaj, iż nikt ich oficjalnie do tego projektu nie włączył. Skąd, zatem taki optymizm na rynku i dalsze osłabienie dolara względem głównych walut (EUR/USD wzrósł w pewnym momencie do 1,3657)? Niewykluczone, że część inwestorów po prostu woli zrealizować ogromne zyski z ostatniego umocnienia się amerykańskiej waluty, zwłaszcza, że sytuacja jest na tyle napięta, że wydaje się wątpliwe, aby europejscy politycy nie zaoferowali niczego rynkom. Osobiście uważam, że są dość duże szanse na to, iż powstanie plan/koncepcja wyraźnego wsparcia europejskich banków, do czego znów może wydatnie przyczynić się Europejski Bank Centralny.
Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, iż dzisiaj mieliśmy też pozytywne informacje. Pierwsza to dość duże szanse na pozytywne głosowanie nad rozszerzeniem uprawnień EFSF na Słowenii jeszcze dzisiaj wieczorem (osłabioną rozpadem rządu koalicję rządową mogą wesprzeć niezależni i opozycja), a także niepotwierdzone spekulacje przed czwartkowym głosowaniem w niemieckim Bundestagu. Liczba przeciwników stopniała z wcześniejszych 25 do 13, co daje spore szanse, iż ustawa o EFSF zostanie ratyfikowana. W tym miejscu potwierdza się też stara reguła, iż politycy lubią robić dużo hałasu w mediach, a w kluczowych głosowaniach ich realna siła sprzeciwu spada…
Lepsze notowania EUR/USD automatycznie przełożyły się na sytuację w kraju – złoty w pewnym momencie umocnił się w okolice 4,36 zł za euro (nie udało się ich wyraźnie naruszyć), a dolar zbliżył się do 3,20 zł. Szeroko komentowanym tematem był przyszłoroczny budżet, a konkretnie przyjęta razem z nim strategia zarządzania długiem na lata 2012-15. Założono w niej, iż na koniec tego roku euro będzie warte 4,35 zł, a na koniec 2012 r. notowania obniżą się do 4,00 zł (to więcej, niż we wcześniejszych założeniach). Rząd pozostaje jednak optymistyczny i nie zakłada ryzyka naruszenia progu ostrożnościowego na poziomie 55 proc. – w tym roku relacja długu publicznego do PKB ma wynieść 53,8 proc., a w przyszłym spaść poniżej 53 proc. Zakłada się też, iż w 2013 r. uda się zejść poniżej 50 proc. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, iż po wyborach możemy mieć zupełnie inny rząd, który może mieć nieco inne przemyślenia…
EUR/USD: W ostatnich komentarzach pisałem, że naruszenie 1,36 (jeżeli do tego dojdzie), może być dość mocnym sygnałem, iż rynek dojrzewa do większej korekty wzrostowej. Dzisiejsze wyjście ponad ten poziom należy tak odbierać. Dodatkowo widać, że zaczyna się formować odwrócona formacja 2B, której czułym punktem było wyraźne przejście strefy 1,3500-1,3550. W najbliższych godzinach możliwa jest korekta (nawet do 1,3570), ale w kolejnych dniach rynek najpewniej będzie próbował jeszcze raz domknąć lukę z poniedziałku 19 września (strefa 1,3700-1,3750). Dodatkowo bazując na wspomnianej formacji 2B nie można wykluczyć, że w nadchodzących dniach zobaczymy szybki ruch w stronę 1,39. Dzienne wskaźniki są coraz bliżej wygenerowania sygnałów kupna.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, iż dzisiaj mieliśmy też pozytywne informacje. Pierwsza to dość duże szanse na pozytywne głosowanie nad rozszerzeniem uprawnień EFSF na Słowenii jeszcze dzisiaj wieczorem (osłabioną rozpadem rządu koalicję rządową mogą wesprzeć niezależni i opozycja), a także niepotwierdzone spekulacje przed czwartkowym głosowaniem w niemieckim Bundestagu. Liczba przeciwników stopniała z wcześniejszych 25 do 13, co daje spore szanse, iż ustawa o EFSF zostanie ratyfikowana. W tym miejscu potwierdza się też stara reguła, iż politycy lubią robić dużo hałasu w mediach, a w kluczowych głosowaniach ich realna siła sprzeciwu spada…
Lepsze notowania EUR/USD automatycznie przełożyły się na sytuację w kraju – złoty w pewnym momencie umocnił się w okolice 4,36 zł za euro (nie udało się ich wyraźnie naruszyć), a dolar zbliżył się do 3,20 zł. Szeroko komentowanym tematem był przyszłoroczny budżet, a konkretnie przyjęta razem z nim strategia zarządzania długiem na lata 2012-15. Założono w niej, iż na koniec tego roku euro będzie warte 4,35 zł, a na koniec 2012 r. notowania obniżą się do 4,00 zł (to więcej, niż we wcześniejszych założeniach). Rząd pozostaje jednak optymistyczny i nie zakłada ryzyka naruszenia progu ostrożnościowego na poziomie 55 proc. – w tym roku relacja długu publicznego do PKB ma wynieść 53,8 proc., a w przyszłym spaść poniżej 53 proc. Zakłada się też, iż w 2013 r. uda się zejść poniżej 50 proc. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, iż po wyborach możemy mieć zupełnie inny rząd, który może mieć nieco inne przemyślenia…
EUR/USD: W ostatnich komentarzach pisałem, że naruszenie 1,36 (jeżeli do tego dojdzie), może być dość mocnym sygnałem, iż rynek dojrzewa do większej korekty wzrostowej. Dzisiejsze wyjście ponad ten poziom należy tak odbierać. Dodatkowo widać, że zaczyna się formować odwrócona formacja 2B, której czułym punktem było wyraźne przejście strefy 1,3500-1,3550. W najbliższych godzinach możliwa jest korekta (nawet do 1,3570), ale w kolejnych dniach rynek najpewniej będzie próbował jeszcze raz domknąć lukę z poniedziałku 19 września (strefa 1,3700-1,3750). Dodatkowo bazując na wspomnianej formacji 2B nie można wykluczyć, że w nadchodzących dniach zobaczymy szybki ruch w stronę 1,39. Dzienne wskaźniki są coraz bliżej wygenerowania sygnałów kupna.
Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
2025-12-19 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









