Data dodania: 2011-09-23 (17:11)
Już w poprzednim tygodniu pojawiły się sygnały problemów związanych z płynnością w dolarze amerykańskim, szczególnie poza USA. Taka sytuacja miała miejsce trzy lata temu, w skutek czego nastąpiła masowa wyprzedaż walut z rynków wschodzących oraz surowców oraz ucieczka do dolara. Efektem tego była poważna recesja.
Tym razem problem na razie nie jest tak silny, ale analogia do 2008 roku jest coraz bardziej uderzająca. W minionym tygodniu bardzo silnie traciły wszystkie najważniejsze waluty z rynków wschodzących – osłabienie względem dolara takich walut jak złoty, brazylijski Real, meksykańskie peso czy południowoafrykański rand od końca lipca w czwartek przekroczyło 20%. To w gestii najważniejszych banków centralnych oraz rządów jest powstrzymanie tego kryzysu (trwające szczyty G20 i MFW mogą być okazją do podjęcia potrzebnych decyzji) i to od tego zależeć będą w najbliższym czasie notowania złotego. Lokalne dane makroekonomiczne odgrywają na ten moment zdecydowanie drugorzędną rolę - lepsze dane o produkcji i sprzedaży za sierpień cieszą, ale nie oznaczają, iż Polska uniknie spowolnienia.
W piątek złoty odrobił sporą część strat, co jest po części zasługą dokonanej przez NBP interwencji na rynku walutowym. Naszym zdaniem NBP będzie skuteczny tylko w sytuacji, gdy będzie miał rynek po swojej stronie (innymi słowy – gdy na rynku globalnym nastąpi przynajmniej częściowe uspokojenie). Jeśli kryzys w sektorze finansowym miałby się rozwinąć złoty będzie tracił bez względu na działania NBP.
Wydarzeniem minionego tygodnia był też wzrost notowań na parze EURCHF – z ok. 1,2050 przejściowo nawet do 1,2345, a na koniec tygodnia do niewiele ponad 1,22. Pomimo ogólnej presji na osłabienie euro (względem dolara i jena), zyskiwało ono względem franka, gdyż rynek spekulował, iż Bank Szwajcarii może podnieść minimalny akceptowalny kurs z 1,20 do 1,25 aby przeciwdziałać spowolnieniu i deflacji w Szwajcarii. Ten temat może powracać na rynek, zwłaszcza, iż w przyszły czwartek poznamy wrześniowy odczyt ważnego indykatora, jakim jest indeks KOF. Dzięki osłabieniu franka wobec euro złoty relatywnie mniej stracił wobec szwajcarskiej waluty.
Z ważniejszych danych makro na przyszły tydzień mamy indeks Ifo w Niemczech (poniedziałek), a także indeks nastrojów Conference Board (wtorek) i dane o zamówieniach dóbr trwałych (środa) w USA. To jednak nie dane będą najważniejsze. Jak już podkreślaliśmy kluczowe będzie powstrzymanie kryzysu zaufania w sektorze finansowym – być może zobaczymy tu kolejne skoordynowane interwencje najważniejszych banków centralnych. Ważne będą także decyzje w Europie: szefowie misji w Atenach wydadzą rekomendację ws. pomocy dla Grecji (naszym zdaniem Grecja ją dostanie), a niemiecki parlament (w czwartek) głosować będzie ws. rozszerzenia kompetencji EFSF (głosowanie powinno być pomyślne). Pytanie, czy przy okazji pojawią się sugestie odnośnie umorzenia części greckiego długu, gdyż wiadomo, że samo wypłacenie kolejnej transzy nie rozwiązuje problemu. Te czynniki będą miały kluczowe znaczenie dla rynku złotego i zdecydują o tym, czy ruch wykonany przez NBP zapoczątkuje przynajmniej korekcyjne umocnienie złotego, czy kurs w szybkim tempie powróci powyżej 4,50.
W piątek o godzinie 17.00 kurs EURPLN wynosił 4,40 (+11 groszy w skali tygodnia), kurs USDPLN 3,2530 (+15 groszy), CHFPLN 3,6040 (+ 5 groszy) zaś GBPPLN 5,0250 (+11 groszy).
W piątek złoty odrobił sporą część strat, co jest po części zasługą dokonanej przez NBP interwencji na rynku walutowym. Naszym zdaniem NBP będzie skuteczny tylko w sytuacji, gdy będzie miał rynek po swojej stronie (innymi słowy – gdy na rynku globalnym nastąpi przynajmniej częściowe uspokojenie). Jeśli kryzys w sektorze finansowym miałby się rozwinąć złoty będzie tracił bez względu na działania NBP.
Wydarzeniem minionego tygodnia był też wzrost notowań na parze EURCHF – z ok. 1,2050 przejściowo nawet do 1,2345, a na koniec tygodnia do niewiele ponad 1,22. Pomimo ogólnej presji na osłabienie euro (względem dolara i jena), zyskiwało ono względem franka, gdyż rynek spekulował, iż Bank Szwajcarii może podnieść minimalny akceptowalny kurs z 1,20 do 1,25 aby przeciwdziałać spowolnieniu i deflacji w Szwajcarii. Ten temat może powracać na rynek, zwłaszcza, iż w przyszły czwartek poznamy wrześniowy odczyt ważnego indykatora, jakim jest indeks KOF. Dzięki osłabieniu franka wobec euro złoty relatywnie mniej stracił wobec szwajcarskiej waluty.
Z ważniejszych danych makro na przyszły tydzień mamy indeks Ifo w Niemczech (poniedziałek), a także indeks nastrojów Conference Board (wtorek) i dane o zamówieniach dóbr trwałych (środa) w USA. To jednak nie dane będą najważniejsze. Jak już podkreślaliśmy kluczowe będzie powstrzymanie kryzysu zaufania w sektorze finansowym – być może zobaczymy tu kolejne skoordynowane interwencje najważniejszych banków centralnych. Ważne będą także decyzje w Europie: szefowie misji w Atenach wydadzą rekomendację ws. pomocy dla Grecji (naszym zdaniem Grecja ją dostanie), a niemiecki parlament (w czwartek) głosować będzie ws. rozszerzenia kompetencji EFSF (głosowanie powinno być pomyślne). Pytanie, czy przy okazji pojawią się sugestie odnośnie umorzenia części greckiego długu, gdyż wiadomo, że samo wypłacenie kolejnej transzy nie rozwiązuje problemu. Te czynniki będą miały kluczowe znaczenie dla rynku złotego i zdecydują o tym, czy ruch wykonany przez NBP zapoczątkuje przynajmniej korekcyjne umocnienie złotego, czy kurs w szybkim tempie powróci powyżej 4,50.
W piątek o godzinie 17.00 kurs EURPLN wynosił 4,40 (+11 groszy w skali tygodnia), kurs USDPLN 3,2530 (+15 groszy), CHFPLN 3,6040 (+ 5 groszy) zaś GBPPLN 5,0250 (+11 groszy).
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.