Słaby tydzień złotego z interwencją w tle

Słaby tydzień złotego z interwencją w tle
Raport tygodniowy FMCM
Data dodania: 2011-09-23 (16:30)

Początkowa luka: Nowy tydzień notowanie głównej pary walutowej rozpoczęło się od sporej luki. Kiepskie nastroje rynkowe wywołane wysokimi obawami o rychłe bankructwo Grecji, czy obniżenia oceny kredytowej Włoch spowodowały, że uczestnicy rynku mocno przecenili wspólną walutę.

Także brak konkretów po nieformalnym spotkaniu Ecofinu, zwłaszcza w kwestii podatku od transakcji kapitałowych dodatkowo pogorszyło sytuację. Mimo jednak kiepskiego klimatu inwestycyjnego byki próbowały bronić się na poziomie 1,36. Ta sztuka udawała im się przez dłuższy czas. Z drugiej jednak strony brakowało im impulsów do skutecznego powrotu na wyższe poziomy i zamknięcia luki z początku tygodnia.

Grecja walczy o kolejne transze

W tym tygodniu temat kłopotów Grecji znów był głośno omawiany w świecie finansów. Tym razem w kontekście niepewności odnośnie wypłaty kolejnej transzy pomocy z pierwszego bailout. Przedstawiciele „trójki” postawili bowiem przed Atenami kolejne wymagania, które rząd premiera Papandreu musi spełnić, by móc liczyć na kolejne pieniądze. W obecnej sytuacji zaciskanie pasa przez Greków staje się coraz trudniejsze i wywołuje silny sprzeciw społeczny, lecz oficjele nadal wierzą w obietnice kolejnych cieć m.in. w postaci zmniejszenia emerytur i kolejnych zwolnień w sektorze publicznym. To trochę poprawiło sytuację wspólnej waluty w tym tygodniu, jednak piątkowa obniżka ratingu greckich banków, czy słowa ministra finansów o możliwym kontrolowanym bankructwie nie dawały uczestnikom rynku spokoju.

Ben rozczarowuje rynki

Najważniejszym wydarzeniem tego tygodnia był komunikat po dwudniowym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Duża część rynku liczyła, że amerykański bank centralny podejmie zdecydowane działania by wesprzeć hamujący wzrost gospodarczy. Mieli nadzieje na sprytne zagranie, które pozwoliłoby na stabilizacje nastrojów. Tak się jednak nie stało. FED zdecydował się bowiem na operacje twist, której wprowadzenie dyskontowano już od dłuższego czasu. Sama decyzja nie wywołał zbyt dużego rozczarowania, więcej szkód zrobiła natomiast informacja o tym, że amerykańska gospodarka może jeszcze przez długi czas borykać się z problemami, a sytuacja w zadłużonej Europie jest coraz większym zagrożeniem. To zdecydowanie pogorszyło nastroje i przeceniło ryzykowne aktywa. Taki efekt utrzymywał się do końca tygodnia i był wspomagany przez kiepskie dane marko o aktywności w sektorze przemysłowym oraz usługach w Strefie Euro.

Nadal dużo plotek

Ten tydzień także nie uchronił się przed różnego rodzaju spekulacjami. Pojawiały się doniesienia o rychłym bankructwie Grecji, czy masowym wycofywaniu przez klientów środków z francuskich banków. Mimo, że ciężko dać wiarę tym niesprawdzonym informacjom to w obecnych czasach mają one dużą silę rażenia.

Nowe minima

Do środowego wieczora eurodolar konsolidował się między poziomem 1,36 a 1,3750. Bykom brakowało silnych impulsów do skutecznego wybicia się górą. Miały jednak na tyle sił, by skutecznie bronić się przed większymi spadkami. Rozwiązanie tej sytuacji nastąpiło po komunikacie FOMC. Przed samą decyzją oczekiwania wyniosły kurs ponad poziom 1,3750. Jednak chwile po eurodolar odnotował silny spadek. Zatrzymał się on dopiero w okolicy 1,3385. Próba powrotu na wyższe poziomy również nie powiodła się i pod koniec europejskiej sesji za jedno euro płacono 1,3480.

Złoty w niełasce

Rodzima waluta o mijającym tygodniu zapewne chciałaby jak najszybciej zapomnieć. Od początku poniedziałkowych notowań aż do piątkowej interwenci pod koniec sesji europejskiej złoty silnie tracił na wartości. Niezależnie od tego czy rosły notowania eurodolara, czy giełdy świeciły się na zielono inwestorzy coraz mniejszym zaufaniem obdarzali walutę znad Wisły. Początkowo wzrosty par złotowych hamowały mocne poziomy oporu 3,20 na USD/PLN i 4,40 na EUR/PLN. Zostały one złamane w środę, jeszcze zanim pojawiły się informacje o decyzji Federalnego Komitetu Otwartego Rynku. Dalsza przecena była już tylko kwestią czasu. Rozczarowanie decyzją i gorsze dane ze Strefy Euro spowodowały, że pary złotowe co chwila ustanawiały nowe tegoroczne szczyty.

Dane z polskiej gospodarki bez znaczenia

W tym tygodniu nadal dominujący wpływ na zachowanie się złotego miały czynniki zewnętrzne. Spora ich ilości w postaci kłopotów Grecji, Włoch, czy sektora bankowego w połączeniu z różnego rodzaju spekulacjami i prasowymi doniesieniami powodowała, że bez znaczenia dla wartości polskiej waluty pozostawały dane makroekonomiczne napływające z krajowej gospodarki. Mimo nawet tego, że ich wydźwięk był bardzo pozytywny. Tempo produkcji przemysłowej okazało się bowiem ponad dwukrotnie większe niż oczekiwano, a sprzedaż detaliczna przekroczyła poziom 10%.

Nowe tegoroczne szczyty

Na początku poniedziałkowych notowań kurs pary EUR/PLN oscylował wokół wartości 4,30. W tych okolicach nie przebywał jednak długo i po krótkim czasie konsolidował się już tuż pod poziomem 4,40. Wartość ta przez dłuższy czas stawiała opór jednak rosnąca niechęć do złotego spowodowała, że po złamaniu tego oporu w nocy z czwartku na piątek za jedno euro trzeba było już zapłacić 4,52 zł. Podobny scenariusz rozegrał się na parze USD/PLN, która tydzień zaczynała z okolic 3,12, zaś w piątek była już 20 gr wyżej. Pod koniec piątkowej sesji zdecydowanie było lepiej, a to głównie za sprawą interwencji walutowych, której przeprowadził Narodowy Bank Polski oraz Bank Gospodarstwa Krajowego.

Źródło: Michał Mąkosa, FMC Managment
Financial Markets Center Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

Czy To Koniec Franka Szwajcarskiego? Oto Co Mówią Eksperci na 2025!

09:15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Frank szwajcarski (CHF) od dawna cieszy się reputacją jednej z najbezpieczniejszych walut na świecie. Stabilność gospodarcza Szwajcarii, silny sektor finansowy oraz polityczna neutralność przyczyniły się do utrzymania wysokiej wartości CHF w stosunku do innych walut. Jednak dynamiczne zmiany na arenie międzynarodowej, nieprzewidywalne wydarzenia gospodarcze oraz wewnętrzne wyzwania mogą zagrażać tej pozycji. Czy rzeczywiście stoimy na progu końca ery frankowej? Przeanalizujmy dogłębnie sytuację, korzystając z opinii ekspertów, aktualnych danych oraz prognoz na rok 2025.
Kij i marchewka

Kij i marchewka

09:06 Poranny komentarz walutowy XTB
Prezydentura Donalda Trumpa zbliża się wielkimi krokami. Wraz z nią sporo niepewności co do kształtu polityki gospodarczej, szczególnie handlowej. Jedno jednak jest pewne – powracający prezydent będzie próbował wpływać na rynki. W zasadzie robi to już teraz. Tak zwany Trump Trade był w drugiej połowie minionego roku dla Wall Street bardzo pozytywny. Oczekiwania nie tylko przedłużenia, ale wręcz dalszego obniżenia podatków korporacyjnych oraz bardziej przyjaznych regulacji pchnęły notowania na Wall Street do rekordowych poziomów.
Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

2025-01-13 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

2025-01-13 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

2025-01-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?