Rynek znów spekuluje o franku

Rynek znów spekuluje o franku
Popołudniowy raport DM BOŚ z rynku walut
Data dodania: 2011-09-20 (20:00)

Możliwość zmiany dotychczasowego kursu obrony EUR/CHF z 1,20 na 1,25 – to jeden z głównych tematów dzisiejszego dnia. Spekulacje, iż mogłoby do tego dojść jutro, kiedy to Narodowy Bank Szwajcarii informuje o swoich rutynowych działaniach (w każdą środę), pojawiły się dzisiaj po południu i natychmiast doprowadziły do osłabienia się franka – notowania EUR/CHF wzrosły jednak tylko do 1,2210 – widać, że część inwestorów sceptycznie podchodzi do rynkowych plotek.

Niemniej warto na chwilę wrócić pamięcią do 6 września, kiedy to SNB zaskoczył inwestorów ustanawiając barierę 1,20 na EUR/CHF – w komunikacie banku można znaleźć sformułowanie sugerujące, że frank nadal jest zbyt silny i SNB nie wyklucza podjęcia kolejnych działań, jeżeli pojawi się taka konieczność (czytaj: możliwość). Tym samym rzeczywiście nie można wykluczyć sytuacji w której SNB stopniowo podnosi „obronny kurs” EUR/CHF, chociaż raczej nie od razu o 5 figur w górę. Warto jednak zaznaczyć, że kurs równowagi dla gospodarki, o czym wspominał kilka tygodni szwajcarski minister gospodarki, to poziom 1,35 na EUR/CHF. Aby jednak SNB zdecydował się na takie działania, musi być przekonany, że będzie mieć wystarczająco dużo determinacji, aby bronić wyższego kursu EUR/CHF. A to jest możliwe tylko w sytuacji, kiedy sytuacja w strefie euro zaczyna się poprawiać, a na rynki wraca apetyt na ryzyko. Rano zwracałem uwagę, że szanse na realizację takiego krótkoterminowego, optymistycznego scenariusza wzrosły, jeżeliby założyć pozytywny obrót spraw po dzisiejszej, wieczornej telekonferencji greckiego ministra finansów z przedstawicielami misji kontrolnej Trójki (MFW,KE i ECB) – jej oficjalne wyniki, bądź tylko przecieki, będą znane najpóźniej do jutrzejszego ranka. Niemniej elementem ryzyka nadal pozostaje sytuacja we Włoszech po tym jak S&P nieoczekiwanie obniżył wczoraj rating dla tego kraju, nastroje niemieckich polityków przed kluczowym głosowaniem w niemieckim Bundestagu (29 września), czy też wreszcie jutrzejszy komunikat amerykańskiego FED – szerzej o tych czynnikach pisałem w rannym komentarzu. W trakcie dnia nastroje popsuła opinia ekspertów Międzynarodowego Funduszu Walutowego, których zdaniem strefa euro może wejść w przyszłym roku w recesję. Ich zdaniem Europejski Bank Centralny powinien rozważyć scenariusz szybkich obniżek stóp procentowych. To była jedna z przyczyn dla których EUR/USD nie zdołał trwale wyjść ponad poziom 1,37. Wydaje się, że kluczowe w tym względzie będą wieczorno-nocne informacje z Grecji. Będą one też istotne dla inwestorów operujących na złotym – nasza waluta była dzisiaj słaba, ale stabilna – po południu euro oscylowało wokół 4,3750 zł, a dolar 3,1950 zł. Frank potaniał do 3,60 zł.

EUR/USD: Na razie nie ma za bardzo powodów do zmieniania rannego scenariusza, który zakładał domknięcie poniedziałkowej luki na 1,3752, a także mocne wyjście ponad poziom 1,38 w przypadku pojawienia się optymistycznych wieści z Grecji. Dopiero spadek poniżej strefy 1,3600-1,3626 mógłby sprawić, że powyższe założenia, stałyby się nieaktualne.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A. Pełny raport można znaleźć pod adresem www.bossa.pl/analizy.

Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

Sankcje ograniczają globalną podaż ropy

10:26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Nowe sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na rosyjski przemysł naftowy znacząco zmieniły perspektywy na rynku ropy, które jeszcze niedawno wskazywały na nadwyżkę podaży i stabilne, niskie ceny surowca. Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej – ropa Brent osiągnęła najwyższe poziomy od ponad czterech miesięcy, a analitycy coraz częściej mówią o możliwości dalszych wzrostów cen. Sankcje USA, wymierzone w rosyjskich producentów, ubezpieczycieli oraz tankowce transportujące ropę, mogą znacząco ograniczyć globalną podaż.
Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

Dominacja dolara i rosnące rentowności trzęsą rynkiem

10:26 Poranny komentarz walutowy XTB
Umocnienie amerykańskiego dolara rzuca cień na nastroje Wall Street i nakłada presję zarówno na rynki, jak i waluty gospodarek wschodzących. Nadzieje na cięcia stóp za oceanem w 2025 roku niemal całkowicie wyparowały. To między innymi efekt zaskakująco mocnego raportu NFP z amerykańskiego rynku pracy, mocnego wzrostu cen usług w zeszłotygodniowym raporcie ISM z USA oraz cen ropy, które rosną dziś już czwarty tydzień z rzędu, powyżej 80 USD za baryłkę.
Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

Rynek złotego - USDPLN przy 4,18

10:25 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Lepsze dane Departamentu Pracy USA w piątek sprawiły, że rynki przeszacowały swoje oczekiwania dotyczące ruchów FED w tym roku. Wskazuje się na tylko jedną obniżkę stóp o 25 punktów baz., która jest w pełni wyceniana dopiero na grudzień (tydzień temu rynek widział ją w czerwcu). W efekcie na szerokim rynku mamy dalsze umocnienie dolara, co przekłada się na ruch USDPLN w stronę 4,18. Jesteśmy, zatem przy maksimach ze stycznia. Jeżeli zostaną wybite, to kolejnym celem będą okolice 4,2045, jakie miały miejsce w listopadzie.
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Od momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?

2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.pl
Kurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK

2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?

Trump planuje stan wyjątkowy?

2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Zdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku

Dolar dominuje na rynku

2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Chociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza

Dolar nie odpuszcza

2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją

Spółki technologiczne pod presją

2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.