Data dodania: 2011-09-09 (17:34)
Początek minionego tygodnia na globalnych rynkach zdominowany został wzrostem awersji do ryzyka. Wpływ na to miały słabe dane z amerykańskiego rynku pracy oraz zawieszenie prac misji MFW, EBC i Komisji Europejskiej w Grecji. Ryzyko zwiększały również obawy o dalsze losy pakietu oszczędnościowego we Włoszech.
W efekcie w poniedziałek i we wtorek widzieliśmy osłabienie euro do dolara. Kurs EUR/USD z poziomu 1,4170 obniżył się chwilowo nawet poniżej 1,4000. Wspólnej walucie nie sprzyjały też słabe dla partii rządzącej wyniki wyborów regionalnych w Niemczech. We wtorek europejska waluta otrzymała silne wsparcie w wyniku niespodziewanej decyzji banku centralnego Szwajcarii (SNB), który poinformował o ustanowieniu minimalnego kursu EUR/CHF na poziomie 1,20. Równocześnie SNB zapowiedział, że jeśli zajdzie taka potrzeba będzie skupował waluty obce „w nieograniczonej ilości”. W reakcji na tę decyzję kurs EUR/CHF wzrósł z 1,1270 do 1,2160, a EUR/USD z 1,41 do 1,4270. Jednak w następnych godzinach EUR/USD powrócił do tendencji spadkowej. Gorsze od prognoz dane dotyczące zamówień przemysłowych w Niemczech nie miały widocznego wpływu na rynek. Środowa decyzja niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, uznająca za zgodną z konstytucją pomoc dla Grecji, Irlandii i Portugalii pozwoliła na odbicie kursu EUR/USD. Poprawie nastrojów sprzyjały również zaskakująco dobre dane na temat wzrostu produkcji przemysłowej w Niemczech, wraz z wcześniejszymi lepszymi od prognoz odczytami indeksu ISM w amerykańskim sektorze usług. Pojawiły się też lepsze wiadomości w związku z europejskim kryzysem zadłużeniowym. We Włoszech rząd wprowadził poprawki do pakietu oszczędności budżetowych, zwiększając skalę fiskalnego dostosowania. W Hiszpanii Senat zatwierdził reformę konstytucyjną wprowadzającą regułę, która gwarantuje stabilność budżetu, a we Francji parlament zaakceptował program pomocy finansowej dla Grecji. Publikacja Beżowej Księgi Fed, w której oceniono, że aktywność gospodarcza w USA rosła w ostatnich tygodniach w powolnym tempie nie odwróciła pozytywnych tendencji. Kurs EUR/USD wahał się w przedziale 1,4020-1,4060. Jednak obniżenie prognoz wzrostu gospodarczego w strefie euro w br. i przyszłym roku zepchnęło kurs w okolice 1,3940. W minionym tygodniu odbyły się posiedzenia EBC, BoE oraz BoJ. Stopy procentowe pozostały bez zmian, co pozostało bez wpływu na rynki walutowe. Koniec tygodnia przyniósł wyraźne umocnienie dolara do euro. Kurs EUR/USD obniżył się do poziomu 1,3720.
Osłabienie złotego przy braku istotnych danych na rynku krajowym
Ubiegły tydzień nie przyniósł żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych, a na krajowym rynku walutowym rozpoczął się niekorzystnie dla złotego. Zarówno kurs EUR/PLN jak i USD/PLN poruszał się w trendzie wzrostowym. Negatywnie na złotego wpływała utrzymująca się wysoka awersja do ryzyka. We wtorek kurs EUR/PLN znalazł się blisko ważnej strefy oporu usytuowanej na poziomie 4,25. W następnych godzinach w reakcji na decyzję SNB kurs EUR/PLN spadł poniżej poziomu 4,20. Jeszcze większą reakcje widzieliśmy na notowaniach USD/PLN, gdzie nastąpił spadek z 2,99 do 2,95 i CHF/PLN (spadek z 3,75 do 3,45). Powrót kursu EUR/USD do trendu spadkowego przyczynił się do korekty umocnienia złotego do euro i dolara. W stosunku do franka złoty utrzymał zyski. W środę Rada Polityki pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe na dotychczasowym poziomie (stopa referencyjna – 4,50 procent). Komunikat po posiedzeniu Rady nie wniósł nic nowego. W tej sytuacji rynek walutowy nie zareagował na decyzje Rady. Zdecydowanie większy wpływ miała poprawa nastrojów na rynkach globalnych. Dzięki lepszemu sentymentowi złoty umocnił się do poziomu 4,21 za euro. Poprawa sentymentu widoczna w czwartek na rynkach globalnych nie przełożyła się na większą reakcję złotego. Natomiast w piątek byliśmy świadkami gwałtownej przeceny złotego. Kurs EUR/PLN w trakcie sesji przebił nawet poziom 4,33. Dopiero sprzedaż dolarów bezpośrednio na rynku przez BGK nieco uspokoiła sytuacje i pozwoliła na stabilizacje kursu w okolicach 4,28. Złoty tracił w wyniku wzrostu awersji do ryzyka na rynkach światowych i odwrotu inwestorów od bardziej ryzykownych aktywów. Najbliższy tydzień przyniesie sporo istotnych publikacji makroekonomicznych a polskiej gospodarki co pozwoli lepiej ocenić długoterminowe perspektywy dla polskiej waluty.
Osłabienie złotego przy braku istotnych danych na rynku krajowym
Ubiegły tydzień nie przyniósł żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych, a na krajowym rynku walutowym rozpoczął się niekorzystnie dla złotego. Zarówno kurs EUR/PLN jak i USD/PLN poruszał się w trendzie wzrostowym. Negatywnie na złotego wpływała utrzymująca się wysoka awersja do ryzyka. We wtorek kurs EUR/PLN znalazł się blisko ważnej strefy oporu usytuowanej na poziomie 4,25. W następnych godzinach w reakcji na decyzję SNB kurs EUR/PLN spadł poniżej poziomu 4,20. Jeszcze większą reakcje widzieliśmy na notowaniach USD/PLN, gdzie nastąpił spadek z 2,99 do 2,95 i CHF/PLN (spadek z 3,75 do 3,45). Powrót kursu EUR/USD do trendu spadkowego przyczynił się do korekty umocnienia złotego do euro i dolara. W stosunku do franka złoty utrzymał zyski. W środę Rada Polityki pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe na dotychczasowym poziomie (stopa referencyjna – 4,50 procent). Komunikat po posiedzeniu Rady nie wniósł nic nowego. W tej sytuacji rynek walutowy nie zareagował na decyzje Rady. Zdecydowanie większy wpływ miała poprawa nastrojów na rynkach globalnych. Dzięki lepszemu sentymentowi złoty umocnił się do poziomu 4,21 za euro. Poprawa sentymentu widoczna w czwartek na rynkach globalnych nie przełożyła się na większą reakcję złotego. Natomiast w piątek byliśmy świadkami gwałtownej przeceny złotego. Kurs EUR/PLN w trakcie sesji przebił nawet poziom 4,33. Dopiero sprzedaż dolarów bezpośrednio na rynku przez BGK nieco uspokoiła sytuacje i pozwoliła na stabilizacje kursu w okolicach 4,28. Złoty tracił w wyniku wzrostu awersji do ryzyka na rynkach światowych i odwrotu inwestorów od bardziej ryzykownych aktywów. Najbliższy tydzień przyniesie sporo istotnych publikacji makroekonomicznych a polskiej gospodarki co pozwoli lepiej ocenić długoterminowe perspektywy dla polskiej waluty.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









