
Data dodania: 2011-09-07 (10:21)
Agencje przytaczają dzisiaj słowa lidera niemieckiej CSU (współkoalicjanta CDU), który przyznaje, że nie można wykluczyć wyjścia Grecji ze strefy euro. Horst Seehofer w wywiadzie dla gazety Bild dodaje jednak, iż spodziewa się, że do tego nie dojdzie, gdyż podejmowane działania okażą się skuteczne. Rynki finansowe zignorowały jednak te słowa – notowania euro od rana idą w górę.
To po części efekt lepszych danych o PKB w Australii, które poprawiły nastroje podczas sesji azjatyckiej, ale i też ciekawego splotu informacji ze strefy euro. I nie chodzi tutaj tylko o decyzję niemieckiego trybunału konstytucyjnego, który o godz. 10:00 ma podjąć kluczową decyzję nt. zgodności ustaw o Europejskim Funduszu Stabilizacji Finansowej – oczekuje się, iż sędziowie przyznają, że ostateczna decyzja w tej sprawie będzie należeć do Bundestagu. Głosowanie w tej sprawie zaplanowano na 29 września – wczoraj pisałem, że na razie koalicja rządowa CDU-CSU-FDP może mieć problem (mówi się aż o 25 dysydentach) – ale do tego czasu wiele może się zmienić, chociaż takie słowa szefa CSU na pewno nie polepszają klimatu. Wydaje się, że wyjściem dla Angeli Merkel będą teraz negocjacje z SPD, chociaż socjaldemokraci też dobrze znają społeczne sondaże, które są przeciwko udzielaniu kolejnej pomocy Grekom. Dlatego też w ostatnich dniach kanclerz na spotkaniu z własną partią zapewniała, iż Ateny nie dostaną już żadnych pieniędzy, dopóki nie pokażą wiarygodnego planu reform….
Tymczasem grecki minister finansów Evangelos Wenizelos stara się zapewniać o swojej gotowości do dodatkowych reform – decyzje w tej sprawie powinniśmy zobaczyć w najbliższych dniach. Jednocześnie agencja Reutera podała wczoraj, iż podczas poniedziałkowego spotkania przedstawicieli resortów finansów strefy euro i przedstawicieli banków centralnych w Brukseli, miały paść zapewnienia, iż wszystkie konieczne decyzje aprobujące ustalenia ze szczytu z 21 lipca, zostaną wdrożone przez rządy i parlamenty, do końca września. To dobre informacje, ale nie zapominajmy, że ważniejsze dla rynku będą ustalenia misji kontrolnej Trójki w Atenach, która wznowi swoje prace już w przyszłym tygodniu. Wczoraj niemiecki minister finansów twierdził, iż nie ma innego wyjścia i wyniki jej prac muszą być pozytywne – chociaż w większym stopniu były to chyba słowa polityka, niż ekonomisty.
Dzisiaj na rynek napłynie szereg danych makroekonomicznych – z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Kanady i USA – decyzje ws. stóp procentowych podejmie też nasza Rada Polityki Pieniężnej (dla rynku ważniejszy będzie jednak komunikat z godz. 16:00). O wpływie poszczególnych publikacji piszę w subiektywnym kalendarzu. Wczoraj wieczorem na rynek wyciekły założenia planu prezydenta Baracka Obamy, które mają zostać oficjalnie zaprezentowane w piątek w nocy. Spekuluje się, że prezydent zapowie preferencje podatkowe i dodatkowe wydatki rządowe, mające przyspieszyć tworzenie nowych miejsc pracy – wszystko warte około 300 mld USD. Propozycje te już zostały skrytykowane przez Republikanów, których zdaniem nie będą one skuteczne.
EUR/PLN: Nastroje delikatnie się ocieplają – wydaje się, zatem, że w najbliższych dniach raczej nie pobijemy wczorajszego szczytu w okolicach 4,2470. Jeżeli dzisiaj po godz. 16:00 pojawią się próby słownego wsparcia złotego, a w międzyczasie rynek będzie spekulował też o większej aktywności banku BGK na rynku, to możemy zejść poniżej bariery 4,20 i przetestować okolice 4,18.
USD/PLN: Wczoraj późnym wieczorem za dolara płacono nawet 3,03 zł, ale już dzisiaj rano amerykańska waluta wraca poniżej bariery 3,00 zł. To efekt delikatnej poprawy nastrojów i osłabienia dolara na świecie. Nie można wykluczyć, że zapoczątkowany ruch spadkowy będzie w najbliższych godzinach kontynuowany i wrócimy nawet w okolice 2,96 zł.
EUR/USD: Rejon 1,3970 został przetestowany i zgodnie z oczekiwaniami widzimy teraz próbę odbicia, która może doprowadzić do pokonania poziomu 1,41, chociaż w międzyczasie nie można wykluczyć prób powrotu w stronę 1,4040-50. Czy ten ruch zakończy się na 1,41, czy też zajdziemy nawet do 1,42? Opcja większej zwyżki nie jest wykluczona – wszak waga poziomu 1,3970 (kluczowa linia trendu wzrostowego od czerwca 2010 r. ) jest dość duża. To nie oznacza wcale, że w perspektywie kilku tygodni zagrożenie dynamicznym wyłamaniem poniżej 1,3950-70 wciąż jest realne.
GBP/USD: Funt spadł wczoraj wieczorem poniżej bariery 1,5950 (dołek to 1,5923), ale już dzisiaj rano notowania wróciły się ponad 1,60. Niemniej nie można wykluczyć, iż dzisiaj dojdzie do próby ponownego zejścia do 1,5950, gdyby dane z godz. 10:30 były słabe. Tak czy inaczej – mamy szanse na rozbudowanie 2-3 dniowej korekty wzrostowej do 1,6050-1,6100.
Tymczasem grecki minister finansów Evangelos Wenizelos stara się zapewniać o swojej gotowości do dodatkowych reform – decyzje w tej sprawie powinniśmy zobaczyć w najbliższych dniach. Jednocześnie agencja Reutera podała wczoraj, iż podczas poniedziałkowego spotkania przedstawicieli resortów finansów strefy euro i przedstawicieli banków centralnych w Brukseli, miały paść zapewnienia, iż wszystkie konieczne decyzje aprobujące ustalenia ze szczytu z 21 lipca, zostaną wdrożone przez rządy i parlamenty, do końca września. To dobre informacje, ale nie zapominajmy, że ważniejsze dla rynku będą ustalenia misji kontrolnej Trójki w Atenach, która wznowi swoje prace już w przyszłym tygodniu. Wczoraj niemiecki minister finansów twierdził, iż nie ma innego wyjścia i wyniki jej prac muszą być pozytywne – chociaż w większym stopniu były to chyba słowa polityka, niż ekonomisty.
Dzisiaj na rynek napłynie szereg danych makroekonomicznych – z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Kanady i USA – decyzje ws. stóp procentowych podejmie też nasza Rada Polityki Pieniężnej (dla rynku ważniejszy będzie jednak komunikat z godz. 16:00). O wpływie poszczególnych publikacji piszę w subiektywnym kalendarzu. Wczoraj wieczorem na rynek wyciekły założenia planu prezydenta Baracka Obamy, które mają zostać oficjalnie zaprezentowane w piątek w nocy. Spekuluje się, że prezydent zapowie preferencje podatkowe i dodatkowe wydatki rządowe, mające przyspieszyć tworzenie nowych miejsc pracy – wszystko warte około 300 mld USD. Propozycje te już zostały skrytykowane przez Republikanów, których zdaniem nie będą one skuteczne.
EUR/PLN: Nastroje delikatnie się ocieplają – wydaje się, zatem, że w najbliższych dniach raczej nie pobijemy wczorajszego szczytu w okolicach 4,2470. Jeżeli dzisiaj po godz. 16:00 pojawią się próby słownego wsparcia złotego, a w międzyczasie rynek będzie spekulował też o większej aktywności banku BGK na rynku, to możemy zejść poniżej bariery 4,20 i przetestować okolice 4,18.
USD/PLN: Wczoraj późnym wieczorem za dolara płacono nawet 3,03 zł, ale już dzisiaj rano amerykańska waluta wraca poniżej bariery 3,00 zł. To efekt delikatnej poprawy nastrojów i osłabienia dolara na świecie. Nie można wykluczyć, że zapoczątkowany ruch spadkowy będzie w najbliższych godzinach kontynuowany i wrócimy nawet w okolice 2,96 zł.
EUR/USD: Rejon 1,3970 został przetestowany i zgodnie z oczekiwaniami widzimy teraz próbę odbicia, która może doprowadzić do pokonania poziomu 1,41, chociaż w międzyczasie nie można wykluczyć prób powrotu w stronę 1,4040-50. Czy ten ruch zakończy się na 1,41, czy też zajdziemy nawet do 1,42? Opcja większej zwyżki nie jest wykluczona – wszak waga poziomu 1,3970 (kluczowa linia trendu wzrostowego od czerwca 2010 r. ) jest dość duża. To nie oznacza wcale, że w perspektywie kilku tygodni zagrożenie dynamicznym wyłamaniem poniżej 1,3950-70 wciąż jest realne.
GBP/USD: Funt spadł wczoraj wieczorem poniżej bariery 1,5950 (dołek to 1,5923), ale już dzisiaj rano notowania wróciły się ponad 1,60. Niemniej nie można wykluczyć, iż dzisiaj dojdzie do próby ponownego zejścia do 1,5950, gdyby dane z godz. 10:30 były słabe. Tak czy inaczej – mamy szanse na rozbudowanie 2-3 dniowej korekty wzrostowej do 1,6050-1,6100.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.