Data dodania: 2011-07-01 (20:00)
Pod koniec ubiegłego tygodnia eurodolar testował poziomy związane ze studniową średnią kroczącą i dolną wstęgą Bollingera. Po obronieniu tych poziomów kurs wzrastał, czemu sprzyjały pozytywne wiadomości docierające na rynek z obrzeży strefy euro, które zaostrzyły aplety uczestników rynku na bardziej ryzykowne aktywa.
Kurs EUR/USD rozpoczął tydzień w pobliżu poziomu 1,4100, a pod koniec piątkowej sesji znajdował się 2,8 proc. wyżej i testował poziom 1,4500. Tygodniowe maksimum zostało ustanowione piątkowej sesji azjatyckiej i usytuowane jest na poziomie 1,4550. Poprawa rynkowego sentymentu przełożyła się też na osłabienie franka szwajcarskiego, który w czasie gdy obawy o przyszłość Grecji sięgały zenitu ustanawiał historyczna minima w relacji do euro, ale również w stosunku m.in. do dolara i funta szterlinga. W piątek kurs EUR/CHF ustanawiał lokalne szczyty na poziomie 1,2320 i w perspektywie tygodnia wzrastał o niemal 4,5 proc.
W tym tygodniu drożały surowce: indeks Londyńskiej Giełdy Metali tworzony w oparciu o ceny najważniejszych metali przemysłowych w czwartek był na poziomie 4152 punktów, podczas gdy poprzedni tydzień kończył 4 proc. niżej. Obserwowaliśmy również wyraźne odbicie na globalnych rynkach akcji. Także tworzony w oparciu o opcje na indeks S&P 500 indeks VIX cieszący się opinią wskaźnika strachu na Wall Street spadał pod poziom 20 punktów. Wzrastały rentowności amerykańskich dziesięcioletnich obligacji, które zbliżyły się do 3,2 proc. Zwiększył się także spread między rentownościami papierów 5 – letnich i 2 – letnich, co świadczy o optymistycznym postrzeganiu przez inwestorów perspektyw amerykańskiej gospodarki. Przedstawiciele władz Federalnej rezerwy – tym razem w osobie wpływowego szefa Fed z Dallas, Richarda Fishera, podkreślali ponownie, że największa światowa gospodarka ma przyśpieszyć w drugim półroczu, a dynamika PKB w tym okresie może być dwukrotnie wyższa niż w I kwartale i zbliżyć się do 4 proc.
W takie oczekiwania idealnie wpisał się dzisiejszy, bardzo dobry odczyt indeksu ISM dla przemysłu, który wzrósł do 55,3 punktów. Konsensus kształtował się na poziomie 52 punktów. Była to pierwsza od dłuższego czasu bardzo istotna publikacja ekonomiczna, która pozytywnie zaskoczyła uczestników rynku, jak również przybrała wartość wyższą niż miesiąc wcześniej. W Stanach Zjednoczonych od początku kwietnia publikowana co tydzień liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych utrzymuje się jednak powyżej 400 tys., co jest niepokojącym sygnałem przed przyszłotygodniowymi odczytami zmiany zatrudnienia i stopy bezrobocia. Indeksy PMI dla większości europejskich gospodarek za czerwiec spadały, zniżkował także analogiczny wskaźnik dla Chin i zbliżył się do poziomu 50 punktów, który oddziela recesję od rozwoju sektora przemysłowego.
W środę gabinetowi premiera Papandreou udało się przeforsować budzący sprzeciw w greckim społeczeństwie projekt, który do 2015 roku ma przynieść 78 miliardów euro oszczędności. To z kolei – przynajmniej na kilka miesięcy - oddala widmo niekontrolowanego bankructwa Grecji. Bez parlamentarnej zgody na program cięć budżetowych i prywatyzacji zostałaby wstrzymana wypłata piątej transzy pomocy w ramach EFSF, która opiewa na 12 miliardów euro. Do końca sierpnia zapada znaczna ilość greckich obligacji i bonów pieniężnych. Uwzględniając płatności kuponowe łączna kwota, która przypadająca na obsługę długu przekracza 16 miliardów euro. Zadłużenie Grecji w relacji do PKB tego kraju wynosi niemal 143 proc. i jest to stosunek najwyższy w Eurolandzie. Francuskie i niemieckie instytucje finansowe zgodziły się na rolowanie części greckiego długu. Według danych Banku Rozrachunków Międzynarodowych to właśnie instytucje z tych krajów są największymi obligatariuszami Grecji i posiadają papiery dłużne warte odpowiednio 23 i 15 mld dolarów (stan na koniec 2010 roku). W gronie zagranicznych instytucji finansowych posiadających najwięcej greckich obligacji są m.in. BNP Paribas, Dexia, Commerzbank, Societe Generale, ING Groep i Deutsche Bank . Dodatkowo, wiodące francuskie banki, są też zaangażowane w greckim sektorze bankowym – Credit Agricole poprzez Emporiki Bank, a Societe Generale poprzez Geniki Bank.
Ostatni tydzień czerwca przyniósł wyraźne umocnienie złotego. Polska waluta w relacji do wspólnej waluty z poziomów przekraczających 4 złote za euro w początkach tygodnia aprecjonowała do 3,9650. Do dolara amerykańskiego złoty również zyskał – osiągając w piątek poziom 2,7280, podczas gdy w poniedziałek kurs USD/PLN oscylował blisko 2,80. Ulgę odczuli wreszcie też zadłużeni we franku szwajcarskim. Kurs CHF/PLN obniżył się z rekordowych poziomów 3,38 do 3,22. Pierwszym, podstawowym i głównym czynnikiem aprecjacji złotego były oczywiście decyzje dotyczące greckiego planu naprawy finansów publicznych. Rynki finansowe od początku tygodnia wyczekiwały na rezultaty środowego głosowania w greckim parlamencie. Rosnące nadzieje na pozytywny jego przebieg, a później faktyczne przegłosowanie planu spowodowały znaczący spadek awersji do ryzyka. Znalazło to odzwierciedlenie w spadku cen greckich CDS o blisko 300 pb., podobnie zresztą jak i cen CDS-ów innych krajów peryferyjnych strefy euro. Znacząco wzrosły również rentowności obligacji niemieckich, co świadczy o tym, że inwestorzy śmielej relokowali środki z bezpiecznych w bardziej ryzykowne aktywa. Złotemu obok czynników globalnych związanych z poprawą światowego sentymentu i spadkiem premii za ryzyko sprzyjały lepsze od oczekiwań efekty korekty bilansu płatniczego. Zgodnie z zapowiedziami NBP dokonał korekty salda błędów i opuszczeń. Rynek obawiał się, iż skutkiem będzie wyraźny wzrost relacji deficytu na rachunku obrotów bieżących do PKB. Jednak ostatecznie obawy te okazały się płonne, deficyt wciąż utrzymuje się poniżej poziomu 5 procent uznawanego za niebezpieczny.
W najbliższych dniach wobec zmiany warunków rynkowych można spodziewać się kontynuacji umocnienia polskiej waluty. Po udanym przełamaniu wsparcia na 3,97 prawdopodobny jest teraz spadek kursu w okolice 3,92.
W tym tygodniu drożały surowce: indeks Londyńskiej Giełdy Metali tworzony w oparciu o ceny najważniejszych metali przemysłowych w czwartek był na poziomie 4152 punktów, podczas gdy poprzedni tydzień kończył 4 proc. niżej. Obserwowaliśmy również wyraźne odbicie na globalnych rynkach akcji. Także tworzony w oparciu o opcje na indeks S&P 500 indeks VIX cieszący się opinią wskaźnika strachu na Wall Street spadał pod poziom 20 punktów. Wzrastały rentowności amerykańskich dziesięcioletnich obligacji, które zbliżyły się do 3,2 proc. Zwiększył się także spread między rentownościami papierów 5 – letnich i 2 – letnich, co świadczy o optymistycznym postrzeganiu przez inwestorów perspektyw amerykańskiej gospodarki. Przedstawiciele władz Federalnej rezerwy – tym razem w osobie wpływowego szefa Fed z Dallas, Richarda Fishera, podkreślali ponownie, że największa światowa gospodarka ma przyśpieszyć w drugim półroczu, a dynamika PKB w tym okresie może być dwukrotnie wyższa niż w I kwartale i zbliżyć się do 4 proc.
W takie oczekiwania idealnie wpisał się dzisiejszy, bardzo dobry odczyt indeksu ISM dla przemysłu, który wzrósł do 55,3 punktów. Konsensus kształtował się na poziomie 52 punktów. Była to pierwsza od dłuższego czasu bardzo istotna publikacja ekonomiczna, która pozytywnie zaskoczyła uczestników rynku, jak również przybrała wartość wyższą niż miesiąc wcześniej. W Stanach Zjednoczonych od początku kwietnia publikowana co tydzień liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych utrzymuje się jednak powyżej 400 tys., co jest niepokojącym sygnałem przed przyszłotygodniowymi odczytami zmiany zatrudnienia i stopy bezrobocia. Indeksy PMI dla większości europejskich gospodarek za czerwiec spadały, zniżkował także analogiczny wskaźnik dla Chin i zbliżył się do poziomu 50 punktów, który oddziela recesję od rozwoju sektora przemysłowego.
W środę gabinetowi premiera Papandreou udało się przeforsować budzący sprzeciw w greckim społeczeństwie projekt, który do 2015 roku ma przynieść 78 miliardów euro oszczędności. To z kolei – przynajmniej na kilka miesięcy - oddala widmo niekontrolowanego bankructwa Grecji. Bez parlamentarnej zgody na program cięć budżetowych i prywatyzacji zostałaby wstrzymana wypłata piątej transzy pomocy w ramach EFSF, która opiewa na 12 miliardów euro. Do końca sierpnia zapada znaczna ilość greckich obligacji i bonów pieniężnych. Uwzględniając płatności kuponowe łączna kwota, która przypadająca na obsługę długu przekracza 16 miliardów euro. Zadłużenie Grecji w relacji do PKB tego kraju wynosi niemal 143 proc. i jest to stosunek najwyższy w Eurolandzie. Francuskie i niemieckie instytucje finansowe zgodziły się na rolowanie części greckiego długu. Według danych Banku Rozrachunków Międzynarodowych to właśnie instytucje z tych krajów są największymi obligatariuszami Grecji i posiadają papiery dłużne warte odpowiednio 23 i 15 mld dolarów (stan na koniec 2010 roku). W gronie zagranicznych instytucji finansowych posiadających najwięcej greckich obligacji są m.in. BNP Paribas, Dexia, Commerzbank, Societe Generale, ING Groep i Deutsche Bank . Dodatkowo, wiodące francuskie banki, są też zaangażowane w greckim sektorze bankowym – Credit Agricole poprzez Emporiki Bank, a Societe Generale poprzez Geniki Bank.
Ostatni tydzień czerwca przyniósł wyraźne umocnienie złotego. Polska waluta w relacji do wspólnej waluty z poziomów przekraczających 4 złote za euro w początkach tygodnia aprecjonowała do 3,9650. Do dolara amerykańskiego złoty również zyskał – osiągając w piątek poziom 2,7280, podczas gdy w poniedziałek kurs USD/PLN oscylował blisko 2,80. Ulgę odczuli wreszcie też zadłużeni we franku szwajcarskim. Kurs CHF/PLN obniżył się z rekordowych poziomów 3,38 do 3,22. Pierwszym, podstawowym i głównym czynnikiem aprecjacji złotego były oczywiście decyzje dotyczące greckiego planu naprawy finansów publicznych. Rynki finansowe od początku tygodnia wyczekiwały na rezultaty środowego głosowania w greckim parlamencie. Rosnące nadzieje na pozytywny jego przebieg, a później faktyczne przegłosowanie planu spowodowały znaczący spadek awersji do ryzyka. Znalazło to odzwierciedlenie w spadku cen greckich CDS o blisko 300 pb., podobnie zresztą jak i cen CDS-ów innych krajów peryferyjnych strefy euro. Znacząco wzrosły również rentowności obligacji niemieckich, co świadczy o tym, że inwestorzy śmielej relokowali środki z bezpiecznych w bardziej ryzykowne aktywa. Złotemu obok czynników globalnych związanych z poprawą światowego sentymentu i spadkiem premii za ryzyko sprzyjały lepsze od oczekiwań efekty korekty bilansu płatniczego. Zgodnie z zapowiedziami NBP dokonał korekty salda błędów i opuszczeń. Rynek obawiał się, iż skutkiem będzie wyraźny wzrost relacji deficytu na rachunku obrotów bieżących do PKB. Jednak ostatecznie obawy te okazały się płonne, deficyt wciąż utrzymuje się poniżej poziomu 5 procent uznawanego za niebezpieczny.
W najbliższych dniach wobec zmiany warunków rynkowych można spodziewać się kontynuacji umocnienia polskiej waluty. Po udanym przełamaniu wsparcia na 3,97 prawdopodobny jest teraz spadek kursu w okolice 3,92.
Źródło: Bartosz Sawicki, Krzysztof Wołowicz, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.