Data dodania: 2011-06-27 (10:13)
Początkowo piątkowa sesja przynosiła odreagowanie nastrojów na rynku, co widoczne było we wzroście eurodolara i EUR/CHF oraz stabilizacji złotego. Lepszy od prognoz odczyt indeksu niemieckiego instytutu badań nad gospodarką (wzrost do 114,5 pkt zamiast spadku do 113,5 pkt) pozwolił na wyraźne odbicie się eurodolara od wsparcia na 1.42.
Szanse na wyrysowanie dziennej białej świeczki zostały jednak pogrzebane wraz z oświadczeniem agencji Moody’s o możliwości obniżenia ratingu dla trzynastu włoskich banków, które mogłyby ucierpieć w związku z obniżeniem standingu kredytowego Włoch. W ocenie agencji może on być zagrożony z powodu spadającego tempa wzrostu gospodarczego we Włoszech oraz możliwego wzrostu kosztów obsługi włoskiego długu publicznego z powodu kryzysu zadłużenia w Europie. Rynek walutowy na pogorszenie nastrojów zareagował spadkiem eurodolara poniżej 1,42, natomiast EUR/CHF jeszcze pogłębiło historyczne minima, otwierając nowy tydzień poziomem 1,1803. W kontekście oświadczenia agencji Moody’s większa uwaga inwestorów będzie zogniskowana na dzisiejszej, zaplanowanej na godz. 11 aukcji włoskich bonów skarbowych. Włoskie ministerstwo finansów chce z niej pozyskać 8 mld EUR. Ewentualny mniejszy popyt przy wyższych rentownościach będzie negatywnie oddziaływał na notowania wspólnej waluty. Awersję do ryzyka wzmacniały także doniesienia, że rozmowy o podniesieniu ustawowego limitu długu publicznego USA załamały się wskutek wycofania się z nich głównych republikańskich negocjatorów w odpowiedzi na pomysł podniesienia podatków. Formalnie, jeśli do 2 sierpnia konsensus w tej sprawie nie zostanie osiągnięty, USA będą niewypłacalne. Taki scenariusz nie jest możliwy, jednak w miarę zbliżania się do deadline’u tego typu informacje będą miały wpływ na nastroje rynkowe.
W piątek, który był ostatnim dniem szczytu przywódców państw UE uzgodniono, jaki mechanizm zostanie zastosowany przy kolejnej pomocy dla Grecji. Będzie to mechanizm pożyczek bilateralnych, opierający się o państwa strefy euro. Wszystkie państwa strefy euro zadeklarowały chęć udziału w nowym programie pomocowym. Wobec oporu Wielkiej Brytanii i Czech zrezygnowano z korzystania z Europejskiego Mechanizmu Stabilizacji Finansowej (EFSM), który finansowany jest z gwarancji budżetu UE i dotyczy wszystkich 27 państw członkowskich, także Polski. Szczegóły planu wartego nieoficjalnie do 120 mld EUR będą ustalane prawdopodobnie na brukselskim posiedzeniu ministrów finansów strefy euro 3 lipca, o ile wcześniej uchwalony zostanie grecki plan reform. Głosowanie nad programem mającym przynieść oszczędności 28,4 mld EUR do 2015 r., w tym 6,4 mld EUR już w tym roku, planowane jest na posiedzeniu greckiego parlamentu 29 czerwca. Natomiast 30 czerwca odbędzie się głosowanie ws. ustawy określającej szczegóły realizacji 5-letniego planu oszczędnościowego, w tym m.in. cięcia wydatków, zmiany podatków i kwestię prywatyzacji. Do ich przyjęcia potrzebna jest zwykła większość głosów. Rządząca partia PASOK ma 155 na 300 głosów, zatem program powinien zostać przyjęty. Rynek też o tym wie i w dużej mierze wycenia już taki efekt głosowania. Ryzykiem dla euro jest planowany na 28-29 czerwca strajk generalny w Grecji. Jeśli nastąpi wówczas eskalacja niepokojów społecznych, wspólna waluta będzie tracić w stosunku do franka i dolara. Piątkowe zachowanie złotego (stabilny względem euro, lekko tracący do franka i dolara) należy uznać za dobre w kontekście nastrojów, jednak należy liczyć się z dojściem EUR/PLN do oporu na 4,0250 a CHF/PLN do 3,40 w pierwszej części tygodnia. Dodatkowo poranna wypowiedź członka RPP Jerzego Hausnera, który stwierdził, że Rada zrobiła już co mogła, nie ogłasza jeszcze końca cyklu, ale będzie czekać na efekty ostatnich działań, nie jest wsparciem dla złotego.
Poniedziałkowe kalendarium przedstawia się wyjątkowo ubogo. Jedyną pozycją w nim są, publikowane o godz. 14:30, dane o dochodach i wydatkach Amerykanów. Konsensus prognoz zakłada, że w maju dochody wzrosły o 0,3% w ujęciu miesięcznym, a wydatki o 0,1%. Za to w przekroju całego tygodnia jest kilka ważniejszych figur, które mogą przykuwać uwagę inwestorów. Będą to przede wszystkim dane ze Stanów Zjednoczonych, takie jak wtorkowy indeks zaufania konsumentów Conference Board, środowy indeks podpisanych umów kupna domów, czwartkowy indeks Chicago PMI czy piątkowe indeksy UoM oraz ISM dla przemysłu. Ze względu na ostatnią serię słabszych danych z największej gospodarki świata, uwaga rynku będzie skupiona na kolejnych odczytach i ewentualne wahania w dół od konsensusu prognoz będą ograniczać apetyt na ryzykowne aktywa, w tym na polską walutę.
W piątek, który był ostatnim dniem szczytu przywódców państw UE uzgodniono, jaki mechanizm zostanie zastosowany przy kolejnej pomocy dla Grecji. Będzie to mechanizm pożyczek bilateralnych, opierający się o państwa strefy euro. Wszystkie państwa strefy euro zadeklarowały chęć udziału w nowym programie pomocowym. Wobec oporu Wielkiej Brytanii i Czech zrezygnowano z korzystania z Europejskiego Mechanizmu Stabilizacji Finansowej (EFSM), który finansowany jest z gwarancji budżetu UE i dotyczy wszystkich 27 państw członkowskich, także Polski. Szczegóły planu wartego nieoficjalnie do 120 mld EUR będą ustalane prawdopodobnie na brukselskim posiedzeniu ministrów finansów strefy euro 3 lipca, o ile wcześniej uchwalony zostanie grecki plan reform. Głosowanie nad programem mającym przynieść oszczędności 28,4 mld EUR do 2015 r., w tym 6,4 mld EUR już w tym roku, planowane jest na posiedzeniu greckiego parlamentu 29 czerwca. Natomiast 30 czerwca odbędzie się głosowanie ws. ustawy określającej szczegóły realizacji 5-letniego planu oszczędnościowego, w tym m.in. cięcia wydatków, zmiany podatków i kwestię prywatyzacji. Do ich przyjęcia potrzebna jest zwykła większość głosów. Rządząca partia PASOK ma 155 na 300 głosów, zatem program powinien zostać przyjęty. Rynek też o tym wie i w dużej mierze wycenia już taki efekt głosowania. Ryzykiem dla euro jest planowany na 28-29 czerwca strajk generalny w Grecji. Jeśli nastąpi wówczas eskalacja niepokojów społecznych, wspólna waluta będzie tracić w stosunku do franka i dolara. Piątkowe zachowanie złotego (stabilny względem euro, lekko tracący do franka i dolara) należy uznać za dobre w kontekście nastrojów, jednak należy liczyć się z dojściem EUR/PLN do oporu na 4,0250 a CHF/PLN do 3,40 w pierwszej części tygodnia. Dodatkowo poranna wypowiedź członka RPP Jerzego Hausnera, który stwierdził, że Rada zrobiła już co mogła, nie ogłasza jeszcze końca cyklu, ale będzie czekać na efekty ostatnich działań, nie jest wsparciem dla złotego.
Poniedziałkowe kalendarium przedstawia się wyjątkowo ubogo. Jedyną pozycją w nim są, publikowane o godz. 14:30, dane o dochodach i wydatkach Amerykanów. Konsensus prognoz zakłada, że w maju dochody wzrosły o 0,3% w ujęciu miesięcznym, a wydatki o 0,1%. Za to w przekroju całego tygodnia jest kilka ważniejszych figur, które mogą przykuwać uwagę inwestorów. Będą to przede wszystkim dane ze Stanów Zjednoczonych, takie jak wtorkowy indeks zaufania konsumentów Conference Board, środowy indeks podpisanych umów kupna domów, czwartkowy indeks Chicago PMI czy piątkowe indeksy UoM oraz ISM dla przemysłu. Ze względu na ostatnią serię słabszych danych z największej gospodarki świata, uwaga rynku będzie skupiona na kolejnych odczytach i ewentualne wahania w dół od konsensusu prognoz będą ograniczać apetyt na ryzykowne aktywa, w tym na polską walutę.
Źródło: Łukasz Rozbicki, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.