
Data dodania: 2011-06-24 (21:12)
Wiadomości dotyczące przyszłości obrzeży Eurolandu w dalszym ciągu przyciągają szczególną uwagę inwestorów i są determinantami wydarzeń na rynkach finansowych. Eurodolar poruszał się w przedziale 1,4130 – 1,4440, niejako w rytm mniej lub bardziej oficjalnych doniesień dotyczących Grecji i innych państw z grupy PIIGS.
Przejawem niepokoju na rynku były nowe rekordy franka szwajcarskiego względem euro na poziomie 1,1850, oraz spadające rentowności niemieckich obligacji. W przypadku papierów 10 - letnich są one obecnie na najniższym poziomie od grudnia. CDS dla greckich obligacji powróciły pod koniec tygodnia ponad poziom 2200 pb, a różnica w rentowności 2 – letnich obligacji niemieckich i greckich wynosiła 25,8 proc.
W poniedziałek agencja Moody’s ostrzegła Włochy, że rozważa obniżenie ratingu długoterminowego długu tego państwa – obecna ocena to Aa2. Relacja długu do PKB Włoch jest po greckiej najwyższa w Eurolandzie i wynosi blisko 120 proc., a łączne zadłużenie to 1,6 biliona euro. Najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem w pierwszej części tygodnia było głosowanie w greckim parlamencie nad wotum zaufania dla zrekonstruowanego gabinetu premiera Papandreou. Rząd uzyskał poparcie, co jest kluczowym krokiem przed zaplanowanym na przyszły tydzień głosowaniem nad planem oszczędnościowym zakładającym - obok głębokich cięć wydatków - także prywatyzację aktywów o wartości, wg źródeł rządowych, wartych około 50 miliardów euro. Łączne oszczędności mają opiewać na blisko 80 miliardów euro. Plan został zaakceptowany w czwartek przez władze Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej.
Zgoda greckiego parlamentu na plan oszczędnościowy jest ostatnią formalnością, która musi zostać spełniona, by kraj ten otrzymał kolejną, piątą transzę pomocy w ramach Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej, która opiewa na 12 miliardów euro. Greckie władze stoją pod ścianą, gdyż w lipcu i sierpniu zapadają papiery dłużne o łącznej wartości nominalnej przekraczającej 10 miliardów euro, a kolejne 4 miliardy euro będą musiały zostać wydane na płatności kuponowe. Informacje prasowe mówią, że najbardziej prawdopodobny termin ustalenia szczegółów kolejnego pakietu pomocowego dla Grecji to spotkanie Eurogrupy zaplanowane na 3 lipca, a jego ostateczny kształt powinniśmy poznać 11 lipca po spotkaniu unijnego Komisarza ds. gospodarczych i walutowych Olliego Rehna z ministrami finansów Eurolandu. Z danych bazylejskiego Banku Rozrachunków Międzynarodowych wynika, że największymi obligatariuszami greckiego rządu są instytucje niemieckie i francuskie, które skupiają papiery dłużne warte odpowiednio 23 i 15 mld dolarów (stan na koniec 2010 roku). W gronie zagranicznych instytucji finansowych posiadających najwięcej greckich obligacji rządowych są takie jak BNP Paribas, Dexia, Commerzbank, Societe Generale, ING Groep i Deutsche Bank . Dodatkowo, wiodące francuskie banki są też zaangażowane w greckim sektorze bankowym – Credit Agricole poprzez Emporiki Bank a Societe Generale poprzez Geniki Bank.
Drugim czynnikiem psującym nastroje inwestorów są obawy o tempo globalnego wzrostu gospodarczego. W środę, po posiedzeniu FOMC odbyła się konferencja prasowa, na której Fed zrewidował wcześniejsze prognozy wzrostu dla amerykańskiej gospodarki. Zdaniem Federalnej Rezerwy w 2011 roku największa światowa gospodarka ma rozwijać się w tempie od 2,7 do 2,9 proc., a w następnym dynamika PKB ma przyspieszyć i przybrać wartość od 3,3 do 3,7 proc. Poprzednia, kwietniowa projekcja dynamiki PKB zakładała tempo wzrostu w przedziale 3,1 – 3,3 proc. w bieżącym 3,5 – 4,2 proc. w następnym roku. Stopa bezrobocia ma spaść do końca 2012 roku do poziomu 8,0 proc, obecnie kształtuje się na poziomie 9,1 proc. Projekcje bezrobocia wydają się być uzasadnione - zależność znana w teorii ekonomii pod nazwą prawa Okuna mówi, że żeby bezrobocie spadło o 1 proc. amerykańska gospodarka musi rozwijać się w tempie oscylującym wokół 3 proc.
Obok wystąpienia szefa Federalnej Rezerwy na uwagę zasługują także dość istotne odczyty makro. Wciąż martwi kondycja rynku pracy – publikowana w każdy czwartek przez Departament Pracy liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych od 8 kwietnia utrzymuje się powyżej poziomu 400 tys. Piątkowy finalny odczyt dynamiki PKB w I kwartale przyniósł rewizję w górę, o 0,1 proc. poprzedniego odczytu – amerykańska gospodarka rozwijała się w tempie 1,9 proc. (dane zannualizowane). Powyżej prognoz wypadł natomiast odczyt dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku w maju: wskaźnik przybrał wartość 1,9 proc. wobec -3,6 proc. w kwietniu. Na Starym Kontynencie poniżej prognoz wypadły odczyty indeksów PMI. Dla sektora przemysłowego niemieckiej gospodarki będącej motorem napędowym całego Eurolandu wskaźnik spadł drugi raz z rzędu i wyniósł 54,9 punktów. Analogiczny indeks dla całej strefy euro spadł do 52 punktów. Słabiej od przewidywań wypadł również indeks ZEW, natomiast wartość powyżej szacunków przyjął indeks Ifo.
Notowania par walutowych powiązanych ze złotym w dalszym ciągu były determinowane przez wydarzenia na rynkach międzynarodowych. Wzrost obaw o przyszłość Grecji automatycznie przekładał się na osłabienie złotego i innych walut w regionie. Już na początku tygodnia kurs EUR/PLN zbliżał się do poziomu 4,0000, pod którym konsolidował się przez następne sesje. Okrągły poziom został przełamany w czwartek – kurs ustanawiał tygodniowe maksima na poziomie 4,0190, jednak szybko zaczął zniżkować. Pod koniec piątkowej sesji kurs znajdował się na poziomie 3,9870 i był niemal dokładnie na tym samym poziomie, na którym kończył poprzedni tydzień. Na przestrzeni tygodnia złoty o ponad 2 proc. osłabił się w stosunku do szwajcarskiego franka, w czwartek kurs CHF/PLN osiągał nowe historyczne maksima: za jednego franka trzeba było zapłacić 3,39 złotego.
Poznaliśmy także szereg odczytów danych makroekonomicznych, które jednak pozostawały tylko tłem dla wydarzeń na międzynarodowych rynkach. Sprzedaż detaliczna wzrosła w maju w ujęciu rocznym o 13,8 proc. i była niższa o 1,1 proc. w stosunku do kwietnia, kiedy na bardzo wysoki odczyt miały wpływ wzmożone zakupy przed świętami Wielkanocnymi. W maju stopa bezrobocia wyniosła 12,2 proc., była minimalnie wyższa niż zakładały prognozy, ale spadła z 12,6 proc., na co duży wpływ miały z pewnością prace sezonowe. Po rekordowym odczycie inflacji CPI w poprzednim tygodniu, przyspieszenie inflacji bazowej do 2,4 proc. r/r wobec poprzedniego odczytu na poziomie 2,1 proc., także nie wywołało silnej reakcji uczestników rynku.
W poniedziałek agencja Moody’s ostrzegła Włochy, że rozważa obniżenie ratingu długoterminowego długu tego państwa – obecna ocena to Aa2. Relacja długu do PKB Włoch jest po greckiej najwyższa w Eurolandzie i wynosi blisko 120 proc., a łączne zadłużenie to 1,6 biliona euro. Najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem w pierwszej części tygodnia było głosowanie w greckim parlamencie nad wotum zaufania dla zrekonstruowanego gabinetu premiera Papandreou. Rząd uzyskał poparcie, co jest kluczowym krokiem przed zaplanowanym na przyszły tydzień głosowaniem nad planem oszczędnościowym zakładającym - obok głębokich cięć wydatków - także prywatyzację aktywów o wartości, wg źródeł rządowych, wartych około 50 miliardów euro. Łączne oszczędności mają opiewać na blisko 80 miliardów euro. Plan został zaakceptowany w czwartek przez władze Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej.
Zgoda greckiego parlamentu na plan oszczędnościowy jest ostatnią formalnością, która musi zostać spełniona, by kraj ten otrzymał kolejną, piątą transzę pomocy w ramach Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej, która opiewa na 12 miliardów euro. Greckie władze stoją pod ścianą, gdyż w lipcu i sierpniu zapadają papiery dłużne o łącznej wartości nominalnej przekraczającej 10 miliardów euro, a kolejne 4 miliardy euro będą musiały zostać wydane na płatności kuponowe. Informacje prasowe mówią, że najbardziej prawdopodobny termin ustalenia szczegółów kolejnego pakietu pomocowego dla Grecji to spotkanie Eurogrupy zaplanowane na 3 lipca, a jego ostateczny kształt powinniśmy poznać 11 lipca po spotkaniu unijnego Komisarza ds. gospodarczych i walutowych Olliego Rehna z ministrami finansów Eurolandu. Z danych bazylejskiego Banku Rozrachunków Międzynarodowych wynika, że największymi obligatariuszami greckiego rządu są instytucje niemieckie i francuskie, które skupiają papiery dłużne warte odpowiednio 23 i 15 mld dolarów (stan na koniec 2010 roku). W gronie zagranicznych instytucji finansowych posiadających najwięcej greckich obligacji rządowych są takie jak BNP Paribas, Dexia, Commerzbank, Societe Generale, ING Groep i Deutsche Bank . Dodatkowo, wiodące francuskie banki są też zaangażowane w greckim sektorze bankowym – Credit Agricole poprzez Emporiki Bank a Societe Generale poprzez Geniki Bank.
Drugim czynnikiem psującym nastroje inwestorów są obawy o tempo globalnego wzrostu gospodarczego. W środę, po posiedzeniu FOMC odbyła się konferencja prasowa, na której Fed zrewidował wcześniejsze prognozy wzrostu dla amerykańskiej gospodarki. Zdaniem Federalnej Rezerwy w 2011 roku największa światowa gospodarka ma rozwijać się w tempie od 2,7 do 2,9 proc., a w następnym dynamika PKB ma przyspieszyć i przybrać wartość od 3,3 do 3,7 proc. Poprzednia, kwietniowa projekcja dynamiki PKB zakładała tempo wzrostu w przedziale 3,1 – 3,3 proc. w bieżącym 3,5 – 4,2 proc. w następnym roku. Stopa bezrobocia ma spaść do końca 2012 roku do poziomu 8,0 proc, obecnie kształtuje się na poziomie 9,1 proc. Projekcje bezrobocia wydają się być uzasadnione - zależność znana w teorii ekonomii pod nazwą prawa Okuna mówi, że żeby bezrobocie spadło o 1 proc. amerykańska gospodarka musi rozwijać się w tempie oscylującym wokół 3 proc.
Obok wystąpienia szefa Federalnej Rezerwy na uwagę zasługują także dość istotne odczyty makro. Wciąż martwi kondycja rynku pracy – publikowana w każdy czwartek przez Departament Pracy liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych od 8 kwietnia utrzymuje się powyżej poziomu 400 tys. Piątkowy finalny odczyt dynamiki PKB w I kwartale przyniósł rewizję w górę, o 0,1 proc. poprzedniego odczytu – amerykańska gospodarka rozwijała się w tempie 1,9 proc. (dane zannualizowane). Powyżej prognoz wypadł natomiast odczyt dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku w maju: wskaźnik przybrał wartość 1,9 proc. wobec -3,6 proc. w kwietniu. Na Starym Kontynencie poniżej prognoz wypadły odczyty indeksów PMI. Dla sektora przemysłowego niemieckiej gospodarki będącej motorem napędowym całego Eurolandu wskaźnik spadł drugi raz z rzędu i wyniósł 54,9 punktów. Analogiczny indeks dla całej strefy euro spadł do 52 punktów. Słabiej od przewidywań wypadł również indeks ZEW, natomiast wartość powyżej szacunków przyjął indeks Ifo.
Notowania par walutowych powiązanych ze złotym w dalszym ciągu były determinowane przez wydarzenia na rynkach międzynarodowych. Wzrost obaw o przyszłość Grecji automatycznie przekładał się na osłabienie złotego i innych walut w regionie. Już na początku tygodnia kurs EUR/PLN zbliżał się do poziomu 4,0000, pod którym konsolidował się przez następne sesje. Okrągły poziom został przełamany w czwartek – kurs ustanawiał tygodniowe maksima na poziomie 4,0190, jednak szybko zaczął zniżkować. Pod koniec piątkowej sesji kurs znajdował się na poziomie 3,9870 i był niemal dokładnie na tym samym poziomie, na którym kończył poprzedni tydzień. Na przestrzeni tygodnia złoty o ponad 2 proc. osłabił się w stosunku do szwajcarskiego franka, w czwartek kurs CHF/PLN osiągał nowe historyczne maksima: za jednego franka trzeba było zapłacić 3,39 złotego.
Poznaliśmy także szereg odczytów danych makroekonomicznych, które jednak pozostawały tylko tłem dla wydarzeń na międzynarodowych rynkach. Sprzedaż detaliczna wzrosła w maju w ujęciu rocznym o 13,8 proc. i była niższa o 1,1 proc. w stosunku do kwietnia, kiedy na bardzo wysoki odczyt miały wpływ wzmożone zakupy przed świętami Wielkanocnymi. W maju stopa bezrobocia wyniosła 12,2 proc., była minimalnie wyższa niż zakładały prognozy, ale spadła z 12,6 proc., na co duży wpływ miały z pewnością prace sezonowe. Po rekordowym odczycie inflacji CPI w poprzednim tygodniu, przyspieszenie inflacji bazowej do 2,4 proc. r/r wobec poprzedniego odczytu na poziomie 2,1 proc., także nie wywołało silnej reakcji uczestników rynku.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy nie przejmują się konfliktem?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutRynki finansowe nie zareagowały jakimś poważnym tąpnięciem po informacjach o zbombardowaniu przez USA irańskich instalacji nuklearnych w niedzielę o poranku. Reakcja jest powściągliwa, co może pokazywać, że inwestorzy realnie oceniają możliwości Iranu, co do odwetu i dalszej eskalacji wojny przez USA (sam Trump zaczyna mieć problemy, po tym jak nie "poprosił" Kongresu o zgodę na atak na Iran).
Rynek ropy i gazu ziemnego w centrum uwagi
2025-06-23 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW obliczu eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie po amerykańskich atakach na irańskie obiekty nuklearne z 23 czerwca 2025 roku, zarówno rynek ropy, jak i gazu ziemnego znalazły się pod silną presją geopolityczną. O ile natychmiastowe skutki fizyczne tych działań (w postaci rzeczywistych zakłóceń w dostawach) nie są jeszcze widoczne, to napięcie w regionie przekłada się na wyraźny wzrost premii ryzyka, czego efektem są gwałtowne reakcje cenowe i rosnąca nerwowość wśród uczestników rynku.
Nic się nie dzieje?
2025-06-23 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
2025-06-23 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
2025-06-23 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.