Data dodania: 2011-06-17 (21:41)
Międzynarodowe nastroje inwestorów sukcesywnie się pogarszały na przestrzeni mijającego tygodnia. Agencja Standard & Poor’s Ratings Service obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej Grecji o 3 poziomy w dół do CCC. Była to jasna informacja, że zdaniem agencji S&P kraj ten prawdopodobnie stanie się niewypłacalny, stojąc o krok od ratingu DDD oznaczającego bankructwo.
Nierozwiązany problem Grecji był głównym tematem rozmów europejskich ministrów finansów krajów strefy euro, które odbyły się we wtorek w Brukseli. Niemiecki minister finansów, Wolfgang Schaeuble, potwierdził gotowość Berlina do wzięcia udziału w nowym planie pomocowym dla Grecji, ale zaznaczył, że Niemcy chciałyby, aby część kosztów związanych z tym programem poniósł sektor prywatny. Odmiennego zdania był Europejski Bank Centralny, który uważał, że udział inwestorów prywatnych powinien być dobrowolny i nie stanowić głównego punktu programu pomocowego dla Grecji. Spotkanie miało na celu położenie podwalin przed oficjalnym szczytem Unii Europejskiej, zaplanowanym na 23-24 czerwca.
W środę w Grecji miał miejsce 24 godzinny strajk generalny będący wyrazem niezadowolenia mieszkańców wobec projektu dalszych cięć, prywatyzacji i podnoszenia kosztów życia. Demonstranci sparaliżowali transport, zamknięte były banki i instytucje państwowe, a w stolicy trwały zamieszki. Do pogorszenia się nastrojów przyczyniła się agencja Moody’s, która zasygnalizowała możliwość obniżenia ratingu trzem francuskim bankom posiadającym ekspozycję na Grecję, co wywołało niepokój w innych instytucjach finansowych z tym samym problemem. Ponadto rentowność 10-letnich obligacji skarbowych Grecji, Irlandii i Portugalii wzrosła w tym tygodniu do najwyższego poziomu od czasu utworzenia strefy euro, co było m.in. wyrazem niepokoju inwestorów co do zakresu w jakim prywatny sektor będzie musiał ponieść koszty nowego pakietu pomocowego dla Aten. Rozmowy w tej sprawie odbyły się w piątek rano między kanclerz Niemiec Angelą Merkel a prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. W komentarzu po tym spotkaniu wspólnie wezwali oni do możliwie szybkiego zatwierdzenia nowego pakietu. Ustalono, że sektor prywatny weźmie dobrowolny udział w finansowaniu długu Grecji, a decyzje tą poparł Europejski Bank Centralny. Grecki premier George Papandreou powołał nowego ministra finansów oraz nowego ministra spraw zagranicznych, a we wtorek odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania dla obecnego rządu.
Pogorszenie się nastrojów w Europe wpłynęło na gwałtowne osłabianie się wspólnej waluty. Euro przede wszystkim traciło w stosunku do franka szwajcarskiego, którego inwestorzy masowo kupują szukając bezpiecznej przystani dla swoich pieniędzy. Czwartek był rekordowym dniem dla szwajcarskiej waluty - kurs EUR/CHF ustanowił nowe minimum na poziomie 1,1947. Euro sporo traciło też w tym tygodniu w stosunku do dolara amerykańskiego. Największe spadki pary EUR/USD miały miejsce w środę, a lokalne minimum na poziomie 1,4070 zostało ustanowione dzień później. W zbliżającym się tygodniu rynki będą szczególnie wrażliwe na wszelkie dane dotyczące Grecji i strefy euro oraz oczywiście te płynące ze Stanów Zjednoczonych, jakimi będzie m.in.: wysokość PKB i stóp procentowych.
W środę Główny Urząd Statystyczny podał do wiadomości, że majowy odczyt inflacji wyniósł aż 5,0 proc, czyli najwięcej od sierpnia 2001. Wykracza to daleko poza aktualny cel inflacyjny, ustalony na 2,5 proc. Do tak znacznego wzrostu inflacji przyczyniły się podwyżki żywności, większe wydatki na energię, paliwa i użytkowanie mieszkania. Dalsze odczyty inflacyjne będą na pewno bacznie obserwowane przez rynek. W czwartek napłynęły kolejne dane makroekonomiczne z Polski. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w Polsce było w maju o 4,1 proc. wyższe niż przed rokiem i wyniosło 3483,99 zł. Rynek oczekiwał rocznej dynamiki wynagrodzeń na poziomie 5,35 proc., a poprzednio wyniosło ono 5,9 proc. W maju słabiej od prognoz wyniosło zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Wzrosło ono o 3,6 proc r/r i osiągnęło wartość 5513,5 tys. Dziś Główny Urząd Statystyczny podał, że produkcja przemysłowa w maju wzrosła o 7,7 proc. r/r, po tym jak miesiąc wcześniej wzrost ten osiągnął wartość 6,6 proc r/r,). Wynik jest nieznacznie gorszy od prognoz rynkowych, których roczny konsensus kształtował się na poziomie 7,8 proc. W relacji miesięcznej produkcja przemysłowa odnotowała wzrost do 2,6 proc. ( -9,4 proc m/m w kwietniu). Dziś podano także dane o cenach produkcji sprzedanej przemysłu oraz cenach produkcji budowlano-montażowej, których roczna dynamika wzrosła kolejno o 6,5 proc. r/r oraz o 0,7 proc. W najbliższą środę napłyną dane makroekonomiczne z Polski: stopa bezrobocia i sprzedaż detaliczna. Niemniej kurs złotego będzie głównie uzależniony od sytuacji na głównych parach walutowych, na które szczególny wpływ będą miały dalsze decyzje w sprawie Grecji.
W środę w Grecji miał miejsce 24 godzinny strajk generalny będący wyrazem niezadowolenia mieszkańców wobec projektu dalszych cięć, prywatyzacji i podnoszenia kosztów życia. Demonstranci sparaliżowali transport, zamknięte były banki i instytucje państwowe, a w stolicy trwały zamieszki. Do pogorszenia się nastrojów przyczyniła się agencja Moody’s, która zasygnalizowała możliwość obniżenia ratingu trzem francuskim bankom posiadającym ekspozycję na Grecję, co wywołało niepokój w innych instytucjach finansowych z tym samym problemem. Ponadto rentowność 10-letnich obligacji skarbowych Grecji, Irlandii i Portugalii wzrosła w tym tygodniu do najwyższego poziomu od czasu utworzenia strefy euro, co było m.in. wyrazem niepokoju inwestorów co do zakresu w jakim prywatny sektor będzie musiał ponieść koszty nowego pakietu pomocowego dla Aten. Rozmowy w tej sprawie odbyły się w piątek rano między kanclerz Niemiec Angelą Merkel a prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. W komentarzu po tym spotkaniu wspólnie wezwali oni do możliwie szybkiego zatwierdzenia nowego pakietu. Ustalono, że sektor prywatny weźmie dobrowolny udział w finansowaniu długu Grecji, a decyzje tą poparł Europejski Bank Centralny. Grecki premier George Papandreou powołał nowego ministra finansów oraz nowego ministra spraw zagranicznych, a we wtorek odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania dla obecnego rządu.
Pogorszenie się nastrojów w Europe wpłynęło na gwałtowne osłabianie się wspólnej waluty. Euro przede wszystkim traciło w stosunku do franka szwajcarskiego, którego inwestorzy masowo kupują szukając bezpiecznej przystani dla swoich pieniędzy. Czwartek był rekordowym dniem dla szwajcarskiej waluty - kurs EUR/CHF ustanowił nowe minimum na poziomie 1,1947. Euro sporo traciło też w tym tygodniu w stosunku do dolara amerykańskiego. Największe spadki pary EUR/USD miały miejsce w środę, a lokalne minimum na poziomie 1,4070 zostało ustanowione dzień później. W zbliżającym się tygodniu rynki będą szczególnie wrażliwe na wszelkie dane dotyczące Grecji i strefy euro oraz oczywiście te płynące ze Stanów Zjednoczonych, jakimi będzie m.in.: wysokość PKB i stóp procentowych.
W środę Główny Urząd Statystyczny podał do wiadomości, że majowy odczyt inflacji wyniósł aż 5,0 proc, czyli najwięcej od sierpnia 2001. Wykracza to daleko poza aktualny cel inflacyjny, ustalony na 2,5 proc. Do tak znacznego wzrostu inflacji przyczyniły się podwyżki żywności, większe wydatki na energię, paliwa i użytkowanie mieszkania. Dalsze odczyty inflacyjne będą na pewno bacznie obserwowane przez rynek. W czwartek napłynęły kolejne dane makroekonomiczne z Polski. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w Polsce było w maju o 4,1 proc. wyższe niż przed rokiem i wyniosło 3483,99 zł. Rynek oczekiwał rocznej dynamiki wynagrodzeń na poziomie 5,35 proc., a poprzednio wyniosło ono 5,9 proc. W maju słabiej od prognoz wyniosło zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Wzrosło ono o 3,6 proc r/r i osiągnęło wartość 5513,5 tys. Dziś Główny Urząd Statystyczny podał, że produkcja przemysłowa w maju wzrosła o 7,7 proc. r/r, po tym jak miesiąc wcześniej wzrost ten osiągnął wartość 6,6 proc r/r,). Wynik jest nieznacznie gorszy od prognoz rynkowych, których roczny konsensus kształtował się na poziomie 7,8 proc. W relacji miesięcznej produkcja przemysłowa odnotowała wzrost do 2,6 proc. ( -9,4 proc m/m w kwietniu). Dziś podano także dane o cenach produkcji sprzedanej przemysłu oraz cenach produkcji budowlano-montażowej, których roczna dynamika wzrosła kolejno o 6,5 proc. r/r oraz o 0,7 proc. W najbliższą środę napłyną dane makroekonomiczne z Polski: stopa bezrobocia i sprzedaż detaliczna. Niemniej kurs złotego będzie głównie uzależniony od sytuacji na głównych parach walutowych, na które szczególny wpływ będą miały dalsze decyzje w sprawie Grecji.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
10:26 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









