Maj 2011 na rynku walutowym – EBC i greckie problemy

Maj 2011 na rynku walutowym – EBC i greckie problemy
Analiza X-Trade Brokers
Data dodania: 2011-06-01 (12:20)

Maj przynosi wyraźną zmianę tendencji na rynku walutowym. Już na początku miesiąca szef EBC dał jasno do zrozumienia, że na kolejną podwyżkę stóp procentowych nie należy liczyć szybciej niż w lipcu. Rynek, który kupował euro pod rosnące oczekiwania na podwyżki, stracił tym samym główny pretekst do dalszych zakupów, co ostatecznie doprowadziło do załamania wzrostów na EURUSD.

Jednocześnie, przy braku tematu wyższych stóp, szybko pojawiła się kwestia greckich problemów. W efekcie traciło nie tylko euro, ale także waluty z nim powiązane, m.in. szwedzka korona, funt, czy polski złoty. Złoty był w maju najsłabszą walutą naszego zestawienia, jednak nie powinno to dziwić – jest to jedyna waluta z rynku wschodzącego w tej grupie. Słabość euro i wzrost globalnej awersji do ryzyka to czynniki, które przyczyniły się do – przejściowej naszym zdaniem – słabości złotego.

Warto zwrócić uwagę, że pomimo zwrotu na EURUSD, to nie dolar był najsilniejszą walutą maja. Zyskiwały głównie dolar nowozelandzki oraz frank szwajcarski. Ten pierwszy zyskuje wobec odradzania się gospodarki po trzęsieniu ziemi z początku roku oraz po deklaracjach chińskich władz, iż nowozelandzkie aktywa znajdą się na celowniku w związku z dywersyfikacją chińskich rezerw walutowych. Jednocześnie słabe dane makro z USA sprawiły, iż zaczyna się mówić o możliwości dalszego luzowania polityki monetarnej przez Fed, a przynajmniej odsunięcia zacieśnienia w czasie. W tej sytuacji ze słabości euro w większym stopniu niż dolar amerykański skorzystały frank szwajcarski oraz dolar kanadyjski.

Dwa wiodące tematy na czerwiec to wpływ danych na politykę Fed i wypracowywanie rozwiązania dla Grecji, ewentualnie innych krajów peryferyjnych. Jeśli kolejne publikacje potwierdzą osłabienie tempa wzrostu w USA, temat zacieśnienia monetarnego w tym kraju zniknie na dobre, a tym samym trudno będzie o dłuższe umocnienie dolara względem innych głównych walut. Greckie perypetie jeszcze zapewne nieco potrwają, ale koniec miesiąca powinien przynieść rozwiązania, dając możliwości odreagowania euro i walutom z nim powiązanym. Jeśli tak się stanie, możliwe będzie większe wzrostowe odbicie na EURCHF, szczególnie w kontekście słabych kwartalnych danych o PKB ze szwajcarskiej gospodarki.

EURUSD – niejednoznaczna sytuacja

Od początku maja notowania eurodolara rozpoczęły dynamiczne spadki, które sięgnęły swoją skalą prawie 1000 pipsów. Przecena Wspólnej waluty trwała przez większą część miesiąca i dopiero wsparcie w rejonie 1,4025 zdołało powstrzymać niedźwiedzie.

Pierwszy ze scenariuszy zakłada, iż obecnie tworzy się dopiero korekcyjna fala czwarta, która jest zdecydowanie bardziej rozbudowana niż fala (2), która była jedynie korektą prostą „ABC”. Ten scenariusz będzie aktualny tak długo, jak długo notowania będą znajdować się nad poziomem 1,3861 gdzie znajduje się wierzchołek fali pierwszej. Jeśli tak się stanie, to notowania EURUSD będą miały możliwość utworzenia jeszcze kolejnej wzrostowej fali piątej, dla której opór znajdować się może dopiero przy wierzchołku z 2009 roku -1,5144. Równość korekt w czasie wypada w okolicach 7 czerwca i jest to potencjalnie punkt zwrotny dla notowań eurodolara.

Drugi ze scenariuszy jest zdecydowanie bardziej korzystny dla amerykańskiej waluty gdyż zakłada powstanie rozbudowanej struktury głowy i ramion. Obecnie, według niego, powinno tworzyć się prawe ramię całej pro spadkowej formacji. Analizując cały ruch spadkowy z początku miesiąca, przypomina on pięciofalowy impuls, po którym następuje obecnie korekta nieregularna „ABC”.

Jeśli powyższe założenia są słuszne, to już niedługo fala „C” we wspomnianej korekcie powinna się zakończyć i kurs EURUSD powinien ponownie zapikować. Warto zatem mieć na uwadze również tę alternatywę.

Elementem wspólnym dla jednego i drugiego wariantu może być niedługie wystąpienie ruchu spadkowego, gdyż poziom 1,4415 jest obecnie bardzo silnym oporem.

EURGBP walczy na wsparciu

Euro w maju traciło do większości walut, w tym także do brytyjskiego funta. Od strony technicznej po prawie 10-cio tygodniowej zwyżce notowań (poprzedzonej odwróconą formacją głowy z ramionami) która została oznaczona jako fala trzecia, rynek przeszedł do fazy korekcyjnej.

Korekta ta może być obecnie oznaczona jako fala czwarta co wciąż oznacza potencjał wzrostowy dla kursu tej pary walutowej. Dodatkowo testowane jest tutaj bardzo silne wsparcie. Wynika ono zarówno z przełamanej wcześniej zielonej linii długoterminowego trendu spadkowego, jak i z poziomu poprzedniego wierzchołka 0,8670. Jeśli miejsca te zostaną wybronione byki mogą ponownie zaatakować lokalny opór przy szczycie 0,8940, a także będą miały pretekst do realizacji odwróconego RGR’a w rejonie 0,9090. Takie zjawisko sprzyjałoby także pierwszemu z przedstawionych scenariuszy dla pary EURUSD.

USDCHF wewnątrz kanału spadkowego

Początek maja przyniósł test dolnego ograniczenia głównego niebieskiego kanału spadkowego. Zaowocowało to zaktywizowaniem strony popytowej i spowodowało wzrosty trwające do połowy miesiąca. Dzięki temu notowania mogły ponownie przetestować, tym razem, górne ograniczenie niebieskiego kanału pokazując jak bardzo jest on istotny dla rynku, gdyż jego linie wyznaczają obecnie główne miejsca oporu i wsparcia.

Finalnie para USDCHF pozostając wewnątrz kanału kontynuowała trend spadkowy i dotarła na nowe historyczne minima. W pewnym momencie za dolara trzeba było zapłacić 0,8464 franka. Dynamika umocnienia szwajcarskiej waluty w ostatnim tygodniu przypomina falę trzecią znaną z Teorii Elliott’a. Zatem cały ruch od linii kanału można oznaczyć jako trójfalowy spadek i oczekiwać obecnie korekty na fali czwartej. Następnie jednak spodziewać się będzie można kolejnego umocnienia franka jako fala piąta. Potencjalne miejsce docelowe dla niedźwiedzi wypada w rejonie ekspansji 261,8% - 0,8370.

USDPLN powyżej 2,70

Jeszcze na koniec kwietnia para USDPLN była notowana na poziomach ostatnim razem widzianych w październiku 2010 roku. Natomiast maj to nieznaczne odreagowanie tego spadku, co wciąż nie zmienia długoterminowej pespektywy dla dalszego umocnienia złotego.

Na interwale miesięcznym wyraźnym jest obecnie trend spadkowy i wciąż może tworzyć się tu trójfalowy ruch oznaczony jako „ABC” z istotnymi wsparciami w rejonie 2,5700 oraz 2,4200. Wypadają tam dwa zniesienia Fibonacci’ego 70,7% oraz 78,6% mierzone dla całego poprzedniego wzrostu.

Natomiast równość ruchów A i C znajduje się aż w rejonie 2,3100 złotego za dolara. Kluczowym dla trendu pozostaje niebieski kanał spadkowy i dopiero jego pokonanie mogłoby oznaczać zmianę kierunku dla naszej rodzimej waluty.

Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

na rynku FX nie ma nerwowych reakcji

na rynku FX nie ma nerwowych reakcji

2024-10-02 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczorajszy atak rakietowy Iranu na Izrael, który był odwetem za wcześniejsze zabicie szefa Hezbollahu i prominentnych działaczy Hamasu, nie doprowadził do nadmiernej nerwowości rynkach. Kilka godzin wcześniej amerykańska administracja poinformowała o tym, że Iran może szykować taki ruch i tradycyjnie przestrzegła Teheran przed skutkami takich działań.
Podwójny szczyt na EURUSD

Podwójny szczyt na EURUSD

2024-10-02 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Wczorajszy wybuch awersji do ryzyka jak na razie nie „rozlewa się” szerzej. Giełdy w Europie są dziś na przysłowiowym „zerze”. Złoto zdołało wtorkową zwyżkę w znacznym stopniu zredukować i aktualnie znajduje się w okolicy 2652 USD tracąc dziś ponad 0,4 proc. Inwestorzy azjatyccy są skoncentrowani na bodźcach stymulacyjnych czego odzwierciedleniem był dzisiejszy wzrost indeksu Hang Seng o ponad 6 proc. W środę rano futures na amerykańskie indeksy lekko tracą ale skala przeceny jest umiarkowana.
Inflacja odbija. Co dalej ze stopami?

Inflacja odbija. Co dalej ze stopami?

2024-10-02 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję o wysokości stóp procentowych. Oczywiście absolutnie nikt nie oczekuje, że stopy miałyby się zmienić na dzisiejszym posiedzeniu, biorąc pod uwagę kilkukrotne zapowiedzi prof. Glapińskiego, że stopy nie zmienią się nie tylko do końca tego roku, ale być może nawet do przyszłego. Co dalej ze stopami procentowymi przy rosnącej inflacji?
Konflikt na Bliskim Wschodzie umacnia dolara

Konflikt na Bliskim Wschodzie umacnia dolara

2024-10-02 Poranny komentarz walutowy XTB
Październik przynosi nam jeszcze większe zatrzęsienie w geopolityce, co ma ogromny wpływ na rynek finansowy. Najpierw Izrael zdecydował się na wejście swoich wojsk lądowych na południe Libanu w celu zwalczania pozycji Hezbollahu, a następnie Iran zdecydował się na działania odwetowe, wysyłając setki rakiet w kierunku Izraela. Chociaż sam atak nie zebrał dużej ilości ofiar,, to ma jednak ogromny wpływ na to, co dzieje się na rynkach finansowych.
Powell mówi, że nie tak szybko...

Powell mówi, że nie tak szybko...

2024-10-01 Raport DM BOŚ z rynku walut
Szef Rezerwy Federalnej dał do zrozumienia, że obniżki stóp procentowych powinny być bardziej wyważone i nie ma potrzeby do pośpiechu, gdyż sytuacja gospodarcza tego nie uzasadnia. To mocny głos za tym, że oczekiwania rynków, co do kolejnej 50 punktowej obniżki stóp w listopadzie, mogły być przesadzone i FED bardziej widziałby ścieżkę 25 punktowych cięć na posiedzenie. To oznacza, że w tym roku stopy mogłyby zostać obniżone jeszcze o 50 punktów baz. (w listopadzie i w grudniu).
Lagarde zwiększa szansę na październikową obniżkę stóp proc. przez EBC

Lagarde zwiększa szansę na październikową obniżkę stóp proc. przez EBC

2024-10-01 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Ostatni zauważalny spadek wskaźników inflacji a także pogorszenie wiodących wskaźników ekonomicznych prawdopodobnie skłonią Europejski Bank Centralny do tego, że w październiku dojdzie do kolejnej obniżki stóp procentowych. Już wczoraj zasygnalizowała to Lagarde, podczas wystąpienia przed Komisją Europejską. Jeszcze niedawno rynek oczekiwał, że w pierwszym miesiącu IV kwartału instytucja wykona „pauzę”. Rynek kontraktów OIS wskazuje obecnie, że implikowane prawdopodobieństwo takiej decyzji wynosi już ok 90 proc.
Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella

Jen pod presją zachowawczych komentarzy Powella

2024-10-01 Poranny komentarz walutowy XTB
Jen japoński poddany jest presji spadkowej na początku wtorkowej sesji po raporcie Banku Japonii i komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella, które sugerują ostrożne zmiany w polityce pieniężnej obydwu banków. Decydenci Banku Japonii dyskutowali o potrzebie zachowania ostrożności w kwestii podwyżek stóp procentowych w najbliższym czasie, a niektórzy wyrażali zaniepokojenie niestabilnymi rynkami finansowymi i perspektywami gospodarczymi USA, ...
Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Tydzień z mocnymi danymi

Tydzień z mocnymi danymi

2024-09-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Oczekiwania, co do ruchu FED o kolejne 50 punktów baz. na posiedzeniu w listopadzie wynoszą obecnie 53 proc., co pokazuje, że inwestorzy mogą reagować na każde dane makro, które ich zdaniem będą istotne dla dalszego obrazu oczekiwań dotyczących polityki monetarnej w USA. Czekać nas, zatem może okres podwyższonej zmienności na globalnych rynkach. Czy to oznacza też nerwowość?
Jen reaguje na wydarzenia polityczne

Jen reaguje na wydarzenia polityczne

2024-09-30 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
W piątek jen uległ dynamicznej aprecjacji. Notowania USD/JPY spadły z poziomu 146,50 do 142,00 i obecnie znajdują się już poniżej tego dolnego pułapu. To pokosie doniesień, że Liberalna Partia Demokratyczna Japonii wybrała Shigeru Ishibę na nowego lidera. Prawdopodobnie zostanie on premierem. Reakcja na rynku walutowym była gwałtowna i dynamiczna. Wcześniej mówiło się o także o możliwym przejęciu teki premiera przez Sanae Takaichi, która miałaby zastąpić ustępującego Fumio Kishidę.