
Data dodania: 2011-04-05 (12:53)
Wczorajsze wystąpienia publiczne członków FOMC nie wzbudziły już tylu emocji na rynku co zeszłotygodniowe. Mimo tego, że jednym z tych, którzy wygłosili przemówienie był sam Bernanke. Większej zmienności nie wywołała również dzisiejsza poranna decyzja agencji Moody's o kolejnej obniżce ratingu Portugalii.
Bernanke na wczorajszej konferencji odniósł się do wypowiedzi członków Fed, które ujrzały światło dzienne w poprzednim tygodniu. Przypomnijmy, że większość z tych wypowiedzi wskazywała, że w obliczu rosnącej inflacji, wkrótce (z końcem czerwca) może nastąpić wycofanie się Rezerwy Federalnej z programu skupowania obligacji, a część sugerowała możliwość podwyżek stóp procentowych jeszcze w tym roku. Bernanke stwierdził, że Fed rzeczywiście może niebawem zacząć normalizować swoją politykę monetarną, jednak tylko pod warunkiem utrzymania się wysokiej presji inflacyjnej. Dodał jednak, że w tym momencie nie widzi takiego zagrożenia. Wysoka aktualna inflacja jest spowodowana przede wszystkim rosnącymi cenami surowców i żywności, co z kolei jest sytuacją przejściową i wkrótce ulegnie stabilizacji. Szef Fed wskazał też na fakt, iż cały czas w słabej kondycji pozostaje rynek nieruchomości i mocno hamuje to wzrost gospodarczy. Ogólny wydźwięk wypowiedzi Bernanke był więc jak zwykle gołębi. Argument, który przedstawili wcześniej inni członkowi Fed (inflacja), przestał być argumentem. Inwestorzy przyzwyczaili się już jednak do tego, że szef Fed rozwiewa jastrzębie nastroje i nie sprzedawali dolara po jego wypowiedzi.
Do wyprzedaży euro nie przyczyniła się z kolei informacja o obniżce ratingu Portugalii, która dotarła na rynek dzisiaj z samego rana. Wobec tego, że agencja Moody's nie tak dawno (16 marca) obniżyła już rating Portugalii, dzisiejsza decyzja była nieco zaskakująca. Mimo wszystko jednak, obniżka do poziomu Baa1 nie spowodowała zejścia poniżej ocen innych agencji i w związku z tym nie przestraszyła inwestorów.
EURUSD
Niechęci do euro nie wywołały również na razie opublikowane wczoraj dane fundamentalne. A nie były one korzystne dla wspólnej waluty. W lutym ceny producentów w strefie euro wzrosły co prawda tak jak oczekiwano o 0.8% m/m, jednak dane za styczeń zostały skorygowane w dół z 1.5% do 1.3% m/m. Coraz gorzej wygląda również sytuacja na rynku pracy w Hiszpanii. W marcu liczba osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych wzrosła o kolejne 34.4 tys.
Sytuacja techniczna na parze EURUSD pozostaje niezmieniona - kurs zbliża się do punktu, w którym linia trendu wzrostowego przecina się z linią poziomą 1.4282. Jest to bardzo prawdopodobny punkt zwrotny.
EURPLN
Aż 23 z 29 analityków ankietowanych przez agencję Reutera oczekuje, że tym razem Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych. Skala zacieśnienia wyniesie 25 punktów bazowych. Chociaż odczyt inflacji za luty był niższy od oczekiwań (3.6% wobec prognozy 3.9%) to już oczekiwania konsumentów na cały rok 2011 silnie wzrosły ( z 3.2% do 4.6%). Presję na RPP stawia też duże prawdopodobieństwo podwyżki stóp w strefie euro w czwartek. Członkowie Rady sugerowali wcześniej, że polityka EBC będzie miała duży wpływ na politykę NBP.
Decyzja o podwyżce, chociaż już w dużej mierze zdyskontowana w cenach, powinna przyczynić się do lekkiego umocnienia złotego. Wsparciem dla EURPLN będzie strefa 4.0060 -4.0150. Jeśli została by pokonana, kurs powinien zatrzymać się nie niżej niż na poziomie 3.9850.
GBPUSD
Kolejne dobre dane makroekonomiczne z Wielkiej Brytanii i kolejny wzrost notowań funta. Po wczorajszym lepszym od oczekiwań odczycie indeksu PMI dla sektora budowlanego, dzisiaj jeszcze lepiej wypadł indeks PMI dla usług. Wobec prognozy na poziomie 52.6, wynik 57.1 mozna uznać za rewelacyjny.
Kurs GBPUSD zareagował silnym wzrostem na dzisiejszą publikację. Po przetestowaniu wsparcia na poziomie 1.6100 o godzinie 9:00, obecnie znajduje się na wysokości 1.6240. Dalsze wzrosty w kierunku górnego ograniczenia dwumiesięcznych wahań ( 1.6360) są wysoce prawdopodobne.
AUDUSD
Wczorajsza decyzja Banku Australii dotycząca stóp procentowych nie zaskoczyła inwestorów. Główna stopa procentowa w Australii wynosi cały czas 4.75%. Kurs pary AUDUSD praktycznie nie zmienił się po podaniu tej informacji. Niewielki ruch zaobserwowaliśmy za to po publikacji danych o bilansie handlowym Australii. Po raz pierwszy od maja 2010 roku odnotowano bowiem deficyt (-0.21 mld AUD). Prognoza wskazywała na dodatnie saldo na poziomie 1.15 mld AUD. Kurs spadł po tej publikacji o 30 pipsów i w obliczu wcześniejszego odbicia od silnego oporu na poziomie 1.04 dalsze spadki są bardziej prawdopodobne od wzrostów.
Do wyprzedaży euro nie przyczyniła się z kolei informacja o obniżce ratingu Portugalii, która dotarła na rynek dzisiaj z samego rana. Wobec tego, że agencja Moody's nie tak dawno (16 marca) obniżyła już rating Portugalii, dzisiejsza decyzja była nieco zaskakująca. Mimo wszystko jednak, obniżka do poziomu Baa1 nie spowodowała zejścia poniżej ocen innych agencji i w związku z tym nie przestraszyła inwestorów.
EURUSD
Niechęci do euro nie wywołały również na razie opublikowane wczoraj dane fundamentalne. A nie były one korzystne dla wspólnej waluty. W lutym ceny producentów w strefie euro wzrosły co prawda tak jak oczekiwano o 0.8% m/m, jednak dane za styczeń zostały skorygowane w dół z 1.5% do 1.3% m/m. Coraz gorzej wygląda również sytuacja na rynku pracy w Hiszpanii. W marcu liczba osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych wzrosła o kolejne 34.4 tys.
Sytuacja techniczna na parze EURUSD pozostaje niezmieniona - kurs zbliża się do punktu, w którym linia trendu wzrostowego przecina się z linią poziomą 1.4282. Jest to bardzo prawdopodobny punkt zwrotny.
EURPLN
Aż 23 z 29 analityków ankietowanych przez agencję Reutera oczekuje, że tym razem Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na podwyżkę stóp procentowych. Skala zacieśnienia wyniesie 25 punktów bazowych. Chociaż odczyt inflacji za luty był niższy od oczekiwań (3.6% wobec prognozy 3.9%) to już oczekiwania konsumentów na cały rok 2011 silnie wzrosły ( z 3.2% do 4.6%). Presję na RPP stawia też duże prawdopodobieństwo podwyżki stóp w strefie euro w czwartek. Członkowie Rady sugerowali wcześniej, że polityka EBC będzie miała duży wpływ na politykę NBP.
Decyzja o podwyżce, chociaż już w dużej mierze zdyskontowana w cenach, powinna przyczynić się do lekkiego umocnienia złotego. Wsparciem dla EURPLN będzie strefa 4.0060 -4.0150. Jeśli została by pokonana, kurs powinien zatrzymać się nie niżej niż na poziomie 3.9850.
GBPUSD
Kolejne dobre dane makroekonomiczne z Wielkiej Brytanii i kolejny wzrost notowań funta. Po wczorajszym lepszym od oczekiwań odczycie indeksu PMI dla sektora budowlanego, dzisiaj jeszcze lepiej wypadł indeks PMI dla usług. Wobec prognozy na poziomie 52.6, wynik 57.1 mozna uznać za rewelacyjny.
Kurs GBPUSD zareagował silnym wzrostem na dzisiejszą publikację. Po przetestowaniu wsparcia na poziomie 1.6100 o godzinie 9:00, obecnie znajduje się na wysokości 1.6240. Dalsze wzrosty w kierunku górnego ograniczenia dwumiesięcznych wahań ( 1.6360) są wysoce prawdopodobne.
AUDUSD
Wczorajsza decyzja Banku Australii dotycząca stóp procentowych nie zaskoczyła inwestorów. Główna stopa procentowa w Australii wynosi cały czas 4.75%. Kurs pary AUDUSD praktycznie nie zmienił się po podaniu tej informacji. Niewielki ruch zaobserwowaliśmy za to po publikacji danych o bilansie handlowym Australii. Po raz pierwszy od maja 2010 roku odnotowano bowiem deficyt (-0.21 mld AUD). Prognoza wskazywała na dodatnie saldo na poziomie 1.15 mld AUD. Kurs spadł po tej publikacji o 30 pipsów i w obliczu wcześniejszego odbicia od silnego oporu na poziomie 1.04 dalsze spadki są bardziej prawdopodobne od wzrostów.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Nic się nie dzieje?
10:18 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałkowy ranek nie przynosi żadnej nerwowości na rynku, można powiedzieć, że mało co się dzieje w kontekście tego, jakie wydarzenia miały miejsce w weekend w globalnej polityce. Inwestorzy na razie dość powściągliwie reagują na dołączenie się USA do wojny izraelsko-irańskiej. Na razie Teheran nie podjął działań odwetowych wymierzonych bezpośrednio w Amerykanów, a media spekulują na ile Donald Trump będzie realnie angażował się mocniej w konflikt, ...
Wzrost awersji do ryzyna po eskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie
09:22 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek 23 czerwca polski złoty utrzymuje się w stosunkowo stabilnym przedziale wobec głównych walut, jednak widoczne są oznaki wzrostu awersji do ryzyka na rynkach finansowych w reakcji na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie. Po niedawnym ataku sił amerykańskich na irańskie obiekty nuklearne, inwestorzy zaczęli masowo przenosić kapitał do tzw. bezpiecznych przystani – takich jak dolar amerykański, frank szwajcarski oraz złoto.
Rynki nie panikują
09:19 Poranny komentarz walutowy XTBSytuacja na Bliskim Wschodzie rozwija się bardzo dynamicznie. Po kilku dniach izraelskich nalotów i irańskiego ostrzeliwania mamy włączenie się do akcji USA, które zbombardowały trzy irańskie lokalizacje. Mimo wszystko na rynkach obserwujemy bardzo spokojną reakcję. Już przed weekendem wiele wskazywało na taki obrót spraw, gdyż prezydent Trump wzywał Teheran do bezwarunkowej kapitulacji i formalnie dał sobie 2 tygodnie na decyzję odnośnie ewentualnego zaangażowania militarnego.
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.