Data dodania: 2007-11-02 (10:37)
Środowa sesja na rynku krajowym przyniosła dość znaczne osłabienie rodzimej waluty. Kurs USD/PLN wzrósł do 2,5384 natomiast EUR/PLN do 3,6611. Korekta ta była spowodowana lekkim umocnieniem dolara na rynkach światowych, które obserwowaliśmy po ogłoszeniu decyzji FED.
Co prawda stopy w USA zostały obniżone o 25 punktów, jednak FED dał wyraźnie do zrozumienia, że nie należy obecnie liczyć na kolejną obniżkę. Po takiej wypowiedzi wielu inwestorów przystąpiło do realizacji zysków. Także dość dobre środowe publikacje z amerykańskiej gospodarki poprawiły chwilowo sentyment do dolara. Wspomniane jednak osłabienie złotego zatrzymało się już na pierwszych oporach i dzisiejszego poranka kursy ponownie zniżkują w kierunku ważnych wsparć na poziomie 2,50 dla pary USD/PLN oraz 3,60 dla pary EUR/PLN.
Podczas środowej sesji poznaliśmy decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Zgodnie z oczekiwaniami koszt pieniądza nie został zmieniony i nadal wynosi 4,75 %. W komunikacie Rada podała, iż obecnie z dalszą analizą musi poczekać do kolejnych danych makroekonomicznych. Pierwsze istotne publikacje poznamy jednak dopiero 14 listopada. Zostanie podana wtedy wysokość inflacji CPI. Do tego czasu kurs złotego będzie więc w dużym stopniu uzależniony od sytuacji na rynku zagranicznym.
Do dzisiejszego umocnienia rodzimej waluty przyczyniła się także wypowiedź członka RPP Jana Czekaja. Powiedział on, że podwyżka stopy procentowej w listopadzie jest bardziej prawdopodobna niż utrzymanie jej na dotychczasowym poziomie. W jego opinii niewykluczone są także podwyżki w 2008, jeśli wzrost gospodarczy ukształtuje się w okolicach 5 %
Początek dzisiejszej sesji przyniósł ponowne osłabienie dolara amerykańskiego. Kurs EUR/USD wynosi obecnie 1,4470. Deprecjacja dolara spowodowana jest kolejnymi niepokojącymi doniesieniami z amerykańskiego sektora finansowego. Wartość akcji Citigroup, największego banku w USA, spadła na giełdzie w Nowym Jorku do najniższego poziomu od czterech lat, po tym, jak kilka domów maklerskich obniżyło dla nich rekomendacje. Ponadto pojawiły się opinie, że z powodu strat jakie bank ten ostatnio poniósł na skutek zawirowań na rynku kredytowym, będzie on zmuszony obniżyć wartość dywidendy. Doniesienia te znacznie popsuły nastroje na rynkach kapitałowych, co przełożyło się na ponad dwuprocentowe spadki na giełdach w USA oraz w Azji. Ponownie wzrosła awersja do ryzyka, przez co dokonało się znaczne umocnienie japońskiego jena.
Niepokojące informacje dochodzące z rynków finansowych martwią inwestorów, szczególnie w obliczu ostatnich wypowiedzi szefa FED Bena Bernanke. Po środowej decyzji o obniżce kosztu pieniądza w USA o 25 punktów bazowych dał on do zrozumienia, że instytucja której przewodzi w najbliższych miesiącach nie podejmie już kolejnych interwencji zmierzających do luzowania polityki pieniężnej. Co prawda padło stwierdzenie, że FED będzie reagował, gdy zajdzie taka potrzeba, jednak równocześnie zaznaczono, że obecne ryzyko wzrostu inflacji równoważy ryzyko spowolnienia wzrostu gospodarczego. Słowa te oznaczają, iż stopy procentowe w USA w najbliższych miesiącach prawdopodobnie zostaną pozostawione bez zmian.
Komentarz po decyzji o obniżce kosztu pieniądza ostudził nieco zapał inwestorów sprzedających amerykańskiego dolara. Wzrost kursu EUR/USD zatrzymał się na poziomie 1,45. Podczas czwartkowej sesji wartość euro wyrażana w amerykańskiej walucie obniżyła się do poziomu 1,4410. Obserwowany dzisiaj ponowny wzrost, świadczy o tym, że rynek mimo słów Bena Bernanke nie stracił nadziei na kolejne cięcia kosztu pieniądza w USA.
Podczas dzisiejszej sesji ze Stanów Zjednoczonych poznamy istotne dane makro. O godz. 13:30 zostanie przedstawiony raport z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorów szczególnie interesować będzie liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych, ang payrolls. Prognozuje się, że w październiku osiągnęła ona poziom 80 tys., o 30 tys. niższy niż we wrześniu. Jeśli dane te okażą się niższe od oczekiwań, kurs EUR/USD ponownie znajdzie się na szczytach. Jednak przedstawione w środę szacunki firmy ADP obrazujące niemal dwukrotny wzrost liczby nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym w październiku, dają nadzieje, że również raport przygotowywany przez amerykański Departament Pracy wypadnie pozytywnie. Wysoki poziom payrolls, w połączeniu z dobrymi danymi na temat wzrostu PKB w USA w III kw., które poznaliśmy w środę, sprawią, że dokona się silniejsza korekta kursu EUR/USD. Do czasu publikacji danych ze Stanów Zjednoczonych kurs EUR/USD powinien pozostawać w przedziale 1,4435-1,4510.
Podczas środowej sesji poznaliśmy decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Zgodnie z oczekiwaniami koszt pieniądza nie został zmieniony i nadal wynosi 4,75 %. W komunikacie Rada podała, iż obecnie z dalszą analizą musi poczekać do kolejnych danych makroekonomicznych. Pierwsze istotne publikacje poznamy jednak dopiero 14 listopada. Zostanie podana wtedy wysokość inflacji CPI. Do tego czasu kurs złotego będzie więc w dużym stopniu uzależniony od sytuacji na rynku zagranicznym.
Do dzisiejszego umocnienia rodzimej waluty przyczyniła się także wypowiedź członka RPP Jana Czekaja. Powiedział on, że podwyżka stopy procentowej w listopadzie jest bardziej prawdopodobna niż utrzymanie jej na dotychczasowym poziomie. W jego opinii niewykluczone są także podwyżki w 2008, jeśli wzrost gospodarczy ukształtuje się w okolicach 5 %
Początek dzisiejszej sesji przyniósł ponowne osłabienie dolara amerykańskiego. Kurs EUR/USD wynosi obecnie 1,4470. Deprecjacja dolara spowodowana jest kolejnymi niepokojącymi doniesieniami z amerykańskiego sektora finansowego. Wartość akcji Citigroup, największego banku w USA, spadła na giełdzie w Nowym Jorku do najniższego poziomu od czterech lat, po tym, jak kilka domów maklerskich obniżyło dla nich rekomendacje. Ponadto pojawiły się opinie, że z powodu strat jakie bank ten ostatnio poniósł na skutek zawirowań na rynku kredytowym, będzie on zmuszony obniżyć wartość dywidendy. Doniesienia te znacznie popsuły nastroje na rynkach kapitałowych, co przełożyło się na ponad dwuprocentowe spadki na giełdach w USA oraz w Azji. Ponownie wzrosła awersja do ryzyka, przez co dokonało się znaczne umocnienie japońskiego jena.
Niepokojące informacje dochodzące z rynków finansowych martwią inwestorów, szczególnie w obliczu ostatnich wypowiedzi szefa FED Bena Bernanke. Po środowej decyzji o obniżce kosztu pieniądza w USA o 25 punktów bazowych dał on do zrozumienia, że instytucja której przewodzi w najbliższych miesiącach nie podejmie już kolejnych interwencji zmierzających do luzowania polityki pieniężnej. Co prawda padło stwierdzenie, że FED będzie reagował, gdy zajdzie taka potrzeba, jednak równocześnie zaznaczono, że obecne ryzyko wzrostu inflacji równoważy ryzyko spowolnienia wzrostu gospodarczego. Słowa te oznaczają, iż stopy procentowe w USA w najbliższych miesiącach prawdopodobnie zostaną pozostawione bez zmian.
Komentarz po decyzji o obniżce kosztu pieniądza ostudził nieco zapał inwestorów sprzedających amerykańskiego dolara. Wzrost kursu EUR/USD zatrzymał się na poziomie 1,45. Podczas czwartkowej sesji wartość euro wyrażana w amerykańskiej walucie obniżyła się do poziomu 1,4410. Obserwowany dzisiaj ponowny wzrost, świadczy o tym, że rynek mimo słów Bena Bernanke nie stracił nadziei na kolejne cięcia kosztu pieniądza w USA.
Podczas dzisiejszej sesji ze Stanów Zjednoczonych poznamy istotne dane makro. O godz. 13:30 zostanie przedstawiony raport z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorów szczególnie interesować będzie liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych, ang payrolls. Prognozuje się, że w październiku osiągnęła ona poziom 80 tys., o 30 tys. niższy niż we wrześniu. Jeśli dane te okażą się niższe od oczekiwań, kurs EUR/USD ponownie znajdzie się na szczytach. Jednak przedstawione w środę szacunki firmy ADP obrazujące niemal dwukrotny wzrost liczby nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym w październiku, dają nadzieje, że również raport przygotowywany przez amerykański Departament Pracy wypadnie pozytywnie. Wysoki poziom payrolls, w połączeniu z dobrymi danymi na temat wzrostu PKB w USA w III kw., które poznaliśmy w środę, sprawią, że dokona się silniejsza korekta kursu EUR/USD. Do czasu publikacji danych ze Stanów Zjednoczonych kurs EUR/USD powinien pozostawać w przedziale 1,4435-1,4510.
Źródło: Tomasz Regulski, Marcin Ciechoński, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kurs złotego PLN – piątek, 19 grudnia 2025: czy złotówka utrzyma przewagę?
10:26 Komentarz walutowy MyBank.plRynek złotego w ostatnich kilkunastu godzinach jest raczej areną precyzyjnego ważenia dwóch sił: pogarszających się sygnałów z amerykańskiego rynku pracy oraz wzrostu premii za ryzyko geopolityczne w obszarze ropy. To połączenie tradycyjnie sprzyja dolarowi i bezpiecznym przystaniom, a jednocześnie potrafi szkodzić walutom rynków wschodzących. Tym razem reakcja polskiego złotego jest bardziej zniuansowana: PLN nie został „złamany”, ale też nie ignoruje zmian globalnego sentymentu.
Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę
2025-12-18 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela
2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.plW środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze
2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.









