Data dodania: 2011-03-18 (20:05)
Dobiegający końca tydzień na rynku złotego przebiegał pod znakiem podwyższonej zmienności w notowaniach krajowej waluty. Kurs EUR/PLN rozpoczął tydzień w okolicach poziomu 4,0000 po czym złoty osłabił się w relacji do euro o blisko 3 proc., odnotowując tygodniowe maksimum na poziomie 4,1184.
Z kolei w drugiej części tygodnia złoty zdołał odrobić część strat, kończąc piątkową sesję w okolicach 4,0600. Kurs EUR/PLN naruszył bardzo istotny opór 4,1000, wyznaczony przez szczyt z końca listopada 2010 roku. Trwałe pokonanie tego ograniczenia otworzyłoby drogę do wzrostu w kierunku 4,2000, jednak póki, co kurs tej pary walutowej nie zdołał zakończyć dnia powyżej tego oporu. W pierwszej części tygodnia złoty podlegał również deprecjacji w relacji do dolara. Kurs USD/PLN wybił się górą z kilkutygodniowej konsolidacji pokonując opór na poziomie 2,9400. Jednak pod koniec tygodnia zarówno za sprawą umocnienia złotego oraz osłabienia amerykańskiej waluty notowania USD/PLN powróciły na niższe poziomy, dochodząc pod koniec piątkowej sesji w okolice 2,8700. Wysoka zmienność charakteryzowała również notowania złotego w relacji do franka. Kurs CHF/PLN wzrósł do poziomu 3,3000 i dopiero ten psychologiczny opór był w stanie zatrzymać dalsze osłabienie krajowej waluty. Tym samym kurs złotego dzieliły już tylko 4 grosze w relacji do franka od historycznego maksimum na poziomie 3,3400. W kończącym się tygodniu słabość złotego wynikała przede wszystkim ze wzrostu awersji do ryzyka wśród inwestorów, spowodowanego przez tragiczne wydarzenia w Japonii. Kapitał uciekał w kierunku bezpiecznych aktywów takich jak frank szwajcarski oraz amerykańskie obligacje. Z kolei przecenie podlegały aktywa z rynków wschodzących w tym także złoty. Jednak poprawa nastrojów w drugiej części tygodnia ponownie zachęciła inwestorów do bardziej ryzykownych inwestycji. Z tego też względu obserwować można było wzrosty na giełdach oraz na rynku surowców, a także odrabianie strat przez złotego. W tym tygodniu opublikowane zostały ważne dane z krajowej gospodarki. Inflacja konsumentów CPI wyniosła w lutym 3,6 proc. r/r, oczekiwano 3,9 proc. r/r. Niższa dynamika wzrostu cen stawiać może pod niewielkim znakiem zapytania oczekiwaną podwyżkę stóp procentowych na kwietniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dynamika wynagrodzeń wyniosła w lutym 4,1 proc. r/r podczas, gdy oczekiwano wyniku na poziomie 4,9 proc. r/r. W komentarzach części członków RPP podkreślano obawy o wzrost presji płacowej, co z kolei nakręcałoby tendencje inflacyjne. Niższa dynamika wynagrodzeń zmniejsza ryzyko pojawienia się tzw. efektów drugiej rundy. Jednak złoty nie zareagował istotnie na te publikacje, pozostając wciąż pod dominującym wpływem rynków zagranicznych.
Pierwsze dni tygodnia kurs EUR/USD spędził w konsolidacji. Kurs poruszał się pomiędzy poziomami 1,3860 – 1,4000 i wydawał się obojętny na wzrost awersji do ryzyka wywołany przez trzęsienie ziemi w Japonii. W czwartek doszło do wybicia i eurodolar zaczął wspinaczkę na nowe szczyty. W piątek po południu kurs znajdował się w okolicy 1,4140 i ustanawiał tegoroczne maksimum. Przebicie psychologicznej bariery 1,40 otworzyło drogę ku szczytom z ubiegłej jesieni. Notowaniom głównej pary walutowej będzie sprzyjać ewentualna trwała poprawa sentymentu na światowych rynkach. Od początku tygodnia cały świat z zaparty tchem obserwował rozwój wydarzeń w Japonii. Tragiczne trzęsienie ziemi doprowadziło do awarii reaktorów jądrowych i groziło poważnym skażeniem radioaktywnym. W rezultacie inwestorzy odwrócili się od bardziej ryzykownych lokat kapitału, a drożały waluty uznawane za bezpieczne. W środowy wieczór na rekordowo niskim poziomie znalazły się notowania USD/JPY, które ustanowiły historyczne minimum na poziomie 76,36. W stosunku do głównych walut umacniał się również frank. Najniższy w historii poziom osiągnął kurs USD/CHF, a notowania EUR/CHF zniżkowały w okolice 1,2600 i znalazły się najniżej w tym roku. Przez cały tydzień systematycznie drożało też złoto. W piątek cena uncji wzrosła w okolice 1,420 dolarów. Na czwartkowej telekonferencji państwa G7 podjęły decyzję, o pierwszej od ponad dekady skoordynowanej interwencji w celu osłabienia jena. W nocy czasu polskiego wyprzedawano jena i nabyto ponad 25 mld dolarów. W rezultacie kurs USD/JPY zwyżkował z okolic poziomu 79,00 do poziomu 82,00. Dodatkowo państwa wchodzące w skład grupy G7 uzgodniły, że w razie konieczności przeprowadzą dalsze interwencje na rynku walutowym. Masaaki Shirakawa, gubernator Banku Japonii zapowiedział, że będzie forsował luzowanie polityki pieniężnej i wspieranie płynności na rynkach finansowych. W ostatnich dniach odczyty danych makroekonomicznych zostały zepchnięte na dalszy plan przez tragedię w Japonii. Kalendarz ich publikacji był jednak dosyć obfity, poznaliśmy także decyzje FOMC w sprawie poziomu stóp procentowych. Koszt pieniądza został utrzymany na dotychczasowym, rekordowo niskim poziomie 0,0-0,25 proc. W komentarzu do decyzji po raz kolejny z dużą dozą optymizmu przedstawiono perspektywy największej światowej gospodarki. Pozostało to bez wpływu na notowania eurodolara, pomogło natomiast ograniczyć skalę wyprzedaży na wtorkowej sesji giełdowej. Inflacja CPI w lutym wyniosła 2,1 proc r/r, miesiąc wcześniej była o 0,5 proc. niższa. W ujęciu miesięcznym wyniosła z kolei 0,5 proc. W obu przypadkach dane przewyższyły oczekiwania o 0,1 proc. W lutym zanotowano ujemną dynamikę produkcji przemysłowej. Szacowano, że wyniesie ona 0,6 proc. m/m, a wykazała ujemną dynamikę na poziomie -0,1 proc. m/m. Natomiast wartość indeksu FED z Filadelfii znacznie przewyższyła oczekiwania i ukształtowała się na poziomie 43,4 pkt.
Pierwsze dni tygodnia kurs EUR/USD spędził w konsolidacji. Kurs poruszał się pomiędzy poziomami 1,3860 – 1,4000 i wydawał się obojętny na wzrost awersji do ryzyka wywołany przez trzęsienie ziemi w Japonii. W czwartek doszło do wybicia i eurodolar zaczął wspinaczkę na nowe szczyty. W piątek po południu kurs znajdował się w okolicy 1,4140 i ustanawiał tegoroczne maksimum. Przebicie psychologicznej bariery 1,40 otworzyło drogę ku szczytom z ubiegłej jesieni. Notowaniom głównej pary walutowej będzie sprzyjać ewentualna trwała poprawa sentymentu na światowych rynkach. Od początku tygodnia cały świat z zaparty tchem obserwował rozwój wydarzeń w Japonii. Tragiczne trzęsienie ziemi doprowadziło do awarii reaktorów jądrowych i groziło poważnym skażeniem radioaktywnym. W rezultacie inwestorzy odwrócili się od bardziej ryzykownych lokat kapitału, a drożały waluty uznawane za bezpieczne. W środowy wieczór na rekordowo niskim poziomie znalazły się notowania USD/JPY, które ustanowiły historyczne minimum na poziomie 76,36. W stosunku do głównych walut umacniał się również frank. Najniższy w historii poziom osiągnął kurs USD/CHF, a notowania EUR/CHF zniżkowały w okolice 1,2600 i znalazły się najniżej w tym roku. Przez cały tydzień systematycznie drożało też złoto. W piątek cena uncji wzrosła w okolice 1,420 dolarów. Na czwartkowej telekonferencji państwa G7 podjęły decyzję, o pierwszej od ponad dekady skoordynowanej interwencji w celu osłabienia jena. W nocy czasu polskiego wyprzedawano jena i nabyto ponad 25 mld dolarów. W rezultacie kurs USD/JPY zwyżkował z okolic poziomu 79,00 do poziomu 82,00. Dodatkowo państwa wchodzące w skład grupy G7 uzgodniły, że w razie konieczności przeprowadzą dalsze interwencje na rynku walutowym. Masaaki Shirakawa, gubernator Banku Japonii zapowiedział, że będzie forsował luzowanie polityki pieniężnej i wspieranie płynności na rynkach finansowych. W ostatnich dniach odczyty danych makroekonomicznych zostały zepchnięte na dalszy plan przez tragedię w Japonii. Kalendarz ich publikacji był jednak dosyć obfity, poznaliśmy także decyzje FOMC w sprawie poziomu stóp procentowych. Koszt pieniądza został utrzymany na dotychczasowym, rekordowo niskim poziomie 0,0-0,25 proc. W komentarzu do decyzji po raz kolejny z dużą dozą optymizmu przedstawiono perspektywy największej światowej gospodarki. Pozostało to bez wpływu na notowania eurodolara, pomogło natomiast ograniczyć skalę wyprzedaży na wtorkowej sesji giełdowej. Inflacja CPI w lutym wyniosła 2,1 proc r/r, miesiąc wcześniej była o 0,5 proc. niższa. W ujęciu miesięcznym wyniosła z kolei 0,5 proc. W obu przypadkach dane przewyższyły oczekiwania o 0,1 proc. W lutym zanotowano ujemną dynamikę produkcji przemysłowej. Szacowano, że wyniesie ona 0,6 proc. m/m, a wykazała ujemną dynamikę na poziomie -0,1 proc. m/m. Natomiast wartość indeksu FED z Filadelfii znacznie przewyższyła oczekiwania i ukształtowała się na poziomie 43,4 pkt.
Źródło: Michał Fronc, Bartosz Sawicki, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.