
Data dodania: 2011-03-18 (11:49)
Japonia pozostaje w centrum uwagi. Tym razem jednak, po raz pierwszy od wybuchu trzęsienie ziemi, napłynęły z tego kraju pozytywne informacje. Jeden z przedstawicieli Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej podał, że udało się uruchomić urządzenia chłodzące reaktor radioaktywny i sytuacja jest stabilna.
Przypomnijmy, że dzień wcześniej rynki finansowe zareagowały silnymi "spadkami" na wieść o możliwości wydobycia się promieniowania ze wspomnianego reaktora. Oprócz tej informacji, odreagowaniu pomogły również instytucje finansowe. Skoordynowaną interwencję na rynku walutowym przeprowadziły Bank Japonii wraz z bankami centralnymi krajów G7.
Po tym jak w nocy ze środy na czwartek historyczne maksima osiągnęły jen i frank, a mocne spadki zanotowały ryzykowne aktywa, ostatniej nocy obserwowaliśmy silne odreagowanie. Zmienność spadła o ponad 10%, jen i frank uległy osłabieniu, wzrosły giełdy akcji i umocniły się waluty krajów wschodzących. Najsilniejszy ruch wygenerowany został na parach jenowych. W tym przypadku, poza poprawą sytuacji w Japonii, przyczyną była interwencja. Bank Japonii wspólnie z Rezerwą Federalną, Europejskim Bankiem Centralnym, Bankiem Kanady oraz Bankiem Anglii, zdecydowały się na sprzedaż na rynku 2 bilionów jenów. Takiego ruchu inwestorzy częściowo oczekiwali od początku wczorajszej sesji. Jen po osiągnięciu historycznych maksimów osłabił się w stosunku do dolara do poziomu 79.00 jeszcze przed interwencją. Po jej przeprowadzeniu, na otwarciu sesji azjatyckiej, kurs USDJPY wzrósł w okolice 81.50 i tam pozostaje do chwili obecnej. W dniu dzisiejszym z pewnoscią dadzą się zauważyć obawy inwestorów o możliwość kolejnych interwencji i umocnienie jena jest mało prawdopodobne. Sytuacja zdecydowanie różni się od poprzednich, w których mieliśmy do czynienia z interwencją na rynku jena (ostatni raz we wrześniu 2010). O ile wtedy japoński bank centralny działał w pojedynkę i był skazany na porażkę w walce rynkiem, o tyle teraz wobec skoordynowanej akcji to rynek jest na straconej pozycji.
EURUSD
Kurs EURUSD juz trzeci miesiąc znajduje się w trendzie wzrostowym. Ostatniej nocy kurs dotarł do oporu na poziomie 1.4088, wynikającego z spadkowej świecy dziennej z 8 listopada poprzedniego roku. Dzisiaj nad ranem poziom ten był kilkukrotnie testowany i za każdym razem opór podaży okazywał się zbyt silny. W takiej sytuacji, z technicznego punktu widzenia, bardziej prawdopodobne jest odreagowanie w kierunku linii trendu wzrostowego przebiegającej dzisiaj w zakresie 1.3970 - 1.4000.
Publikowane w ostatnim czasie dane z USA mają nikły wpływ na notowania. Wczoraj były one dobre dla dolara. Inflacja CPI wzrosła o 0.5% wobec oczekiwanego wzrostu o 0.4% m/m, a indeks nastrojó w w przedsiębiorstwach został odczytany na poziomie 43.4 punktu. Oczekiwano 30 punktów.
EURPLN
Zmniejszenie obaw inwestorów o wybuch reaktora w Japonii, miał istotny wpływ na umocnienie polskiego złotego. Kurs EURPLN odbił się od silnego oporu w okolicach 4.10 i w szczytowym momencie spadał o 6 figur. Jeśli sytuacja w Japonii znowu się nie pogorszy, z technicznego punktu widzenia notowania mają jeszcze zasięg do spadków. Najbliższe silne wsparcie znajduje się na wysokości 4.0230.
Na rynku krajowym poznaliśmy dobre dane z sektora przemysłowego. Produkcja w lutym wzrosła o 10.7% r/r, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 9.9%. Ceny produkcji sprzedanej również były wyższe od oczekiwań: 7.3% wobec 6.7% r/r.
EURCHF
Narodowy Bank Szwajcarii nie podwyższył wczoraj stóp procentowych i najprawdopodobniej jeszcze przez długi czas pozostaną one na niezmienionym poziomie. Analitycy są niemal jednogłośni w tym, iż zmiana kosztu pieniądza nie nastąpi w drugim i trzecim kwartale, większość wskazuje również, że nie nastąpi to do końca roku. Silny frank jest zapewne sprzymierzeńcem "gołębi" w radzie szwajcarskiego banku centralnego. Zmniejsza presję inflacyjną obniżając ceny dóbr importowanych. Podwyżka stóp procentowych mogłaby również pogłębić aprecjację franka, co nie byłoby korzystne dla szwajcarskiej gospodarki.
USDJPY
Wzrost kursu USDJPY, wywołany uspokojeniem sytuacji w Japonii oraz interwencją banków centralnych, w szczytowym momencie dotarł do poziomu 82.00. W tych okolicach znajduje się opór techniczny wynikający z dolnego ramienia wybitej w poniedziałek formacji trójkąta. W normalnych okolicznościach moglibyśmy spodziewać się odbicia na południe od tego poziomu, rynek może się jednak obawiać kolejnych interwencji.
Po tym jak w nocy ze środy na czwartek historyczne maksima osiągnęły jen i frank, a mocne spadki zanotowały ryzykowne aktywa, ostatniej nocy obserwowaliśmy silne odreagowanie. Zmienność spadła o ponad 10%, jen i frank uległy osłabieniu, wzrosły giełdy akcji i umocniły się waluty krajów wschodzących. Najsilniejszy ruch wygenerowany został na parach jenowych. W tym przypadku, poza poprawą sytuacji w Japonii, przyczyną była interwencja. Bank Japonii wspólnie z Rezerwą Federalną, Europejskim Bankiem Centralnym, Bankiem Kanady oraz Bankiem Anglii, zdecydowały się na sprzedaż na rynku 2 bilionów jenów. Takiego ruchu inwestorzy częściowo oczekiwali od początku wczorajszej sesji. Jen po osiągnięciu historycznych maksimów osłabił się w stosunku do dolara do poziomu 79.00 jeszcze przed interwencją. Po jej przeprowadzeniu, na otwarciu sesji azjatyckiej, kurs USDJPY wzrósł w okolice 81.50 i tam pozostaje do chwili obecnej. W dniu dzisiejszym z pewnoscią dadzą się zauważyć obawy inwestorów o możliwość kolejnych interwencji i umocnienie jena jest mało prawdopodobne. Sytuacja zdecydowanie różni się od poprzednich, w których mieliśmy do czynienia z interwencją na rynku jena (ostatni raz we wrześniu 2010). O ile wtedy japoński bank centralny działał w pojedynkę i był skazany na porażkę w walce rynkiem, o tyle teraz wobec skoordynowanej akcji to rynek jest na straconej pozycji.
EURUSD
Kurs EURUSD juz trzeci miesiąc znajduje się w trendzie wzrostowym. Ostatniej nocy kurs dotarł do oporu na poziomie 1.4088, wynikającego z spadkowej świecy dziennej z 8 listopada poprzedniego roku. Dzisiaj nad ranem poziom ten był kilkukrotnie testowany i za każdym razem opór podaży okazywał się zbyt silny. W takiej sytuacji, z technicznego punktu widzenia, bardziej prawdopodobne jest odreagowanie w kierunku linii trendu wzrostowego przebiegającej dzisiaj w zakresie 1.3970 - 1.4000.
Publikowane w ostatnim czasie dane z USA mają nikły wpływ na notowania. Wczoraj były one dobre dla dolara. Inflacja CPI wzrosła o 0.5% wobec oczekiwanego wzrostu o 0.4% m/m, a indeks nastrojó w w przedsiębiorstwach został odczytany na poziomie 43.4 punktu. Oczekiwano 30 punktów.
EURPLN
Zmniejszenie obaw inwestorów o wybuch reaktora w Japonii, miał istotny wpływ na umocnienie polskiego złotego. Kurs EURPLN odbił się od silnego oporu w okolicach 4.10 i w szczytowym momencie spadał o 6 figur. Jeśli sytuacja w Japonii znowu się nie pogorszy, z technicznego punktu widzenia notowania mają jeszcze zasięg do spadków. Najbliższe silne wsparcie znajduje się na wysokości 4.0230.
Na rynku krajowym poznaliśmy dobre dane z sektora przemysłowego. Produkcja w lutym wzrosła o 10.7% r/r, podczas gdy oczekiwano wzrostu o 9.9%. Ceny produkcji sprzedanej również były wyższe od oczekiwań: 7.3% wobec 6.7% r/r.
EURCHF
Narodowy Bank Szwajcarii nie podwyższył wczoraj stóp procentowych i najprawdopodobniej jeszcze przez długi czas pozostaną one na niezmienionym poziomie. Analitycy są niemal jednogłośni w tym, iż zmiana kosztu pieniądza nie nastąpi w drugim i trzecim kwartale, większość wskazuje również, że nie nastąpi to do końca roku. Silny frank jest zapewne sprzymierzeńcem "gołębi" w radzie szwajcarskiego banku centralnego. Zmniejsza presję inflacyjną obniżając ceny dóbr importowanych. Podwyżka stóp procentowych mogłaby również pogłębić aprecjację franka, co nie byłoby korzystne dla szwajcarskiej gospodarki.
USDJPY
Wzrost kursu USDJPY, wywołany uspokojeniem sytuacji w Japonii oraz interwencją banków centralnych, w szczytowym momencie dotarł do poziomu 82.00. W tych okolicach znajduje się opór techniczny wynikający z dolnego ramienia wybitej w poniedziałek formacji trójkąta. W normalnych okolicznościach moglibyśmy spodziewać się odbicia na południe od tego poziomu, rynek może się jednak obawiać kolejnych interwencji.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM SA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.