
Data dodania: 2011-03-07 (19:15)
Rynek zagraniczny: Notowania eurodolara w lutym zakończyły się mniej więcej na tym samym poziomie, na którym się rozpoczęły. Na przestrzeni całego miesiąca euro umocniło się w stosunku do dolara zaledwie o 0,8 proc. W poprzedni miesiąc kurs EUR/USD wkroczył z poziomu 1,3694. Pierwsza połowa miesiąca upłynęła pod znakiem spadku kursu.
W połowie lutego kurs osiągnął miesięczne minimum na poziomie 1,3450. Korekta ta została powstrzymana w okolicach 100-sesyjnej średniej. Od tamtego czasu euro zaczęło zyskiwać na wartości. Eurodolar zakończył miesiąc w okolicach psychologicznego poziomu 1,3800, czyli w pobliżu górnego ramienia trójkąta, w którym poruszał się od kilku miesięcy. Motorem umocnienia europejskiej waluty była narastająca presja inflacyjna w Eurolandzie, która zdaniem uczestników rynku musi przełożyć się na podniesienie stóp procentowych przez ECB. Dolar nie zyskiwał na wartości nawet na fali rosnących obaw o geopolityczną stabilność Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Dotychczas amerykańska waluta, podobnie jak jen i frank szwajcarski, uchodziła za tzw. bezpieczne aktywo.
Rosnąca presja inflacyjna w Eurolandzie.
W styczniu inflacja CPI w Eurolandzie wyniosła 2,3 proc. r/r , oraz 0,7 proc. m/m. W lutym wg wstępnych danych przyśpieszyła do 2,4 proc. r/r . Komisja Europejska zrewidowała swoją prognozę tempa wzrostu cen konsumpcyjnych w 2011 roku z 1,8 do 2,2 proc. Każda z tych wartości przekracza oficjalny cel inflacyjny, który wyznaczony jest poniżej 2 proc. Źródeł narastającej presji inflacyjnej należy upatrywać w rosnących cenach płodów rolnych, ropy naftowej, ale również w podwyżce podatku VAT. Tempo wzrostu gospodarczego dla całej strefy euro w ostatnich trzech miesiącach 2010 roku wyniosło 2,0 proc. w ujęciu rocznym i 0,3 proc. w perspektywie kwartalnej. PKB Niemiec, czyli najważniejszej gospodarki strefy euro wzrósł w tym samym okresie o 4 proc. r/r. Sprzedaż detaliczna w ostatnim miesiącu 2010 roku spadła o 0,6 proc. m/m i 0,9 proc. r/r. Tym samym w ostatnich pięciu miesiącach poprzedniego roku europejska gospodarka zanotowała dodatnią dynamikę sprzedaży detalicznej w ujęciu miesięcznym tylko raz. W ujęciu miesięcznym minimalnie spadła również produkcja przemysłowa, która w grudniu była mniejsza niż w listopadzie o 0,1 proc. W ujęciu rocznym jej dynamika wyniosła natomiast 8 proc. i w podobnie jak w przypadku danych ze Stanów Zjednoczonych przejściowy spadek dynamiki przemysłu należy tłumaczyć anomaliami pogodowymi.
Dobre dane makro z amerykańskiej gospodarki
Zannualizowana dynamika amerykańskiego PKB w trzech ostatnich miesiącach 2010 roku według zrewidowanych danych wyniosła 2,8 proc. W największej światowej gospodarce presja inflacyjna utrzymuje się na niskim poziomie. W styczniu inflacja konsumencka CPI ukształtowała się na poziomie 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym i 1,6 proc. w ujęciu rocznym. Inflacja producencka wyniosła z kolei 0,8 proc. m/m i 1,6 proc. r/r. Z rynku pracy, który pozostaje priorytetem dla władz Federalnej Rezerwy, napłynęły mieszane dane. Pozytywnie zaskoczyła stopa bezrobocia w styczniu, która spadła w porównaniu z grudniem o 0,4 proc. i wyniosła 9,0 proc. Rozczarowała natomiast liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, która wzrosła zaledwie o 36 tys. Przyczyn słabszego odczytu należy upatrywać w srogiej zimie, która zahamowała tworzenie nowych miejsc pracy w budownictwie i transporcie. Konsumenci po drugiej stronie Atlantyku są w najlepszych nastrojach od trzech lat – taki wniosek płynie z odczytów indeksów Conference Board i indeksu uniwersytetu Michigan. Pierwszy z nich przybrał wartość 70,4 pkt, a drugi 77,5 pkt. Sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła miesiąc do miesiąca po raz siódmy z rzędu, jej dynamika wyniosła 0,3 proc. i była niższa od prognoz i najniższa od lipca 2010 roku.
Peryferyjne państwa Eurolandu
W ramach aukcji długu, która odbyła się w połowie miesiące Hiszpania pozyskała 2,5 miliarda euro z emisji 10-letnich obligacji, a blisko miliard euro przyniosła sprzedaż obligacji o terminie wykupu przypadającym na 2037 rok. Emisja cieszyła się sporym zainteresowaniem inwestorów, wprawdzie stosunek popytu do podaży ukształtował się na poziomie 1,5 wobec 1,7 na poprzedniej aukcji dziesięcioletnich obligacji. Rentowność obligacji z terminem wykupu w 2020 roku wyniosła przeciętnie 5,2 proc. Podczas poprzedniej aukcji hiszpańskich dziesięciolatek, w grudniu ubiegłego roku, rentowność ukształtowała się na poziomie 5,446. Władze Hiszpanii wykorzystują sprzyjające okoliczności i od początku roku zdążyły uplasować na rynku obligacje stanowiące blisko 20 proc. łącznej wartości długoterminowego długu, który zamierzają zaciągnąć w 2011 roku. Uczestnicy rynku przed lutową emisją zachowali dużo większy spokój niż przed poprzednią, styczniową aukcją długu państw Półwyspu Iberyjskiego. Wyraźnym znakiem wiary w powodzenie emisji były zwyżki na parkiecie w Madrycie zakończone pokonaniem ważnego oporu i ustanowieniem przez indeks IBEX 35 wielomiesięcznych maksimów. Sukcesem zakończyły się również aukcje włoskich obligacji i krótkoterminowych papierów skarbowych Hiszpanii i Portugalii. Niepokoić mogą natomiast spadające ceny portugalskich 10-letnich obligacji skarbowych. Ich rentowność osiągnęła w ostatnich dniach lutego najwyższy poziom od czasu utworzenia strefy euro i wyniosła 7,42 proc.
Kurs USD/JPY z potencjałem do wzrostów
W połowie lutego wzrosty kursu USD/JPY zostały zatrzymane przez poziom 84,00. Wraz z pogorszeniem się nastrojów na rynku i rosnącą wśród inwestorów awersją do ryzyka obserwować można było umocnienie jena. Ostatecznie dalsza zniżka notowań USD/JPY wyhamowała w okolicy 81,60.
Na wykresie dziennym kursu tej pary walutowej widać ukształtowanie się formacji trójkąta. Po odbiciu się notowań USD/JPY od dolnego graniczenia trójkąta kurs powinien wzrastać w kierunku poziomu 83,70, czyli górnego ograniczenia formacji. Wybicie kursu górą z tego układu otworzyłoby drogę do bardzo ważnego oporu 86,00, wyznaczonego przez lokalne szczyty ustanowione po interwencji walutowej przeprowadzonej przez japońskie władze we wrześniu 2010 roku.
W dalszym ciągu utrzymuje się dodatnia korelacja pomiędzy kursem USD/JPY a rentownościami 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych. Po spadku rentowności tych papierów w okolice 3,4 proc., spowodowanym zwiększonym popytem na bezpieczne aktywa w okresie rosnącego napięcia w północnej Afryce, obecnie wraz z poprawą nastrojów następuje ich ponowny wzrost.
Od początku marca 10-letnie stopy dochodowości wzrosły do poziomu ponad 3,55 proc. Zwyżce tej towarzyszył również wzrost notowań kursu USD/JPY. Wraz z uspokojeniem się sytuacji w północnej Afryce oraz powrotem apetytu na bardziej ryzykowne aktywa, przecena na rynku amerykańskich obligacji (wzrost ich rentowności) powinna być kontynuowana, czemu z kolei powinien towarzyszyć wzrost kursu USD/JPY.
Notowania USD/CHF ustanowiły nowe historyczne minima
W pierwszej połowie lutego kurs USD/CHF zanotował wzrost do poziomu 0,9780 głównie za sprawą umocnienia amerykańskiej waluty. Jednak już w dwóch kolejnych tygodniach minionego miesiąca notowania USD/CHF powróciły do spadków, przebijając minima z początku roku. Tym samym frank szwajcarski osiągnął najwyższy historyczny poziom w relacji do dolara. Kurs USD/CHF ustanowił nowe minimum na poziomie 0,9200. Siła szwajcarskiej waluty wynika przede wszystkim z postrzegania jej jako bezpiecznej przystani w momencie rynkowych zawirowań. Siła franka wobec amerykańskiej waluty wynika również z tego, że kapitał, który dotychczas przepływał pomiędzy rynkiem euro a rynkiem dolara odpływa obecnie od obu tych walut kierując się m.in. na rynek franka. Trudno jednak oczekiwać, aby był to początek nowej roli szwajcarskiej waluty w światowej gospodarce, gdyż jest to w dalszym ciągu relatywnie za mały rynek, aby mógł przejąć chociażby rolę głównej waluty rezerwowej.
Formacja trójkąta w notowaniach AUD/USD
W ostatnich dniach ubiegłego roku kurs AUD/USD ustanowił historyczne maksima w pobliżu poziomu 1,0250. Od tamtego czasu notowania tej pary walutowej charakteryzuje znikoma zmienność. W lutym średni dzienny kurs wyniósł 1,01. Wąski 2,5 – proc. przedział, w którym poruszały się notowania wyznaczają poziomy 0,9940 - 1,0200. Na dziennym wykresie AUD/USD od kilku miesięcy rysuje się wyraźna formacja trójkąta. W ubiegłym miesiącu kurs wielokrotnie próbował forsować poziom 1,02, za każdym razem bezskutecznie. W przypadku przebicia górnego ramienia trójkąta zasięg ruchu wzrostowego może sięgnąć poziomu 1,08. Słabość dolara amerykańskiego w stosunku do najważniejszych walut, która objawiła się w drugiej części lutego nie przełożyła się na wzrosty kursu dolara australijskiego. Australijska gospodarka należy do gospodarek typowo surowcowych. Notowania surowców, a w szczególności metali nieżelaznych są kluczowe dla kształtowania się kursu australijskiej waluty. Jeśli ceny miedzi rozpoczną wspinaczkę na nowe szczyty, prawdopodobnie w tym samym kierunku podąży kurs dolara australijskiego. Przeciwko wzrostom przemawia z kolei fakt, że Reserve Bank of Australia utrzymał w pierwszym kwartale 2011 roku główną stopę procentową na poziomie 4,75 proc. Australijskie władze monetarne najprawdopodobniej wstrzymają dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej, co było jednym z głównych motorów wzrostu kursu.
Cena ropy przetestowała poziom 120 USD za baryłkę
W lutym cena ropy Brent notowanej w kontrakcie terminowym na londyńskiej giełdzie ICE Futures Europe wzrosła do poziomu 120 USD za baryłkę. Był to najwyższy poziom od sierpnia 2008 roku. Przyczyną tak silnej zwyżki był zaogniający się konflikt w Libii, będącej trzecim producentem „czarnego złota” w Afryce. Od momentu ustanowienia tegorocznego szczytu, cena ropy wciąż charakteryzowała się podwyższoną zmiennością, jednak jej notowania utrzymywały się w przedziale 110-120 USD za baryłkę.
W średnim terminie cena ropy wciąż zależeć będzie od tego jak dalej potoczą się wydarzenia w Libii oraz na Bliskim Wschodzie. Jeśli sytuacja w regionie uległaby uspokojeniu to najprawdopodobniej cena ropy straciłaby silniej na wartości. Obecnie rynek surowca jest mocno wykupiony o czym świadczy wysoka wartość wskaźnika RSI, który wzrósł do poziomu 75,5. Według Międzynarodowej Agencji Energetyki konflikt w Libii spowodował spadek dziennej produkcji ropy w tym kraju o 1 mln baryłek dziennie. Jeśli jednak wydobycie surowca w Libii zostałoby zwiększone w najbliższych tygodniach to prawdopodobieństwo wystąpienia szoku podażowego w globalnej gospodarce zostałoby istotnie zminimalizowane, gdyż nawet ostatnie niedostatki ropy szybko można zrekompensować dzięki, wciąż dużym zapasom.
Podczas, gdy cena ropy naftowej ustanawiała nowe tegoroczne rekordy to kurs miedzi odnotował lokalne minima. Utrzymująca się awersja do ryzyka na światowych rynkach spowodowała przecenę na rynku metali przemysłowych. Drożejąca ropa naftowa zrodziła niebezpieczeństwo spowolnienia globalnego wzrostu gospodarczego, co również negatywnie odbiło się na cenach metali. Jednak wraz z powrotem dobrych nastrojów na rynek dalsze wzrosty m.in. cen miedzi powinny być kontynuowane.
Rosnąca presja inflacyjna w Eurolandzie.
W styczniu inflacja CPI w Eurolandzie wyniosła 2,3 proc. r/r , oraz 0,7 proc. m/m. W lutym wg wstępnych danych przyśpieszyła do 2,4 proc. r/r . Komisja Europejska zrewidowała swoją prognozę tempa wzrostu cen konsumpcyjnych w 2011 roku z 1,8 do 2,2 proc. Każda z tych wartości przekracza oficjalny cel inflacyjny, który wyznaczony jest poniżej 2 proc. Źródeł narastającej presji inflacyjnej należy upatrywać w rosnących cenach płodów rolnych, ropy naftowej, ale również w podwyżce podatku VAT. Tempo wzrostu gospodarczego dla całej strefy euro w ostatnich trzech miesiącach 2010 roku wyniosło 2,0 proc. w ujęciu rocznym i 0,3 proc. w perspektywie kwartalnej. PKB Niemiec, czyli najważniejszej gospodarki strefy euro wzrósł w tym samym okresie o 4 proc. r/r. Sprzedaż detaliczna w ostatnim miesiącu 2010 roku spadła o 0,6 proc. m/m i 0,9 proc. r/r. Tym samym w ostatnich pięciu miesiącach poprzedniego roku europejska gospodarka zanotowała dodatnią dynamikę sprzedaży detalicznej w ujęciu miesięcznym tylko raz. W ujęciu miesięcznym minimalnie spadła również produkcja przemysłowa, która w grudniu była mniejsza niż w listopadzie o 0,1 proc. W ujęciu rocznym jej dynamika wyniosła natomiast 8 proc. i w podobnie jak w przypadku danych ze Stanów Zjednoczonych przejściowy spadek dynamiki przemysłu należy tłumaczyć anomaliami pogodowymi.
Dobre dane makro z amerykańskiej gospodarki
Zannualizowana dynamika amerykańskiego PKB w trzech ostatnich miesiącach 2010 roku według zrewidowanych danych wyniosła 2,8 proc. W największej światowej gospodarce presja inflacyjna utrzymuje się na niskim poziomie. W styczniu inflacja konsumencka CPI ukształtowała się na poziomie 0,4 proc. w ujęciu miesięcznym i 1,6 proc. w ujęciu rocznym. Inflacja producencka wyniosła z kolei 0,8 proc. m/m i 1,6 proc. r/r. Z rynku pracy, który pozostaje priorytetem dla władz Federalnej Rezerwy, napłynęły mieszane dane. Pozytywnie zaskoczyła stopa bezrobocia w styczniu, która spadła w porównaniu z grudniem o 0,4 proc. i wyniosła 9,0 proc. Rozczarowała natomiast liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, która wzrosła zaledwie o 36 tys. Przyczyn słabszego odczytu należy upatrywać w srogiej zimie, która zahamowała tworzenie nowych miejsc pracy w budownictwie i transporcie. Konsumenci po drugiej stronie Atlantyku są w najlepszych nastrojach od trzech lat – taki wniosek płynie z odczytów indeksów Conference Board i indeksu uniwersytetu Michigan. Pierwszy z nich przybrał wartość 70,4 pkt, a drugi 77,5 pkt. Sprzedaż detaliczna w grudniu wzrosła miesiąc do miesiąca po raz siódmy z rzędu, jej dynamika wyniosła 0,3 proc. i była niższa od prognoz i najniższa od lipca 2010 roku.
Peryferyjne państwa Eurolandu
W ramach aukcji długu, która odbyła się w połowie miesiące Hiszpania pozyskała 2,5 miliarda euro z emisji 10-letnich obligacji, a blisko miliard euro przyniosła sprzedaż obligacji o terminie wykupu przypadającym na 2037 rok. Emisja cieszyła się sporym zainteresowaniem inwestorów, wprawdzie stosunek popytu do podaży ukształtował się na poziomie 1,5 wobec 1,7 na poprzedniej aukcji dziesięcioletnich obligacji. Rentowność obligacji z terminem wykupu w 2020 roku wyniosła przeciętnie 5,2 proc. Podczas poprzedniej aukcji hiszpańskich dziesięciolatek, w grudniu ubiegłego roku, rentowność ukształtowała się na poziomie 5,446. Władze Hiszpanii wykorzystują sprzyjające okoliczności i od początku roku zdążyły uplasować na rynku obligacje stanowiące blisko 20 proc. łącznej wartości długoterminowego długu, który zamierzają zaciągnąć w 2011 roku. Uczestnicy rynku przed lutową emisją zachowali dużo większy spokój niż przed poprzednią, styczniową aukcją długu państw Półwyspu Iberyjskiego. Wyraźnym znakiem wiary w powodzenie emisji były zwyżki na parkiecie w Madrycie zakończone pokonaniem ważnego oporu i ustanowieniem przez indeks IBEX 35 wielomiesięcznych maksimów. Sukcesem zakończyły się również aukcje włoskich obligacji i krótkoterminowych papierów skarbowych Hiszpanii i Portugalii. Niepokoić mogą natomiast spadające ceny portugalskich 10-letnich obligacji skarbowych. Ich rentowność osiągnęła w ostatnich dniach lutego najwyższy poziom od czasu utworzenia strefy euro i wyniosła 7,42 proc.
Kurs USD/JPY z potencjałem do wzrostów
W połowie lutego wzrosty kursu USD/JPY zostały zatrzymane przez poziom 84,00. Wraz z pogorszeniem się nastrojów na rynku i rosnącą wśród inwestorów awersją do ryzyka obserwować można było umocnienie jena. Ostatecznie dalsza zniżka notowań USD/JPY wyhamowała w okolicy 81,60.
Na wykresie dziennym kursu tej pary walutowej widać ukształtowanie się formacji trójkąta. Po odbiciu się notowań USD/JPY od dolnego graniczenia trójkąta kurs powinien wzrastać w kierunku poziomu 83,70, czyli górnego ograniczenia formacji. Wybicie kursu górą z tego układu otworzyłoby drogę do bardzo ważnego oporu 86,00, wyznaczonego przez lokalne szczyty ustanowione po interwencji walutowej przeprowadzonej przez japońskie władze we wrześniu 2010 roku.
W dalszym ciągu utrzymuje się dodatnia korelacja pomiędzy kursem USD/JPY a rentownościami 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych. Po spadku rentowności tych papierów w okolice 3,4 proc., spowodowanym zwiększonym popytem na bezpieczne aktywa w okresie rosnącego napięcia w północnej Afryce, obecnie wraz z poprawą nastrojów następuje ich ponowny wzrost.
Od początku marca 10-letnie stopy dochodowości wzrosły do poziomu ponad 3,55 proc. Zwyżce tej towarzyszył również wzrost notowań kursu USD/JPY. Wraz z uspokojeniem się sytuacji w północnej Afryce oraz powrotem apetytu na bardziej ryzykowne aktywa, przecena na rynku amerykańskich obligacji (wzrost ich rentowności) powinna być kontynuowana, czemu z kolei powinien towarzyszyć wzrost kursu USD/JPY.
Notowania USD/CHF ustanowiły nowe historyczne minima
W pierwszej połowie lutego kurs USD/CHF zanotował wzrost do poziomu 0,9780 głównie za sprawą umocnienia amerykańskiej waluty. Jednak już w dwóch kolejnych tygodniach minionego miesiąca notowania USD/CHF powróciły do spadków, przebijając minima z początku roku. Tym samym frank szwajcarski osiągnął najwyższy historyczny poziom w relacji do dolara. Kurs USD/CHF ustanowił nowe minimum na poziomie 0,9200. Siła szwajcarskiej waluty wynika przede wszystkim z postrzegania jej jako bezpiecznej przystani w momencie rynkowych zawirowań. Siła franka wobec amerykańskiej waluty wynika również z tego, że kapitał, który dotychczas przepływał pomiędzy rynkiem euro a rynkiem dolara odpływa obecnie od obu tych walut kierując się m.in. na rynek franka. Trudno jednak oczekiwać, aby był to początek nowej roli szwajcarskiej waluty w światowej gospodarce, gdyż jest to w dalszym ciągu relatywnie za mały rynek, aby mógł przejąć chociażby rolę głównej waluty rezerwowej.
Formacja trójkąta w notowaniach AUD/USD
W ostatnich dniach ubiegłego roku kurs AUD/USD ustanowił historyczne maksima w pobliżu poziomu 1,0250. Od tamtego czasu notowania tej pary walutowej charakteryzuje znikoma zmienność. W lutym średni dzienny kurs wyniósł 1,01. Wąski 2,5 – proc. przedział, w którym poruszały się notowania wyznaczają poziomy 0,9940 - 1,0200. Na dziennym wykresie AUD/USD od kilku miesięcy rysuje się wyraźna formacja trójkąta. W ubiegłym miesiącu kurs wielokrotnie próbował forsować poziom 1,02, za każdym razem bezskutecznie. W przypadku przebicia górnego ramienia trójkąta zasięg ruchu wzrostowego może sięgnąć poziomu 1,08. Słabość dolara amerykańskiego w stosunku do najważniejszych walut, która objawiła się w drugiej części lutego nie przełożyła się na wzrosty kursu dolara australijskiego. Australijska gospodarka należy do gospodarek typowo surowcowych. Notowania surowców, a w szczególności metali nieżelaznych są kluczowe dla kształtowania się kursu australijskiej waluty. Jeśli ceny miedzi rozpoczną wspinaczkę na nowe szczyty, prawdopodobnie w tym samym kierunku podąży kurs dolara australijskiego. Przeciwko wzrostom przemawia z kolei fakt, że Reserve Bank of Australia utrzymał w pierwszym kwartale 2011 roku główną stopę procentową na poziomie 4,75 proc. Australijskie władze monetarne najprawdopodobniej wstrzymają dalsze zacieśnianie polityki pieniężnej, co było jednym z głównych motorów wzrostu kursu.
Cena ropy przetestowała poziom 120 USD za baryłkę
W lutym cena ropy Brent notowanej w kontrakcie terminowym na londyńskiej giełdzie ICE Futures Europe wzrosła do poziomu 120 USD za baryłkę. Był to najwyższy poziom od sierpnia 2008 roku. Przyczyną tak silnej zwyżki był zaogniający się konflikt w Libii, będącej trzecim producentem „czarnego złota” w Afryce. Od momentu ustanowienia tegorocznego szczytu, cena ropy wciąż charakteryzowała się podwyższoną zmiennością, jednak jej notowania utrzymywały się w przedziale 110-120 USD za baryłkę.
W średnim terminie cena ropy wciąż zależeć będzie od tego jak dalej potoczą się wydarzenia w Libii oraz na Bliskim Wschodzie. Jeśli sytuacja w regionie uległaby uspokojeniu to najprawdopodobniej cena ropy straciłaby silniej na wartości. Obecnie rynek surowca jest mocno wykupiony o czym świadczy wysoka wartość wskaźnika RSI, który wzrósł do poziomu 75,5. Według Międzynarodowej Agencji Energetyki konflikt w Libii spowodował spadek dziennej produkcji ropy w tym kraju o 1 mln baryłek dziennie. Jeśli jednak wydobycie surowca w Libii zostałoby zwiększone w najbliższych tygodniach to prawdopodobieństwo wystąpienia szoku podażowego w globalnej gospodarce zostałoby istotnie zminimalizowane, gdyż nawet ostatnie niedostatki ropy szybko można zrekompensować dzięki, wciąż dużym zapasom.
Podczas, gdy cena ropy naftowej ustanawiała nowe tegoroczne rekordy to kurs miedzi odnotował lokalne minima. Utrzymująca się awersja do ryzyka na światowych rynkach spowodowała przecenę na rynku metali przemysłowych. Drożejąca ropa naftowa zrodziła niebezpieczeństwo spowolnienia globalnego wzrostu gospodarczego, co również negatywnie odbiło się na cenach metali. Jednak wraz z powrotem dobrych nastrojów na rynek dalsze wzrosty m.in. cen miedzi powinny być kontynuowane.
Źródło: Bartosz Sawicki, Michał Fronc, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Trump pod presją i w natarciu
08:05 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.