Bernanke wciąż zwolennikiem luźnej polityki monetarnej

Bernanke wciąż zwolennikiem luźnej polityki monetarnej
Codzienny Puls Rynku IDMSA
Data dodania: 2011-02-10 (11:36)

Wydarzeniem, na które czekali wszyscy inwestorzy w dniu wczorajszym, było wystąpienie Bena Bernanke przed Izbą Reprezentantów. Szef Fedu podtrzymał swoje "gołębie" nastawienie, jednak to wystarczyło rynkom, aby kolejny raz osłabić dolara kosztem euro. W nocy opublikowane zostały dane z australijskiego rynku pracy.

Były one lepsze od prognoz, wywołały jednak tylko chwilowe umocnienie australijskiej waluty. W Europie poznaliśmy bilans handlu zagranicznego w Niemczech i w Wielkiej Brytanii. W pierwszym przypadku nadwyżka była wyższa od oczekiwań, w drugim wyższy od oczekiwań był deficyt. Ceny ropy brytyjskiej po raz kolejny przekroczyły 100 dolarów za baryłkę. Raport o zapasach sprzyja dalszym wzrostom. Ich wzrost był bowiem niższy od oczekiwań.

Bernanke nie powiedział wczoraj nic nowego na temat sytuacji amerykańskiej gospodarki. Twardo bronił jednak dotychczasowego stanowiska, które ewidentnie sprzyja prowadzeniu luźnej polityki pieniężnej przez Fed. Gospodarka, według niego, cały czas wymaga dodatkowego wsparcia ze strony banku centralnego. Stopa bezrobocia co prawda spadła w ciągu dwóch ostatnich miesięcy aż o 0.8 punktu procentowego (był to najwyższy dwumiesięczny spadek od 1958 roku), jednak zatrudnienie rośnie wciąż w niesatysfakcjonującym tempie. Z ośmiu milionów osób, które straciło pracę na skutek kryzysu, odzyskało ją do tej pory niespełna jeden milion. Bernanke murem stał również za agresywnym programem stymulującym gospodarkę w postaci skupu długoterminowych obligacji z rynku. Był on krytykowany przede wszystkim przez Republikanów, uważających ten program za wysoce inflacjogenny. Wspomniano również zarzuty padające ze strony krajów emerging markets. Jest on dla nich wysoce nie na rękę, gdyż prowadzi do osłabienia dolara i tym samym pogorszenia struktury bilansu handlowego tych krajów z USA. Bernanke twierdził, że zagrożenie wzrostem inflacji w tym momencie nie występuje, a stymulacja jest niezbędna do dalszego poprawiania sytuacji przedsiębiorstw i dawania im bodźców do zwiększania zatrudnienia. Podobne argumenty przedstawiał ostrzegając rząd przed nadmiernymi cięciami wydatków budżetowych.

Tym samym Bernanke potwierdził, że będzie zdecydowanym przeciwnikiem podwyżek stóp procentowych w USA pewnie przynajmniej do końca tego roku. Czy jednak jego ocena sytuacji gospodarczej jest właściwa? Na pewno nie wypada podważać opinii osoby tak wykształconej i o tak dużym autorytecie. Odpowiedź przyjdzie sama, jednak przyjdzie nam jeszcze na nią trochę poczekać.

EURUSD

Początkowo wystąpienie Bernanke dało impuls głównej parze walutowej do kontynuacji trendu wzrostowego. Trzeba jednak przyznać, że nastawienie szefa Fed nie było bardziej "gołębie" niż podczas jego ostatnich wystąpień. Nie dziwi więc mocno odreagowanie, które obserwujemy dzisiaj od samego rana. Po przełamanie linii krótkoterminowego trendu wzrostowego, spadki się nasiliły. Jeśli pokonane zostaną wsparcia na wysokości 1.3610, strefa 1.3510 - 1.3540 również powinna zostać przetestowana.

Z dzisiejszych wydarzeń najważniejszym będzie publikacja wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z poprzedniego tygodnia. Poznamy ją o 14:30.

EURPLN

Do krytyków planowanej przez rząd reformy systemu emerytalnego dołączył Jerzy Hausner. Twierdzi on, że projekt przypomina nacjonalizację funduszy emerytalnych na Węgrzech. W dużej mierze tak twierdzą również zapewne inwestorzy zagraniczni. Z zagranicy docierają również informacje, że Polska wśród krajów Europy Środkowo - Wschodniej jest już postrzegana gorzej od Węgier. Powodem jest wysoki deficyt finansów publicznych oraz brak planowych reform nastawionych na trwałe poprawienie sytuacji w długim terminie.

Kurs EURPLN znajduje się coraz wyżej. Jeśli trwale zostanie przełamany poziom 3.92, ruch w kierunku 3.9530-3.9580 jest wysoce prawdopodobny.

AUDUSD

W nocy poznaliśmy dane z australijskiego rynku pracy. Zatrudnienie w styczniu wzrosło o 24 tysiące. Prognozy analityków oscylowały w okolicach wzrostu o 20 tysięcy. Stopa bezrobocia zgodnie z oczekiwaniami utrzymała się na poziomie 5%. Publikacja wywołała początkowo silny wzrost kursu AUDUSD. Powrót do wcześniejszego trendu spadkowego nastąpił jednak bardzo szybko. Dzisiaj nad ranem przełamane zostało wsparcie na poziomie 1.0055 wynikające z poprzedniego minimum lokalnego. W takiej sytuacji istnieje wysokie prawdopodobieństwo kontynuacji spadków z celem na poziomie 0.9863. Dzisiaj tuż przed północą przemówienie wygłosi szef RBA Stevens.

GBPUSD

Z technicznego punktu widzenia, w newralgicznym miejscu znajduje się kurs GBPUSD. Dzisiaj nad ranem dotarł do dolnego ograniczenia kanału wzrostowego trwającego od początku roku. Pierwszy atak zakończył się wynikiem negatywnym. Na razie funtowi nie zaszkodziły nieco gorsze od oczekiwań dane o grudniowej produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii. Rynek będzie z pewnością oczekiwał dzisiaj na wyniki posiedzenia Banku Anglii. Komunikat powinien zadecydować o losach funta na najbliższe dni.
Po niedawnej rezygnacji z członkowską w Komitecie Polityki Monetarnej (MPC) Anrew Sentance'a, oczekiwania co do podwyżki stóp procentowych moga zmaleć.

Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDMSA
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

Złotówka zaskakuje rynek: PLN mocny, gdy świat gra pod Fed i geopolitykę

09:39 Komentarz walutowy MyBank.pl
W czwartek, 18 grudnia 2025 r., rynki wciąż trawią serię sygnałów, że amerykański cykl koniunkturalny chłodnieje, a geopolityka znów potrafi w kilka godzin przestawić wyceny surowców. Z drugiej strony – polski złoty pozostaje wyraźnie odporny na nerwowe impulsy z zagranicy, co widać zarówno w zachowaniu głównych par z PLN, jak i w relacji złotówki do walut powiązanych z ropą. To nie jest „spektakularna hossa” na PLN, ale raczej konsekwentne utrzymywanie przewagi w środowisku, w którym część walut rynków wschodzących zwykle traci.
Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

Polski złoty PLN silny mimo widma kryzysu i napięć na linii USA-Wenezuela

2025-12-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środowy poranek 17 grudnia 2025 uwaga inwestorów, zmęczonych wielomiesięcznym śledzeniem wskaźników inflacji i analizowaniem każdego słowa płynącego z banków centralnych, gwałtownie przesunęła się na temat, który przez długi czas pozostawał w uśpieniu – kondycję amerykańskiego rynku pracy. To właśnie fundamenty gospodarki USA, a nie tylko stopy procentowe, stały się nowym punktem odniesienia dla globalnego kapitału. Rosnące bezrobocie w USA zmienia sposób, w jaki inwestorzy patrzą na dolara amerykańskiego, a pośrednio także na rynek złotego, który jak dotąd zaskakująco dobrze znosi globalne zawirowania.
Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

Rynek złotego na starcie tygodnia: dolar amerykański, funt brytyjski i frank w jednym kadrze

2025-12-15 Komentarz walutowy MyBank.pl
Poniedziałkowy poranek 15 grudnia przynosi na rynku walut mieszankę ostrożności i selektywnego apetytu na ryzyko, typową dla startu nowego tygodnia w końcówce roku. W handlu widać, że uczestnicy rynku „ustawiają” pozycje pod serię decyzji banków centralnych i paczkę danych makro, a jednocześnie reagują na świeże impulsy z rynków globalnych.
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN

2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?

2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.pl
Czwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?

2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
W środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?

2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?

2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.pl
W poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny

2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.pl
Piątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?

2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.