
Data dodania: 2007-10-29 (09:52)
Przed środowym posiedzeniem Fed EURUSD ustanawia kolejne rekordy, na dobre przełamując poziom 1,44. Wszystko kręci się wokół oczekiwań na następną obniżkę stóp. Z praktycznego punktu widzenia nikt nie widzi tak dobrze kondycji amerykańskiej gospodarki jak tamtejszy bank centralny.
Następne cięcie stóp o 25 punktów bazowych zinterpretowałbym jako ucieczkę przed groźbą recesji co oznaczałoby, że przed Fed niewesoła przyszłość – inflacja nie spadnie, a wzrost spowolni. Decyzja o cięciu zawierałaby jeszcze kilka dodatkowych informacji – po pierwsze, na dobre należałoby pogodzić się z bezprecedensową słabością dolara, po drugie – zwężenie się dysparytetu stóp procentowych między USA a Japonią (gdzie odczyty danych nieustannie poprawiają się, o czym świadczy chociażby podany w nocy wynik sprzedaży detalicznej, + 0,5% r/r) i wizja załamania koniunktury w Ameryce zmniejszy apetyt na ryzyko. Na zakończenie ciekawostka z rynku międzynarodowego - kurs EURUSD w ostatnich miesiącach mocno skorelował się z ceną ropy. Ostatnie wzrosty to jeszcze trochę za mało, aby mówić o powtórce z szoków naftowych (m.in. dlatego, że obecnie gospodarka nie jest w tak dużym stopniu uzależniona od tego surowca jak miało to miejsce w latach 70-tych), ale za około 3-6 miesięcy Amerykanie odczują wzrosty co jeszcze bardziej pogorszy sytuację ich gospodarki.
Rynek lokalny to obecnie ‘terra incognita’ dla inwestorów i analityków. Jedno jest pewne – fala napływu kapitałów krótko- i średnioterminowych z Londynu jeszcze nie wygasła, a to ona sprawia, że złoty uodpornił się na słabości właściwe walutom z rynków wschodzących, które w ostatnim miesiącu miały zarówno gorsze i lepsze momenty. Napływ kapitału następuje na fali oczekiwań rozbudzonych zwycięstwem Platformy Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych i zapewne potrwa do momentu, gdy pojawią się istotne problemy z realizacją programu PO dla gospodarki. Na razie wydaje się, że PSL będzie rozsądnym partnerem do koalicji dla Platformy, jednak niewielcy partnerzy koalicyjni mają zwykle rozbuchane żądania, które po kilku miesiącach odbijają się na skuteczności prowadzenia polityki gospodarczej.
Najbardziej istotne dane makroekonomiczne będą publikowane w drugiej połowie tygodnia, gdy rynek lokalny będzie w marazmie, związanym z czwartkowym świętem i przedłużonym weekendem. Z tego właśnie powodu w piątek można spodziewać się braku oporu ze strony podaży złotego - wskutek czego możliwe są dość nienaturalne ruchy na południe. Zanim jednak nadejdzie przedłużony weekend, w środę poznamy ważne dane z Eurolandu oraz z USA: o inflacji CPI w strefie euro (prognozowane 2,3% r/r), indeks nastroju konsumentów Eurolandu (prognozowane -5 pkt.), dane o tempie wzrostu PKB i deflatorze w USA (odpowiednio +3,1% i +2,1% r/r). Nie spodziewamy się jednak, żeby dane mogły istotnie pomóc dolarowi aprecjonować: obecnie wszystko w rękach FOMC, a posiedzenie kończy się właśnie w środę.
Rynek lokalny to obecnie ‘terra incognita’ dla inwestorów i analityków. Jedno jest pewne – fala napływu kapitałów krótko- i średnioterminowych z Londynu jeszcze nie wygasła, a to ona sprawia, że złoty uodpornił się na słabości właściwe walutom z rynków wschodzących, które w ostatnim miesiącu miały zarówno gorsze i lepsze momenty. Napływ kapitału następuje na fali oczekiwań rozbudzonych zwycięstwem Platformy Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych i zapewne potrwa do momentu, gdy pojawią się istotne problemy z realizacją programu PO dla gospodarki. Na razie wydaje się, że PSL będzie rozsądnym partnerem do koalicji dla Platformy, jednak niewielcy partnerzy koalicyjni mają zwykle rozbuchane żądania, które po kilku miesiącach odbijają się na skuteczności prowadzenia polityki gospodarczej.
Najbardziej istotne dane makroekonomiczne będą publikowane w drugiej połowie tygodnia, gdy rynek lokalny będzie w marazmie, związanym z czwartkowym świętem i przedłużonym weekendem. Z tego właśnie powodu w piątek można spodziewać się braku oporu ze strony podaży złotego - wskutek czego możliwe są dość nienaturalne ruchy na południe. Zanim jednak nadejdzie przedłużony weekend, w środę poznamy ważne dane z Eurolandu oraz z USA: o inflacji CPI w strefie euro (prognozowane 2,3% r/r), indeks nastroju konsumentów Eurolandu (prognozowane -5 pkt.), dane o tempie wzrostu PKB i deflatorze w USA (odpowiednio +3,1% i +2,1% r/r). Nie spodziewamy się jednak, żeby dane mogły istotnie pomóc dolarowi aprecjonować: obecnie wszystko w rękach FOMC, a posiedzenie kończy się właśnie w środę.
Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Wakacje z Trumpem – kolejne groźby ceł i umiarkowana reakcja rynków
2025-07-11 Analizy walutowe MyBank.plPoczątek wakacji miał przynieść stabilizację i jasność co do dalszego kierunku w międzynarodowych relacjach handlowych, jednak Donald Trump ponownie zaskoczył świat swoją agresywną polityką celną. Od początku lipca prezydent USA grozi kolejnymi podwyżkami ceł, wymierzonymi praktycznie we wszystkich ważniejszych partnerów handlowych. Trump planuje wprowadzenie ceł już od sierpnia, co wywołuje ogromne poruszenie na globalnych rynkach.
Brazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA ceł
2025-07-10 Analizy walutowe MyBank.plBrazylijski real znalazł się pod silną presją po ogłoszeniu przez USA bezprecedensowych, 50-procentowych ceł na import brazylijskich towarów. Decyzja Donalda Trumpa, która mocno zaskoczyła rynek, jest szczególna nie tylko ze względu na wyjątkowo wysoką skalę taryf, ale również z uwagi na jej wyraźny kontekst polityczny.
Trump nie taki groźny?
2025-07-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWtorek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku i podbicie futures na amerykańskie indeksy. Czy wraca tryb risk-on skoro przecież Donald Trump zaczął podejmować kontrowersyjne decyzje zwiastujące powrót wojen handlowych? Ujawnione wczoraj "listy", jakie zostały wysłane do kilkunastu rządów ujawniły nowe taryfy, które mają wejść w życie od 1 sierpnia.
Cła nie robią już wrażenia
2025-07-08 Poranny komentarz walutowy XTBBieżący tydzień miał być swego rodzaju „powtórką z rozrywki” sprzed trzech miesięcy, gdy zapowiedzi radykalnych i bardzo szeroko nakładanych stawek celnych storpedowały rynki finansowe. Jednak mimo pewnych ruchów wykonywanych przez Biały Dom reakcje rynkowe są symboliczne. Złoty w zasadzie ich nie zauważył. W środę mija 3-miesięczny termin, na który Donald Trump zawiesił nałożone przez siebie samego na początku kwietnia „cła odwetowe”.
Cisza przed burzą?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutDonald Trump zapowiedział nałożenie 10 proc. stawki celnej dla tych krajów, które popierają sojusz BRICS. Ma być ona bezwarunkowa, gdyż BRICS zdaniem Trumpa działa na niekorzyść interesów USA. W odpowiedzi na te doniesienia słabną dzisiaj waluty Antypodów, gdyż trudno jest ocenić na jakiej bazie USA będą nakładać wspomniane, nowe cła, a akurat Australia, czy też Nowa Zelandia bardziej, niż inni handlują z krajami BRICS.
Trump grozi cłami za wsparcie BRICS
2025-07-07 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił na platformie Truth Social, że każdy kraj wspierający „antyamerykańskie polityki BRICS” zostanie objęty dodatkowymi cłami w wysokości 10%. Nie sprecyzował jednak, jakie działania uznaje za „antyamerykańskie” ani kiedy nowe taryfy miałyby wejść w życie. Oświadczenie pojawiło się tuż przed końcem 90-dniowego zawieszenia ceł oraz planowanym wysłaniem oficjalnych not do państw objętych nową polityką handlową.
Złoty znajdzie się pod presją?
2025-07-07 Raport DM BOŚ z rynku walutZeszły tydzień pokazał, że polska waluta jest relatywnie silna - nieoczekiwane cięcie stóp procentowych o 25 punktów baz. przez RPP i "gołębia" konferencja prezesa Glapińskiego nie doprowadziły do jej osłabienia. Czy siła złotego to efekt dobrego zachowania się euro na rynkach globalnych? Poniekąd tak i warto będzie tym samym zerkać na globalny sentyment. Ten może się pogorszyć przez działania administracji Donalda Trumpa odnośnie taryf celnych. Na razie nie jest jednak aż tak nerwowo.
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.