Data dodania: 2007-10-26 (10:09)
Wczorajsza sesja na rynku krajowym przyniosła dosyć niespodziewane bardzo dynamiczne umocnienie rodzimej waluty. Było to tym bardziej nieoczekiwane, że nie zostały podane żadne nowe dane makroekonomiczne, ani wypowiedzi, które mogłyby spowodować zmianę nastrojów wśród inwestorów.
Złoty wspierany był jednak wydarzeniami z rynku zagranicznego, gdzie obserwujemy dalszą deprecjację amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD dzisiejszego poranka pokonał już ostatni szczyt i aktualnie droga na wyższe poziomu jest otwarta. Także atmosfera na rynku japońskiej waluty jest sprzyjająca dla państw rozwijających się w tym Polski. W ostatnich dniach zatrzymany został proces umacniania się jena, który zmniejszał zyskowność inwestycji finansowanych tą walutą. Taka sytuacja w połączeniu z dobrą atmosferą na warszawskiej giełdzie powoduje, że w dalszym ciągu bardziej prawdopodobne są spadki kursu EUR/PLN oraz USD/PLN. Taki scenariusz sugeruje również analiza techniczna. Na wykresach obu par widoczne jest wybicie dołem z kanałów spadkowych, co jest dosyć wyraźnym sygnałem dalszej aprecjacji złotego przynajmniej do końca roku. Okres ten będzie sprzyjał umocnieniu także ze względu na zbliżające się święta i co z tym związane zwiększeniem się popytu na PLN ze strony rodaków pracujących za granicą.
Na dzisiejszej sesji nie poznamy nowych publikacji, jednak jak można było się przekonać już wczoraj nie oznacza to, że zmienność będzie ograniczona. W naszej opinii po początkowej ewentualnej realizacji zysków złoty powinien dziś kontynuować proces umocnienia.
Kurs EUR/USD ustanowił dzisiaj kolejne historyczne szczyty. Wartość euro osiągnęła w ciągu ostatnich godzin poziom 1,4377 USD. Wyprzedaż amerykańskiego dolara trwa w najlepsze i będzie prawdopodobnie kontynuowana przynajmniej do najbliższego spotkania FED, który 31 października ogłosi swoją decyzję w sprawie ewentualnej zmiany wysokości stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Wydaje się, że obecnie jedynie powstrzymanie się przez tę instytucję od kolejnego cięcia kosztu pieniądza może zatrzymać deprecjację dolara. Z pewnością będzie to trudna decyzja, ponieważ stale narasta zagrożenie ze strony inflacji. Ceny ropy na giełdzie w Nowy Jorku wzniosły się kolejny raz na historyczne szczyty, co w ostatnich miesiącach tego roku będzie z pewnością napędzać wzrost wartości większości towarów. Amerykański Bank Centralny po raz kolejny stanie przed niełatwym wyborem, czy dbać przede wszystkim o rozwój gospodarki czy też odpowiedni poziom inflacji. Miesiąc temu wybrał pierwsze rozwiązanie. Inwestorzy oczekuję, że również teraz opowie się po tej samej stronie.
O złym stanie amerykańskiej gospodarki świadczą kolejne publikowane stamtąd dane makro, m. in. dotyczące rynku nieruchomości oraz zamówień na dobra trwałe. Jednak tego typu doniesienia mają coraz mniejszą wiarygodność. A to za sprawą ciągłych rewizji wyników za poprzednie miesiące. Wzorcowym przykładem nadużyć w tym względzie było poprawienie danych za sierpień na temat nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA. Wartości, które początkowo wskazywały najgorszy wynik od kilku lat, miesiąc później zostały zrewidowane do neutralnych dla rynku poziomów. Podobnie rzecz się miała z danymi z amerykańskiego rynku nieruchomości. Sprzedaż domów na rynku pierwotnym odnośnie aż trzech miesięcy została wczoraj zrewidowana w dół. Wobec tego wrześniowy wynik choć bardzo niski, na poziomie 770 tys., okazał się i tak lepszy od sierpniowego, poprawionego na 735 tys. Trudno wierzyć w najnowsze dane, skoro już za miesiąc mogą zostać diametralnie zmienione.
Dzisiaj z istotnych danych makro poznamy jedynie indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan. Bez względu na jego wskazania dolar będzie pozostawał słaby. Kurs EUR/USD powinien zmierzać w kolejnych godzinach w kierunku 1,44.
Na dzisiejszej sesji nie poznamy nowych publikacji, jednak jak można było się przekonać już wczoraj nie oznacza to, że zmienność będzie ograniczona. W naszej opinii po początkowej ewentualnej realizacji zysków złoty powinien dziś kontynuować proces umocnienia.
Kurs EUR/USD ustanowił dzisiaj kolejne historyczne szczyty. Wartość euro osiągnęła w ciągu ostatnich godzin poziom 1,4377 USD. Wyprzedaż amerykańskiego dolara trwa w najlepsze i będzie prawdopodobnie kontynuowana przynajmniej do najbliższego spotkania FED, który 31 października ogłosi swoją decyzję w sprawie ewentualnej zmiany wysokości stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Wydaje się, że obecnie jedynie powstrzymanie się przez tę instytucję od kolejnego cięcia kosztu pieniądza może zatrzymać deprecjację dolara. Z pewnością będzie to trudna decyzja, ponieważ stale narasta zagrożenie ze strony inflacji. Ceny ropy na giełdzie w Nowy Jorku wzniosły się kolejny raz na historyczne szczyty, co w ostatnich miesiącach tego roku będzie z pewnością napędzać wzrost wartości większości towarów. Amerykański Bank Centralny po raz kolejny stanie przed niełatwym wyborem, czy dbać przede wszystkim o rozwój gospodarki czy też odpowiedni poziom inflacji. Miesiąc temu wybrał pierwsze rozwiązanie. Inwestorzy oczekuję, że również teraz opowie się po tej samej stronie.
O złym stanie amerykańskiej gospodarki świadczą kolejne publikowane stamtąd dane makro, m. in. dotyczące rynku nieruchomości oraz zamówień na dobra trwałe. Jednak tego typu doniesienia mają coraz mniejszą wiarygodność. A to za sprawą ciągłych rewizji wyników za poprzednie miesiące. Wzorcowym przykładem nadużyć w tym względzie było poprawienie danych za sierpień na temat nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA. Wartości, które początkowo wskazywały najgorszy wynik od kilku lat, miesiąc później zostały zrewidowane do neutralnych dla rynku poziomów. Podobnie rzecz się miała z danymi z amerykańskiego rynku nieruchomości. Sprzedaż domów na rynku pierwotnym odnośnie aż trzech miesięcy została wczoraj zrewidowana w dół. Wobec tego wrześniowy wynik choć bardzo niski, na poziomie 770 tys., okazał się i tak lepszy od sierpniowego, poprawionego na 735 tys. Trudno wierzyć w najnowsze dane, skoro już za miesiąc mogą zostać diametralnie zmienione.
Dzisiaj z istotnych danych makro poznamy jedynie indeks nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan. Bez względu na jego wskazania dolar będzie pozostawał słaby. Kurs EUR/USD powinien zmierzać w kolejnych godzinach w kierunku 1,44.
Źródło: Marcin Ciechoński, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
09:51 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.