Data dodania: 2010-10-01 (10:35)
Tak jak się spodziewano rynek finansowy pozytywnie odebrał informacje z Irlandii o szacunkach kwot jakie mogą być jeszcze wymagane przez krajowy sektor bankowy (dodatkowe 14,4 mld euro w przypadku wystąpienia czarnego scenariusza) i skąd będą pochodzić pieniądze (dodatkowe cięcia budżetowe).
Nie był też zaskoczeniem brak reakcji na obniżenie ratingu Hiszpanii przez agencję Moody’s z poziomu AAA do Aa1. Po tym jak podobna decyzję wcześniej ogłosiły agencję S&P oraz Fitch, podobny krok ze strony Moody’s był tylko kwestią czasu. Uspokajająca była również przyznana stabilna perspektywa ratingu. Komisja Europejska pochwaliła Irlandię za ujawnienie potrzeb sektora bankowego, które powinno zwiększyć wiarygodność kraju i rozpocząć drogę do ograniczania długu publicznego. KE podobnie wypowiedziała się na temat Hiszpanii i Portugalii, które w ciągu ostatnich dni uchwaliły plany cięć wydatkowych i podwyżek podatków na przyszły rok. Działania te przynoszą już pierwsze skutki. Wzrost zaufania do Europy nie tylko widać po notowaniach euro (m.in. nowy 5-miesięczny szczyt względem dolara na poziomie 1,3683), ale także zmniejszeniu zaczęły ulegać rentowności obligacji hiszpańskich, irlandzkich i portugalskich na rynku wtórnym oraz spadła wycena kontraktów CDS tych państw. Wzrost zaufania powinien przynieść uspokojenie na rynkach finansowych i spadek awersji do ryzyka. Sytuacja ta daje szanse złotemu na lekką aprecjację względem euro, jak również dalsze umocnienie unijnej waluty wobec dolara, franka i funta poprawi sytuacje złotego na parach krzyżowych.
Narodowy Bank Polski opublikował w czwartek „Założenia polityki pieniężnej na rok 2011”. Podtrzymany został podstawowy cel polityki monetarnej, a mianowicie utrzymanie inflacji w średnim okresie na poziomie 2,5 proc. Jednocześnie polityka będzie prowadzona w sposób sprzyjający zrównoważonemu wzrostowi gospodarczemu. Ciągły cel inflacyjny na poziomie 2,5 proc. z dopuszczonymi odchyleniami +/- 1 proc. obowiązuje w polityce pieniężnej Polski od 2004 r. W dokumencie czytamy, że „Rada realizuje strategię w warunkach płynnego kursu walutowego. System płynnego kursu nie wyklucza prowadzenia interwencji na rynku walutowym, gdyby okazało się to niezbędne do zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej kraju, co sprzyja średniookresowej realizacji celu inflacyjnego”. Oznacza to oficjalne zakomunikowanie rynkom finansowym, że wydarzenia z 9 kwietnia, kiedy przeprowadzona została pierwsza w historii interwencja na rynku złotego przez NBP, mogą się powtórzyć. Sytuacja na rynku złotego nie wymaga jednak w najbliższym czasie nadzwyczajnych działań banku centralnego.
Piątek przyniesie spora dawkę danych makroekonomicznych, które będą stanowić czynniki zwiększające aktywność na rynkach finansowych. Rano poznamy finalne odczyty indeksów PMI dla przemysłu z Polski, Eurolandu, Wielkiej Brytanii (prognozy odpowiednio 53,5 pkt., 53,6 pkt., 53,8 pkt.). O godz. 11.00 Eurostat poda dane o bezrobociu w strefie euro (utrzymanie się wskaźnika na poziomie 10 proc.), a po południu z USA napłyną informacje o dochodach i wydatkach Amerykanów (w obu przypadkach oczekiwany jest wzrost o 0,3 proc. m/m), oraz finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan (66,9 pkt.). oraz indeks ISM dla przemysłu (54,5 pkt.).
Narodowy Bank Polski opublikował w czwartek „Założenia polityki pieniężnej na rok 2011”. Podtrzymany został podstawowy cel polityki monetarnej, a mianowicie utrzymanie inflacji w średnim okresie na poziomie 2,5 proc. Jednocześnie polityka będzie prowadzona w sposób sprzyjający zrównoważonemu wzrostowi gospodarczemu. Ciągły cel inflacyjny na poziomie 2,5 proc. z dopuszczonymi odchyleniami +/- 1 proc. obowiązuje w polityce pieniężnej Polski od 2004 r. W dokumencie czytamy, że „Rada realizuje strategię w warunkach płynnego kursu walutowego. System płynnego kursu nie wyklucza prowadzenia interwencji na rynku walutowym, gdyby okazało się to niezbędne do zapewnienia stabilności makroekonomicznej i finansowej kraju, co sprzyja średniookresowej realizacji celu inflacyjnego”. Oznacza to oficjalne zakomunikowanie rynkom finansowym, że wydarzenia z 9 kwietnia, kiedy przeprowadzona została pierwsza w historii interwencja na rynku złotego przez NBP, mogą się powtórzyć. Sytuacja na rynku złotego nie wymaga jednak w najbliższym czasie nadzwyczajnych działań banku centralnego.
Piątek przyniesie spora dawkę danych makroekonomicznych, które będą stanowić czynniki zwiększające aktywność na rynkach finansowych. Rano poznamy finalne odczyty indeksów PMI dla przemysłu z Polski, Eurolandu, Wielkiej Brytanii (prognozy odpowiednio 53,5 pkt., 53,6 pkt., 53,8 pkt.). O godz. 11.00 Eurostat poda dane o bezrobociu w strefie euro (utrzymanie się wskaźnika na poziomie 10 proc.), a po południu z USA napłyną informacje o dochodach i wydatkach Amerykanów (w obu przypadkach oczekiwany jest wzrost o 0,3 proc. m/m), oraz finalny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan (66,9 pkt.). oraz indeks ISM dla przemysłu (54,5 pkt.).
Źródło: Konrad Białas, Analityk Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Funt brytyjski na skraju przepaści? Co wydarzy się w 2025 roku!
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plOd momentu, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, kurs funta brytyjskiego stał się jednym z najbardziej obserwowanych wskaźników na rynkach walutowych. W 2025 roku pojawia się coraz więcej pytań i spekulacji na temat przyszłości tej waluty. Czy funt brytyjski czeka dalszy spadek, czy może wręcz przeciwnie – wyjdzie z obecnych zawirowań jeszcze silniejszy?
Czy dolar amerykański będzie droższy niż 4,50 zł w 2025 roku?
2025-01-09 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego (USD) w stosunku do polskiego złotego (PLN) od wielu lat budzi zainteresowanie inwestorów, eksporterów, importerów oraz osób planujących zagraniczne podróże. Wahania kursu walutowego mają istotny wpływ na polską gospodarkę, a prognozy dotyczące ceny dolara w 2025 roku są przedmiotem licznych spekulacji. Czy warto oczekiwać, że dolar przekroczy wartość 4,50 zł? Przyjrzyjmy się czynnikom, które mogą wpłynąć na taki scenariusz.
Przecena funta i wyprzedaż obligacji UK
2025-01-09 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW ostatnim czasie sporo dzieje się na rynku brytyjskich obligacji oraz na wycenie funta szterlinga. 10-letnie papiery dłużne UK osiągnęły najwyższy poziom od 2008 roku a 30-letnie wzbiły się do pułapu nieobserwowanego od 1998 roku. Jednocześnie funt znalazł się pod presją. W relacji do dolara amerykańskiego stracił 1 proc. Dziś ponownie spada a para walutowa GBPUSD zniżkuje do 1,2250 – to najniższy poziom od jesieni 2023 roku.
Trump planuje stan wyjątkowy?
2025-01-09 Raport DM BOŚ z rynku walutZdaniem telewizji CNN otoczenie Donalda Trumpa rozważa różne prawne opcje, które pozwoliłyby w miarę szybko zaimplementować politykę wyższych ceł wobec partnerów handlowych USA. Jedną z nich może być wprowadzenie "krajowego stanu wyjątkowego w gospodarce", co pozwoliłoby mu skorzystać z ustawy IEEPA z 1977 r., która pozwalałaby mu w miarę sprawnie wdrożyć swój plan. Jak jednak prezydent uzasadniłby takie "nadzwyczajne" i czy byłyby one legalne?
Dolar dominuje na rynku
2025-01-09 Poranny komentarz walutowy XTBChociaż pierwsze dni stycznia podważyły pozycję dolara na rynku, to jednak obecnie obserwujemy powrót dominacji najważniejszej waluty na świecie. Donald Trump zaskakuje z dnia na dzień swoimi pomysłami, które nie wpływają negatywnie na dolara. Dodatkowo Rezerwa Federalna wciąż prezenutje dosyć jastrzębi pogląd na przyszłość, wskazując na spore ryzyka inflacyjne. Czy w takim wypadku dolar ma jakiegokolwiek konkurenta? Przynajmniej przez najbliższych kilka tygodni?
Dolar nie odpuszcza
2025-01-08 Raport DM BOŚ z rynku walutWczorajsze lepsze dane z USA (ISM dla usług, zwłaszcza subindeks cen płaconych, ale i też dane z rynku pracy JOLTS) rysują wciąż niezły obraz amerykańskiej gospodarki, a kolejne kontrowersyjne komentarze Donalda Trumpa (wygląda na to, że nie zamierza on rezygnować z globalnej wojny celnej), sprawiły, że rynek skrócił oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED w tym roku, choć niewiele (do -38 punktów baz.). To pokazuje, że w temacie FED nie ma już przestrzeni i raczej jest mało realne, aby rynki zaczęły wyceniać tylko jedną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów baz. w USA w tym roku.
Spółki technologiczne pod presją
2025-01-08 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOstatnie dane ekonomiczne z USA, w tym wskaźniki aktywności w sektorze usług oraz raport JOLTS dotyczący liczby ofert pracy, wywołały zaniepokojenie na Wall Street. Rosnąca rentowność obligacji oraz obawy o trwałą inflację skłoniły inwestorów do wyprzedaży akcji, co szczególnie dotknęło spółki technologiczne. Głównym źródłem niepewności pozostaje perspektywa utrzymania wysokich stóp procentowych przez Rezerwę Federalną na dłużej, niż wcześniej zakładano.
Rynki w cieniu rosnących rentowności
2025-01-08 Poranny komentarz walutowy XTBRentowności amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie rosną, zbliżając się powoli do psychologicznej bariery 5% dla 10-letnich papierów - poziomu niewidzianego od października 2023 roku. W ciągu ostatniego miesiąca rentowności wzrosły o około 50 punktów bazowych do 4,7%, co świadczy o znaczącym pogorszeniu nastrojów na rynku długu.
Dolar na noworocznej fali
2025-01-03 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj doszło do podbicia dolara na szerokim rynku, co doprowadziło do złamania ważnych poziomów na niektórych majors (EURUSD, GBPUSD). Dolar został wsparty przez lepsze od oczekiwań dane o cotygodniowym bezrobociu i PMI dla przemysłu, ale i też rynkowe emocje związane ze zbliżającym się przejęciem władzy przez Donalda Trumpa (zaprzysiężenie 20 stycznia).
Dolar rozpoczął rok od pokazania swojej dominacji
2025-01-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersRok rozpoczął się od znacznej aprecjacji dolara amerykańskiego choć rynek nie otrzymał jakiś kluczowych danych, które mogłyby wpłynąć na znaczącą zmianę postrzegania kształtu przyszłej polityki monetarnej Fed-u. Amerykańskie indeksy próbowały odrobić straty poniesione pod koniec roku ale ostatecznie zakończyły dzień pod kreską oddalając się od historycznych rekordów. Dobra passa trwa w notowaniach ropy naftowej, która już czwarty dzień z rzędu drożała.