Data dodania: 2007-10-22 (10:00)
Komunikat G7 opublikowany późno w piątek wpłynął negatywnie na wartość USD, przyczyną był brak wzmianki na temat słabości tej waluty, który inwestorzy odczytali jako sygnał, że władze finansowe tych państw nie zamierzają powstrzymywać spadku jej wartości.
Czy przyczyną jest to, że w rzeczywistości, żaden rząd nie ma do tego wystarczającej siły, czy to, że USA liczą na spadek wartości USD, jako czynnik, który doprowadzi do poprawy salda bilans handlowego, to nie ma to w praktyce większego znaczenia. Okazało się także, że wypowiedzi niektórych polityków europejskich przed posiedzeniem G7 nie odzwierciedlały faktycznych obaw o wysoki kurs euro. W rzeczywistości są one na razie niewielkie. Komunikat skupiał się na Juanie i dołączył do wielu wcześniejszych mało skutecznych prób wymuszenia na Chinach szybszego doprowadzenia do rewaluacji tej waluty, co zmniejszyło by napięcia w światowym systemie przepływu kapitału. Innym równie ważnym elementem komunikatu był stwierdzenie, że załamanie rynku kredytów hipotecznych i związany z tym kryzys na rynkach kredytowych najprawdopodobniej spowoduje spadek koniunktury nie tylko w USA, ale także w innych krajach. Zachowanie giełd w zeszłym tygodniu odzwierciedlało te obawy, słabe raporty na temat wyników wielu spółek potwierdzały to co rynek obligacji pokazuje już od dawna – stan amerykańskiej gospodarki wywoła konieczność obniżek stóp procentowych (pokazuje to m.in różnica pomiędzy 2 i 10-latkami). Bardzo wysokie ceny ropy naftowej, rosnące ceny żywności tylko pogarszają perspektywę i w dłuższym terminie utrudnią bankom centralnym zarządzanie następnym kryzysem gospodarczym. Inwestorzy mają świadomość, że jedyną odpowiedzią będą obniżki stóp procentowych, co nieuchronnie spowoduje dalszy spadek wartości dolara.
EURPLN
Wzrost awersji do ryzyka, powrót obaw o możliwość dalszego rozlania się kryzysu na rynku kredytowym spowodowały silne umocnienie jena i spadek cen akcji. Dotychczas te czynniki dość wyraźnie wpływały na złotego, jednak w piątek reakcja złotego był bardzo łagodna. Trudno to nazwać nawet osłabieniem. Zwycięstwo Platformy było oczekiwane przez rynek, więc nie należy się spodziewać, żeby ten czynnik odgrywał teraz większą rolę (wręcz może być to powód do częściowej realizacji zysków). Niewykluczone, że przeciągające się korekty na światowych rynkach spowodują osłabienie naszej waluty, jednak z punktu widzenia analizy technicznej wzrost kursu do 3,70 będzie idealną okazją do otwarcia dalszych krótkich pozycji, które konsekwentnie rekomendujemy. W tym tygodniu preferujemy sprzedaż EURPLN przy 3,6980.
EURUSD
Dolar stracił w stosunku do większości walut (silnie do jena). To, co jest szczególnie istotne jest bardzo krótkotrwała siła dolara w okresach wzrostu awersji do ryzyka. Wielokrotnie wspominaliśmy, że ten czynnik ma charakter krótkoterminowy, a USD znajduje się w długoterminowym trendzie spadkowym. Inwestorzy widzą, że główny czynnik zagrażający sprzedającym USD wcale nie jest tak niebezpieczny jak w sierpniu i wrześniu. Uważamy, że w tym tygodniu dolar nadal będzie pod presją, przyczyną będą słabsze wyniki spółek, oczekiwania na dane makro, szczególnie te dotyczące sytuacji konsumenta oraz ponownie pogarszająca się sytuacja na rynkach kredytowych. Przewidujemy przełamanie 1.44 w tym tygodniu i utrzymujemy nasze nastawienie do USD, zgodnie z którymi preferujemy zakupy EURUSD na korektach.
GBPUSD
Pozytywne dane dla waluty brytyjskiej publikowane w zeszłym tygodniu były bodźcem do kontynuacji wzrostów na GBPUSD. Według wstępnych szacunków brytyjska gospodarka rozwijała się w tempie 0,8% kwartał do kwartału i 3,3% licząc rok do roku, co jest wzrostem powyżej oczekiwań rynkowych. W dalszym ciągu utrzymuje się presja na dolara, w związku z czym preferujemy utrzymywanie pozycji krótkich w dolarze. GBPUSD zbliża się do wsparcia wyznaczonego przez linię poprowadzoną po ostatnich minimach przebiegającą w rejonie 2,0460, gdzie ponownie funt może być kupowany. Spodziewamy, że kolejnym celem umocnienia waluty brytyjskiej będzie rejon 2,0570, wyznaczony przez projekcję jednej z korekt.
USDJPY
Powróciły obawy związane z kryzysem na rynku kredytowym i rynku nieruchomości, które zdaniem członków grupy G7 może mieć wpływ na spowolnienie reszty świata. W tej sytuacji, przy utrzymujących się spadkach na giełdzie i wzroście awersji do ryzyka, jen zyskiwał do większości walut. Inwestycje typu carry-trade w obecnej sytuacji są mało interesujące. USDJPY przetestował poziom 114,00. Silne wsparcie na wykresie dziennym wyznacza dopiero poziom 112,60, gdzie znajduje się minimum z początku września. Opór widzielibyśmy na poziomie 114,50/60. Widzielibyśmy możliwość dalszego umocnienia jena w okolice 112,95 wyznaczone przez 78,6% zniesienia fib całości ostatnich wzrostów z poziomu 112,00.
EURPLN
Wzrost awersji do ryzyka, powrót obaw o możliwość dalszego rozlania się kryzysu na rynku kredytowym spowodowały silne umocnienie jena i spadek cen akcji. Dotychczas te czynniki dość wyraźnie wpływały na złotego, jednak w piątek reakcja złotego był bardzo łagodna. Trudno to nazwać nawet osłabieniem. Zwycięstwo Platformy było oczekiwane przez rynek, więc nie należy się spodziewać, żeby ten czynnik odgrywał teraz większą rolę (wręcz może być to powód do częściowej realizacji zysków). Niewykluczone, że przeciągające się korekty na światowych rynkach spowodują osłabienie naszej waluty, jednak z punktu widzenia analizy technicznej wzrost kursu do 3,70 będzie idealną okazją do otwarcia dalszych krótkich pozycji, które konsekwentnie rekomendujemy. W tym tygodniu preferujemy sprzedaż EURPLN przy 3,6980.
EURUSD
Dolar stracił w stosunku do większości walut (silnie do jena). To, co jest szczególnie istotne jest bardzo krótkotrwała siła dolara w okresach wzrostu awersji do ryzyka. Wielokrotnie wspominaliśmy, że ten czynnik ma charakter krótkoterminowy, a USD znajduje się w długoterminowym trendzie spadkowym. Inwestorzy widzą, że główny czynnik zagrażający sprzedającym USD wcale nie jest tak niebezpieczny jak w sierpniu i wrześniu. Uważamy, że w tym tygodniu dolar nadal będzie pod presją, przyczyną będą słabsze wyniki spółek, oczekiwania na dane makro, szczególnie te dotyczące sytuacji konsumenta oraz ponownie pogarszająca się sytuacja na rynkach kredytowych. Przewidujemy przełamanie 1.44 w tym tygodniu i utrzymujemy nasze nastawienie do USD, zgodnie z którymi preferujemy zakupy EURUSD na korektach.
GBPUSD
Pozytywne dane dla waluty brytyjskiej publikowane w zeszłym tygodniu były bodźcem do kontynuacji wzrostów na GBPUSD. Według wstępnych szacunków brytyjska gospodarka rozwijała się w tempie 0,8% kwartał do kwartału i 3,3% licząc rok do roku, co jest wzrostem powyżej oczekiwań rynkowych. W dalszym ciągu utrzymuje się presja na dolara, w związku z czym preferujemy utrzymywanie pozycji krótkich w dolarze. GBPUSD zbliża się do wsparcia wyznaczonego przez linię poprowadzoną po ostatnich minimach przebiegającą w rejonie 2,0460, gdzie ponownie funt może być kupowany. Spodziewamy, że kolejnym celem umocnienia waluty brytyjskiej będzie rejon 2,0570, wyznaczony przez projekcję jednej z korekt.
USDJPY
Powróciły obawy związane z kryzysem na rynku kredytowym i rynku nieruchomości, które zdaniem członków grupy G7 może mieć wpływ na spowolnienie reszty świata. W tej sytuacji, przy utrzymujących się spadkach na giełdzie i wzroście awersji do ryzyka, jen zyskiwał do większości walut. Inwestycje typu carry-trade w obecnej sytuacji są mało interesujące. USDJPY przetestował poziom 114,00. Silne wsparcie na wykresie dziennym wyznacza dopiero poziom 112,60, gdzie znajduje się minimum z początku września. Opór widzielibyśmy na poziomie 114,50/60. Widzielibyśmy możliwość dalszego umocnienia jena w okolice 112,95 wyznaczone przez 78,6% zniesienia fib całości ostatnich wzrostów z poziomu 112,00.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
13:44 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.