
Data dodania: 2010-09-10 (11:33)
Niewątpliwie zmienną, która decyduje ostatnio o nastrojach na rynkach globalnych jest sytuacja na rynku pracy. To właśnie ta składowa gospodarki została najbardziej dotknięta przez kryzys i to właśnie na nią władze, między innymi w USA, starają sie chuchać i dmuchać.
Na skutek kryzysu subprime pracę w USA straciło ponad 8 mln osób. Odbudowa będzie bardzo powolna. Biorąc pod uwagę, że Amerykanie mogą liczyć na maksimum 200-300 tys. więcej miejsc pracy każdego miesiąca, w tym optymistycznym scenariuszu potrwałoby to około 3 lat. A przecież z pewnością zdarzą sie miesiące dużo gorsze, w których notowane będą spadki zatrudnienia (ostatnio obserwowaliśmy spadek 3 miesiące pod rząd). Jaki z tego wniosek? Bezrobocie w Stanach Zjednoczonych pozostanie przez długi czas na wysokim poziomie i awersja do ryzyka będzie w tym czasie wysoka. Wnioskując krok dalej, waluty które uchodzą za najbezpieczniejsze mogą przez dłuższy okres pozostawać silne. Może się też okazać, że zmieni się postrzeganie dolara. Określenie safe heaven być może już wkrótce nie będzie najwłaściwsze w stosunku do tej waluty.
Drugą zmienną, której poziomy obserwuje każdy inwestor na rynku walutowym, jest stopa procentowa. Jest ona bezpośrednią pochodną inflacji (i w gruncie rzeczy w dużej mierze zależy też od sytuacji na rynku pracy). W którym kraju mamy więc największą szansę na wzrost cen powyżej celu inflacyjnego? Wybierając wśród najbardziej rozwiniętych gospodarek, najszybciej może to nastąpić w Wielkiej Brytanii.
GBPUSD
Wczoraj władze monetarne Wielkiej Brytanii pozostawiły stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa procentowa wynosi cały czas 0.50%. Nie było to oczywiście zaskoczeniem, jednak coraz więcej wskazuje na to, że podwyżka może nastąpić szybciej niż wskazuje na to średnia prognoz analityków. Inflacja w lipcu wyniosła 3.1% (wobec celu inflacyjnego 2%) i jeśli w sierpniu poziom ten będzie podobny, to niewykluczone, że pierwsza podwyżka będzie miała miejsce jeszcze w tym roku.
EURUSD
Korelacja między kursem EURUSD a GBPUSD w okresie ostatnich czterech miesięcy jest bardzo wysoka. Różnica jest za to w wysokości sierpniowych spadków. Euro straciło do dolara 50% wcześniejszych wzrostów, natomiast funt tylko 38.2%. Może to oznaczać, że ewentualne odbicie może być również silniejsze niż na funcie, przynajmniej z technicznego punktu widzenia. Ostatnimi dniami kurs EURUSD utrzymał linię trendu wzrostowego trwającego od 24 sierpnia. Była to juz kolejna nieudana próba przełamania, co jest także silnym argumentem za kierunkiem północnym na głównej parze walutowej.
EURPLN
Polska jest coraz lepiej postrzegana przez inwestorów zagranicznych jako potencjalny cel inwestycyjny. Coraz wyżej jesteśmy również w rankingu konkurencyjności. Na polskie obligacje popyt utrzymuje sie na wysokim poziomie, a fakt że Ministerstwo Finansów zaspokoiło już większość potrzeb pożyczkowych na ten rok, może ten popyt (proporcjonalnie do podaży) jeszcze zwiększyć. Czynniki te wydają się jednoznacznie wskazywać na kierunek EURPLN w najbliższych tygodniach. Technicznie sygnałem do kupna będzie przełamanie bariery 3.9200.
USDJPY
Jen przez ostatnie dwa dni trochę stracił na wartości w stosunku do dolara, jednak nastroje do tej pary walutowej pozostają niezmienione, a ruch ten wydaje się idealnie kształtować w korektę trendu spadkowego. Szybkie odreagowanie trwające dzisiaj od samego rana jest tego potwierdzeniem. Dzisiaj nie będzie istotnych publikacji, ani ze Stanów, ani z Japonii i dlatego testowanie 15- letnich minimów będzie miało miejsce dopiero w następnym tygodniu.
Drugą zmienną, której poziomy obserwuje każdy inwestor na rynku walutowym, jest stopa procentowa. Jest ona bezpośrednią pochodną inflacji (i w gruncie rzeczy w dużej mierze zależy też od sytuacji na rynku pracy). W którym kraju mamy więc największą szansę na wzrost cen powyżej celu inflacyjnego? Wybierając wśród najbardziej rozwiniętych gospodarek, najszybciej może to nastąpić w Wielkiej Brytanii.
GBPUSD
Wczoraj władze monetarne Wielkiej Brytanii pozostawiły stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa procentowa wynosi cały czas 0.50%. Nie było to oczywiście zaskoczeniem, jednak coraz więcej wskazuje na to, że podwyżka może nastąpić szybciej niż wskazuje na to średnia prognoz analityków. Inflacja w lipcu wyniosła 3.1% (wobec celu inflacyjnego 2%) i jeśli w sierpniu poziom ten będzie podobny, to niewykluczone, że pierwsza podwyżka będzie miała miejsce jeszcze w tym roku.
EURUSD
Korelacja między kursem EURUSD a GBPUSD w okresie ostatnich czterech miesięcy jest bardzo wysoka. Różnica jest za to w wysokości sierpniowych spadków. Euro straciło do dolara 50% wcześniejszych wzrostów, natomiast funt tylko 38.2%. Może to oznaczać, że ewentualne odbicie może być również silniejsze niż na funcie, przynajmniej z technicznego punktu widzenia. Ostatnimi dniami kurs EURUSD utrzymał linię trendu wzrostowego trwającego od 24 sierpnia. Była to juz kolejna nieudana próba przełamania, co jest także silnym argumentem za kierunkiem północnym na głównej parze walutowej.
EURPLN
Polska jest coraz lepiej postrzegana przez inwestorów zagranicznych jako potencjalny cel inwestycyjny. Coraz wyżej jesteśmy również w rankingu konkurencyjności. Na polskie obligacje popyt utrzymuje sie na wysokim poziomie, a fakt że Ministerstwo Finansów zaspokoiło już większość potrzeb pożyczkowych na ten rok, może ten popyt (proporcjonalnie do podaży) jeszcze zwiększyć. Czynniki te wydają się jednoznacznie wskazywać na kierunek EURPLN w najbliższych tygodniach. Technicznie sygnałem do kupna będzie przełamanie bariery 3.9200.
USDJPY
Jen przez ostatnie dwa dni trochę stracił na wartości w stosunku do dolara, jednak nastroje do tej pary walutowej pozostają niezmienione, a ruch ten wydaje się idealnie kształtować w korektę trendu spadkowego. Szybkie odreagowanie trwające dzisiaj od samego rana jest tego potwierdzeniem. Dzisiaj nie będzie istotnych publikacji, ani ze Stanów, ani z Japonii i dlatego testowanie 15- letnich minimów będzie miało miejsce dopiero w następnym tygodniu.
Źródło: Kamil Rozszczypała, Dom Maklerski IDM S.A.
Komentarz walutowy dostarczył:
Dom Maklerski IDM S.A.
Dom Maklerski IDM S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Pracujesz w Norwegii? Sprawdź, ile straciłeś (albo zyskałeś) przez kurs korony
2025-06-20 Analizy walutowe MyBank.plPracujesz w Norwegii? W takim razie z pewnością interesuje Cię, jak kurs korony norweskiej wpłynął na Twoje zarobki i oszczędności. Wahania kursu walutowego mogą znacząco zmienić wartość Twoich pieniędzy po przeliczeniu na złotówki. Dlatego warto regularnie monitorować, czy zyskałeś, czy też straciłeś na obecnej sytuacji ekonomicznej.
Co dalej z jenem japońskim?
2025-06-20 Poranny komentarz walutowy XTBPara USDJPY w ostatnich miesiącach pozostaje pod silnym wpływem polityki monetarnej Banku Japonii oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej. BoJ pod przewodnictwem Kazuo Uedy, kontynuuje ostrożne podejście do normalizacji polityki pieniężnej – choć zapowiadane są kolejne podwyżki stóp procentowych, tempo ich wdrażania pozostaje bardzo powolne. Co to oznacza dla kursu tej pary?
Wojna i pokój: USA, Izrael i Iran w grze
2025-06-20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKryzys na Bliskim Wschodzie osiąga nowy poziom intensywności, a sytuacja geopolityczna w regionie staje się coraz bardziej niestabilna. W centrum uwagi znajdują się Stany Zjednoczone, Izrael oraz Iran – trzy kluczowe podmioty, których decyzje i działania mogą zaważyć na przyszłości całego regionu. W ostatnich dniach coraz wyraźniej zarysowują się kontury możliwej eskalacji konfliktu zbrojnego, choć jednocześnie pozostają otwarte kanały dyplomatyczne. To moment krytyczny, w którym każde posunięcie polityczne i militarne może mieć daleko idące konsekwencje.
Wojna walutowa: Rosja i Iran chcą porzucić dolara – co to oznacza?
2025-06-16 Analizy walutowe MyBank.plWojna walutowa to zjawisko, które może znacząco wpłynąć na globalną gospodarkę, a co za tym idzie, na Twój portfel. Ostatnio na arenie międzynarodowej pojawiły się doniesienia o tym, że Rosja i Iran dążą do porzucenia dolara amerykańskiego w swoich transakcjach handlowych. Ta decyzja niesie ze sobą konsekwencje, które warto zrozumieć, abyś mógł lepiej zarządzać swoimi finansami.
Niewielki wpływ konfliktu?
2025-06-16 Raport DM BOŚ z rynku walutNa rynku złotego nie widać zbytnio wpływu konfliktu izraelsko-irańskiego, choć podobnie wygląda to na rynkach globalnych, gdzie echa były widoczne dzisiaj w nocy jeszcze na ropie i złocie, ale później te surowce cofnęły się w dół. Jeszcze w piątek wieczorem widoczne były próby "łapania" dołków na Wall Street (indeksy zakończyły handel na mniejszych minusach, niż mogły), a na EURUSD jeszcze kilka godzin wcześniej odbiliśmy się od wsparć przy 1,15.
Złoty bez reakcji na Bliski Wschód
2025-06-16 Poranny komentarz walutowy XTBOd piątku globalne media, w tym także ekonomiczne, żyją wojną na Bliskim Wschodzie. Izrael zaatakował Iran, trochę niespodziewanie, zaś od tego czasu napięcie nie spada. Reakcja globalnych rynków jest jednak ograniczona, zaś notowania złotego są stabilne. Atak Izraela nie był być może kompletnym zaskoczeniem (do wymiany ciosów dochodziło już wcześniej, jednak były one „kontrolowane”), ale jednak jego skala oznacza, że na Bliskim Wschodzie możemy już mówić o otwartym konflikcie zbrojnym.
Polska waluta pod presją wydarzeń na Bliskim Wschodzie
2025-06-13 Komentarz do rynku złotego DM BOŚAtak Izraela na Iran, jaki miał miejsce w nocy, doprowadził do wzrostu awersji wobec ryzykownych aktywów. Na walutach widać ruch w stronę bezpiecznych przystani (frank i jen), ale i tez dolara. To szkodzi złotemu, ale nadmiernych emocji nie widać. Para EURPLN przejściowo zbliżyła się do 4,28 zł, a USDPLN naruszył poziom 3,71 zł. Niemniej później złoty odrobił część strat - o godz. 9:36 euro było już tańsze o pół grosza, a dolar o ponad półtora schodząc znów poniżej 3,70 zł.
Lekkie podbicie ryzyka
2025-06-12 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy handel na FX wypada mieszanie, jeżeli chodzi o dolara. Jest on silniejszy względem walut Antypodów i funta (pośród G-7), oraz emerging markets. Wobec pozostałych walut dalej spada kontynuując ruch z wczoraj. Wpływ na to miały dane o majowej inflacji CPI z USA, która nie odbiła aż tak mocno, jak się tego obawiano, co szybko odebrano jako sygnał, że FED mógłby obniżyć stopy procentowe jeszcze we wrześniu. To ruszyło rynkiem obligacji (spadły rentowności), ale i też osłabiło dolara.
Dolar słabnie przez cła i inflację
2025-06-12 Poranny komentarz walutowy XTBPara EURUSD znalazła się powyżej poziomu 1,15 i ma szanse na najwyższe zamknięcie od 2021 roku. To wszystko ma miejsce w czasie, kiedy ponownie rosną oczekiwania na cięcia stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, a cały świat ponownie pokazuje lekką niechęć do Stanów Zjednoczonych, biorąc pod uwagę groźby Trumpa dotyczące ceł. Czy dolar ma jeszcze szansę odzyskać twarz? Czy jest raczej skazany na dalsze spadki, co teoretycznie byłoby na rękę Trumpowi, który chce pobudzić konkurencyjność amerykańskiego przemysłu?
Inflacja w USA słabnie, efektu taryf jeszcze nie widać
2025-06-12 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych po raz czwarty z rzędu zaskoczyła in plus, sygnalizując wyraźne osłabienie presji cenowej. W maju wskaźnik CPI wzrósł zaledwie o 0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, zarówno w ujęciu ogólnym, jak i po wyłączeniu cen energii i żywności. To wynik zdecydowanie niższy od oczekiwań rynkowych, odpowiednio 0,2 proc. i 0,3 proc., który może mieć istotne konsekwencje dla polityki monetarnej Rezerwy Federalnej.