 
Data dodania: 2007-08-02 (09:34)
Środa na rynkach walutowych była kolejnym dniem huśtawki nastrojów. Złoty na początku wyraźnie tracił na wartości, co było następstwem pogorszenia się nastrojów za oceanem, gdzie wzrost obaw o kondycje rynku nieruchomości, spowodował, że inwestorzy na całym świecie zamykali ryzykowne pozycje. Kurs EURPLN otworzył się na poziomie 3,81, wobec 3,79 dzień wcześniej a kurs USDPLN w okolicach 2,7950 wobec 2,76.
W ciągu dnia jednak optymizm zaczął powracać na rynek a polska waluta powoli zaczęła odrabiać straty. Kurs EURPLN spadł do poziomu 3,7950 a USDPLN w okolice 2,76. Takiej sytuacji w znacznym stopniu pomogła popołudniowa wypowiedz sekretarza stanu w USA Henrego Paulsona, który stwierdził, że amerykańska gospodarka poradzi sobie z niekorzystną sytuacją jaką obserwujemy na rynku kredytów hipotecznych.
Na potwierdzenie tych słów opublikowany został indeks podpisanych umów o budowę nowych domówi, który nieoczekiwanie wzrósł o 5 punktów do 102,4, co było największym jednorazowym wzrostem od ponad 3 lat. Pamiętać jednak należy, że wynik ten w dalszym ciągu jest niższy od sytuacji w czerwcu zeszłorocznego o 8,6 punktów.
Dla inwestorów była to jednak wystarczająca informacja aby przyczynić się do poprawy nastrojów. Na wartości zaczął zyskiwać również amerykański dolar, który już około 19:00 naszego czasu spadł w okolice 1,3650, wobec 1,3715 tuż po publikacji.
Reakcja rynku jednak nie była natychmiastowa. W pierwszej kolejności inwestorzy skupili się na indeksie ISM, opisującym stan amerykańskiego sektora przemysłowego. Ten już tak optymistycznie nie był. W lipcu wartość indeksu wyniosła 53,6, wobec 56 w czerwcu. Odczyt ten okazał się najsłabszy od marca tego roku. Dodatkowo subindeks cenowy spadł z 68 do 65, pokazując tym samym ,ze spowalniająca gospodarka będzie przyczyniać się do spadku inflacji. Ostatecznie górę wzięły jednak dane z rynku nieruchomości i dolar zyskał na wartości.
Poprawa nastrojów na rynkach światowych nie bez znaczenia pozostała dla wahań pary USDJPY. Japoński jen wyraźnie tracił, po tym jak inwestorzy znowu zaczęli zapożyczać się w niskooprocentowanej walucie aby pozyskanie środki inwestować na rynkach bardziej ryzykowanych, mogących przynieść wyższą stopę zwrotu.
Patrząc na zachowanie się powyższej pary walutowej widać jednak wciąż dużą niepewność rynku. Szybkie zwroty akcji wskazują, że rynek w dalszym ciągu nie jest zdecydowany co dalszego kierunku.
Warto jednak przyglądać się tej parze walutowej na najbliższych sesjach gdyż może ona dać inwestorom sygnały w którym kierunku mogą podążać inne crossy walutowe, a także jak zachowywać się mogą indeksy giełdowe. W przypadku silnego umocnienia się jena na wartości może zyskać tak euro jak i waluty krajów rozwijających się w tym polska złotówka. Wczorajsze osłabienie sugeruje jednak, że nastroje na polskim rynku powinny być dzisiaj dobre.
Japoński jen jednak nie będzie najważniejszym czynnikiem decydującym o losach złotego. Dzisiaj swoją decyzję w sprawie stóp procentowych ogłosi Europejski Bank Centralny. Rynek nie spodziewa się zmian stóp z poziomu 4%, jednak istotny będzie komunikat uzasadniający decyzję. Jeżeli ton szefa EBC Tricheta będzie łagodniejszy niż dotychczas europejska waluta może stracić na wartości tak w stosunku do złotego jak i do amerykańskiego dolara.
 
Na potwierdzenie tych słów opublikowany został indeks podpisanych umów o budowę nowych domówi, który nieoczekiwanie wzrósł o 5 punktów do 102,4, co było największym jednorazowym wzrostem od ponad 3 lat. Pamiętać jednak należy, że wynik ten w dalszym ciągu jest niższy od sytuacji w czerwcu zeszłorocznego o 8,6 punktów.
Dla inwestorów była to jednak wystarczająca informacja aby przyczynić się do poprawy nastrojów. Na wartości zaczął zyskiwać również amerykański dolar, który już około 19:00 naszego czasu spadł w okolice 1,3650, wobec 1,3715 tuż po publikacji.
Reakcja rynku jednak nie była natychmiastowa. W pierwszej kolejności inwestorzy skupili się na indeksie ISM, opisującym stan amerykańskiego sektora przemysłowego. Ten już tak optymistycznie nie był. W lipcu wartość indeksu wyniosła 53,6, wobec 56 w czerwcu. Odczyt ten okazał się najsłabszy od marca tego roku. Dodatkowo subindeks cenowy spadł z 68 do 65, pokazując tym samym ,ze spowalniająca gospodarka będzie przyczyniać się do spadku inflacji. Ostatecznie górę wzięły jednak dane z rynku nieruchomości i dolar zyskał na wartości.
Poprawa nastrojów na rynkach światowych nie bez znaczenia pozostała dla wahań pary USDJPY. Japoński jen wyraźnie tracił, po tym jak inwestorzy znowu zaczęli zapożyczać się w niskooprocentowanej walucie aby pozyskanie środki inwestować na rynkach bardziej ryzykowanych, mogących przynieść wyższą stopę zwrotu.
Patrząc na zachowanie się powyższej pary walutowej widać jednak wciąż dużą niepewność rynku. Szybkie zwroty akcji wskazują, że rynek w dalszym ciągu nie jest zdecydowany co dalszego kierunku.
Warto jednak przyglądać się tej parze walutowej na najbliższych sesjach gdyż może ona dać inwestorom sygnały w którym kierunku mogą podążać inne crossy walutowe, a także jak zachowywać się mogą indeksy giełdowe. W przypadku silnego umocnienia się jena na wartości może zyskać tak euro jak i waluty krajów rozwijających się w tym polska złotówka. Wczorajsze osłabienie sugeruje jednak, że nastroje na polskim rynku powinny być dzisiaj dobre.
Japoński jen jednak nie będzie najważniejszym czynnikiem decydującym o losach złotego. Dzisiaj swoją decyzję w sprawie stóp procentowych ogłosi Europejski Bank Centralny. Rynek nie spodziewa się zmian stóp z poziomu 4%, jednak istotny będzie komunikat uzasadniający decyzję. Jeżeli ton szefa EBC Tricheta będzie łagodniejszy niż dotychczas europejska waluta może stracić na wartości tak w stosunku do złotego jak i do amerykańskiego dolara.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
  Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
  Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
  Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
  Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
  Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
  Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie. 
  Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
  Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
  Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
   
         




 
     
     
     
     
     
     
     
     
    