Data dodania: 2007-09-27 (09:50)
Giełdy kontynuowały wczoraj wzrosty, tym razem dzięki informacjom, że Warren Bufet jest zainteresowany mniejszościowym pakietem w banku inwestycyjnym Bear Stearns oraz niższym rentownościom obligacji, będących wynikiem dobrego popytu na aukcji 2-latek. Złoto konsoliduje się w zakresie 726-736 USD i chyba czeka na sygnał ze strony dolara.
Dolar natomiast drugi dzień z rzędu nie zareagował negatywnie na bardzo słabe dane makro – zamówienia przemysłowe – co na razie potwierdza naszą tezę, że rynek jest w krótkim terminie wykupiony. Krótkie pozycje w USD są bardzo duże. Pojawiają się także pewne obawy o samą kondycję gospodarki strefy euro. Okazuje się, że efekty sierpniowych wydarzeń są większe niż oczekiwano, ECB jest pod presją aby nie podwyższać dalej stóp procentowych a kurs euro zagraża eksporterom. Mimo to większość inwestorów jest przekonanych, że każda korekta na EURUSD będzie krótkotrwała i najwyraźniej nie chcą otwierać pozycji wiedząc, że i tak w długim terminie każdy dołek powinien być wykorzystywany do otwierania krótkich pozycji w USD. My nie podzielamy tej opinii i uważamy, że dolar może się jeszcze umocnić. To co się obecnie dzieje na rynkach wytłumaczalne jest tylko z punktu widzenia pro-cyklicznej polityki FED. Oczekiwanie wzrostu inflacji przyczyniło się do wzrostów cen akcji na giełdzie, wzrostu surowców i zwiększenia nachylenia krzywej rentowności. Pozwala to ignorować inwestorom potencjalny spadek zysków firm w trakcie pogorszenia koniunktury, kupowanie surowców, mimo zmniejszonego popytu oraz daje szanse na zatrzymanie spadku cen nieruchomości. Taka polityka w może być jednak korzystna tylko w krótkim terminie, FED na pewno zdaje sobie z tego sprawę, więc samo wywołanie oczekiwań inflacyjnych nie może być jego celem – w rzeczywistości jest zapewne wręcz przeciwnie – celem mogło być tylko przywrócenie optymizmu i zaufania. FED może zaniechać dalszych obniżek, jeśli sytuacja na rynkach się ustabilizuje. W związku z tym nie oczekujemy, aby FED długo utrzymywał obecne gołębie nastawienie i rynek będzie musiał w pewnym momencie dostosować swoje oczekiwania odnośnie obniżek i związku z tym zmniejszyć krótkie pozycje w USD.
EURPLN
Relatywna słabość złotego utrzymała się po decyzji, co sugeruje, że podłoże słabości jest nieco głębsze. Trudno jednak wskazać jakiś jeden wyraźny czynnik, wątpliwe by była to polityka, gdyż rynek od dawna jest zupełnie na nią znieczulony. Sytuacja na rynkach zagranicznych powinna sprzyjać umocnieniu naszej waluty, gdyż awersja do ryzyka spada, dolar jest cały czas słaby, giełdy rosną. Interesujące jest, że relatywnie słaby jest także forint i korona czeska, przyczyny także nie są do końca jasne. Osłabienie złotego można wyjaśnić spoglądając na wykres, okolice 3.76 to mniej więcej linia szyi wielkiej formacji głowy i ramion, która formuje się od połowy lipca. Odbicie zatem może mieć podłoże czysto techniczne. Możliwe, że nieco gorszy sentyment do złotego zwiastuje pogorszenie nastrojów na rynkach zagranicznych, nie widzimy jednak na razie sygnałów, które to potwierdzają, więc preferujemy powstrzymać się na razie od transakcji.
EURUSD
Dzisiejszy dzień jest pełen danych makro, które mogą wreszcie przeważyć szalę i spowodować albo wybicie powyżej 1,4160 lub korektę. W ostatnich dniach dolar przestał osłabiać się, reakcje na kiepskie dane makro były dość łagodne, wzrosty były wykorzystywane do realizacji zysków. Nie oznacza to wprawdzie, że korekta jest pewna, ale uprawdopodabnia ją. Aktualnie EURUSD zbliża się do linii trendu po ostatnich szczytach do strefy oporu zastanawialiśmy okolicy 1,4170, choć powyżej przy 1,4192 jest kolejna bariera w postaci 161.8% ostatniej korekty. Wybicie powinno spowodować przyśpieszenie wzrostów zastanawialiśmy utrzymanie się kursu powyżej widocznej linii trendu. Biorąc jednak pod uwagę okoliczności i zachowanie EURUSD w ostatnich dniach ryzyko fałszywego wybicia jest duże.
GBPUSD
Wczoraj GBPUSD kontynuował rano powolny ruch spadkowy w okolice ostatnich minimów, gdzie ponownie był dość chętnie kupowany. Dzisiejsze silne umocnienie funta było spowodowane lepszymi niż oczekiwano danymi na temat cenami domów. Ceny domów wzrosły o 0,7% w ujęciu miesiac do miesiąca i 9,0% licząc rok do roku. Sądzimy, że ten dobry sentyment do funta utrzyma się, dodatkowo oczekiwania na słabsze dane z USA na temat sprzedazy nowych domów będą pomocne dla GBPUSD w kontynuacji ruchu wzrostowego w okolice 2,0280, gdzie znajduje się opór wynikajacy z linii poprowadzonej po ostatnich maksimach. Silne wsparcie widzielibysmy na poziomie 2,0160.
USDJPY
Silne wsparcie na poziomie 114,00 okazało się dobrą okazją do zakupu USDJPY. Obecnie zbliżamy się do silnej strefy oporu wyznaczonej w rejonie 115,80-116,00. USDJPY może mieć spore problemy z pokonaniem tych poziomu, dlatego bardzo możliwy jest ruch korekcyjny w okolice 115,00. Wczoraj giełdy kontynuowały wzrosty, co wpłynęło również na kontynuacje osłabiania się jena. Miyako Suda powiedział, że niepewność związane z sytuacją na rynkach finansowych osłabła, w związku z czym sądzi, iż japońska gospodarka będzie się rozwijała zgodnie ze scenariuszem BoJ. Silną strefę wsparcia wyznacza rejon 114,80-115,20, gdzie przebiega średnia 100-okresowa i 200-okresowa na wykresie 4h.
EURPLN
Relatywna słabość złotego utrzymała się po decyzji, co sugeruje, że podłoże słabości jest nieco głębsze. Trudno jednak wskazać jakiś jeden wyraźny czynnik, wątpliwe by była to polityka, gdyż rynek od dawna jest zupełnie na nią znieczulony. Sytuacja na rynkach zagranicznych powinna sprzyjać umocnieniu naszej waluty, gdyż awersja do ryzyka spada, dolar jest cały czas słaby, giełdy rosną. Interesujące jest, że relatywnie słaby jest także forint i korona czeska, przyczyny także nie są do końca jasne. Osłabienie złotego można wyjaśnić spoglądając na wykres, okolice 3.76 to mniej więcej linia szyi wielkiej formacji głowy i ramion, która formuje się od połowy lipca. Odbicie zatem może mieć podłoże czysto techniczne. Możliwe, że nieco gorszy sentyment do złotego zwiastuje pogorszenie nastrojów na rynkach zagranicznych, nie widzimy jednak na razie sygnałów, które to potwierdzają, więc preferujemy powstrzymać się na razie od transakcji.
EURUSD
Dzisiejszy dzień jest pełen danych makro, które mogą wreszcie przeważyć szalę i spowodować albo wybicie powyżej 1,4160 lub korektę. W ostatnich dniach dolar przestał osłabiać się, reakcje na kiepskie dane makro były dość łagodne, wzrosty były wykorzystywane do realizacji zysków. Nie oznacza to wprawdzie, że korekta jest pewna, ale uprawdopodabnia ją. Aktualnie EURUSD zbliża się do linii trendu po ostatnich szczytach do strefy oporu zastanawialiśmy okolicy 1,4170, choć powyżej przy 1,4192 jest kolejna bariera w postaci 161.8% ostatniej korekty. Wybicie powinno spowodować przyśpieszenie wzrostów zastanawialiśmy utrzymanie się kursu powyżej widocznej linii trendu. Biorąc jednak pod uwagę okoliczności i zachowanie EURUSD w ostatnich dniach ryzyko fałszywego wybicia jest duże.
GBPUSD
Wczoraj GBPUSD kontynuował rano powolny ruch spadkowy w okolice ostatnich minimów, gdzie ponownie był dość chętnie kupowany. Dzisiejsze silne umocnienie funta było spowodowane lepszymi niż oczekiwano danymi na temat cenami domów. Ceny domów wzrosły o 0,7% w ujęciu miesiac do miesiąca i 9,0% licząc rok do roku. Sądzimy, że ten dobry sentyment do funta utrzyma się, dodatkowo oczekiwania na słabsze dane z USA na temat sprzedazy nowych domów będą pomocne dla GBPUSD w kontynuacji ruchu wzrostowego w okolice 2,0280, gdzie znajduje się opór wynikajacy z linii poprowadzonej po ostatnich maksimach. Silne wsparcie widzielibysmy na poziomie 2,0160.
USDJPY
Silne wsparcie na poziomie 114,00 okazało się dobrą okazją do zakupu USDJPY. Obecnie zbliżamy się do silnej strefy oporu wyznaczonej w rejonie 115,80-116,00. USDJPY może mieć spore problemy z pokonaniem tych poziomu, dlatego bardzo możliwy jest ruch korekcyjny w okolice 115,00. Wczoraj giełdy kontynuowały wzrosty, co wpłynęło również na kontynuacje osłabiania się jena. Miyako Suda powiedział, że niepewność związane z sytuacją na rynkach finansowych osłabła, w związku z czym sądzi, iż japońska gospodarka będzie się rozwijała zgodnie ze scenariuszem BoJ. Silną strefę wsparcia wyznacza rejon 114,80-115,20, gdzie przebiega średnia 100-okresowa i 200-okresowa na wykresie 4h.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









